Magiczne Drzewo. Olbrzym. Nowe wydanie 2024 Andrzej Maleszka Książka
Wydawnictwo: | Znak Emotikon |
Rodzaj oprawy: | twarda |
Wydanie: | IV |
Liczba stron: | 480 |
Format: | 123x174 |
Rok wydania: | 2024 |
Kuki zostaje obdarzony nadludzką siłą, by pokonać olbrzyma o siedmiu wcieleniach. Walczy ze zwierzomaszynami, stalowym ptakiem i pożeraczem światła. Wędrują z nim mądra Gabi, supergracz komputerowy Blubek i gadający pies. W dalekiej Azji szukają tajemniczego domu pilnowanego przez złotego tygrysa.
Opowieści Magicznego Drzewa są podstawą znanego na świecie cyklu filmowego, nagrodzonego Emmy – telewizyjnym Oscarem – za wyobraźnię, mądrość i humor.
Andrzej Maleszka, reżyser filmowy, autor powieści i scenariuszy. Jest zdobywcą wielu nagród na międzynarodowych festiwalach. Jego filmy i powieści są pełne fantastycznych przygód. A jednocześnie opowiadają o ważnych sprawach.
Powyższy opis pochodzi od wydawcy
Szczegółowe informacje na temat książki Magiczne Drzewo. Olbrzym. Nowe wydanie 2024
Wydawnictwo: | Znak Emotikon |
EAN: | 9788324099573 |
Autor: | Andrzej Maleszka |
Rodzaj oprawy: | twarda |
Wydanie: | IV |
Liczba stron: | 480 |
Format: | 123x174 |
Rok wydania: | 2024 |
Data premiery: | 19/06/2024 |
Język wydania: | polski |
Język oryginału: | polski |
Oceny i recenzje książki Magiczne Drzewo. Olbrzym. Nowe wydanie 2024
„Olbrzym" to trzeci tom cyklu „Magiczne drzewo". Trzeci to nie to samo, co pierwszy, ale w pewnym sensie to tu wszytko się zaczyna. To w tej części Kuki, Gabi, Blubek i pies Budyń nawiązują przyjaźń. Jest to interesująca opowieść, bo przez większą cześć fabuły magicznego przedmiotu nie ma. Tak naprawdę na początku, w wyniku czarów, pojawia się potwór, a Kuki zostaje obdarzony nadludzką siłą, a potem dzieci desperacko próbują to wszystko odkręcić, bez użycia magii. W trakcie pełnej szalonych przygód podroży przez kontynenty rodzi się więź, powstaje drużyna, której perypetie możemy śledzić w kolejnych częściach cyklu.Córka bardzo lubi „Magiczne drzewo", ale poszczególne części czytamy raczej wybiórczo, a nie po kolei. Zazwyczaj Andrzej Maleszka sprawia, że magiczny przedmiot dostarczaj wielu problemów - i tak też jest w „Olbrzymie" - „bawiąc się" czarami wpędza swoich bohaterów w tarapaty, ale też przy pomocy magii ich z nich wyciąga. To, że tym razem tej magii dzieci nie dostały było wyzwaniem. Jak walczyć z czarami bez czarów? Co prawda Kuki jest wyjątkowo silny, ale w toku fabuły przekonuje się, że siła nie zawsze jest rozwiązaniem.Trochę cieszę się, że nie odkrywamy tego cyklu po kolei, bo w trzecim tomie - a dokładniej pierwszej połowie książki - bardzo raziło mnie słownictwo. Dokładnie nadużywanie słów: kretynie i żarcie. Czy tak dzieci do siebie mówią? Pewnie nawet i gorzej. Jednak ja stoję na stanowisku, że literatura ma rozwijać i uczyć ładnie się wysławiać. Skoro Andrzej Maleszka nie kreuje łobuza, a chce opisać rodzącą się między dwoma chłopcami przyjaźń, nie widzę potrzeby używania tak mocnych słów podczas kłótni. Ktoś powie, że to śmieszy dzieci. Okej, nie zaprzeczę. Ale... Filmiki jak ktoś upada też są zabawne, co nie znaczy, żeby komuś podstawiać nogę. Takie wspólne z rodzicem „heheszkowanie" przy nieładnych słowach jest jakby przyzwoleniem na ich używanie, a ja go nie chcę dawać. Powiem więcej, tu nie antybohater, a ten dobry ma takie odzywki. Ten, którego mamy podziwiać.Nie mogę powiedzieć, że kolejne tomy są wolne od niegrzecznych wypowiedzi, ale jest ich znacznie mniej, a ich użycie łatwo usprawiedliwić np. charakterem bohatera. Dlatego pozwólcie, że polecą wam nie pojedyncze książki, a cykl „Magiczne drzewo" jako całość. Moja córka lubi go za zwariowane przygody i dynamiczną akcję. No i magię. Bez magii nie ma dobrej książki, w mniemaniu mojej małej czytelniczki.
