Menu

Patrick Rothfuss

Pierwszy tom „Kronik Królobójcy” Kvothe to człowiek legenda. Wielki mag, geniusz muzyki, bohater i złoczyńca – namówiony przez Kronikarza – wspomina swe barwne życie. Od dzieciństwa spędzonego w trupie wędrownych aktorów poprzez lata chłopięce spędzone w półświatku mrocznego miasta po szaloną, ale udaną próbę wstąpienia na Uniwersytet. Powoduje nim pragnienie władania magią i zemsty na demonach, które zabiły jego rodziców i cały jego świat obróciły w perzynę. Niezwykle żywo i naturalnie snuta opowieść na homerycką skalę. Intrygująca i poruszająca odyseja Kvothe’a doskonale harmonizuje z nienachalnym klimatem fantasy. Ten debiut literacki zdobył kilka prestiżowych nagród, m.in. Quill Award oraz Onion AV Club. Prawa do wydania sprzedano już do ponad 20 krajów. To niezwykle rzadka przyjemność trafić na autora piszącego z precyzją niezbędną do tworzenia nie tylko fantasy, w którego słowach brzmi prawdziwa muzyka. - Ursula K. Le Guin. Książka ma wszystko, co lubia czytelnicy fantasy: magię, tajemnice, starożytne zło. Ale jest także zabawna i przerażająca, a na dodatek przekonująca. Wzorem najlepszych książek gatunku to nie elementy fantasy czynią ją niezwykłą, ale to, co autor ma do powiedzenia o codziennych sprawach, zwykłym życiu, ambicjach i upadkach, sztuce, miłości i stracie. - Tad Williams
Przed wami druga odsłona „Kroniki królobójcy” Mędrzec obawia się tylko trzech rzeczy: morza w czasie sztormu, nocy bez księżyca i furii człowieka łagodnego. Oto ciąg dalszy epickich przygód Kvothe’a, który w zaciszu gospody mierzy się ze swoją legendą. Opowieść o jego wczesnej młodości, wstąpieniu do Akademii i stawaniu tam pierwszych kroków – powoli zaczyna nabierać głębszych barw. Zdecydowany nauczyć się magii imion bohater próbuje przekonać do siebie mistrza Elodina. Sukces rodzi jednak zazdrość, a jego wrogowie, przede wszystkim Ambrose, nie śpią. Goniąc za Chandrianami, w pragnieniu zemsty, Kvothe gubi gdzieś niewinność. Przed wami odsłona druga „Kronik Królobójcy”. Patrick Rothfuss po niesamowitym debiucie zajął pewne miejsce na scenie głównych pisarzy gatunku fantasy i może kontynuować walkę bez żadnej rozgrzewki. Jordan i Goodkind powinni zacząć się nerwowo oglądać przez ramię! - Kevin J. Anderson. W tej książce żadne słowo nie jest zbędne. […] Jeśli jesteś czytelnikiem fantasy lub po prostu potrafisz docenić dzieło o naprawdę epickim rozmachu – nie przegap tej książki. - Orson Scott Card.
