Humanistyka

Informacje o sortowaniu:

sortowanie wg Popularności:
Produkty są sortowane według popularności na podstawie kilku czynników: liczby zakupów, ilości i wartości wystawionych ocen, zainteresowania użytkowników mierzonych dodaniem produktu do koszyka lub ulubionych.

sortowanie wg Cena - od najniższej:
Produkty są sortowane po aktualnej cenie sprzedaży, od najniższej do najwyższej.

sortowanie wg Cena - od najwyższej:
Produkty są sortowane po aktualnej cenie sprzedaży, od najwyższej do najniższej.

sortowanie wg Od najnowszych:
Produkty są sortowane według daty premiery. Na początku wyświetlane są najnowsze tytuły, które dopiero trafiły do sprzedaży lub będą dostępne w najbliższym czasie

sortowanie wg Od najstarszych:
Produkty są sortowane według daty premiery. Na początku wyświetlane są najstarsze tytuły.
„Bestiariusz słowiański. Część pierwsza i druga” to wyjątkowe wydanie popularnych „Bestiariuszy”, w którym zebrane zostały dwie dotychczas osobne części tego tytułu, czyli „Rzecz o skrzatach, wodnikach i rusałkach” oraz „Rzecz o biziach, kadukach i samojadkach”. Dzięki temu niesamowite, pobudzające wyobraźnię historie o mitycznych stworzeniach, przekazywane z pokolenia na pokolenie przez naszych przodków, znajdziemy teraz w jednej, obszernej publikacji, którą uzupełniają jedyne w swoim rodzaju, piękne ilustracje autorstwa Pawła Zycha i Witolda Vargasa.
Książka stanowi studium zjawiska, które jest obecne w kulturze europejskiej od dwóch tysięcy lat i wciąż się rozwija, mimo iż opiera się na nieprawdziwym założeniu, jakoby starożytni Egipcjanie posiedli wiedzę innym niedostępną i zazdrośnie strzeżoną, co wywoływało domysły i mnożyło legendy. Erik Hornung, niemiecki egiptolog, wykazał, jak wielki wpływ wywierała ezoteryka egipska na historię europejskiej umysłowości. Czerpały z niej nie tylko alchemia, astrologia czy inne nauki tajemne, lecz także ruchy różokrzyżowców, wolnomularstwo oraz teozofowie. ****** Esoteric Egypt. The Secret Knowledge of the Egyptians and Its Influence on the Western Culture The book is a study of the phenomenon present in European culture for two thousand years and constantly evolving, although based on an incorrect assumption that ancient Egyptians acquired knowledge inaccessible to others and jealously guarded, which gave rise to speculations and legends. Erik Hornung, a German Egyptologist, demonstrated how profoundly Egyptian esotericism influenced the history of European mentality. Not only alchemy, astrology or other secret sciences, but also Rosicrucians, Freemasons and Theosophists derived from it.
"Etykę protestancką…", bodaj najsłynniejsze ze swoich dzieł, niemiecki socjolog Max Weber (1864–1920) stworzył w pierwszych latach XX wieku. Powstało ono w najlepszym dla Europy okresie mieszczańskiego dobrobytu, gdy echa wojen religijnych dawno ucichły, a zapowiedzi nowych, światowych wojen jeszcze nie było słychać. Weber rozważał więc z dystansu relacje między religiami a tą prosperującą gospodarką. Jego traktat lokuje się na pograniczu socjologii, ekonomii i religioznawstwa, spajając te dyscypliny podstawową tezą o procesie racjonalizacji, który zdaniem autora przenika nowożytną i współczesną historię. Szczególnie „racjonalne” są wyznania protestanckie, zwłaszcza przyjmujące teorię predestynacji: Bóg z góry przeznacza ludzi do zbawienia, ale nie wszystkich, ludzie zaś o wyrokach Bożych nie wiedzą. Powodzenie w życiowych działaniach pozwala to „testować”. Potrzeba takiego „sprawdzania się”, a zarazem przysparzania działaniem „chwały” Bogu zrodziła specyficzną formację przeciwstawną feudalizmowi i odmienną od dzisiejszego kapitalizmu. Ten protokapitalizm, rozwijany z sakralnych pobudek i religijnie ascetyczny, Weber przenikliwie wychwytuje ze skomplikowanego splotu czynników społecznych, gospodarczych i religijnych. Jego dzieło należy dziś do kanonu każdej z nauk badających te dziedziny. Niniejszy tom zawiera obok "Etyki…" teksty skupione wokół pokrewnego tematu „etyki gospodarczej”, także tej inspirowanej właśnie przez religię.
Mircea Eliade (1907–1986), rumuńsko-francuski klasyk religioznawstwa, w swoich pracach docieka głębokich filozoficznych motywów praktyk religijnych. Również w tym dziele poświęconym kodyfikatorowi jogi Patańdżalemu stara się dotrzeć do jej sensu, a także do jej związków z innymi nurtami tych praktyk w Indiach, Chinach czy nawet w Europie. W rozumieniu Eliadego termin „joga” obejmuje wszelkie techniki ascezy i wszelkie metody medytacji. Joga opisana przez Patańdżalego w traktacie Jogasutra uchodzi za klasyczną i najlepiej znaną zarówno w Indiach, jak i w świecie. Nic nie wiadomo o autorze ani o jego dziele napisanym prawdopodobnie w II wieku p.n.e. lub później. Ponadto praktyki jogiczne nie były jego wynalazkiem, lecz funkcjonowały na terenie Indii już setki lat wcześniej. W swoim najgłębszym sensie joga stanowi praktykę inicjacyjną, która ma prowadzić do zerwania więzów ze światem i do uwolnienia się od własnej świadomości w celu pełnego wyzwolenia – trwania w absolutnym „teraz”. Temu służą znane nam techniki jogiczne jak asany czy dyscyplina oddechowa. Książka Eliadego zawiera cztery części: zarys filozofii jogicznej Patańdżalego, opis technik, rekonstrukcję miejsca jogi w dawnych Indiach, wreszcie opis jej roli w buddyzmie, tantryzmie i hathajodze. Dzięki tej lekturze czytelnik zainteresowany jogą uzyska rozległy, panoramiczny obraz, w którym usytuuje to, co się dziś zwykle rozumie przez „uprawianie jogi”: ćwiczenia cielesne mające służyć zdrowiu i wyrabiać umiejętność koncentracji.
