Prawda i tylko prawda Stefan Anhem Książka
Wydawnictwo: | Marginesy |
Rodzaj oprawy: | Miękka ze skrzydełkami |
Wydanie: | 1 |
Liczba stron: | 384 |
Rok wydania: | 2024 |
Wszystko, co oczywiste, jest fasadą
Carl i Helene przeżywają kryzys w związku i wierzą, że długie wakacje z dala od sztokholmskiego zgiełku pomogą im na nowo się odnaleźć. Dlatego zamieniają się domami z parą z Kalifornii – Scarlett i Adamem – która przygotowuje się do wyjazdu do Szwecji, gdzie mężczyzna będzie miał wystawę.
Jednak gdy tylko docierają do Santa Cruz, rozpoczyna się seria dziwnych wydarzeń. Czy Carlowi szwankuje pamięć, czy dom na zdjęciach wyglądał zupełnie inaczej? Czy ktoś naprawdę stuka nocą w rury grzewcze, czy to tylko koszmarne omamy? Co robi para w ich szwedzkim domu – i dlaczego ktoś wyłączył zainstalowane przez Carla kamery? Oraz czy Scarlett coś sobie wyobraża, czy też Helene naprawdę zostawiła jej tajną wiadomość w garderobie? Mnożą się pytania – w końcu nikt nie ma odwagi uwierzyć własnym oczom.
Gdy elementy układanki łączą się w całość, staje się jasne, że marzenia i fantazje mogą zostać obrócone przeciwko nam. I że wszystkim byłoby lepiej, gdyby wyznali prawdę. I tylko prawdę.
Przejmujący, przerażający i znakomicie skonstruowany thriller psychologiczny. Idealna lektura na wakacje. O ile nie przeszkadza wam to, że później nieustannie będziecie zerkać za siebie.
Wojciech Chmielarz
Nie ma zbrodni doskonałej i nigdy tak naprawdę nie znamy osoby, która śpi po drugiej stronie łóżka. Błyskotliwy kryminał, który zaczyna się od szczura w basenie, a kończy wernisażem. Wszystko pomiędzy to mistrzowski popis Ahnhema.
Marta Górna, „Gazeta Wyborcza”
Szczegółowe informacje na temat książki Prawda i tylko prawda
Wydawnictwo: | Marginesy |
EAN: | 9788368121605 |
Autor: | Stefan Anhem |
Tłumaczenie: | Ewa Wojciechowska |
Rodzaj oprawy: | Miękka ze skrzydełkami |
Wydanie: | 1 |
Liczba stron: | 384 |
Rok wydania: | 2024 |
Data premiery: | 03/07/2024 |
Oceny i recenzje książki Prawda i tylko prawda
Prawda i tylko prawda - czy w ogóle istnieje coś takiego? A może każdy z nas żyje w swego rodzaju bańce, w swojej kreacji świata, która niekoniecznie jest tak prawdziwa, jak nam się wydaje? Takie pytania na pewno wymusza thriller Stefana Ahnhema o tytule "Prawda i tylko prawda". Pozornie jest to opowieść wakacyjna - dwie pary i zamiana domów, loty przez pół świata i miesiąc w oderwaniu od codzienności. A jednak od początku coś idzie nie tak, coś budzi wątpliwość postaci i czytelnika - czy to, czego doświadczają, jest prawdziwe, czy to wytwór i przeciążonej jet lagiem świadomości? Historię poznajemy z czterech punktów widzenia, każdego bohatera, który zgodził się na zamianę domów. I każdy opowiada coś nieco innego od reszty. Kto kłamie? Wydaje się, że nikt albo wszyscy - przez narrację trzecioosobową tak naprawdę nie wiemy za wiele o bohaterach, więc i nie znamy ich motywacji. A przecież te są najważniejsze, prawda? A tutaj czuć, że każdy skrywa te prawdziwe... Tylko dlaczego? Akcja toczy się tempem niespiesznym, intryga prowadzona jest naprawdę sprawnie - trzyma w ciągłym zaciekawieniu, raz po raz dziwi i zaskakuje, aż w końcu skręca w stronę, której z początku chyba nikt się nie spodziewa... To thriller z gatunku tych, które może nie zostawiają z wielkim ‘wow' w finale, ale to, tak po zastanowieniu, chyba dodaje historii realności. Dobrze się czyta, dobrze się w opowieść wkręca, dobre są też tematy - w tych czasach odpowiedzieć na pytanie czym w ogóle jest prawda, to naprawdę wyzwanie.