„Kroniki królobójcy”, akt drugi, scena druga! Dzień drugi chyli się ku zachodowi. Kvothe powoli ujawnia, jak rodziła się jego legenda. Czy możliwe jest, by rozmawiał z istotą, która dzięki swojemu jasnowidzeniu doprowadza ludzi do obłędu? Ile zaś prawdy może być w tym, że w tak młodym wieku spędził wiele nocy z Felurianą, której sztuka miłosna pozbawiła już życia rzesze mężczyzn? Utalentowany arkanista i bard nie ustaje w staraniach pozyskania mecenasa, którego opieka pozwoliłaby mu na dostatnie życie. Przy tym bez wytchnienia poszukuje śladów Chandrian, choć w powodzenie tego zadania wątpi coraz bardziej. Jego ostatnią nadzieją okazuje się przemierzenie odległych ziem Ademre. Pomocne w podróży okazują się lekceważone dotychczas zajęcia z Elodinem, dzięki którym rozbudził uśpioną dotąd część swojego umysłu. Podczas gdy bohater dzieli się z Kronikarzem swoją przeszłością, ponura przyszłość nabiera kształtu tuż za drzwiami jego karczmy. „Niezwykle płynna i liryczna, niczym pieśń grającego na lutni poszukiwacza przygód i arkanisty Kvothe’a, kontynuacja debiutu z 2007 roku zatytułowanego Imię wiatru to szczytowe osiągnięcie gatunku fantasy. W tej zapierającej dech w piersi epickiej historii, zdolnej w najczulszych momentach rozdzierać serca, autor osiąga narracyjne mistrzostwo. Fani jak na szpilkach będą oczekiwali ostatniego fragmentu opowieści” - „Publishers Weekly”
Pierwszy tom „Kronik Królobójcy” Kvothe to człowiek legenda. Wielki mag, geniusz muzyki, bohater i złoczyńca – namówiony przez Kronikarza – wspomina swe barwne życie. Od dzieciństwa spędzonego w trupie wędrownych aktorów poprzez lata chłopięce spędzone w półświatku mrocznego miasta po szaloną, ale udaną próbę wstąpienia na Uniwersytet. Powoduje nim pragnienie władania magią i zemsty na demonach, które zabiły jego rodziców i cały jego świat obróciły w perzynę. Niezwykle żywo i naturalnie snuta opowieść na homerycką skalę. Intrygująca i poruszająca odyseja Kvothe’a doskonale harmonizuje z nienachalnym klimatem fantasy. Ten debiut literacki zdobył kilka prestiżowych nagród, m.in. Quill Award oraz Onion AV Club. Prawa do wydania sprzedano już do ponad 20 krajów. To niezwykle rzadka przyjemność trafić na autora piszącego z precyzją niezbędną do tworzenia nie tylko fantasy, w którego słowach brzmi prawdziwa muzyka. - Ursula K. Le Guin. Książka ma wszystko, co lubia czytelnicy fantasy: magię, tajemnice, starożytne zło. Ale jest także zabawna i przerażająca, a na dodatek przekonująca. Wzorem najlepszych książek gatunku to nie elementy fantasy czynią ją niezwykłą, ale to, co autor ma do powiedzenia o codziennych sprawach, zwykłym życiu, ambicjach i upadkach, sztuce, miłości i stracie. - Tad Williams
Pierwszy tom „Kronik Królobójcy” Kvothe to człowiek legenda. Wielki mag, geniusz muzyki, bohater i złoczyńca – namówiony przez Kronikarza – wspomina swe barwne życie. Od dzieciństwa spędzonego w trupie wędrownych aktorów poprzez lata chłopięce spędzone w półświatku mrocznego miasta po szaloną, ale udaną próbę wstąpienia na Uniwersytet. Powoduje nim pragnienie władania magią i zemsty na demonach, które zabiły jego rodziców i cały jego świat obróciły w perzynę. Niezwykle żywo i naturalnie snuta opowieść na homerycką skalę. Intrygująca i poruszająca odyseja Kvothe’a doskonale harmonizuje z nienachalnym klimatem fantasy. Ten debiut literacki zdobył kilka prestiżowych nagród, m.in. Quill Award oraz Onion AV Club. Prawa do wydania sprzedano już do ponad 20 krajów. To niezwykle rzadka przyjemność trafić na autora piszącego z precyzją niezbędną do tworzenia nie tylko fantasy, w którego słowach brzmi prawdziwa muzyka. - Ursula K. Le Guin Książka ma wszystko, co lubia czytelnicy fantasy: magię, tajemnice, starożytne zło. Ale jest także zabawna i przerażająca, a na dodatek przekonująca. Wzorem najlepszych książek gatunku to nie elementy fantasy czynią ją niezwykłą, ale to, co autor ma do powiedzenia o codziennych sprawach, zwykłym życiu, ambicjach i upadkach, sztuce, miłości i stracie. - Tad Williams
