Miałeś tam nie wracać Wojciech Wójcik Książka
Wydawnictwo: | Zysk i S-ka |
Rodzaj oprawy: | Okładka broszurowa ze skrzydełkami |
Wydanie: | pierwsze |
Liczba stron: | 632 |
Format: | 140x205mm |
Rok wydania: | 2020 |
Szczegółowe informacje na temat książki Miałeś tam nie wracać
Wydawnictwo: | Zysk i S-ka |
EAN: | 9788381166317 |
Autor: | Wojciech Wójcik |
Rodzaj oprawy: | Okładka broszurowa ze skrzydełkami |
Wydanie: | pierwsze |
Liczba stron: | 632 |
Format: | 140x205mm |
Rok wydania: | 2020 |
Data premiery: | 2019-05-24 |
Podmiot odpowiedzialny: | Zysk i S-ka Wydawnictwo S.J Wielka 10 61-774 Poznań PL e-mail: [email protected] |
Zainspiruj się podobnymi wyborami
Podobne do Miałeś tam nie wracać
Inne książki Wojciech Wójcik
Inne książki z kategorii Kryminał
Oceny i recenzje książki Miałeś tam nie wracać
Książka taka jakie lubię najbardziej. Zagadka, tajemnica, niepewność, zwroty akcji, dreszcz emocji. Dla każdego kto lubi nieoczywiste historie. Gwarantuję, że będziecie siedzieć jak na szpilkach, zastanawiając się, co też będzie dalej.
Do przeczytania zachęcił mnie opis. Pomyślałem: dawno nie czytałem dobrego thrillera. I na szczęście okazało się, że ta książka to zdecydowanie bardzo dobry thriller. Do ostatniej strony trzyma w napięciu, wprost nie mogłem się doczekać aż wszystko się wyjaśni i będę wiedział jak wszystkie wątki są ze sobą powiązane. Naprawdę warto!
Dawno nie czytałam tak dobrego kryminału! A kryminały uwielbiam i czytam masowo. W przypadku tej książki „jeszcze jeden rozdział i pójdę spać" to jedno wielkie kłamstwo. Zarwałam noc, rano byłam jak nieżywa, ale gdybym miała cofnąć czas, to nie zmieniłabym tej decyzji. A może po prostu nie byłabym w stanie jej zmienić, bo książka tak mocno mnie wciągnęła, że całkowicie zapomniałam o otaczającym mnie świecie.
Kiedy przeczytałem opis do głowy przyszła mi myśl, że pewnie będzie to kolejny typowy thriller, którym wszyscy się zachwycają, a okazuje się przeciętny. Publicznie oznajmiam: byłem w błędzie. Losy Adama próbującego odkryć co stało się z Krzysztofem i jaki związek ma z tym kobieta ze zdjęcia, wciągnęły mnie bez reszty. Gdy choć na chwilę musiałem się oderwać, to nawet robiąc co innego żyłem tamtymi wydarzeniami. Jestem pewien, że nie będziecie żałować, jeśli sięgniecie po tę pozycję.
Coraz więcej pytań, coraz mniej odpowiedzi. Uczucie coraz większego zagubienia, coraz mniej możliwości odnalezienia sensu w tym wszystkim. Kiedy Adam postanawia spróbować rozwiązać zagadkę śmierci swojego przyjaciela z liceum, nie podejrzewa nawet, że nie będzie to wcale takie proste, jak mogłoby się z początku wydawać. Dlaczego przed śmiercią Krzysiek do niego dzwonił? I jaki związek z tym wszystkim ma Kaśka, młodzieńcza miłość Krzyśka, która przecież popełniła samobójstwo po skończeniu liceum? W tej historii nic nie jest oczywiste i to jest jej nawiększa zaleta. W końcu takie powinne być dobre kryminały.
Coraz więcej pytań, coraz mniej odpowiedzi. Uczucie coraz większego zagubienia, coraz mniej możliwości odnalezienia sensu w tym wszystkim. Kiedy Adam postanawia spróbować rozwiązać zagadkę śmierci swojego przyjaciela z liceum, nie podejrzewa nawet, że nie będzie to wcale takie proste, jak mogłoby się z początku wydawać. Dlaczego przed śmiercią Krzysiek do niego dzwonił? I jaki związek z tym wszystkim ma Kaśka, młodzieńcza miłość Krzyśka, która przecież popełniła samobójstwo po skończeniu liceum? W tej historii nic nie jest oczywiste i to jest jej nawiększa zaleta. W końcu takie powinne być dobre kryminały.
Kiedy przeczytałem opis do głowy przyszła mi myśl, że pewnie będzie to kolejny typowy thriller, którym wszyscy się zachwycają, a okazuje się przeciętny. Publicznie oznajmiam: byłem w błędzie. Losy Adama próbującego odkryć co stało się z Krzysztofem i jaki związek ma z tym kobieta ze zdjęcia, wciągnęły mnie bez reszty. Gdy choć na chwilę musiałem się oderwać, to nawet robiąc co innego żyłem tamtymi wydarzeniami. Jestem pewien, że nie będziecie żałować, jeśli sięgniecie po tę pozycję.
Dawno nie czytałam tak dobrego kryminału! A kryminały uwielbiam i czytam masowo. W przypadku tej książki „jeszcze jeden rozdział i pójdę spać" to jedno wielkie kłamstwo. Zarwałam noc, rano byłam jak nieżywa, ale gdybym miała cofnąć czas, to nie zmieniłabym tej decyzji. A może po prostu nie byłabym w stanie jej zmienić, bo książka tak mocno mnie wciągnęła, że całkowicie zapomniałam o otaczającym mnie świecie.
Do przeczytania zachęcił mnie opis. Pomyślałem: dawno nie czytałem dobrego thrillera. I na szczęście okazało się, że ta książka to zdecydowanie bardzo dobry thriller. Do ostatniej strony trzyma w napięciu, wprost nie mogłem się doczekać aż wszystko się wyjaśni i będę wiedział jak wszystkie wątki są ze sobą powiązane. Naprawdę warto!
Książka taka jakie lubię najbardziej. Zagadka, tajemnica, niepewność, zwroty akcji, dreszcz emocji. Dla każdego kto lubi nieoczywiste historie. Gwarantuję, że będziecie siedzieć jak na szpilkach, zastanawiając się, co też będzie dalej.