Od końca lat czterdziestych XX wieku ukazywały się we Francji publikacje z historii religii, które z czasem stały się światowym kanonem w tej dziedzinie. Ich autor o rumuńskim rodowodzie, Mircea Eliade (1907–1986), należy dziś do klasyków religioznawstwa uprawianego z głębokiej, filozoficznej perspektywy. "Obrazy i symbole" należą do jego wczesnych dzieł (1952). Eliade skupia uwagę na problematyce symbolu, w owym czasie bardzo aktualnej i inspirowanej zarówno przez dyscypliny humanistyczne (psychoanaliza, filozofia, np. Cassirer, teologia, np. Tillich), jak i przez literaturę (surrealizm, symbolizm). Zakłada, że wszelkie fakty religijne mają symboliczny charakter, tzn. opierają się na pewnej symbolice. W fascynujących rozważaniach porównawczych zestawia symboliki różnych religii świata, w tym także religii chrześcijańskiej, odnajdując zaskakujące związki np. symboliki krzyża z innymi tradycjami religijnymi. Analizuje magiczną i religijną symbolikę „środka świata”, „drzewa kosmicznego”, wody, a nawet mięczaków. Ponieważ w sferze religijnej „wszystko jest symbolem”, wydobycie funkcji takiej symboliki okazuje się istotnym zadaniem historyka religii. W ogólniejszym sensie zdaniem autora symbol, mit, obraz należą do samej substancji ludzkiego życia duchowego. Badanie ich może wiele powiedzieć o człowieku w jego postaci jeszcze nie ukształtowanej przez historię.
Rens Bod jest autorem pierwszej w historii humanistyki historii humanistyki. Ta niezwykła książka, empiryczne badanie duchowych dokonań od Chin przez Europę po Afrykę, dowodzi kilku fundamentalnych kwestii. Autor, profesor „digital humanities” na uniwersytecie w Amsterdamie, reprezentuje dobrze udokumentowany własnymi badaniami pogląd, że nauki stanowią jedność, a podział na humanistykę i przyrodoznawstwo jest sztuczny. W swojej historii pokazuje, że nie było metodycznych różnic między naukową postawą humanistów i przyrodników. Galileusz prowadził badania muzykologiczne nie mniej intensywnie niż astronomiczne. Humanistyka (filologia, językoznawstwo, historiografia, teoria sztuki, poetyka, muzykologia, archeologia itd.) poszukiwała zasad i praw tak samo, jak przyrodoznawstwo poszukiwało praw przyrody. Bod śledzi w światowych dziejach nauk o duchu od starożytności po najnowsze culture studies właśnie ten metodyczny wątek: jak zmieniały się zasady i stosowane schematy, i stwierdza, że rozwój ten na poszczególnych kontynentach przebiegał zadziwiająco podobnie. Ogrom zebranego materiału czyni z tej książki bezcenne kompendium i pokazuje humanistom, że wbrew rozpowszechnionej opinii o „wtórności” nauk humanistycznych są one potęgą, a niektóre ich odkrycia zmieniały świat i wpływały na jego losy.
Nowość
Kultura chińska jest niezwykle bogata w historie i opowieści wypełnione bóstwami, bestiami, chochlikami, a nawet zombie. Wielowiekowa tradycja chińska zdaje się być niewyczerpaną kopalnią wiedzy na temat mitologicznej strony życia Chińczyków, czego wyrazem jest prezentowany czytelnikom „Bestiariusz chiński” autorstwa znawczyń tematyki, sinolożek: Ewy Paśnik-Tułowieckiej oraz Joanny Grzybek. Książka przedstawiać będzie demoniczne bóstwa, mityczne hybrydy i niebezpieczne bestie (czyli niezwykłe i straszne zwierzęta np. smok i feniks, zouwu czy qilin) yaoguai (czyli wszelkiego rodzaju demony, chochliki, duchy i chińskie zombie), a także bohaterów dwóch klasycznych powieści chińskich Xiyouji czyli Wędrówki na Zachód i Fengshen yanyi czyli Inwestytury Bogów (XVI w.). Bogactwu warstwy narracyjnej towarzyszyć będzie równie ciekawa i zachwycająca warstwa ilustracyjna autorstwa Rafała Jankowskiego.
Nowość
Kobiety odzyskują głos Koreańska kultura ludowa pełna jest historii o żeńskich zjawach nawiedzających świat ludzi. To kobiety, które zginęły w wyniku fałszywych oskarżeń lub odebrały sobie życie z powodu nieszczęśliwej miłości. Powracają, by ujawnić doznane krzywdy, domagać się zadośćuczynienia, a niekiedy wymierzyć sprawiedliwość tym, którzy nadużyli swojej władzy. Bywa, że jako mściwe duchy porzuconych żon sprowadzają choroby na swoje następczynie. Każda z tych historii kryje w sobie prawdę o brutalnej rzeczywistości i społecznych nierównościach. W fascynującym świecie koreańskich mitów i legend znajdziemy również opowieści o pramatkach, bóstwach opiekuńczych, górskich boginkach i szamankach łączących świat żywych ze światem zmarłych. Jeon Heyjin, ujawniając wpływ patriarchalnych struktur na dawne narracje, splata wątki mitologiczne z przenikliwą refleksją nad współczesnością. Opowieści zawarte w książce są uniwersalnym świadectwem ludzkiej siły, a ich echo rozbrzmiewa w nieustannej walce kobiet o swoje prawa. Demonologia i feminizm? Jeon Heyjin łączy te dwa zagadnienia w tyleż zaskakującą, co fascynującą opowieść o duchach, przemocy i patriarchacie. Jej książka to nowatorski głos w dyskursie feministycznym, oddający sprawiedliwość kobietom skrzywdzonym za życia, a po śmierci niewpasowującym się w neokonfucjański porządek. Jednocześnie Duchy i boginie są pasjonującą lekturą dla miłośników koreańskiej mitologii i demonologii. dr Blanka K. Dżugaj, dziennikarka i orientalistka, twórczyni i redaktorka naczelna portalu „Kulturazja” Mitologia i folklor Półwyspu Koreańskiego nie są tak dobrze znane, jak dziedzictwo jego sąsiadów, ale ostatnie lata przynoszą entuzjastom tego kręgu kulturowego coraz więcej powodów do zadowolenia. Jednym z nich jest polskie tłumaczenie książki Jeon Heyjin, która przybliża nam przebogaty świat duchów, bogiń i zjaw koreańskich. Wśród nich najbardziej rozpoznawalna – dzięki serialom – jest Arang, ale wiele z przedstawionych w Duchach i boginiach postaci również zasługuje na miejsce w szeregu ciekawych istot nadnaturalnych. Zmarłe żony pragnące jeszcze raz zobaczyć się z ukochanym, boginie panteonu szamanistycznego wyparte przez późniejsze bóstwa męskie, zawzięte duchy wracające, by szukać zemsty i ukojenia – wszystkie one mocno oddziałują na wyobraźnię i zmuszają do refleksji. Wartościowe są również zawarte w książce komentarze do każdej z historii, pogłębiające tło kulturowe owych legend i podań. Można zaryzykować stwierdzenie, że lata mijają, ale sytuacja kobiet w dalszym ciągu nie jest godna pozazdroszczenia. Osoby czytelnicze z łatwością zatem odnajdą w niesprawiedliwości dotykającej kobiety minionych epok odbicie współczesnej sytuacji, która nadal czeka na gruntowną przemianę. dr Renata Iwicka, Uniwersytet Jagielloński Jeon Heyjin – południowokoreańska pisarka, autorka licznych książek non-fiction przybliżających dzieje kobiet oraz powieści poruszających tematykę mniejszości i dyskryminacji. Duchy i boginie. Kobiety w koreańskich wierzeniach powstały jako rezultat zbierania klasycznych opowieści z Półwyspu Koreańskiego podczas pracy nad innym tekstem. Opowiadanie z gatunku science fiction zatytułowane Pachok, samman ri zdobyło nagrodę specjalną w konkursie literackim „Chengdu za sto lat”, zorganizowanym w ramach piątej edycji międzynarodowego festiwalu fantastyki w chińskim mieście Chengdu. Więcej informacji na stronie: http://heyjinism.com .
