Zakazane ciało. Historia męskiej obsesji Diane Ducret Książka
Wydawnictwo: | Znak Horyzont |
Rodzaj oprawy: | Okładka broszurowa ze skrzydełkami |
Wydanie: | pierwsze |
Liczba stron: | 382 |
Format: | 135x210 |
Rok wydania: | 2016 |
Szczegółowe informacje na temat książki Zakazane ciało. Historia męskiej obsesji
Wydawnictwo: | Znak Horyzont |
EAN: | 9788324034420 |
Autor: | Diane Ducret |
Rodzaj oprawy: | Okładka broszurowa ze skrzydełkami |
Wydanie: | pierwsze |
Liczba stron: | 382 |
Format: | 135x210 |
Rok wydania: | 2016 |
Data premiery: | 2016-02-08 |
Język wydania: | polski |
Podmiot odpowiedzialny: | Społeczny Instytut Wydawniczy Znak Sp. z o.o. Tadeusza Kościuszki 37 30-105 Kraków PL e-mail: [email protected] |
Podobne do Zakazane ciało. Historia męskiej obsesji
Oceny i recenzje książki Zakazane ciało. Historia męskiej obsesji
Diane Ducret w swej najnowszej książce „Zakazane ciało. Historia męskiej obsesji" ponownie podejmuje się opowieści o kobietach - ale tym razem o najbardziej intymnej ich części. Choć tematyka tej książki dla wielu może się wydać gorsząca, to autorka traktuje ją w sposób nad wyraz subtelny i delikatny.Książka została podzielona na trzy części. W pierwszej Ducret przybliża nam sposób postrzegania waginy (tak, to ona jest główną bohaterką tej książki) na przestrzeni wieków. Drapieżne zwierzę dla Platona, dla Sumeryjczyków źródło obfitości i urodzaju, dla Galena „odwrócony penis" - mnogość określeń, nie do końca ze sobą zgodnych. Przez wiele wieków symbol niższego statusu kobiety, zobowiązywana do zachowywania czystości, pozbawiana seksualności, mająca służyć jedynie za narzędzie reprodukcji - oto, jak przez wiele długich wieków była postrzegana. Z mojego punkt widzenia właśnie ta część jest najbardziej humorystyczna, obfitująca w sprośnie wierszyki; choć utrzymana w tonie gawędy, to została oparta na mocnej bibliografii (zresztą podobnie jak cała książka).Część druga w szerszy sposób traktuje o seksualności kobiet, o zmianie sposobu jej postrzegania - aż do rewolucji seksualnej z XX w. Tutaj z kolei znajdziemy opowieści o wynalezieniu pierwszej podpaski czy tamponu, wibratora, o oddziaływaniu Kamasutry na wiktoriański Londyn, o podejściu do aborcji. Cały ten długi okres to (...) „czasy głębokiej nieufności i podejrzliwości wobec zmysłowości kobiet. Na każdym kroku podkreśla się wyłącznie ich funkcję rozrodczą. Medycyna zabrania im korzystania z narządu rozkoszy, uważając to za zboczenie, a postęp naukowy sprawia, że powstają radykalne metody zapewniające nad nim całkowitą kontrolę".Część trzecia podejmuje już tematykę nam bliższą, bo współczesność - obejmując także wydarzenia wojen światowych i okresu międzywojennego. Ten fragment jest, niestety, najmroczniejszy, traktując o trudnościach w pracach nad antykoncepcją, odmawianiu kobietom prawa do rodzenia ze znieczuleniem, a także opisując gwałty na kobietach w okresach konfliktów jako środki zemsty i poniżenia wroga. Zapoznamy się tutaj także z informacjami dotyczącymi rozwoju rewolucji seksualnej, pierwszym filmie pornograficznym, czy rozwoju branży pism erotycznych. Zaprawdę, w tym rozdziale widać, jak różny był wiek XX - z jednej strony upragniona wolność, możność odsłaniania ciała i decydowania o nim, a z drugiej - poniżenia, gwałty i cierpienia tysięcy kobiet.Dla każdego coś. „Zakazane ciało" nie wyczerpuje oczywiście tematu, a autorka opiera się przede wszystkim na źródłach francuskich i anglosaskich, ale mimo tego warto po nią sięgnąć. Z jednej strony można się uśmiechnąć, czytając o peanach ku czci waginy, z drugiej zamyślić nad zmiennymi losami kobiet w różnych kulturach. Poza walorami czysto naukowymi, książka jest również napisana świetną prozą - sprawiając, że nie ma się ochoty na przerwanie lektury. Zresztą, Ducret to już uznana autorka, więc do tego typu opinii nie muszę chyba długo przekonywać.Zdecydowanie polecam!