„Proza Rothfussa jest doskonała. Piękne metafory, autentyczność głosu Auri i emocje, którymi pulsuje ta historia, są niezwykle sugestystywne" - Marc Alpin, „Fantasy Faction” Głęboko w podziemiach Uniwersytetu, na którym najwybitniejsze umysły studiują sztuki tajemne, istnieje mroczne miejsce, o którym mało kto wie. To sieć starożytnych korytarzy i zniszczonych pomieszczeń. W sercu tego labiryntu mieszka dziewczyna, która przemierza samotnie rozległe tunele Podspodzia. Ma na imię Auri i jest pełna tajemnic. Muzyka milczącego świata to słodko-gorzka przygoda z życia Auri. Była studentka Uniwersytetu wie już, że niektórych zagadek lepiej nie rozwiązywać. Nastrojowa i liryczna opowieść ofiarowuje szansę ujrzenia niezwykłego świata oczami bohaterki i poznania spraw, o jakich wie tylko ona… Jedna z najbardziej tajemniczych postaci „Kronik królobójcy” zabiera nas w niezwykłą wędrówkę po pełnym sekretów, ale i niebezpiecznym świecie w podziemiach Uniwersytetu. Patrick Rothfuss (ur. 1973) mieszka w Wisconsin, gdzie długie zimy i brak kablówki sprzyjały zainteresowaniu książkami. Studiował m.in. chemię, psychologię i literaturę angielską. Gdy nie czyta (nałogowo) i nie pisze, marnuje czas na gry komputerowe i eksperymenty z formułami alchemicznymi. Dwa pierwsze tomy „Kronik królobójcy” (Imię wiatru oraz Strach mędrca) wyniosły go do grona największych gwiazd literatury fantasy. „Cudownie napisana, miejscami balansująca na granicy poetyckości… Mamy poczucie, że Rothfuss dobrał każde ze słów z uwagą i precyzją, by opowiedzieć tę liryczną, wzruszającą i wyjątkową historię” - „Starburst Magazine” „Cokolwiek wyjdzie spod pióra Rothfussa, jest lekturą obowiązkową: czy to epicka powieść, nowela czy opowiadanie, i Muzyka milczącego świata nie jest tu wyjątkiem" - „Wondrous Reads” „Pokochałem tę historię, a jeszcze bardziej pokochałem Auri…to wyjątkowa książka, do której będę wracała jeszcze nieraz” - Sleepless Musings
Mędrzec obawia się tylko trzech rzeczy: morza w czasie sztormu, nocy bez księżyca i furii człowieka łagodnego. Oto ciąg dalszy epickich przygód Kvothe’a, który w zaciszu gospody mierzy się ze swoją legendą. Opowieść o jego wczesnej młodości, wstąpieniu do Akademii i stawaniu tam pierwszych kroków – powoli zaczyna nabierać głębszych barw. Zdecydowany nauczyć się magii imion bohater próbuje przekonać do siebie mistrza Elodina. Sukces rodzi jednak zazdrość, a jego wrogowie, przede wszystkim Ambrose, nie śpią. Goniąc za Chandrianami, w pragnieniu zemsty, Kvothe gubi gdzieś niewinność. Przed wami odsłona druga Kronik Królobójcy. „Patrick Rothfuss po niesamowitym debiucie zajął pewne miejsce na scenie głównych pisarzy gatunku fantasy i może kontynuować walkę bez żadnej rozgrzewki. Jordan i Goodkind powinni zacząć się nerwowo oglądać przez ramię!” Kevin J. Anderson „W tej książce żadne słowo nie jest zbędne. […] Jeśli jesteś czytelnikiem fantasy lub po prostu potrafisz docenić dzieło o naprawdę epickim rozmachu – nie przegap tej książki”. Orson Scott Card Patrick Rothfuss (ur. 1973) studiował m.in. chemię, psychologię i literaturę angielską. Jest wykładowcą akademickim w Wisconsin. Gdy nie czyta (nałogowo) i nie pisze, marnuje czas na gry komputerowe i eksperymenty z formułami alchemicznymi.