Nowość
Najnowsze badania w temacie przenikania się świata Słowian i Skandynawów Zdaniem badaczy, ludy słowiańskie i skandynawskie wchodziły w interakcję od niepamiętnych czasów. Pomimo różnic – choćby w sferze duchowości – wzajemne kontakty obejmowały wiele sfer życia. W najnowszej książce prof. Leszek Słupecki rozróżnia trzy terytoria kulturowego przenikania się i wzajemnych wpływów Słowian i Skandynawów – strefę okołobałtycką, Ruś oraz Słowiańszczyznę Zachodnią. Stawia istotne pytanie: Co Słowianie mogli dać Skandynawom, a co Skandynawowie Słowianom? Niniejsza pozycja w sposób fascynujący podkreśla odrębne cechy obu tych ludów. Porównanie kultury, wierzeń i zwyczajów ukazuje ich słabe i mocne strony. Pomimo intensywnych studiów Słowianie nieustannie pozostają fascynującą zagadką dla badaczy!
Nowość
ŁĘGI ODRZAŃSKIE – PIĘKNE TERENY PEŁNE NATURALNYCH KRAJOBRAZÓW I PTASICH SIEDLISK W DOLINIE DRUGIEJ NAJDŁUŻSZEJ RZEKI POLSKI. TO ZARAZEM KRAINA NIEZWYKŁYCH LEGEND I ZDUMIEWAJĄCYCH OPOWIEŚCI O BOGACH I NAJROZMAITSZYCH STWORZENIACH ZAMIESZKUJĄCYCH RZECZNY NURT I JEGO OKOLICE. Pośród bogactwa przyrody Łęgów Odrzańskich żyją wyjątkowe stworzenia. Nad całym regionem czuwa bóg Viadrus wspomagany przez rzeczne syreny. Wody i lasy zamieszkują przewrotne rusałki. W głębinach czają się wodniki i topielce. W lasach i miastach osiadły czarownice i wiedźmy, a na drogach można spotkać samego diabła. Historie tu zgromadzone tyczą nie tylko rzeki i jej mieszkańców, ale również ludów żyjących nad brzegami oraz dawnych wielkich rodów, niekiedy całkowicie zaginionych, choćby za sprawą klątwy. Legendy te odsłaniają inne oblicze świata, który, choć geograficznie bliski, pozostaje omalże nieznany. Odra tętni bowiem życiem, a jej Łęgi wciąż skrywają liczne tajemnice. Konrad Hamkało (ur. 1996 r. w Dębnie) – absolwent Uniwersytetu Szczecińskiego. Od ponad siedmiu lat bada tereny nadodrzańskie pod względem folklorystycznym, geograficznym i historycznym. Pasjonat wszelkich legend, mitów i opowieści ludowych.
Nowość
Kultura akademicka to system instytucjonalny, ale przede wszystkim ludzie i wartości. Dlatego skuteczność komisji do spraw etyki czy sposób korzystania z coraz bardziej zaawansowanych narzędzi sztucznej inteligencji zależą od samych badaczy. Autorzy artykułów podkreślają, jak zgubna jest presja czasu, dążenie za wszelką cenę do wprowadzenia innowacji, stawianie głównie na rentowność działań. „Uniwersytet przedsiębiorczy” wymusza tworzenie strategii przetrwania. Jednocześnie nikt nie neguje, że w wielu sferach uczelnie powinny się zmienić: wejść w dialog ze społeczeństwem i wspierać wolność myślenia. Członkowie uniwersytetu muszą umieć zdobyć się na „konstruktywną niezgodę”, konfrontację, ścieranie się poglądów. W numerze poruszono też temat mobbingu i sytuacji uczelnianych emerytów.
Nowość
Aleksander Brückner (1856-1939) - polski kulturoznawca, historyk literatury polskiej i słowiańskiej, autor m.in.. "Encyklopedii staropolskiej", "Dziejów kultury polskiej", "Różnowierców polskich", Słownika etymologicznego języka polskiego czy "Dziejów języka polskiego", doktor honoris causa Uniwersytetu Warszawskiego. W książce "Starożytna Litwa. Ludy i Bogi" autor twierdzi, iż Niezaprzeczona starożytność Litwy zasadza się na czymś innym, czym się ludy słowiańskie, germańskie i romańskie szczycić mogą: na nieprzerwanym przebywaniu na jednej i tej samej ziemi przez lat co najmniej dwa tysiące. W kolejnych rozdziałach bada związki Litwy z Finami, zjmuje się plemionami (może lepiej - ludami) Jaćwingów, Prusów, Żmudzinami i Łotyszami, badając ich wzajemne relacje. Ostatecznie poddaje także charakterystyce mitologię litewską, a bogowie litewscy najczęściej w gajach i lasach mieszkali, czasem tedy przybierają postać drzew, czasem zwierzęcą, czasem wkraczają do ich świata duchy zmarłych, często wymagają składania ofiar, a świat , uniwersum bogów, zjaw, czartów itp liczy blisko 30 tysięcy postaci często dziś już całkowicie zapomnianych
Nowość
„Spojrzenie i obraz” jest rodzajem podsumowania doświadczenia artystycznego Jacka Antoniego Zielińskiego (ur. w 1936 r. w Warszawie), malarza i rysownika, który jako „artysta piszący” – ktoś łączący odmienne rodzaje sztuk, zwłaszcza sztuki piękne i literaturę – wypowiada się w różnych pisarskich gatunkach i to nie tylko na temat sztuk plastycznych. Książka ta jest ukoronowaniem jego działalności pisarskiej, czymś na kształt artystycznego wykładu światopoglądu – sumą refleksji na temat sztuki, zdobytych przez kontemplację dzieł (od czasów prehistorycznych po współczesność), naukową wiedzę o bycie i charakterze ludzkiej percepcji oraz własnych, wieloletnich doświadczeń artysty i pedagoga sztuki.O sztuce Zieliński pisać zaczął na studiach i debiutował w 1957 roku, tworzył między innymi teksty do katalogów wystaw, które organizował lub współorganizował, a znany był również jako autor podręczników dla nauczycieli i instruktorów plastyki. Jako myśliciel w swoich artykułach i książkach wykazywał się znajomością zarówno zachodniego, jak i wschodniego kręgu kultury, w którym szczególną uwagą darzy dorobek chiński i indyjski. Swoje przemyślenia dotyczące wszystkich epok i wielu kręgów kulturowych często ilustruje celnie dobranymi przykładami z literatury, muzyki i osiągnięć nauki. Przez całe dojrzałe życie dążył do poznania człowieka i bytu, można w jego poszukiwaniach dostrzec ducha Pierre’a Teilharda de Chardin SJ, ale też egzystencjalistów.„Spojrzenie i obraz. Traktat o malarstwie” jest traktatem specyficznym – w kontrze do głównego nurtu współczesnej kultury – w którym autor nie trzyma się zobiektyzowanej formy traktatowej i przeplata wykład o najważniejszych elementach obrazu ilustrującymi go przykładami, ożywia partie dyskursywne anegdotami, wspomnieniami, wypisami z prac artystów, myślicieli czy historyków sztuki. Książka ta zawiera również przykłady fikcjonalnego pisarstwa Zielińskiego, które uzupełnia być może najważniejszą jego myśl, że człowiekiem się nie jest, a człowieczeństwo trzeba budować w sobie niemałym wysiłkiem i przez wiele lat.
