Oficjalna księgarnia portali ciekawostkihistoryczne.pl oraz twojahistoria.pl

Jesteś tutaj. Odkryj magię chwili obecnej

Thich Nhat Hanh

Jesteś tutaj. Odkryj magię chwili obecnej

6.6

(9 ocen) wspólnie z

23,87

 

Jesteś tutaj to słowa, które mówią same za siebie, choć – patrząc na nasze codzienne życie – więcej czasu jesteśmy tutaj nieobecni. Większość z nas żyje w niepokoju z powodu tego, co miało miejsce w przeszłości, a jednocześnie nosi w sobie lęk przed tym, co skrywa przed nami jutro. Lecz zarówno wczoraj, jak i jutro istnieją tylko w wyobraźni i to właśnie ona jest tym urojonym miejscem, w którym spędzamy większość naszego życia; to tam podejmujemy decyzje, wyciągamy wnioski, tworzymy związki, szukamy szczęścia. Nierzadko się jednak okazuje, że jest to szczęście urojone, innymi słowy: jest to nasze wyobrażenie o szczęściu. W tej książce Thich Nhat Hanh uczy, jak wrócić do tu i teraz, do tego jedynego momentu w naszym życiu, tej jedynej rzeczywistości, w której autentycznie istniejemy. Mając do niej dostęp, zaczynamy doświadczać nieograniczonego bogactwa swojego życia w każdym kolejnym wdechu i wydechu. Przestajemy wówczas uciekać przed tym, co za nami, i biec ku temu, co przed nami. Ale to zatrzymanie nie jest wcale niczym pasywnym, wręcz przeciwnie – świadomość tego, że mamy w sobie tak potężne narzędzie mocy, jakim jest oddech, wprawia nas w ruch, dzięki czemu życie nabiera zupełnie innej, nieznanej nam dotąd dynamiki. Wówczas ta chwila tu i teraz, która na pierwszy rzut oka wydawać by się mogła czymś wąskim i ograniczonym, okazuje się wrotami do rzeczywistości obejmującej sobą wszystko i każdego. Zaczynamy zauważać wokół nas inne istoty, ich troski i cierpienia; zaczynamy rozumieć, czego wymaga od nas dana sytuacja, i doskonale wiemy, co powinniśmy zrobić, ponieważ ta mądrość nie jest niczym wykoncypowanym, lecz wynika bezpośrednio z zaistniałych przyczyn i warunków, które się na nią złożyły. Wtedy po raz pierwszy stajemy się uzdrowicielami samych siebie, a jednocześnie jesteśmy w stanie nieść pomoc innym i całemu światu; mówiąc po buddyjsku, stajemy się wówczas bodhisattwami, istotami, których istotą jest mądrość i nieustające współczucie. Thich Nhat Hanh własnym życiem pokazuje, że nie jest to żadna teoria. Tą samą mądrością i współczuciem dzieli się teraz z tobą, abyś znalazł w sobie odwagę i odzyskał wiarę w moc, która jest w tobie – w przekształcającą cały wszechświat moc świadomego oddechu. Czy jesteś gotów?

Galaktyka
Oprawa twarda

ISBN: 978-83-757-9863-0

Liczba stron: 176

Galaktyka

Format: 140x205mm

Cena detaliczna: 44,90 zł

Rok wydania: 2022

Nie wiesz co przeczytać?
Polecamy nasze najciekawsze artykuły

Zobacz wszystkie
10.04.2021

Nusret – sam przeciwko wszystkim

Sformułowana na początku XX wieku przez brytyjski Komitet Obrony Imperialnej opinia głosiła, że nawet wspólna akcja okrętów i wojsk lądowych przeciwko umocnieniom na półwyspie Gallipoli niesie za sobą „wielkie ryzyko i nie powinna być podejmowana dopóty, dopóki istnieją inne sposoby wywarcia wpływu na Turcję”. W styczniu 1915 roku tych innych powodów nawet nie szukano.
Czytaj dalej...
05.03.2019

5 najgorszych władców średniowiecznej Polski

Jeden był kastratem, pozbawionym korony i porzuconym przez żonę. Inny dał się zadźgać już w kilka miesięcy po objęciu władzy, a i tak na zawsze zmienił dzieje kraju. Był też największy z rozpustników i najgłupszy z dowódców…
Czytaj dalej...
06.03.2019

Karl Dönitz – ostatni Führer. Kim był człowiek, którego Hitler wyznaczył na swego następcę?

Nigdy nie poczuł się do winy i protestował, gdy nazywano go zbrodniarzem wojennym. Podczas procesu w Norymberdze bronił się: „Gdy zaczyna się wojna, oficer nie ma innego wyboru, jak wykonywanie swoich obowiązków”. Ale czy faktycznie Karl Dönitz tylko biernie realizował polecenia?
Czytaj dalej...
05.03.2019

Dlaczego władców Rosji nazywano carami?

Od XV wieku książęta moskiewscy konsekwentnie budowali swoją pozycję władców Wszechrusi. Powiększali obszar swojego państwa i szukali sposobu, by dodać sobie splendoru. Tytuł cesarski z pewnością im go przydał – ale jak uzasadnili ten awans?
Czytaj dalej...