Anonimowy użytkownik
25/09/2024
opinia recenzenta nie jest potwierdzona zakupem
Nie czytałam nic Pani Katarzyny Grocholi od lat. Ale tak wielu, wielu lat. Pamiętam, że jako starsza nastolatka lubiłam jej książki więc chętnie wróciłam do tej autorki. "Zjadacz czerni 8" jest zbiorem opowiadań. Losy bohaterów łączą się w bardzo luźny sposób. Na tyle luźny, że spokojnie każde opowiadanie można traktować całkowicie oddzielnie. Przyznam szczerze, że tak do połowy czytało mi się bardzo średnio. Jakoś nie pasował mi styl. Ale potem jakoś się przestawiłam i było ok. Powiedziałabym, że jest to bardzo smutna książka. Ale też bardzo prawdziwa. Tak bardzo osadzona w świecie, że ta książka moim zdaniem nie pozwala uciec od rzeczywistości tylko właśnie przygniata. Ale to dobrze, niekiedy takie książki są potrzebne. Najbardziej podobało mi się opowiadanie "Dzień" o ciężko chorej dziewczynce. Pokazywało ogromną siłę wewnętrzną i radość dziecięcą.