Nowość
„Jabłoneczka” jest antologią – jak wskazuje podtytuł - polskiej pieśni ludowej ułożoną przez Juliana Przybosia i która pierwszy raz ukazała się w PIW-ie w 1953 roku. Przeszło siedemdziesiąt lat od tej premiery zaskakuje wciąż, w czasie swoistego rewizjonizmu historycznego i ludowej wersji historii Polski, żywość słów, budujących pieśni poruszające najróżniejsze tematy. Jak sam legendarny poeta i teoretyk awangardy napisał we wstępie: „Chciałem ułożyć wybór najlepszych poezyj ludowych, pokusić się o pierwszą tego rodzaju próbę antologii, ułożonej na podstawie znajomości całego zapisanego zasobu pieśni śpiewanych przez lud. Wybór obejmuje więc zarówno epikę, jak lirykę, pieśni buntownicze, obrzędowe, miłosne, rodzinne, pasterskie, taneczne, żołnierskie i humorystyczne”. Niniejsze wydanie zostało rozszerzone o posłowie Rocha Sulimy, który to komentarz odsłania, że z pozoru przeszłe i ludowe tematy są w dzisiejszym świecie wciąż obecne i istotne.
Nowość
Od czasów II wojny światowej region opisany w książce dr Mileny Danielewskiej-Teska, był swego rodzaju peryferią badawczą, nieco na uboczu od głównych obszarów dociekań naukowych. Na kartach prezentowanej tu publikacji jawi się on jednak jako niezwykle dynamiczny obszar, istotny dla zrozumienia przekształceń cywilizacyjnych wśród społeczności zamieszkujących północ współczesnej Polski, starannie badany przez grono prehistoryków skupionych wokół regionalnych placówek muzealnych. Kolorytu dodaje właśnie ta opowieść o ludziach, którzy pieczołowicie zbierali i zachowywali ślady przeszłości tych ziem. Myślę, że książka ta stanie się wartościową pozycją w biblioteczce nie tylko profesjonalnych archeologów zajmujących się schyłkiem starej ery w świecie środkowoeuropejskiego Barbaricum, ale także rzeszy regionalistów, owych zapalonych miłośników przeszłości i dnia dzisiejszego ziem położonych w dolnym biegu Królowej Polskich Rzek. Prof. dr hab. Andrzej Michałowski Poprzez tę monografię Autorka wprowadza do obiegu naukowego liczne, nieznane do tej pory zabytki. Jest to szczególnie cenne jeśli się weźmie pod uwagę ogromny deficyt publikacji dotyczących omawianej kultury i terytorium. Bardzo dobrze opracowane tablice, mające charakter kompilacyjny, świetnie korespondują z tekstem i ułatwiają jego percepcję. Bardzo dobrze przygotowane zostały także liczne tabele i wykresy. Książka wypełnia zatem w znacznej mierze ogromną lukę badawczą gdy chodzi o znajomość okresu przedrzymskiego na Pomorzu i w Europie Środkowej w ogóle. Publikacja ta wyznacza niejako standardy publikowania źródeł archeologicznych z obszaru dzisiejszej północnej Polski. Niewątpliwie będzie też odnośnikiem dla innych prac, nie tylko materiałowych, ale także syntetycznych, dotyczących okresu przedrzymskiego, kultury oksywskiej i schyłku starożytności na Pomorzu. Prof. dr hab. Artur Błażejewski Milena Danielewska-Teska ur. 15 maja 1984r. w Iławie. Doktor nauk humanistycznych, archeolog. Adiunkt na Wydziale Archeologii Uniwersytetu im. Adama Mickiewicza w Poznaniu. Stypendystka Uniwersytetu Chrystiana Albrechta w Kilonii. Członkini Stowarzyszenia Naukowego Archeologów Polskich (Oddział Wielkopolski), Towarzystwa Naukowego Pruthenia (Olsztyn) oraz Polskiego Towarzystwa Historycznego (Oddział w Inowrocławiu). Uczestniczka projektów badawczych finansowanych przez Narodowe Centrum Nauki i Narodowy Instytut Dziedzictwa. Autorka ponad 70 publikacji naukowych, polskich i zagranicznych. Jej zainteresowania zawodowe oscylują niezmiennie wokół problemów młodszego okresu przedrzymskiego w strefie Europy Środkowo-Wschodniej, ze szczególnym uwzględnieniem Niżu Polskiego, a także archeologii archiwalnej oraz archeometrii. Prywatnie wielka miłośniczka kotów szczęśliwa posiadaczka Figi i Leona.
Ryszard Narew, ur. 1958 r., jest absolwentem socjologii UW, studiował też równolegle przez dwa lata filozofię analityczną. Opublikował już "Nieprawomyślne komentarze do Listów św. Pawła" oraz "Heidegger – niebezpieczne myślenie". W swoich książkach stara się łączyć myślenie dyskursywne z refleksją religijną. "Żydowskie mity. Czy są nam jeszcze potrzebne?" to zbiór trzech tekstów. W pierwszym autor doszukuje się zaczątków destrukcyjnych cech zachodniej cywilizacji już w najstarszych mitach żydowskich, czyli w Genesis. Sugeruje, aby porzucić te mity i rozejrzeć się za innymi, skoro dostępność literatury antropologicznej stała się powszechna. Co więcej, zaprasza na prywatną podróż wśród mozaiki mitów i wierzeń. Drugi przedstawia ciemne strony życia społeczności Indian, podważając tak popularny, lecz nieco cukierkowy obraz plemion obu Ameryk i Afryki. Trzeci przywołuje handlową blokadę Anglii przez Napoleona, aby uwydatnić katastrofalne konsekwencje blokady Strefy Gazy przez Izrael.
Aleksander Brückner (1856-1939) - polski kulturoznawca, historyk literatury polskiej i słowiańskiej, autor m.in.. "Encyklopedii staropolskiej", "Dziejów kultury polskiej", "Różnowierców polskich", Słownika etymologicznego języka polskiego czy "Dziejów języka polskiego", doktor honoris causa Uniwersytetu Warszawskiego. W Mitologii polskiej zajmuje się autor panteonem polskich bogów, przy okazji zdecydowanie oceniając przekaz Jana Długosza jako bajkowy, nieprawdziwy, a powołuje się na znacznie bardziej rzetelne źródła arabskie dotyczące polskiego pogaństwa. Pisze także o upiorach, wilkołakach, czarownicach i wszelkich siłach nieczystych (zarówno tych domowych jak i tych działających w przyrodzie), ale także o na wpoły legendarnych władcach - Piaście, Popielu i Wandzie. Autor podjął się rekonstrukcji podstawowych archetypów, choć jak sam pisze we wstępie: Z mitologii polskiej nie ocalał najdrobniejszy ślad bezpośredni; demonologię polską natomiast śledzić możemy wprost od piętnastego wieku do dzisiejszego dnia, a jest to o tyle istotne, że mitologia pogańska przekształca się w demonologię chrześcijańską, bogowie pierwotni i duchy w strachy-upiory, ich słudzy w czarowników, ich obrzędy w zabobony.
