Byłam katolickim księdzem. Historia Ludmiły Javorovej, kobiety wyświęconej w Czechach Tomasz Maćkowiak Książka
Wydawnictwo: | Znak |
Rodzaj oprawy: | Okładka broszurowa (miękka) |
Wydanie: | Pierwsze |
Liczba stron: | ok. 320 |
Format: | 140x205 |
Rok wydania: | 2022 |
Książka Tomasza Maćkowiaka "Byłam katolickim księdzem. Historia Ludmiły Javorovej, kobiety wyświęconej w Czechach"
28 grudnia 1970 roku katolicki biskup Felix Maria Davídek wyświęcił Ludmilę Javorovą na księdza. To nie była jego pierwsza kontrowersyjna decyzja – wcześniej kapłanami uczynił kilku żonatych mężczyzn. Kościół w Czechosłowacji już w latach 50. został przez komunistyczne władze zmuszony do działania w podziemiu. Zostały zlikwidowane zakony, zabroniono kształcenia nowych księży, proboszczowie zostali podporządkowani partyjnym sekretarzom. Biskup Davidek bał się o przyszłość czeskiego Kościoła, spodziewał się aresztowań kapłanów i nie chciał zostawić wiernych bez mszy świętej. Tak tłumaczył wyświęcenie osób, które najtrudniej było podejrzewać o bycie księdzem, a które w razie pogorszenia się sytuacji miały zastąpić „tradycyjnych” kapłanów. W 1996 roku, już po upadku komunizmu, Watykan oficjalnie uznał święcenia Ludmily Javorovej i innych wyświęconych wraz z nią kobiet za nieważne. W czeskim Kościele zaczęto patrzeć na nią wyjątkowo niechętnie. Kim jest kobieta-ksiądz? Czy ma żal do hierarchów Kościoła? A może rozumie ich decyzję? Co sądzi o kapłaństwie kobiet? To pierwsza w Polsce tak szczera opowieść o jedynej znanej z imienia i nazwiska kobiecie, która była księdzem.
"Byłam katolickim księdzem. Historia Ludmiły Javorovej, kobiety wyświęconej w Czechach" - książka Maćkowiaka
Tomasz Maćkowiak – niezależny dziennikarz, wcześniej związany z „Gazetą Wyborczą”, „Newsweekiem” oraz miesięcznikiem „W drodze”. Był korespondentem w Czechach i na Słowacji.Szczegółowe informacje na temat książki Byłam katolickim księdzem. Historia Ludmiły Javorovej, kobiety wyświęconej w Czechach
Wydawnictwo: | Znak |
EAN: | 9788324061921 |
Autor: | Tomasz Maćkowiak |
Rodzaj oprawy: | Okładka broszurowa (miękka) |
Wydanie: | Pierwsze |
Liczba stron: | ok. 320 |
Format: | 140x205 |
Rok wydania: | 2022 |
Data premiery: | 2022-08-24 |
Język wydania: | polski |
Podmiot odpowiedzialny: | Społeczny Instytut Wydawniczy Znak Sp. z o.o. Tadeusza Kościuszki 37 30-105 Kraków PL e-mail: [email protected] |
Podobne do Byłam katolickim księdzem. Historia Ludmiły Javorovej, kobiety wyświęconej w Czechach
Inne książki z kategorii Reportaż
Oceny i recenzje książki Byłam katolickim księdzem. Historia Ludmiły Javorovej, kobiety wyświęconej w Czechach
Polecam książkę.Jednak proszę nie liczyć na sensację. To bardzo ciekawie prowadzona historia Kościoła podziemnego w Czechosłowacji. Znalazłem tu rozumienie wiary i odpowiedzialności za nią; jej głębię. Cały czas mam z swojej wyobraźni odprawianie Mszy na łyżeczce od herbaty, winie z wydłubanych z ciasta rodzinek, odprawianej na leżąco na pryczy w więzieniu - to Kościół na miarę czasu, to wiara na miarę czasu, to pragnienie i niezłomne bycie w Kościele.Bardzo dziękuję za tę książkę, polecam i gratuluję Autorowi - nie mogłem się od niej oderwać (i zagadywać innych).
