Menu

Tomasz Białkowski

Iga Spica za namową przyjaciółki postanawia przyjąć zlecenie tłumaczenia negocjacji handlowych zakupu opuszczonej wyspy w okolicach Olsztyna. Weekend w małej wiosce poza pracą pragnie przeznaczyć na spotkanie z charyzmatycznym medium. W tej wsi niepokoi wszystko: dziecko, które odnajduje swoją matkę nagą w kłębowisku obnażonych ciał innych kobiet, mroczne znaleziska na terenie wyspy, związek jej mieszkańców z zabójstwem syna Igi, a nawet mgliste wspomnienie Spicy z wizyty w tym miejscu sprzed wielu lat. Nad wsią natomiast szaleje orkan Ksawery, który sprzyja zabójcom. Głównych bohaterów jest troje – tłumaczka Iga Spica, która nie potrafi poradzić sobie z tragiczną śmiercią nastoletniego syna, dzielnicowy Antoni Styczeń, który prowadzi prywatne śledztwo, chcąc jednocześnie odbudować własne małżeństwo, oraz podkomisarz Karol Adamczyk – macho z tajemnicą. Nie będą ze sobą współpracować, ale ich drogi wiele razy się przetną, a przyjaciele okażą się wrogami. Już nie można zatrzymać nadciągających wydarzeń. Polowanie zostało doskonale zaplanowane. "Spica" Tomasza Białkowskiego budzi niejasny niepokój, który ze strony na stronę przybiera na sile - zupełnie jak nadciągający orkan. Tomasz Białkowski (ur. 1969) - autor powieści psychologicznych i kryminalnych, opowiadań, sztuki teatralnej. Pierwszy tom trylogii kainickiej, czyli "Drzewo morwowe", został wydany w Niemczech i Czechach, gdzie stał się bestsellerem. Laureat kilku wyróżnień, m.in. Nagrody Ministra Kultury (zbiorowa), dwukrotnie Literackiej Nagrody Warmii i Mazur "Wawrzyn", Nagrody Prezydenta Olsztyna w dziedzinie literatury, Nagrody Marszałka Województwa, tytułu Najlepszego Kryminału Lata 2013 portalu Granice.pl. Pisarz to trzykrotny stypendysta Ministra Kultury i stypendysta Marszałka Województwa Warmińsko-Mazurskiego. Jest członkiem Stowarzyszenia Pisarzy Polskich. Mieszka w Olsztynie.
Pragnąłem napisać przewrotną opowieść o rodzinie. Historię o rozpadzie więzi. Tytułowy Vorbl, wierząc w naukowe objaśnianie świata, pozostaje bezradny w stosunku do własnych emocji i do osób, które są tak naprawdę sobie obce, choć należą do rodziny. Metaforyczne potraktowanie teorii, przywołanej na wykładzie z fizyki, odsłania nie tylko niemożność porozumienia się, ale też bezpowrotną stratę tego, co wydawało się nie do zniszczenia: miłości, przyjaźni, wierności, ideałów. To również historia o samotności, o robieniu dobrej miny do złej gry, o życiu przegranym, choć pozornie zwieńczonym sukcesem. Tomasz Białkowski
Tomasz Białkowski, pisarz doświadczony, autor ponad dziesięciu książek, doskonale potrafi utrzymać równowagę pomiędzy dramatem i groteską, między światem realnym i wyobrażonym, przeżytym i wyśnionym. Znakomicie potwierdzają to Małe historie rodzinne, tom złożony z trzech krótkich powieści: Zmarzlina (2008) roku, Pogrzeby (2006) i Teoria ruchów Vorbla (2011). Pisze o relacjach międzyludzkich, czyli o tym, co jest odwiecznym tematem literatury w ogóle, ale umie znaleźć swój własny język i swój interesujący punkt widzenia. Jest wyjątkowo bystrym obserwatorem i nie daje się zwieść pozorom, umiejętnie wychwytuje i opisuje to, co kryje się pod maskami, które ludzie zakładają, wchodząc w relacje z innymi. Prostymi literackimi środkami opisuje prawdziwe dramaty, psychologiczne niuanse, uczuciowy chłód, cierpienia spowodowane samotnością, wykluczeniem, nieprzychylnymi zrządzeniami losu, a czasem po prostu biedą. To ponury świat pięknie i przekonująco opisany. I niestety, w dużym stopniu boleśnie prawdziwy. Tak, proza Białkowskiego robi wrażenie... Leszek Bugajski