Książka jest interesującym poznawczo projektem teoretycznym o nachyleniu praktycznym skupionym wokół problematyki procesów transferu między kulturami, a przyjęta perspektywa interdyscyplinarna pogłębia istotę problemu. Książka ta stanowi ważny punkt widzenia na kwestie transferu przede wszystkim z kultury arabskiej do kultury polskiej. Ponadto jest źródłem informacji o relacjach między kulturami na przestrzeni wieków i współcześnie. Należy podkreślić i docenić ogrom pracy dokumentalistycznej wykonanej przez Autora, aby zgromadzić i przedstawić transfer kulturowy między kulturą arabską i polską. Pod tym względem praca jest niewątpliwie ciekawa, a różnego rodzaju szczegóły i ciekawostki dodają jej wartości.
Severyn Askhenazy (ur. 1936) - w swojej kolejnej (po "Mieczach Watykanu") książce zastanawia się nad kondycją żydostwa. W "Kim jesteś Żydzie?" - opisuje najbardziej charakterystyczne, ale też te najbardziej pożądane cechy narodu w historii i współcześnie. Zajmuje się żydowską szczodrobliwością, religią, obyczajami, żydowską duszą ale też żydowskim humorem. Słowem pisze o tym co wyróżnia naród żydowski na tle innych, jednocześnie zaś wskazuje na najważniejsze cechy, o które Żydzi powinni dbać, by nadal być Żydami. Książka nie jest jednak wyłącznie skierowana do odbiorcy żydowskiego, nawet odwrotnie, ona ma przede wszystkim pokazać cechy żydowskie innym, w tym również takim, którzy historią i kulturą żydowską się do tej pory nie interesowali. Jak pisze w przedmowie Askhenazy: Kim jesteśmy my, Żydzi? Od ponad ćwierć wieku szukam odpowiedzi na to pozornie naiwne pytanie. Osobiście nie znam ludu, który równie często pytałby sam siebie o to, co to znaczy być jego członkiem, z czego wynika poczucie zakorzenienia w rodzimej ziemi, i jak się to ma do sytuacji, gdy własna ojczyzna na dwa tysiące lat zniknęła z mapy świata. Co decyduje o przynależności do tej „nieistniejącej macierzy”? Geny? Kultura? Język? A może tradycja? Z pewnością każdy z tych czynników ma znaczenie, ale nadal to nie wszystko. Poczucie przynależności do narodu najczęściej wyrażane jest poprzez zrywy patriotyczne. To one najszybciej integrują ludzi, cementując więzi, które w niezwykły sposób umacniają się podczas wspólnego doświadczania nieszczęść, wojen i katastrof. W takich właśnie momentach najczęściej zauważa się podobną mentalność, miłość do historii i do… samych siebie.Poza tymi chwilami obywatele innych społeczności raczej nie dyskutują, jak to jest być Amerykaninem lub w innym wariancie: dobrym Amerykaninem, dobrym Polakiem czy dobrym Niemcem. Nie mają powodów do stawiania sobie tego rodzaju pytań, dopóki nie zaistnieje potrzeba wyższego rzędu, jaką jest na przykład udział w zbrojnej walce za kraj, w którym przyszło nam żyć. Kraj, w którym przyszło nam żyć… A co, jeśli ten kraj obejmuje cały glob? Jeśli wskutek wichrów historii „przyszło nam żyć” na różnych kontynentach? W jaki sposób czuć się częścią danej społeczności, asymilować się z nią, i jednocześnie – w potrzebie pielęgnowania własnej kultury – w jakiś sposób wyróżniać się spośród innych? Co w Żydach dobre, a co złe? Co możemy zmienić, by móc się nawzajem rozpoznać z daleka i by inni nas rozpoznali? Dzięki jakim cechom miałoby się to zdarzyć? Dzięki stygmatom czy przymiotom? I pytanie najważniejsze: które z naszych cech mają moc zmiany świata na lepszy? Tylko jedna grupa ludzi głośno formułuje te pytania i głośno rozważa odpowiedzi. Są to Żydzi.Ilekroć sam sobie zadawałem to pytanie, dochodziłem do wniosku, że Żydzi nie do końca rozumieją ten fenomen. Fenomen, dzięki któremu potomkowie Abrahama nie wynarodowili się przez tysiąclecia, przetrwali niewole, najcięższe prześladowania i zagładę, żyjąc w rozproszonych po całym świecie diasporach. Jednak od lat istnieje problem, który chciałbym w tej książce poruszyć i spróbować znaleźć możliwe rozwiązania. Wielowiekowa asymilacja – czy to z wyboru, czy z konieczności, czy też pod wpływem presji środowiska i warunków społeczno-politycznych – doprowadziła do tego, że żydowskie cechy zaczęły zanikać, a Żydzi zaczęli wtapiać się w tło w sposób niekontrolowany i na szeroką skalę. Przestali się wyróżniać spośród innych nacji i przestali czuć się Żydami. Nawet w Izraelu żydowskie atrybuty straciły na znaczeniu, tak więc kwestia jest o wiele poważniejsza, niż się wydaje. Spróbujmy podążyć za autorem by zdiagnozować problem lub by więcej dowiedzieć się o żydowskiej społeczności w Izraeulu, świecie, Polsce.
Książka jest całościowym opracowaniem tematu litewskiego sporu o Mickiewicza z końca XIX stulecia i pierwszej połowy XX wieku, który wynikał z faktu, iż Litwini przygotowujący swoje pierwsze historie literatury stanęli przed problemem oceny twórczości pisarzy polskojęzycznych pochodzących z historycznych ziem Wielkiego Księstwa Litewskiego. Część społeczeństwa zaliczała Mickiewicza w poczet twórców swojej literatury narodowej, nawet przyznając poecie centralne miejsce w jej kanonie, inni zaś byli temu przeciwni. Analizowany spór uwypukla napięcie pomiędzy różnymi formami świadomości kulturowej w narodzie litewskim w okresie transformacji. W monografii uwzględniono szereg kontrowersyjnych aspektów recepcji Mickiewicza na Litwie, takich jak adaptacja nazwiska poety, legenda o jego litewskim pochodzeniu etnicznym, ideologiczny wybór dzieł do tłumaczeń oraz ich „odpolszczenie”. Swój obcy poeta. Adam Mickiewicz w kanonie literatury litewskiej (1883–1940) ma dużą wartość poznawczą zarówno na litewskim, jak i na polskim gruncie literaturoznawczym. W bogatej tradycji badań nad recepcją Mickiewicza można wręcz mówić o zapełnieniu istotnej luki. Książka stanowi cenne źródło wiedzy o funkcjonowaniu poety w świadomości Litwinów w szczególnie dynamicznym okresie historii Litwy i momencie wielopoziomowego problematyzowania stosunków litewsko-polskich. Ze względu na swój przekrojowy charakter może być z powodzeniem stosowana także w dydaktyce akademickiej. Dr Tomasz Jędrzejewski Dr Viktorija Šeina jest starszym pracownikiem naukowym w Instytucie Literatury Litewskiej i Folkloru w Wilnie. Opracowała samodzielnie, a także ze współautorami kilka monografii naukowych na temat literatury litewskiej pierwszej połowy XX wieku. Swój obcy poeta. Adam Mickiewicz w kanonie literatury litewskiej (1883–1940) to jej pierwsza książka przetłumaczona na język polski. Za wydanie litewskie w 2021 roku autorka otrzymała Nagrodę im. Algisa Kalėdy, przyznawaną corocznie za znaczące badania nad dziedzictwem literackim Litwy, litewsko-polskimi związkami literackimi i interakcjami obu kultur.