28.12.1970 roku czeski biskup Felix Davidek wyświęcił kobietę na księdza. Była nią Ludmiła Javorova.Reportaż opowiada o dwóch osobach: o biskupie Davidku i o Ludmile Javorovej. Autor opisuje co działo się na ziemi czeskiej w latach 50- tych ubiegłego wieku. Władze komunistyczne zmusiły kościół by dział w podziemiach. W takich czasach Davidek obawiał się o przyszłość kościoła. Nasilały się aresztowania duchownych. I dlatego podejmuje decyzje o wyświęceniu kobiety na księdza, ale nie tylko Ludmiła została księdzem, ale również żonaci mężczyźni. Po upadku komunizmy Watykan jednak unieważnił to co zrobił Davidek.Kim była Ludmiła i dlaczego ona została wyświęcona? Chyba dlatego, że pochodziła z katolickiego domu, w którym modlono się dużo i długo. Autor próbuje przybliżyć nam przyczyny podjęcia decyzji o wyświęceniu kobiety, o złamaniu tradycji w kraju, w którym rozbicie kościoła odbyło się na bardzo dużą skalę. Osoby wyświęcone były po kryjomu. Nikt o tym nie wiedział. Reportaż, jak podkreśla autor, nie jest prowokacją. Jest świetnym dokumentem przybliżającym to co działo się w Czechosłowacji w czasie komunizmu. W czasie masowego niszczenia kościoła katolickiego, które wyjątkowo dotkliwe było w Czechach.Reportaż jest napisany dokładnie i rzetelnie. Prostym językiem. Posiada liczne fotografie Davidka i Ludmiły jak również ich rodzin. Całość sprawia że czyta się szybko i z dużym zainteresowaniem. Jest jednak jedna rzecz, która mnie rozczarowała. Brak w tej książce opisu mszy odprawianej przez kobietę i jej punktu widzenia na całą tę sytuację. Ale trudno pewnie było to opis, ponieważ sama Ludmiła nie jest chętna do udzielenia wywiadu. Jak to sama mówi „Mężczyźni już mieli wiele okazji by ją posłuchać, a nie zrobili tego". Ani w czasach komunistycznych ani dzisiaj nie chce z nikim o tym rozmawiać. Rekompensuje to na pewno bogaty rys historyczny Czechosłowacji, który dużo nam uświadamia. Książka skłania również do refleksji. Czytając zastanawiałam się jakby dzisiaj kościół wyglądał, gdyby kobiety odprawiały msze lub żonaci mężczyźni?
28.12.1970 roku czeski biskup Felix Davidek wyświęcił kobietę na księdza. Była nią Ludmiła Javorova.Reportaż opowiada o dwóch osobach: o biskupie Davidku i o Ludmile Javorovej. Autor opisuje co działo się na ziemi czeskiej w latach 50- tych ubiegłego wieku. Władze komunistyczne zmusiły kościół by dział w podziemiach. W takich czasach Davidek obawiał się o przyszłość kościoła. Nasilały się aresztowania duchownych. I dlatego podejmuje decyzje o wyświęceniu kobiety na księdza, ale nie tylko Ludmiła została księdzem, ale również żonaci mężczyźni. Po upadku komunizmy Watykan jednak unieważnił to co zrobił Davidek.Kim była Ludmiła i dlaczego ona została wyświęcona? Chyba dlatego, że pochodziła z katolickiego domu, w którym modlono się dużo i długo. Autor próbuje przybliżyć nam przyczyny podjęcia decyzji o wyświęceniu kobiety, o złamaniu tradycji w kraju, w którym rozbicie kościoła odbyło się na bardzo dużą skalę. Osoby wyświęcone były po kryjomu. Nikt o tym nie wiedział. Reportaż, jak podkreśla autor, nie jest prowokacją. Jest świetnym dokumentem przybliżającym to co działo się w Czechosłowacji w czasie komunizmu. W czasie masowego niszczenia kościoła katolickiego, które wyjątkowo dotkliwe było w Czechach.Reportaż jest napisany dokładnie i rzetelnie. Prostym językiem. Posiada liczne fotografie Davidka i Ludmiły jak również ich rodzin. Całość sprawia że czyta się szybko i z dużym zainteresowaniem. Jest jednak jedna rzecz, która mnie rozczarowała. Brak w tej książce opisu mszy odprawianej przez kobietę i jej punktu widzenia na całą tę sytuację. Ale trudno pewnie było to opis, ponieważ sama Ludmiła nie jest chętna do udzielenia wywiadu. Jak to sama mówi „Mężczyźni już mieli wiele okazji by ją posłuchać, a nie zrobili tego". Ani w czasach komunistycznych ani dzisiaj nie chce z nikim o tym rozmawiać. Rekompensuje to na pewno bogaty rys historyczny Czechosłowacji, który dużo nam uświadamia. Książka skłania również do refleksji. Czytając zastanawiałam się jakby dzisiaj kościół wyglądał, gdyby kobiety odprawiały msze lub żonaci mężczyźni?
Polecam książkę.Jednak proszę nie liczyć na sensację. To bardzo ciekawie prowadzona historia Kościoła podziemnego w Czechosłowacji. Znalazłem tu rozumienie wiary i odpowiedzialności za nią; jej głębię. Cały czas mam z swojej wyobraźni odprawianie Mszy na łyżeczce od herbaty, winie z wydłubanych z ciasta rodzinek, odprawianej na leżąco na pryczy w więzieniu - to Kościół na miarę czasu, to wiara na miarę czasu, to pragnienie i niezłomne bycie w Kościele.Bardzo dziękuję za tę książkę, polecam i gratuluję Autorowi - nie mogłem się od niej oderwać (i zagadywać innych).