Nie wiem jak wy, ale ja uwielbiam tą serię przede wszystkim za to, że wszystkie części możemy czytać osobno. Tam nie ma wspomnienia, że coś działo się wcześniej, tak naprawdę tutaj główny bohater dopiero poznaje dwojga przyszłych przyjaciół, o których wiedziałam, lecz nikt nie powiedział, że coś było wcześniej, że wydarzenia zaczynają się tam, gdzie ostatnie kończyły wcześniej. Otwierając tą malutką książkę wydaną w twardej oprawie z dużym drukiem i mega wspaniałymi ilustracjami prawdziwych postaci, wchodzimy na karty księgi, gdzie początkiem jest wspomnienie o losie magicznego drzewa, którego kawałki rozeszły się po całym świecie. W tej części mamy magiczne krzesło, na którym siadając można wypowiedzieć życzenie, które się spełni. Młody Kuki zachowa się dosyć nieodpowiedzialnie, gdyż pomniejszy krzesło i zabierze ze sobą do szkoły. Tam usiądzie na nim postać, której zachowanie można przyrównać do dziecka buca, który wykorzystuje swoją masę do robienia przykrości innym. Na dodatek do szkoły przybyła nowa uczennica, która trafia w sam środek wydarzeń. Podobało mi się, kiedy Gabi tłumaczyła rozwiązania tym, którzy mieli jakiś problem. W ten sposób przypomniała mi, że kiedy jest się zbyt nerwowym, to brakuje w ciele magnezu. To jak najbardziej prawda, więc sami możecie z tej porady skorzystać. A wracając do treści, to jeden z wątłych postaci zostanie obdarzony niezwykłymi zdolnościami, by stanąć oko w oko z wywołanym potworem, który chce wszystko zniszczyć. Następnie udadzą się w szeroko skrojoną wędrówkę podczas której dowiedzą się o sobie czegoś nowego, zobaczą na czym polega pomoc, a także odkryją coś, co złączy ich w kolejnych tomach. Warto czytać tą serię, gdyż postacie mają tutaj normalne problemy. Dodatek fantazji pokazuje tylko, że pragną rozwiązywać problemy na sposób, który sami poznali, który dotyczy ich grupy wiekowej. Uczą się metodą prób i błędów zauważając, że nie trzeba mieć niesamowitego wyglądu, by wewnątrz okazać się wspaniałym człowiekiem. Wspaniała, polecam!
Tym razem w wyniku sprzeczki Kukiego z Blubkiem dochodzi do zniszczenia szkoły. Rodzice Kukiego zostają obciążenie kosztami naprawy budynku w kosmicznej kwocie pięciu milionów. Chłopiec wyrusza z niebezpieczną podróż, aby uratować rodziców. Towarzyszą mu Blubek, nowa koleżanka Gabi oraz pies Budyń. Kierują się do Szanghaju, gdzie podobno znajduje się przedmiot, który pomoże zdobyć brakujące pięć milionów. Problem w tym, że w trakcie podróży muszą stoczyć walkę z potworem wyczarowanym przez Blubka. A że potwór ma aż siedem żyć, dzieci będą w ciągłym niebezpieczeństwie. Kuki musi także panować nad niesamowitą siłą, którą został obdarzony.Jestem pod ogromnym wrażeniem sposobu, w jaki autor prowadzi akcję książki. Jest to prawie 500 stron przepełnionych fantastycznymi zdarzeniami i zapierającymi dech w piersiach zagrożeniami. Pokazana jest tu siła przyjaźni i współpracy.Akcja książki pełna jest emocji. Bohaterowie stają przed różnymi wyzwaniami, muszą podejmować trudne decyzje. Od tej historii wręcz ciężko się oderwać.Każdą książkę z serii „Magiczne Drzewo" można czytać niezależnie. Jeśli są jakieś nawiązania do wydarzeń z innych tomów, to na końcu książki znajdują się objaśnienia.