Monografia jest pierwszą na naukowym rynku wydawniczym publikacją w całości poświęconą problematyce niemieckojęzycznego transferu stylu poezji Cypriana Norwida. Na podstawie przeprowadzonej analizy serii translatorskich wybranych utworów Autor przedstawia i opisuje owocne strategie tłumaczenia głównych kategorii stylu poety, m.in. ironii, paraboliczności, hieratyczności i neologiczności. Z podjętych badań wyciąga wnioski, które mogą być użyteczne dla potencjalnych tłumaczy Norwida, oraz konkluzje bardziej ogólne – przydatne teoretykom, dydaktykom i krytykom przekładu poetyckiego zainteresowanym zagadnieniem przenoszenia w inny obszar językowy znaków stylowości liryki. Sformułowana w książce translatologiczna koncepcja stylu artystycznego nie tylko dostarcza wiedzy o tym, czym on jest jako kategoria lingwistyki tłumaczenia wiersza, lecz pomaga również zrozumieć wypróbowany w części analitycznej sposób badania relacji wiążącej styl przekładu ze stylem oryginału. Tomasz Żurawlew jawi się w swojej książce jako badacz samodzielny i dojrzały. Dowodem owej dojrzałości są dla mnie najpierw decyzje metodologiczne. Nie chcąc bowiem przekraczać granic swej macierzystej dyscypliny badawczej, którą jest językoznawstwo, Autor zdecydował się na to, by swą refleksję translatologiczną skierować w stronę stylistyki, co od razu okazało się gestem śmiałym i nowatorskim – na tle współczesnych nam badań nad przekładem, inspirowanych tzw. „zwrotem kulturowym”. Sformułowana przez Tomasza Żurawlewa translatologiczna koncepcja stylu artystycznego wydaje się inspirująca i ciekawa – na nowo osadza badania przekładoznawcze w obszarze filologii i nowocześnie pojmowanej pracy z tekstem oraz dobrze łączy różne tradycje badań nad przekładem. Autor od pierwszych stron prezentuje się nam jako biegły norwidolog i znawca problematyki stylu, ogarniający swym spojrzeniem zarówno polskie, jak i niemieckie prace z tego zakresu. Co więcej: proponuje innowacyjne sposoby badania relacji pomiędzy stylem oryginału i przekładu, pokazując – w drugiej części rozprawy – praktyczne zastosowanie wypracowanych przez siebie narzędzi badawczych. Otrzymaliśmy pracę znakomitą – nie tylko rzetelną, ale i nowatorską – dotyczącą sposobów przenoszenia w obszar języka i kultury niemieckiej dzieł jednego z najwybitniejszych polskich poetów. Z recenzji prof. dr. hab. Wojciecha Kudyby Tomasz Żurawlew – językoznawca i germanista, adiunkt afiliowany przy Instytucie Językoznawstwa Uniwersytetu Warmińsko-Mazurskiego. Członek Komisji Etyki Komunikacji Polskiej Akademii Umiejętności, Stowarzyszenia Germanistów Środkowej Europy oraz rady naukowej serii Religion – Kultur – Wissenschaft w wydawnictwie PETER LANG. Prowadzi badania z zakresu idiolektu pisarzy, językowego obrazu świata w poezji i frazeologii, etyki słowa oraz przekładu literackiego.
Ideą i celem publikacji jest zaznaczenie wartości poznawczej, artystycznej i animacyjnej idei miejsc znaczących miasta (w tym miejsc z historii rozwoju tożsamości regionalnej Torunia i Bydgoszczy), w znaczeniu geopoetycznym, czyli jako miejsc wytwarzania tożsamości, bo „miejsce jak człowiek ma swoje imię, w którym zawiera się cała jego indywidualność”. Geopoetyka artystyczna miasta (idiolokalność) w tej publikacji, w trzech „językach” kultury (teoretyczny/humanistyka miasta, artystyczny i animacyjny/włączająco praktyczny), to aktywność twórcza łącząca przestrzenność wyobraźni, przeżycia, prywatne krajobrazy, wspomnienia, konkretne miejsca mapy Bydgoszczy, zawarte w dwóch rodzajach dyskursu: malarsko-rysunkowym i humanistycznym. Publikacja zawiera „trening obrazowy” wprowadzania myśli w ruch poprzez zastosowanie idei allotopii, miejsc wyobrażonych Bydgoszczy, jako budowania światów możliwych dla rozwijania tożsamości, zarówno indywidualnej, jak i miasta. Zaplecze teoretyczne dla rozwijania idei miasta/regionu wykorzystuje współczesne badania nad studiami miejskimi. Publikacja odsłania także poznawcze i artystyczne zaplecze fragmentu, jako konstruktu pozwalającego zrozumieć logikę rozwoju historii sztuki i kultury oraz samego siebie w konkretnym środowisku geopoetycznym.
Autor przedstawia 102 symbole wywodzące się z niemal wszystkich kultur i religii. Nie pomija również kultury współczesnej, która tak intensywnie oddziałuje na człowieka. Podaje genezę, historię, znaczenie symboli i niejednokrotnie poddaje je ocenie przez pryzmat nauki chrześcijańskiej. Całość ujęta jest w formie leksykonu – czyli zwięźle i syntetycznie. Znajomość symboliki jest bardzo pomocna – często używamy symboli, nie wiedząc, co one oznaczają. Może to powodować nieporozumienia, a nawet przekłamania – a tego dojrzały chrześcijanin i człowiek świadomy powinien się strzec.