Diane Ducret w swej najnowszej książce „Zakazane ciało. Historia męskiej obsesji" ponownie podejmuje się opowieści o kobietach - ale tym razem o najbardziej intymnej ich części. Choć tematyka tej książki dla wielu może się wydać gorsząca, to autorka traktuje ją w sposób nad wyraz subtelny i delikatny.Książka została podzielona na trzy części. W pierwszej Ducret przybliża nam sposób postrzegania waginy (tak, to ona jest główną bohaterką tej książki) na przestrzeni wieków. Drapieżne zwierzę dla Platona, dla Sumeryjczyków źródło obfitości i urodzaju, dla Galena „odwrócony penis" - mnogość określeń, nie do końca ze sobą zgodnych. Przez wiele wieków symbol niższego statusu kobiety, zobowiązywana do zachowywania czystości, pozbawiana seksualności, mająca służyć jedynie za narzędzie reprodukcji - oto, jak przez wiele długich wieków była postrzegana. Z mojego punkt widzenia właśnie ta część jest najbardziej humorystyczna, obfitująca w sprośnie wierszyki; choć utrzymana w tonie gawędy, to została oparta na mocnej bibliografii (zresztą podobnie jak cała książka).Część druga w szerszy sposób traktuje o seksualności kobiet, o zmianie sposobu jej postrzegania - aż do rewolucji seksualnej z XX w. Tutaj z kolei znajdziemy opowieści o wynalezieniu pierwszej podpaski czy tamponu, wibratora, o oddziaływaniu Kamasutry na wiktoriański Londyn, o podejściu do aborcji. Cały ten długi okres to (...) „czasy głębokiej nieufności i podejrzliwości wobec zmysłowości kobiet. Na każdym kroku podkreśla się wyłącznie ich funkcję rozrodczą. Medycyna zabrania im korzystania z narządu rozkoszy, uważając to za zboczenie, a postęp naukowy sprawia, że powstają radykalne metody zapewniające nad nim całkowitą kontrolę".Część trzecia podejmuje już tematykę nam bliższą, bo współczesność - obejmując także wydarzenia wojen światowych i okresu międzywojennego. Ten fragment jest, niestety, najmroczniejszy, traktując o trudnościach w pracach nad antykoncepcją, odmawianiu kobietom prawa do rodzenia ze znieczuleniem, a także opisując gwałty na kobietach w okresach konfliktów jako środki zemsty i poniżenia wroga. Zapoznamy się tutaj także z informacjami dotyczącymi rozwoju rewolucji seksualnej, pierwszym filmie pornograficznym, czy rozwoju branży pism erotycznych. Zaprawdę, w tym rozdziale widać, jak różny był wiek XX - z jednej strony upragniona wolność, możność odsłaniania ciała i decydowania o nim, a z drugiej - poniżenia, gwałty i cierpienia tysięcy kobiet.Dla każdego coś. „Zakazane ciało" nie wyczerpuje oczywiście tematu, a autorka opiera się przede wszystkim na źródłach francuskich i anglosaskich, ale mimo tego warto po nią sięgnąć. Z jednej strony można się uśmiechnąć, czytając o peanach ku czci waginy, z drugiej zamyślić nad zmiennymi losami kobiet w różnych kulturach. Poza walorami czysto naukowymi, książka jest również napisana świetną prozą - sprawiając, że nie ma się ochoty na przerwanie lektury. Zresztą, Ducret to już uznana autorka, więc do tego typu opinii nie muszę chyba długo przekonywać.Zdecydowanie polecam!