Socjopata Stefan Weisbrodt Książka
Wydawnictwo: | Filia |
Rodzaj oprawy: | Okładka broszurowa (miękka) |
Liczba stron: | 416 |
Format: | 13.5x20.5cm |
Rok wydania: | 2022 |
Szczegółowe informacje na temat książki Socjopata
Wydawnictwo: | Filia |
EAN: | 9788381958974 |
Autor: | Stefan Weisbrodt |
Rodzaj oprawy: | Okładka broszurowa (miękka) |
Liczba stron: | 416 |
Format: | 13.5x20.5cm |
Rok wydania: | 2022 |
Data premiery: | 2022-04-13 |
Język wydania: | polski |
Podmiot odpowiedzialny: | Grupa Wydawnicza Filia Sp. z o.o Kleeberga 2 61-615 Poznań PL e-mail: [email protected] |
Zainspiruj się podobnymi wyborami
Podobne do Socjopata
Inne książki Stefan Weisbrodt
Inne książki z kategorii Kryminał
Oceny i recenzje książki Socjopata
Według definicji socjopata jest bezwzględnym manipulatorem, który zrobi wszystko, by osiągnąć swój cel. Nawet kosztem innych, w innych ludziach nie widzi bowiem ich faktycznych uczuć czy emocji. To nie ma dla niego najmniejszego znaczenia. I taki taka osoba jest bohater książki Jakub. Można by powiedzieć że po trupach do celu. W książce w świetny sposób została pokazana socjopatia, osoba chora, cechuje się bezwzględnością i okrutnoscia swoich działań tylko po to by osiągnąć cel. Autor w świetny sposób stworzył postać Jakuba, jego intrygi, kłamstwa a przede wszystkim jego pewność siebie stwarzało aurę tajemniczości. Jednak nie tylko on miał tajemnice, jego żona również odegrała ważną rolę w tej książce.Książka od początku wzbudziła moje zainteresowanie, thriller psychologiczny który mocno zostaje w pamięci. Pokazuje jak człowiek jest podatny na manipulacje innych, jak w szybki sposób można zniszczyć komuś życie. Bezwzględnością i stoickim spokojem, można uśpić czujność wielu ludzi i sterować nimi jak marionetkami. Tak, bohater był w tym mistrzem. Owijanie ludzi wokół palca było dla niego istna rozrywka.Moim zdaniem książka warta uwagi, mocno namiesza w głowie i momentami szokuje.Polecam
"W końcu zasnąłem i we świetnie zabijałem go raz za razem, uderzając jego głową o posadzkę i dusząc go kablem, przekonany, że to tylko zły sen, ale w głębi duszy znałem prawdę"~Jakub to człowiek sukcesu jest inteligentny, młody, przystojny, ma dobrze płatną pracę, żonę, a jednocześnie w miarę ciągłego rozwoju osobistego, pnie się po szczeblach kariery w firmie w której obecnie pracuje.Wydawać by się mogło, że wiedzie udane spokojne życie.Niestety to tylko fikcja, gdyż pod idealnie ułożonym wręcz życiem, kryje się prawdziwe oblicze mężczyzny.Jest zwykłym manipulantem, kanciarzem, kłamcą co doprowadza go do brutalnych w skutkach działaniach.Jest zdolny usunąć wszystkich którzy tylko staną mu na drodze...~"SOCJOPATA" Stefana Weisbrodta to debiutancka powieść z którą już od początku miałam bardzo duże problemy, gdyż sam bohater jak i jego zachowanie doprowadzały mnie po prostu do "szewskiej pasji".W końcu jak sam tytuł mówi mamy tutaj do czynienia z prawdziwym Socjopata i całym spektrum jego zachowań, czego nie możemy wręcz mylić z psychopatą, chociaż troszkę poczynań głównego bohatera nie odbiera i tutaj od normy.~Autor za sprawą narracji pierwszoosobowej w formie można by powiedzieć nawet tzw.pamiętnika, wprowadza nas w świat nieźle pokręconego bohatera dla którego liczy się tylko on sam.Dzięki czemu mamy możliwość wgłębienia się i poznania jego umysłu.Co lepiej pozwala nam zrozumieć, momentami nawet współczuć, jego głęboko ukrywanym myślom motywom działania czy nawet brakiem empatii oraz zbrodni, których dopuścił się nasz bohater.~Niestety poza tym co wyżej opisałam brakowało mi większej ilości szczegółów w wnikliwym poznaniu naszej postaci wraz z "otoczką" w której się poruszał.~Książkę pochłania się dość błyskawicznie, gdyż sama fabuła to coś innego niż do pory miałam okazję czytać, bo jednak tym razem mamy do czynienia z socjopata, a nie psychopatą.~Reasumując całość i mając na uwadze to, że jest to debiutancka powieść autora to jednak muszę przyznać że oczekiwałam tutaj mrocznego gęstego klimatu oraz ciągłego napięcia które nie pozwoliło by mi oderwać się chodź na chwilę od lektury.~Pragnę podkreślić, że jest to moja subiektywna opinia więc zawsze polecam wam sprawdzić sobie samemu prezentowany tytuł, by móc wyrobić sobie własne zdanie.A z tego co pamiętam większość z was była wręcz zachwycona!