Dzień drugi chyli się ku zachodowi. Kvothe powoli ujawnia, jak rodziła się jego legenda. Czy możliwe jest, by rozmawiał z istotą, która dzięki swojemu jasnowidzeniu doprowadza ludzi do obłędu? Ile zaś prawdy może być w tym, że w tak młodym wieku spędził wiele nocy z Felurianą, której sztuka miłosna pozbawiła już życia rzesze mężczyzn? Utalentowany arkanista i bard nie ustaje w staraniach pozyskania mecenasa, którego opieka pozwoliłaby mu na dostatnie życie. Przy tym bez wytchnienia poszukuje śladów Chandrian, choć w powodzenie tego zadania wątpi coraz bardziej. Jego ostatnią nadzieją okazuje się przemierzenie odległych ziem Ademre. Pomocne w podróży okazują się lekceważone dotychczas zajęcia z Elodinem, dzięki którym rozbudził uśpioną dotąd część swojego umysłu. Podczas gdy bohater dzieli się z Kronikarzem swoją przeszłością, ponura przyszłość nabiera kształtu tuż za drzwiami jego karczmy. „Kroniki królobójcy”, akt drugi, scena druga! „Niezwykle płynna i liryczna, niczym pieśń grającego na lutni poszukiwacza przygód i arkanisty Kvothe’a, kontynuacja debiutu z 2007 roku zatytułowanego Imię wiatru to szczytowe osiągnięcie gatunku fantasy. W tej zapierającej dech w piersi epickiej historii, zdolnej w najczulszych momentach rozdzierać serca, autor osiąga narracyjne mistrzostwo. Fani jak na szpilkach będą oczekiwali ostatniego fragmentu opowieści”. „Publishers Weekly”
Kvothe to człowiek legenda. Wielki mag, geniusz muzyki, bohater i złoczyńca - namówiony przez Kronikarza - wspomina swe barwne życie. Od dzieciństwa spędzonego w trupie wędrownych aktorów poprzez lata chłopięce spędzone w półświatku mrocznego miasta po szaloną, ale udaną próbę wstąpienia na Uniwersytet. Powoduje nim pragnienie władania magią i zemsty na demonach, które zabiły jego rodziców i cały jego świat obróciły w perzynę. Niezwykle żywo i naturalnie snuta opowieść na homerycką skalę. Intrygująca i poruszająca odyseja Kvothe’a doskonale harmonizuje z nienachalnym klimatem fantasy. Ten debiut literacki zdobył kilka prestiżowych nagród, m.in. Quill Award oraz Onion AV Club. Prawa do wydania sprzedano już do ponad 20 krajów. ,,To niezwykle rzadka przyjemność trafić na autora piszącego z precyzją niezbędną do tworzenia nie tylko fantasy, w którego słowach brzmi prawdziwa muzyka”. Ursula K. Le Guin ,,Książka ma wszystko, co lubia czytelnicy fantasy: magię, tajemnice, starożytne zło. Ale jest także zabawna i przerażająca, a na dodatek przekonująca. Wzorem najlepszych książek gatunku to nie elementy fantasy czynią ją niezwykłą, ale to, co autor ma do powiedzenia o codziennych sprawach, zwykłym życiu, ambicjach i upadkach, sztuce, miłości i stracie”. Tad Williams Patrick Rothfuss (ur. 1973) studiował m.in. chemię, psychologię i literatureęangielską. Jest wykładowcą akademickim w Wisconsin. Gdy nie czyta (nałogowo) i nie pisze, marnuje czas na gry komputerowe i eksperymenty z formułami alchemicznymi.