,,Magiczne Drzewo. Olbrzym" Andrzeja Maleszki stanowi już kolejny tom serii. Z powodzeniem można się jednak z nim zapoznawać bez znajomości poprzednich części. W tym wydaniu jeden z głównych bohaterów w wyniku zniszczenia czerwonego krzesła miał olbrzymie moce. Oprócz tego doszło do zniszczenia szkoły, za co prawnie mieli odpowiadać jego rodzice.Mimo braku znajomości poprzednich części z przyjemnością przeczytałam ten tom. Jest to świetna propozycja dla osób, które uwielbiają zaczytać się w takich fantastycznych klimatach. Nie brakuje tutaj również życiowych przesłań.Książka została wydana w mniejszym formacie ze sztywną oprawą i bardzo dużą liczbą grafik. Dzięki temu zapoznawanie się z tym wydaniem szczególnie dla młodszych odbiorców staje się jeszcze atrakcyjniejsza.,,Magiczne Drzewo. Olbrzym" Andrzeja Maleszki to świetna propozycja dla młodszych nastoletnich odbiorców.
Ta rewelacyjna seria o przygodach trójki przyjaciół doczekała się niedawno nowego wydania jednej z najbardziej ulubionych części. W środku mamy wszystko co jest potrzebne młodemu czytelnikowi, żeby zatopić się w powieść pełną fantastycznych i niesamowitych przygód. Wartka akcja, która przyspiesza z rozdziału na rozdział niczym pędzący pociąg ekspresowy oraz nutka magii sprawiają, że nie można się od niej oderwać.Każda z opisanych opowieści jest niepowtarzalna, to znaczy że nie musicie czytać wszystkich części po kolei. Każdą powieść można czytać niezależnie, nie znając innych z serii- i to jest jak dla mnie genialne rozwiązanie.Tym razem Kukiemu w udziale przypada magiczne, czerwone krzesło spełniające życzenia. Kiedy w odpowiedzi na jedno z nich otrzymuje nadludzką siłę postanawia przynieść krzesło do szkoły, choć robi to wbrew zaleceniom rodziców. Tutaj magiczny artefakt wpada w ręce Blubka, ucznia maniakalnie zafascynowanego grami komputerowymi. Blubek marzy o olbrzymie z siedmioma wcieleniami, a krzesło życzenie to spełnia. W efekcie niefortunnego przypadku zniszczona zostaje nie tylko szkoła, ale także posiadające niecodzienne właściwości krzesło.Aby unicestwić potwora Kuki musi odnaleźć nowy magiczny przedmiot. Rozpoczyna się podróż do dalekiej Azji, w której chłopcu towarzyszą: Blubek, Gabi oraz pies Budyń. Ich zadanie - odnaleźć magiczny dom, którego strzeże złoty tygrys. Tutaj zaczyna się niezwykła podróż do Japonii, w której dzieci mogą liczyć tylko na siebie i swoje umiejętności."Magiczne drzewo. Olbrzym" to opowiadanie skierowane przede wszystkim dla młodych czytelników. Nie brakuje tu potworów, pościgów, ucieczek czy walk. A wszystko to uwiecznione zostało przez autora w barwnych opisach, które z pewnością rozbudzą wyobraźnię dziecka.Książki z całej serii mają wygodny format i twardą oprawę. Do tego duże litery, które na pewno będą ułatwieniem dla dzieci zaczynających swoją przygodę z czytaniem.Ruszajcie już teraz w przygodę życia wraz z paczką przyjaciół a gwarantuje wam, że będziecie zachwyceni.