Niniejszy tom dedykowany jest Profesorowi Jackowi Purchli w 70. rocznicę Jego urodzin. Równocześnie mija 20 lat od wejścia Polski do Unii Europejskiej. Koincydencja tych dwóch wydarzeń ma wymiar symboliczny. (…) Jubileusz Profesora Jacka Purchli i 20-lecie Polski w Unii Europejskiej Katedra Historii Gospodarczej i Społecznej / UNESCO Chair for Heritage and Urban Studies Uni¬wersytetu Ekonomicznego w Krakowie świętuje jako jednostka naukowa rozpo¬znawalna i ceniona w kraju i za granicą. Tworzy ją interdyscyplinarny zespół uczonych dysponujący znaczącym dorobkiem oraz doświadczeniem eksperckim w różnych dziedzinach nauki (począwszy od historii, przez geografię społeczno¬-ekonomiczną i gospodarkę przestrzenną, nauki o polityce i administracji aż ponauki o sztuce oraz nauki o kulturze i religii). (…) Tak zróżnicowane spektrum badawcze skoncentrowano na Krakowie, badanym w ujęciu interdyscyplinar¬nym, komparatystycznym i rozciągającym się od nowożytności do czasów naj¬nowszych. Autorki i Autorzy sportretowali Kraków od środka i od zewnątrz, w tym drugim przypadku przyjmując perspektywę regionalną. Każdy artykuł podejmuje frapujące tematy i wnosi nowe ustalenia naukowe. Z recenzji wydawniczej prof. dr. hab. Łukasza Tomasza Sroki
1 2 3 4 5
z 42
skocz do z 42

Te książki mogą Ci się spodobać

Nowość
Świat Wisławy Szymborskiej utrwalony w fotografiach Co jeszcze – prócz kota – zostaje w pustym mieszkaniu? Listy od młodzieńczych miłości. Modne ubrania z różnych epok. Zabawne prezenty od kolegów poetów. I liczne fotografie – ze zwierzętami na rękach, na zwalonym drzewie, na ulicy podczas spaceru z przyjaciółmi, z Filipowiczem na rybach… – choć przecież sama poetka miała do pozowania stosunek raczej niechętny. Joanna Gromek-Illg przygląda się życiu Szymborskiej przez pryzmat „powracających przedmiotów”. Otwiera kolejne szuflady w jej słynnej komodzie i wydobywa z nich rozmaite „drobne pamiątki”, odsłaniając przed nami fascynujące, znane i nieznane portrety poetki. Opracowanie graficzne: Michał Pawłowski
Nowość
Miesięcznik ZNAK w sam raz na majówkę Tęsknota za offlinem Amerykańska psycholożka Susan Pinker opisywała w książce „Efekt wioski” małą miejscowość na Sardynii, której mieszkańcy dożywają nawet 100 lat. Jednym z wyjaśnień jest to, że łączy ich sieć pozytywnych relacji: z sąsiadem, sprzedawcą czy listonoszem. Te codzienne small talki o błahych sprawach zachęcają do wyjścia z domu, wzmacniają dobre samopoczucie, a ostatecznie przyczyniają się do zdrowia i długiego życia. Coraz częściej żyjemy samotnie, pracując z domu, obsługiwani przez aplikacje i kurierów dowożących pod drzwi potrzebne produkty. To nasz wybór, w wielu aspektach bardzo wygodny. Ale zarazem niesie on ze sobą koszty: psychiczne, zdrowotne, relacyjne, polityczne.   Jakie korzyści dają nam small-talki? Dlaczego spędzamy z innymi ludźmi coraz mniej czasu? Czy młode pokolenie odrzuci smartfony i media społecznościowe? A może to AI stanie się idealnym przyjacielem i kochankiem? Jak żyć bardziej offline? Odpowiadają: Karolina Sulej, Kamil Fejfer, Nicholas Carr Ponadto w numerze: Przeciętność jako forma istnienia, czyli mądrość Virginii Woolf Jak kapitalizm karmi się darmową pracą kobiet? Wejść do Hollywood tylnymi drzwiami. O studiu A24 Lekarz Tadeusz Oleszczuk: Jesteśmy ofiarami śmieciowego jedzenia Projektantka Magda Jurek zdradza, jak pracuje meblach do pisania i dąsania się. Kolejny odcinek cyklu Piotra Oczki o przedmiotach Fotoreportaż Michała Łuczaka: samotność po islandzku
Nowość
Zbyt długo historia Afryki była przedstawiana przez pryzmat kolonializmu i niewolnictwa – teraz nadszedł czas, by poznać ją na nowo! Zeinab Badawi, brytyjska dziennikarka i badaczka sudańskiego pochodzenia, przywraca Afryce należne miejsce w globalnej historii. Jako potomkini rdzennych Afrykanów sięga do korzeni kontynentu, by opowiedzieć jego historię tak, jak powinno się ją znać – bez filtrów zachodnich narracji. Dzięki setkom rozmów, jakie autorka odbyła z historykami, archeologami i lokalnymi opowiadaczami, poznasz nieznane do tej pory fakty. Wyrusz w niezwykłą podróż przez tysiąclecia: od pierwszych ludzi przez starożytne cywilizacje i niezwykłych afrykańskich władców aż po walkę o wolność i tożsamość. To nie jest kolejna książka o Afryce napisana z europejskiego punktu widzenia, ale historia opowiedziana z perspektywy tych, którzy ją tworzyli. Odkryj prawdziwą historię Afryki – opowieść, która należy do nas wszystkich. Wszyscy pochodzimy z Afryki, dlatego ta książka jest dla każdego. Zeinab Badawi oddała głos Afryce. Upomniała się o jej historię – widzianą z perspektywy rdzennych mieszkańców. Chciałoby się powiedzieć: wreszcie. W efekcie dostaliśmy kompendium dla każdego, kto chciałby zweryfikować stereotypowe wyobrażenia o tym kontynencie. Afryka to nie tylko doświadczenie niewolnictwa i kolonializmu. To historia początków ludzkości, dynamicznego rozwoju kultur, niezwykłych władców i zadziwiającej sztuki. A poza tym – jak pisze Badawi – wszyscy jesteśmy z Afryki. Lidia Raś, weekend.gazeta.pl Zeinab Badawi to brytyjska dziennikarka, prezenterka telewizyjna i reżyserka sudańskiego pochodzenia. Znana jest przede wszystkim z pracy w BBC – jako prowadząca takie programy jak Global Questions oraz HARDtalk. Od 2021 roku kieruje Szkołą Studiów Orientalnych i Afrykańskich (SOAS) przy Uniwersytecie Londyńskim. Ukończyła studia z zakresu filozofii, polityki i ekonomii (PPE) na Uniwersytecie Oksfordzkim oraz historię i antropologię Bliskiego Wschodu na SOAS. Jej książka Afrykańska historia Afryki znalazła się w finale prestiżowego wyróżnienia Nero Book Award.
Nowość
Witajcie w cyfrowym więzieniu Dobrowolnie oddajemy im część siebie przy każdym kliknięciu przycisku „zaloguj”. A one same siebie stawiają się na piedestale, czym nadają sobie niemal boski charakter. Sylwia Czubkowska odkrywa, jak mocno big techy manipulują politykami i opiniotwórcami, a także jak podporządkowują sobie prawo tak, by działało na ich korzyść. Po co prezes Google’a spotyka się z premierem Polski? Jak Microsoft i Amazon przejmują polskie szkoły? Dlaczego nie mamy szans w starciu z Facebookiem?   Sylwia Czubkowska odsłania skrupulatnie zaplanowane strategie podbicia rynków przez wielkie firmy technologiczne. Ceniona autorka bestsellera Chińczycy trzymają nas mocno i ekspertka w dziedzinie nowych technologii pokonała setki kilometrów, aby zobaczyć, na czym polega zawłaszczanie świata przez big techy. W tej przełomowej książce ujawnia wzorzec, dzięki któremu wielkie korporacje coraz bardziej się wzbogacają i powiększają swoją władzę – a my, jako jednostki, stajemy się coraz bardziej bezbronni.
