Menu

Pierre Hadot

Jeśli zadaniem filozofii jest edukowanie, a nie informowanie, to filozofia jest właśnie edukacją dorosłych. Tym terminem Pierre Hadot przywołuje koncepcję, którą spopularyzował – filozofia jako sposób życia. Jako wielki czytelnik filozofów starożytnych, od Sokratesa i Platona po Epikteta, Marka Aureliusza i Plotyna, ale także filozofów nowożytnych i współczesnych, od Montaigne'a i Kartezjusza po Nietzschego i Merleau-Ponty'ego, w tym zbiorze tekstów – niedostępnych lub wcześniej niepublikowanych – Pierre Hadot ponownie odczytuje historię myśli, aby pomóc czytelnikowi przeorientować swoje życie i na nowo nauczyć się postrzegać świat.
Ta książka o tak podstawowym tytule nie jest elementarnym wprowadzeniem, lecz próbą spojrzenia na starożytnych filozofów z perspektywy, która współczesnemu człowiekowi zdążyła umknąć. Pierre Hadot (1922–2010), wybitny francuski historyk, z wykształcenia także teolog i w młodości nawet przez pewien czas duchowny katolicki, przedstawia tu i uzasadnia swoją główną tezę: starożytna filozofia była nie tyle teorią, ile sposobem życia. Zadaniem filozofa nie jest budowa systemu, lecz „ćwiczenie duchowe”, które pozwoli wypracować odpowiednią postawę życiową. Hadot, specjalista od neoplatonizmu, bada starożytnych od Sokratesa po wczesne chrześcijaństwo. Powstaje dzięki temu frapujący obraz starożytności skupionej na poszukiwaniu mądrego życia, najlepszego możliwego wpasowania się w kosmos. Dla naszych umysłów ukształtowanych przez nowożytną ofensywę nauki oraz ponowożytny kult teorii i abstrakcji taki ateoretyczny punkt widzenia wymaga zmiany spojrzenia na całość historii dawnej filozofii. Staje się ona nieustającym ćwiczeniem przygotowawczym do mądrości i w tym sensie „nauką umierania”, a przestaje być procesem dopracowywania „naukowego”, „obiektywnego” obrazu świata. Innego znaczenia nabiera pojęcie „szkoły filozoficznej”, a my, wolni od pomylenia filozofii z naukami szczegółowymi, pod wpływem tej lektury zaczynamy się rozglądać za mądrością i mędrcami w dzisiejszym świecie, bo przecież nie ma powodu, by był on ich pozbawiony bardziej niż każda inna epoka ćwiczeń duchowych.
Ta książka to bodaj główne dzieło francuskiego filozofa i starożytnika Pierre’a Hadota (1922–2010), nad którym pracował on przez kilkanaście lat i które stanowi kwintesencję jego przemyśleń nad charakterem starożytnej filozofii, a także nad naturą filozofii w ogóle. Filozofować, uważał, to wybierać sposób przedstawiania sobie rzeczy, od tego bowiem zależy, jak się do nich odniesiemy. Ten wybór wszakże nie był dziedziną refleksji teoretycznej. Filozofia pierwotnie stanowiła „sztukę życia”. Uczono się jej poprzez „ćwiczenia duchowe”, które leżą u podstaw tego, w czym dziś upatrujemy wykładu określonej doktryny. Tymczasem porządek, uważał Hadot, był odwrotny. Szkoły filozoficzne, jak epikurejczycy czy stoicy, uczyły pewnej postawy życiowej, uczyły „mądrości”, a teksty „doktrynalne” miały tylko pomocnicze znaczenie. Ten ich „użytkowy”, doraźny charakter prób ujmowania praktyki swego rodzaju teorią wyjaśniałby niespójność wielu starożytnych tekstów. Tę praktyczną filozofię zastąpiła teoretyczna w chrześcijańskim średniowieczu, gdy filozofia stała się służebnym narzędziem teologii. Jako ćwiczenie duchowe przetrwała w klasztornych praktykach duchowych i u niektórych myślicieli, także nowożytnych. Idee Hadota trzeba uznać za rewolucyjne, zupełnie bowiem zmieniają one nasze postrzeganie filozofii. Tak też są odbierane i dziś już nie sposób pominąć tej perspektywy w refleksji nad filozofią i w filozofii samej.
Pierre Hadot (1922–2010) wybitny francuski historyk filozofii i starożytnik, tą pracą o "Rozmyślaniach" Marka Aureliusza dał wyraz swoim zainteresowaniom filozofią jako „sztuką życia”. Tak rozumiano filozofię w greckiej i rzymskiej starożytności, która obfitowała w nurty myślowe mówiące „jak żyć”, a ich twórcy własnym przykładem „ilustrowali” swoje recepty na sposób życia. Filozofia nie była teorią, lecz dziedziną służących samodyscyplinie ćwiczeń duchowych (por. Pierre Hadot, "Ćwiczenia duchowe i filozofia starożytna", Wydawnictwo Aletheia, Warszawa 2019). Marek Aureliusz (121–180), cesarz rzymski, erudyta i pisarz, jest autorem (napisanych po grecku) Rozmyślań, zbioru stoickich refleksji, które powstały prawdopodobnie w ostatniej dekadzie życia autora, lecz najwcześniejsza wzmianka o nich pochodzi z IV wieku. Czytelnicy zapoznali się z tym dziełem dopiero w epoce renesansu. Tematyka zapisków skupia się wokół kwestii moralnych. Hadot gruntownie odtwarza i interpretuje myśl Marka Aureliusza. Tytułowa „twierdza wewnętrzna” chroni mnie od udręk namiętności, ale stanowi też mój punkt skupienia i punkt wyjścia w świat. Ukazując autora Rozmyślań od strony jego stoicyzmu i na tle innych stoickich doktryn, Hadot podkreśla aktualność tej myśli sprzed dwóch tysięcy lat, aktualność i świeżość zapewnianą przez to, że autor mówi do siebie i pisze dla siebie, a to „siebie”, mimo wszelkich kulturowych zmian, pozostaje w nas ciągle to samo.