Menu

Ludowa Spółdzielnia Wydawnicza

Ludowa Spółdzielnia Wydawnicza
 Poradnik, został napisany z myślą o osobach szukających podstawowych informacji o haiku, zaś pomysł zrodził się po kilku latach prowadzenia grupy: Warsztaty haiku abc, na facebooku.Proponowana publikacja została przeznaczona dla początkujących autorów i w założeniu dotyczy podstaw kompozycji haiku, zaprezentowanych z punktu widzenia zachodniej miłośniczki gatunku, która dostrzega uniwersalny wymiar haiku oraz preferuje nieortodoksyjne podejście do tematu.Niektóre, ważne zagadnienia, zostaną tylko zasygnalizowane, ponieważ moim zadaniem będzie wyłącznie przecieranie szlaków, zaś pogłębianie wiedzy o haiku zostawiam profesjonalistom.Nie chciałam zamykać się wyłącznie w formule haiku klasycznego, dlatego też drogi Czytelniku, jeżeli poszukujesz nieprzekraczalnych reguł, tutaj ich nie znajdziesz.Nie ukrywam, że to jest subiektywna wizja oparta na doświadczeniu i intuicji. Nikogo nie będę przekonywać co do jej słuszności, ponieważ istnieje wiele opcji i szkół haiku na całym świecie
Nie chciałam droga pani Tinder zdradzić tego, co odczytałam ze znaków, ale prośbom pani uległam, chociaż z pewną obawą. Może wychowanie i przekazane z domu wartości nieco proroctwo moje złagodzą. Malec jest nieco ociężały umysłowo.Och! Nie chcę przesądzać, że jest debilem, ale w swoim życiu dzięki wrodzonemu sprytowi sobie poradzi. Nie należy syna zbytnio gonić do nauki, gdyż na niewiele się to zda. Z dużą dozą pewności mogę zagwarantować, że pani syn choć w zdrowiu dożyje sędziwego wieku, będzie wówczas właściwie tak samo głupi jak jest w chwili obecnej. Jednak dzięki wielu zbiegom szczęśliwych okoliczności malec innymi sposobami zrobi wielką karierę i osiągnie spore bogactwo. Muszę jednak stwierdzić, że wbrew tym słowom nie jest to jednak dobra wróżba. Pani pierworodny syn dojdzie do tych wielkich bogactw i zaszczytów czyniąc wiele krzywd bliźnim i powodując wielkie szkody dla kraju. Dewizą jego działań będą cynizm, spryt, przebiegłość i bezwzględność.
Każdy ma jakichś przodków. Dopóki ich wspominamy, dopóty oni żyją. W miarę możliwości, powinniśmy poznawać wspomnienia rodziców i dziadków, żeby znając przeszłość, doceniać teraźniejszość oraz wyciągać właściwe wnioski na przyszłość!Niewielu może powiedzieć, że wychodząc przed swój dom, widzi cienie przodków. A taką możliwość mają mieszkańcy Rusinowa małej lasowiackiej wsi, położonej na krańcu gminy Majdan Królewski. Przez wiele pokoleń tereny te były jednymi z najbiedniejszych zakątków, nie tylko naszego województwa, ale również całego kraju. Trzeba było kilkudziesięciu lat drugiej połowy XX wieku, żeby stąd zniknęli ludzie stłamszeni z powodu biedy oraz poniżenia. Obecnie, mieszkańcy Rusinowa, znając wartość ciężkiej pracy, jakiej oddawali się przez wiele lat, mogą być dumni ze swoich ogromnych dokonań.
Agnieszka KobrzyckaUr. w 1971 roku. Historyk literatury. Autorka książek poświęconych epoce oświecenia: Zjawy i ruiny społecznie użyteczne. O problematyce wartości w prozie Anny Mostowskiej; Wśród oświeconych. Studia i eseje o literaturze wieku rozumu. Za monografię Na tropie głupoty. Charakterystyka zjawiska w literaturze polskiego oświecenia uzyskała stopień doktora habilitowanego. W 2020 roku wydała książkę poświęconą sadze J.K. Rowling (Odkrywanie tajemnic Harry’ego Pottera. Hogwart. Gryffindor). Po latach bezskutecznej walki z mobbingiem, podjęła trudną decyzję porzucenia uniwersytetu. Z uczelnią związana była przez całe zawodowe życie (1995?2020). Obecnie pracuje jako polonistka w liceum ogólnokształcącym. W wolnych chwilach pisze wiersze i przygotowuje kolejne książki poświęcone bestsellerowym powieściom Rowling.