Nowość
Rodzina. Czy najlepiej wychodzi się z nią na zdjęciach? Opuścić ją, kiedy robi się niewygodnie? A może jednak naprawiać relacje. Czy na pewno jesteś sobą? A może od lat odgrywasz rolę, która została ci przypisana – nieświadomie dopasowując się do rodzinnego układu sił? Czasem nie zdajemy sobie sprawy, że nasz sposób funkcjonowania w relacjach nie jest wyłącznie kwestią osobowości, lecz efektem niewidzialnych mechanizmów, które kształtują dynamikę każdej rodziny. Opiekuńcza siostra, syn bohater, niewidzialne dziecko, arogancki lub nieobecny ojciec czy silna matka – to nie tylko etykiety, ale często strategie przetrwania w systemie, który dąży do stabilności, czasem kosztem jednostki. Czy da się z tego wyrwać? Czy możliwe jest życie poza schematem? A może klucz tkwi nie w ucieczce, lecz w zrozumieniu, jak systemy – nie tylko rodzinne, ale także społeczne czy zawodowe – wpływają na nasze decyzje, emocje i tożsamość? Książka Joanny Flis to zaproszenie do myślenia systemowego, które pomaga zobaczyć siebie w szerszym kontekście i odzyskać wpływ na własne życie. Bo prawdziwa wolność zaczyna się tam, gdzie kończy się automatyczne odgrywanie ról, które nam przypisano.
Bestseller
Kiedy jeden potwór staje przed sądem, drugi zaczyna polowanie.
Zapowiedź
Drogowe, kolejowe, dla pieszych, rowerzystów, a nawet dla chomików… To wszystko MOSTY! Jak to możliwe, że most wisi i nie spada? Który most wygląda jak pancernik? Czy statek może płynąć PO wiadukcie? Gdzie znajduje się most wydrukowany w 3D? I co to znaczy, gdy most do ciebie… mruga? Dowiedz się, jak zbudować most, który przetrwa wszystko: najstraszliwszy sztorm, stado biegnących słoni i całe wieki historii. Przekonaj się, że niesamowite konstrukcje mogą powstać nawet z makaronu! Wszystko, co musisz wiedzieć o mostach, w jednej książce! Niezbędnik małego inżyniera. Wybieraj materiały, pokonuj przeszkody i łącz ze sobą ludzi i miejsca! Najsłynniejsze mosty w Polsce. Ile z nich już znasz? Twoje dziecko uwielbia budować z klocków, a na podłodze w jego pokoju rośnie gęsta sieć dróg, mostów i wiaduktów? Marzy, by w przyszłości zaprojektować największy most na świecie? Wesprzyj jego pasję. Przybliż mu historie powstania takich cudów techniki jak most Karola w Pradze, Golden Gate w San Francisco czy Tower Bridge w Londynie. Wspólnie odkryjcie wyjątkowe polskie mosty: most Zakochanych we Wrocławiu czy bijący rekordy most Rędziński. Książka „Jak budować MOSTY” zawiera mnóstwo informacji, praktycznych wskazówek i ciekawostek o mostach, które zachwycą przyszłych inżynierów i wszystkich marzycieli.
Nowość
Pesto siciliano, wino marsala, obłędna pasta pistacjowa z Bronte. Dojrzewające w pełnym słońcu soczyste cytryny. Piaszczyste plaże oblewane granatową wodą, a nad nimi majestatyczna Etna. Ceramika z Caltagirone i widniejące wszędzie trinacrie. Czy jest coś bardziej symbolicznego dla Palermo? Owszem! Hotel The Palms to ikona Palermo, przez którą można opowiedzieć o złożonej historii miasta, ale i o przemianach Sycylii. Jego pokoje stały się świadkami wydarzeń, które ukształtowały Palermo XX wieku: od samobójstw po intrygi polityczne i tajne spotkania mafii. Gościli tu Arthur Miller, Sophia Loren i Maria Callas. Tu Richard Wagner pozował do portretu Augustowi Renoirowi. Korytarze rozświetlał blask największych sław, zaś cieniem na obrazie hotelu kłady się mroczne postacie, jak krwawi mafiosi czy okultysta i założyciel sekty. Trzymasz w ręku fascynującą opowieść o literaturze, sztuce, historii i polityce, w której główne role zostały obsadzone bohaterami pięknymi, ale i mrocznymi. A najważniejsza jest scena, na której dzieje się ten porywający spektakl. Dasz się namówić na wyprawę do Palermo?
Zapowiedź
„Gdyby Tokio było facetem, wzięłabym ślub z Tokio”. Dziennikarka Marie Machytková kreśliła znaki hiragany, szukając metody na odstresowanie, tymczasem dość nieoczekiwanie… znalazła miłość: zakochała się w kulturze Japonii – i ta fascynacja wywróciła jej życie do góry nogami. Jak daleko może zaprowadzić niewinna decyzja o nauce kaligrafii? Dlaczego Japonia ma moc niszczenia i ratowania jednocześnie? I jak to jest być zupełnie samą w obcym świecie, w którym nawet uścisk dłoni jest intymnym gestem? To bardzo osobista opowieść o japońskich tradycjach i obyczajach, codziennym życiu w Tokio i pułapkach czyhających na turystów w Kraju Kwitnącej Wiśni. Autorka nie unika tematów trudnych, pisze otwarcie o podejściu Japończyków do seksualność, a także o problemach młodego pokolenia, rozdartego pomiędzy kulturą Wschodu i Zachodu. Wspaniała historia – nie tylko o Japonii! „Serdecznie polecam – nie tylko osobom ciekawym świata i Dalekiego Wschodu, ale też po prostu miłośnikom dobrej literatury”. Marcin Bruczkowski, autor bestsellera „Bezsenność w Tokio”

W przeciwieństwie od nauk przyrodniczych, nauki humanistyczne w centrum zainteresowania stawiają człowieka i jego dorobek, dokonania w różnych dziedzinach jego życia. I tak właśnie od lat artyści, ze wszelkich gatunków sztuki tworzą swoje dzieła skoncentrowane na człowieku. Podobnie jest z literaturą, choć tutaj te granice mogą być nieco bardziej mgliste, niż na przykład w przypadku malarstwa.

W ofercie księgarni internetowej Paskarz w kategorii nauk humanistycznych klienci mogą przeczytać książkę wybitnego polskiego neurologa Jerzego Vetulaniego - „Neuroerotyka" stanowiącą wywiad-rzekę przeprowadzony z Marią Mazurek. Ponadto, można tu odnaleźć także książkę innego wspaniałego, polskiego uczonego Jerzego Bralczyka, językoznawcy, który napisał książkę „Mój język prywatny", ale na kwestie językowe i problemy związane z posługiwaniem się językiem miejsce znajduje w swojej książce „Przejęzyczenie" Zofia Zaleska. Natomiast entuzjaści malarstwa mogą zachwycać się ośmiotomowym wydaniem „Malarstwo Białego Człowieka" Waldemara Łysiaka.