Menu

Jerzy Ficowski

Jerzy Ficowski pierwszy wkroczył w rejony cygańskich tajemnic, gdy cztery lata po wojnie dołączył do taborów. Od samych Cyganów uczył się ich kultury, obyczaju, moralnego kodeksu, języka. U źródeł wielu dokonań Jerzego Ficowskiego było olśnienie. Ten blask przedostał się do jego „cygańskich” prac. Są w nich strony przejmujące i zabawne, poważne i ironiczne, naukowe i reporterskie. Zapis dawnej kultury fascynujący Polaków do dziś. Romowie czasem się lękają, że czegoś już o sobie zapomnieli. Wtedy sięgają do Ficowskiego. Lidia Ostałowska
Wiersze cygańskiej poetki Papuszy w przekładzie i ze wstępem Jerzego Ficowskiego.
Baśnie cygańskie opowiedziane przez poetę, Jerzego Ficowskiego. Ilustracje Wiesław Szumiński
„Bylejaczka wam przedstawię: byłby z niego niezły chłopak, ale wszystko zawsze robi byle jak albo na opak” Tak Jerzy Ficowski rozpoczyna opowieść o niesfornym i odrobinę zuchwałym chłopcu. Tytułowy Bylejaczek, zmęczony nieustannym upominaniem dorosłych, postanawia „do zwierząt iść od ludzi”. Chłopiec wyrusza w drogę z przekonaniem, że mieszkańcy pobliskiego lasu marzą o leniwym i rozczochranym królu. Śledzenie przygód Bylejaczka to prawdziwa przyjemność, bo spotkania ze zwierzętami zaskakują niezwykle pewnego siebie bohatera. Wyobrażenia chłopca o zwyczajach świata przyrody mijają się jednak z tym, czego doświadcza na leśnych ścieżkach. Obserwując leśne życie, Bylejaczek dowiaduje się również wiele o sobie. I potrafi wyciągać wnioski. A to już umiejętność nie byle jaka! Jerzy Ficowski, wybitny poeta i prozaik, ma w swoim dorobku – o czym warto pamiętać – wiele tekstów pisanych z myślą o najmłodszych czytelnikach. Zapraszaliśmy już do tego literackiego świata obszernym tomem wierszy dla dzieci Lodorosty i bluszczary. Tym razem proponujemy lekturę Bylejaczka. Maszynopis tego tekstu został odnaleziony w archiwum poety. Mimo że od powstania utworu minęło już kilkadziesiąt lat, Bylejaczek wciąż brzmi intrygująco i świeżo. W atmosferę urzekającej bajki poetyckiej Jerzego Ficowskiego świetnie wpisują się dowcipne, a miejscami zabarwione subtelną ironią ilustracje młodej artystki Gabrieli Gorączko – wyróżnionej w 2020 roku przez Polską Sekcję IBBY. Nie ma wątpliwości, że Jerzy Ficowski darzy swojego bohatera ogromną sympatią, choć skłania go do odrobienia niełatwej lekcji, opisuje jego perypetie z niepozbawioną humoru troską. Urok historii o przekornym, ale jednak wrażliwym chłopcu z pewnością docenią nie tylko najmłodsi, lecz również dorośli czytelnicy. Utwór ukazuje się po raz pierwszy w wersji książkowej – we współpracy z Fundacją im. Jerzego Ficowskiego. Bylejaczek wyrusza teraz na spotkanie z kolejnym pokoleniem czytelników i mamy pewność, że dla wielu będzie najlepszym przyjacielem.
Lodorosty i bluszczary to wybór wierszy dla dzieci znakomitego poety i prozaika Jerzego Ficowskiego. To pierwsza tak obszerna publikacja, która gromadzi w jednym miejscu teksty dla najmłodszych pisane przez Ficowskiego przez ponad trzy dekady od drugiej połowy lat 50. Znalazły się tu zarówno wiersze ze wszystkich dotychczasowych książek poetyckich dla dzieci, świetnie znane ze szkolnego kanonu, jak również pochodzące z rękopisów, odnalezione w archiwum autora. Tom podzielony został – zgodnie z rytmem zmieniających się pór roku – na cztery główne rozdziały, stając się czymś na wzór „wierszowanego kalendarza”. Wybór wierszy i opracowanie edytorskie tomu przygotował Jarosław Borowiec, a całość znakomicie zilustrowała Gosia Herba. Publikacja tej książki to bez wątpienia niecodzienne wydarzenie literackie.
"Cygańszczyzna w naszym kraju zmierza bardzo powoli do swego kresu, do zaniku, do rozpłynięcia się wśród obcych. Długa to jeszcze droga, ale wiele zdaje się wskazywać na to, że dzień dzisiejszy jest już jej początkiem. Czy ta zła wróżba się spełni? Czy zagrożenie to potwierdzają — jak twierdziła kiedyś Papusza — gwiazdy z dyszla Cygańskiego Wozu? Nie wiem. Wiem tylko, że odwieczne dzieje cygańskie stanowią jedno z najbardziej nieprawdopodobnych zjawisk wśród ludów Europy. I że nie ma żadnych powodów, aby ich dalszy ciąg miał odstąpić od zasady nieprawdopodobieństwa. O tej właśnie zasadzie proszę pamiętać w czasie lektury 'Demonów cudzego strachu'. Wszystko, co w nich wydać się może niewiarygodne, jest — po cygańsku — prawdziwe". (ze wstępu Autora)
38 opowiadań wybitnego poety. "Te opowieści nie są takie zabawne, jak się wydaje - przestrzega autor na każdym kroku. A jednak, choć się nie wydaje, są one również zabawne. I na tym polega ich urok". Anna Kamieńska
Dziś, kiedy sami jesteśmy konfrontowani z wojną, przeczytajmy na nowo "Odczytanie popiołów" Jerzego Ficowskiego. Pisał ten cykl wierszy przeszło dwadzieścia lat. Pierwsze próby świadectwa dał jeszcze podczas wojny, w poczuciu bezsilności reagując na masowy mord. Wtedy, gdy na ulicy Smolnej żyła i umarła malutka żebraczka, omijana przez przechodniów, wśród których był osiemnastoletni Jerzy. I później, gdy w 1943 roku warszawiacy obserwowali płonące getto podczas kwietniowej akcji likwidacyjnej. Tamte obrazy i towarzyszące im emocje świadka zostały z Ficowskim na zawsze. Z nich i z głębokiej potrzeby pamiętania o zamordowanych polskich Żydach, z poczucia pustki po unicestwionym świecie wyrosły wiersze zebrane w tomie Odczytanie popiołów (1979), dziś słusznie uznawanej za najważniejsze dzieło poezji polskiej mierzące się z tematem Zagłady.