"W końcu zasnąłem i we świetnie zabijałem go raz za razem, uderzając jego głową o posadzkę i dusząc go kablem, przekonany, że to tylko zły sen, ale w głębi duszy znałem prawdę"~Jakub to człowiek sukcesu jest inteligentny, młody, przystojny, ma dobrze płatną pracę, żonę, a jednocześnie w miarę ciągłego rozwoju osobistego, pnie się po szczeblach kariery w firmie w której obecnie pracuje.Wydawać by się mogło, że wiedzie udane spokojne życie.Niestety to tylko fikcja, gdyż pod idealnie ułożonym wręcz życiem, kryje się prawdziwe oblicze mężczyzny.Jest zwykłym manipulantem, kanciarzem, kłamcą co doprowadza go do brutalnych w skutkach działaniach.Jest zdolny usunąć wszystkich którzy tylko staną mu na drodze...~"SOCJOPATA" Stefana Weisbrodta to debiutancka powieść z którą już od początku miałam bardzo duże problemy, gdyż sam bohater jak i jego zachowanie doprowadzały mnie po prostu do "szewskiej pasji".W końcu jak sam tytuł mówi mamy tutaj do czynienia z prawdziwym Socjopata i całym spektrum jego zachowań, czego nie możemy wręcz mylić z psychopatą, chociaż troszkę poczynań głównego bohatera nie odbiera i tutaj od normy.~Autor za sprawą narracji pierwszoosobowej w formie można by powiedzieć nawet tzw.pamiętnika, wprowadza nas w świat nieźle pokręconego bohatera dla którego liczy się tylko on sam.Dzięki czemu mamy możliwość wgłębienia się i poznania jego umysłu.Co lepiej pozwala nam zrozumieć, momentami nawet współczuć, jego głęboko ukrywanym myślom motywom działania czy nawet brakiem empatii oraz zbrodni, których dopuścił się nasz bohater.~Niestety poza tym co wyżej opisałam brakowało mi większej ilości szczegółów w wnikliwym poznaniu naszej postaci wraz z "otoczką" w której się poruszał.~Książkę pochłania się dość błyskawicznie, gdyż sama fabuła to coś innego niż do pory miałam okazję czytać, bo jednak tym razem mamy do czynienia z socjopata, a nie psychopatą.~Reasumując całość i mając na uwadze to, że jest to debiutancka powieść autora to jednak muszę przyznać że oczekiwałam tutaj mrocznego gęstego klimatu oraz ciągłego napięcia które nie pozwoliło by mi oderwać się chodź na chwilę od lektury.~Pragnę podkreślić, że jest to moja subiektywna opinia więc zawsze polecam wam sprawdzić sobie samemu prezentowany tytuł, by móc wyrobić sobie własne zdanie.A z tego co pamiętam większość z was była wręcz zachwycona!
Według definicji socjopata jest bezwzględnym manipulatorem, który zrobi wszystko, by osiągnąć swój cel. Nawet kosztem innych, w innych ludziach nie widzi bowiem ich faktycznych uczuć czy emocji. To nie ma dla niego najmniejszego znaczenia. I taki taka osoba jest bohater książki Jakub. Można by powiedzieć że po trupach do celu. W książce w świetny sposób została pokazana socjopatia, osoba chora, cechuje się bezwzględnością i okrutnoscia swoich działań tylko po to by osiągnąć cel. Autor w świetny sposób stworzył postać Jakuba, jego intrygi, kłamstwa a przede wszystkim jego pewność siebie stwarzało aurę tajemniczości. Jednak nie tylko on miał tajemnice, jego żona również odegrała ważną rolę w tej książce.Książka od początku wzbudziła moje zainteresowanie, thriller psychologiczny który mocno zostaje w pamięci. Pokazuje jak człowiek jest podatny na manipulacje innych, jak w szybki sposób można zniszczyć komuś życie. Bezwzględnością i stoickim spokojem, można uśpić czujność wielu ludzi i sterować nimi jak marionetkami. Tak, bohater był w tym mistrzem. Owijanie ludzi wokół palca było dla niego istna rozrywka.Moim zdaniem książka warta uwagi, mocno namiesza w głowie i momentami szokuje.Polecam