Niebo. Pięć lat w sekcie Sebastian Keller Książka

„Niebo. Pięć lat w sekcie” to książka, która długo siedziała mi pod skórą. Czytając ją, czułem, jak stopniowo zaciska się we mnie coś niewidzialnego: lęk, współczucie, złość. To nie jest lekka lektura, ale potrzebna. Autor pokazuje, jak łatwo można wpaść w sidła manipulacji, kiedy szuka się sensu, wspólnoty, oparcia. Ta historia zmusiła mnie do zatrzymania się nad pytaniem: gdzie kończy się wolna wola, a zaczyna wpływ innych na nasze decyzje? „Niebo. Pięć lat w sekcie” muszę wspomnieć o brutalnej szczerości tej książki. Nie ma tu upiększeń ani próby sensacji. Jest głos człowieka, który przeżył, przetrwał i teraz patrzy na to z dystansem, ale i z czułą uważnością. Po lekturze zostało mi poczucie wdzięczności, że on tę historię opowiedział, i niespokojna refleksja: jak wiele podobnych historii nigdy nie ujrzy światła dziennego.