Oficjalna księgarnia portali ciekawostkihistoryczne.pl oraz twojahistoria.pl

Polityczność „apolityczności” Policja, CBA i prokuratura w „IV RP”

Monika Gmurek

Polityczność „apolityczności” Policja, CBA i prokuratura w „IV RP”

39,90

 

W jaki sposób politycy budują „ułomność demokracji”, wzmacniając niewydolność służb i prokuratury? Jak zaprogramowanie „apolityczności” Policji, CBA i prokuratury przyczynia się do ciągłej podaży upolitycznienia? W jaki sposób uzależnienie karier funkcjonariuszy funkcyjnych od politycznych namaszczeń wytwarza normatywną bezbronność funkcjonariuszy niefunkcyjnych? Politycy, walcząc z układem, zmuszeni są do walki ze zdeformowanym i karykaturalnym odbiciem struktur państwa, które w praktyce współtworzą. Dążąc do badania wszystkiego ze względu na formę prawną, kompetencję i demokratyczną legitymizację, faktycznie przykrywają funkcjonalną erozję systemu pozorami demokracji i praworządności.
Autorka przeprowadziła świetną rekonstrukcję rzeczywistości, w której politycy stają się demiurgami, zaś ona sama – konstruktem. Książka poświęcona jest kluczowemu obecnie problemowi nauki o polityce. Fundusze na rosnące koszty uprawiania zmediatyzowanej polityki politycy czerpią z biznesu. Objęcie steru rządów zależy natomiast od głosów wyborców. Jak nie zawieść sponsorów, a zarazem zjednać sobie żyjących z pracy rąk, często w szarej strefie, i za śmieciowe płace? Oto pytanie nagradzane – jeśli odpowiedź jest trafna – mandatem do rządzenia. W książce ukazano rolę języka polityki w grze i walce politycznej, spłycanie (jeśli nie degenerację) dyskursu publicznego przez samych polityków a zarazem dylematy funkcjonowania mechanizmów państwa demokratyczno-liberalnego. Dla zrozumienia wypowiedzi polityków potrzebny jest tłumacz z języka politycznego na język politologiczny. Autorka tej roli sprostała.
Prof. dr hab. Tadeusz Klementewicz Uniwersytet Warszawski
Autorka podjęła się rzadko wybieranego przez politologów zadania zastosowania pozornie „czysto abstrakcyjnych” kategorii do analizy i interpretacji konkretnych zjawisk politycznych. Zachowała przy tym niezbędny dystans poznawczy, obiektywizm, rzeczowość. Książka jest aktualna ze względu na żywotność autorytarnych, a zarazem manipulatorskich, tendencji i widoczne nawroty pewnych wzorców działania politycznego.
Prof. zw. dr hab. Mirosław Karwat Uniwersytet Warszawski
Książka ma znaczenie praktyczne i naukową wartość. Zagrożenie demokratycznego państwa prawnego jest realne mimo jego konstytucjonalizacji oraz zaawansowanego procesu normatywnej i instytucjonalnej konsolidacji. Znacząco wzbogaca ona badania politologiczne współczesnej polityki, jej mediatyzacji i groźnej dla obywatela kumulacji przejawów „miękkiego autorytaryzmu”.
Prof. zw. dr hab. Tadeusz Godlewski Uniwersytet Mikołaja Kopernika w Toruniu

Rozpisani.pl
Oprawa miękka

Wydanie: pierwsze

ISBN: 978-83-944-2482-4

Liczba stron: 200

Format: 16.5x23.5cm

Cena detaliczna: 39,90 zł

Nie wiesz co przeczytać?
Polecamy nasze najciekawsze artykuły

Zobacz wszystkie
10.04.2021

Nusret – sam przeciwko wszystkim

Sformułowana na początku XX wieku przez brytyjski Komitet Obrony Imperialnej opinia głosiła, że nawet wspólna akcja okrętów i wojsk lądowych przeciwko umocnieniom na półwyspie Gallipoli niesie za sobą „wielkie ryzyko i nie powinna być podejmowana dopóty, dopóki istnieją inne sposoby wywarcia wpływu na Turcję”. W styczniu 1915 roku tych innych powodów nawet nie szukano.
Czytaj dalej...
05.03.2019

5 najgorszych władców średniowiecznej Polski

Jeden był kastratem, pozbawionym korony i porzuconym przez żonę. Inny dał się zadźgać już w kilka miesięcy po objęciu władzy, a i tak na zawsze zmienił dzieje kraju. Był też największy z rozpustników i najgłupszy z dowódców…
Czytaj dalej...
06.03.2019

Karl Dönitz – ostatni Führer. Kim był człowiek, którego Hitler wyznaczył na swego następcę?

Nigdy nie poczuł się do winy i protestował, gdy nazywano go zbrodniarzem wojennym. Podczas procesu w Norymberdze bronił się: „Gdy zaczyna się wojna, oficer nie ma innego wyboru, jak wykonywanie swoich obowiązków”. Ale czy faktycznie Karl Dönitz tylko biernie realizował polecenia?
Czytaj dalej...
05.03.2019

Dlaczego władców Rosji nazywano carami?

Od XV wieku książęta moskiewscy konsekwentnie budowali swoją pozycję władców Wszechrusi. Powiększali obszar swojego państwa i szukali sposobu, by dodać sobie splendoru. Tytuł cesarski z pewnością im go przydał – ale jak uzasadnili ten awans?
Czytaj dalej...