„Są tylko cztery ściany i okno, do którego zbliżyć się nie wolno, i ja, i mój ból, ja i moje cierpienie, ja i sieroctwo moje. I sączy się kropelkami żrącego serca jadu przekorny, wrogi czas. Tężeją w miejscu dni, w napięciu rozpaczliwego wyczekiwania. Spędzam tygodnie, leżąc na tapczanie jak porzucony i zapomniany łachman, histerycznie rozedrgany kłębek nerwów” – napisał w swoim dzienniku ukrywający się po aryjskiej stronie Sewek Okonowski.
Autor, w dramatyczny sposób rozdzielony ze swoją rodziną w czasie powstania w warszawskim getcie, odkrywa przed czytelnikiem świat psychiczny jednostki pochłoniętej przez ból i tęsknotę za najbliższymi, dręczonej wyrzutami sumienia. Nieustanne falowanie zwątpienia i nadziei na spotkanie z najbliższymi, zwłaszcza z ukochaną żoną Hadasą, przenika tekst z niezwykłą siłą.
Mimo że zapis uczuć i refleksji (tytułowe „łzy i myśli”) dominują w tekście, to jednak znajdziemy w zapiskach Sewka bogatą część informacyjną: od plastycznego opisu bujnego żydowskiego życia w przedwojennym Słonimie, przez realia codziennego bytowania w kryjówce podczas powstania w getcie, aż do opisu napiętych (a czasem wręcz wrogich) relacji między Sewkiem a ukrywającymi go Polakami.