Anonimowy użytkownik
25/09/2024
opinia recenzenta nie jest potwierdzona zakupem
Według mnie jest to opowieść dla starszych dzieci, ale tak naprawdę może ją przeczytać starszy i młodszy. Jest przepięknie wydana, każdy rozdział zawiera inne ozdoby na kartkach, piórka, ptaszki, liście wodorostów i inne, które są na około stron. Rozdziały niby są, ale każdy następny jest kontynuacją poprzedniego, więc równie dobrze można by było czytać ją jednym ciągiem. Elementem ozdobnym, który nas przyciąga są kości z których pewna kobieta robi ozdoby. Kości są prawdziwe i służą jako pudełka czy nawet sztućce. Przewija się on do samego końca, co jest bardzo absurdalne i ciekawe jednocześnie. Przez większość książki jesteśmy utrzymywani w niepewności, gdyż wpierw poznajemy mamę Sofii i jej zajęcie jest tak niecodzienne, aż niewiarygodne. Jest raczej dobrą mamą, przestrzega ją przed złem i nakazuje zawsze wracać prosto do domu. Sofia nie bardzo ją słucha, bardzo chciałby coś zobaczyć i ciągnie tam swojego brata. Muszą na siebie bardzo uważać, gdyż jakaś tajemnicza choroba zabiera wielu ludzi. Nawet sama królowa stara się nie wychodzić i nie pokazywać ludziom, gdyż wciąż przeżywa śmierć swojego męża i nosi po nim żałobę. Póki wciąż daje datki dla innych, ludziom taki obrót sprawy nie przeszkadza. Jednak po pewnym czasie nastaje bardzo ważny dzień dla dziewczynki i wtedy dzieje się coś, co sprawia, że ich matka znika. Oboje starają się ją odnaleźć, a przy tym przechodzą wiele życiowych podróży. Wielką ciekawostką był tutaj naszyjnik z małą dziurką, który mógł zawierać w sobie bardzo wiele rzeczy i nic jednocześnie. Sama byłam ciekawa jak dalej ten wątek się rozwinie. Musicie wiedzieć, że przygody dwójki rodzeństwa są bardzo niebezpieczne i nie jest powiedziane, że do końca będą razem. Więcej wam nie zdradzę, ale bądźcie pewni, że znajdą się tu chwile napięcia, stresu, bólu, straty przywiązania, strachu, a także wielkiej odwagi, która sprawia, że postać jakby dorasta w przyspieszonym tempie. Taka opowieść fantastyczno-przygodowa. Lekka lektura na każdy czas, aczkolwiek ci, którzy się boją kości, mogą być nieco zniesmaczeni.