Poezje wybrane Jana Rychnera to 345 pozycja wydana w serii „Biblioteka Poetów”. Pierwszy tomik serii zawierającej najcelniejsze utwory poetów polskich i obcych ukazał się pięćdziesiąt lat temu. Od 1967 roku Czytelnicy LSW-owskiej BP zapoznają się z twórczością poetów reprezentujących różne szkoły, kierunki i style. Publikujemy w niej, często po raz pierwszy w Polsce, między innymi lirykę najwybitniejszych twórców z całego świata. W „Bibliotece Poetów” poza zbiorkami twórczości indywidualnej prezentujemy antologie, np. poezji legionowej, miłosnej czy religijnej.„...Przemijanie? Niewątpliwie teren ten ważny i atrakcyjny dla artystów – a szczególnie poetów – wypełniają dzieła – wiersze o różnym stopniu uczuciowości... Od prób oswojenia – ocalenia aż po gwałtowny bunt przeciw nieuchronnej uległości ciała... Znam też twórców pogodnych, a nawet zaprzyjaźnionych z przemijaniem – akceptujących różnorodność i barwność związanych z nim zjawisk, a– co najważniejsze – nie wyrzekających się... miłości. Jan Rychner – to osobowość zaskakująca – poeta, prozaik, muzyk, podróżnik, do niedawna jeszcze czynny prawnik, znający konkretną wartość słów...”(ze słowa wstępnego Andrzeja Zaniewskiego)
Kolejne złe posunięcie to zmiana barwy włosów, od urodzenia była brunetką i ten ciemny kolor pięknie współgrał z jej jasną cerą. Niestety, zachciało się jej być blondynką i dopięła swego, nawet podobno ładnie prezentowała się w tej nowej fryzurze, jednak osobiście źle się czuła, jako blond włosa i postanowiła jak najszybciej wrócić do poprzedniego wizerunku. Bartek też kilka razy napomykał, że jakoś nie może przyzwyczaić się do nowej Elizy. O rodzicach szkoda wspominać, bo dla nich to było następne rozczarowanie córką. Odkąd skończyła studia, nic nie robiła po ich myśli. Miała stworzyć własną firmę, być niezależną i ambitną bizneswoman, wyjść za mąż, oczywiście za Bartka, który dawno już podbił serca najbliższych. Aktualnie była pracownicą u koleżanki, miała kolor włosów, w którym czuła się podle, nie miała natomiast narzeczonego, o czym jej rodzice jeszcze nie wiedzieli. Eliza wciąż liczyła na wspaniałomyślność Bartka i że jej wybaczy, jak na razie telefon milczał. Jutro ona zadzwoni.Był słoneczny czerwiec, w mieście wyczuwało się już nadchodzące lato, wszyscy myśleli o wakacjach albo urlopie w jakimś zacisznym zakątku, życie toczyło się leniwie, a na ulicach dominowały wesołe kolory. Eliza rano wstała z nowymi postanowieniami, musi zmienić swoje postępowanie, wziąć byka za rogi i zrobić coś owocnego. Jeszcze dzisiaj postara się skontaktować z Bartkiem, rozejrzeć się za jakimś lokum na swój interes, wcześniej porozmawiać ze swoją pracodawczynią. Na sobotę umówi się z fryzjerką i powróci do czarnych włosów, miała nauczkę i więcej razy na pewno nie odważy się na eksperymenty ze swoim wyglądem. Nigdy nie była rozrzutną osobą i w tej chwili dysponowała pewnymi oszczędnościami, co jej pomoże rozwinąć jakiś interes, oczywiście musi pomóc sobie kredytem, więc czekała ją jeszcze wizyta i rozmowa w banku.Przed otwarciem sklepu rano, Eliza z szefową zawsze wypijały kawę i ten kwadrans poświęcony był na plotki. Dzisiejszego ranka niestety czekała je poważna rozmowa. – Jolka, muszę z tobą porozmawiać, ale to nie jest łatwe, nie chcę popsuć naszej przyjaźni. Chciałabym otworzyć sklepik podobny do twojego. Co ty o tym myślisz?(fragment)
Pierwszą nagrodę przyznaliśmy Ryszardowi Jasińskiemu za powieść „niewidzialna władza”. Właściwie w żaden sposób nie powinno się tej literatury klasyfikować. To ekspresja pomysłów. Książka przesiąknięta specyficznym poczuciem humoru, gdzie ośmieszana jest wzniosła fraza naszych romantycznych wieszczów i polskie przywiązanie do narodowych tradycji. (...) Szydzi z polityki i jej puste-go blichtru. To literatura zafascynowana gombrowiczowską walką ze zniewalającą formą. Swobodna żonglerka konwencjami. Gatunkowy kolaż, w którym zawarty jest dramat, poezja i, oczywiście, proza. Jasiński swobodnie imituje literackie style, jednocześnie demaskując ich „stylowość”. W „niewidzialnej władzy” wszystko się może zdarzyć. Jak ma być inaczej, skoro miejscem akcji jest mózg autora? Proza doskonale napisana. Z pewnością znajdzie wielu zwolenników, ale też i wielu przeciwników. Postmodernizm nie musi przecież każdemu przypaść do gustu. Nas jednak Jasiński przekonał. Stąd nasz werdykt.Daniel Odija Konkurs Literacki Uniwersytetu Gdańskiego. Edycja druga 2003Jurorzy: Aleksander Jurewicz, Adam Majewski, Tomasz Mali-szewski, Daniel Odija, Zbigniew Żakiewicz (przewodniczący)
Piotr Dumin, ur. w 1944 r. w Ćmielowie, poeta, dziennikarz, krytyk. Debiutował w okresie studiów w „Kulturze”(1968 r.). Ukończył Wydział Elektroniki na Politechnice Warszawskiej. Przez kilkanaście lat pracował jako konstruktor. Pełnił też funkcję redaktora naczelnego gazety zakładowej „Mikroelektronik” w Naukowo Produkcyjnym Centrum Półprzewodników. Jednocześnie współpracował z pra-są literacką, publikując w „Poezji” „Nowych Książkach” i „Nowym Medyku” wywiady z wybitnymi poetami polskimi. Był redaktorem w Redakcji Młodego Ruchu Artystycznego i Debiutów Młodzieżowej Agencji Wydawniczej, a następnie pełnił funkcję kierownika literackiego w Zakładzie Widowisk Cyrkowych „Cyrk Polski”. W latach 1996–2002 pracował jako redaktor i publicysta w tygodniku „Antena” Telewizji Polskiej SA.W 1986 roku w Młodzieżowej Agencji Wydawniczej wydał debiutancką książkę poetycką Spełnienie doliny. W 2004 r. w Wydawnictwie Adam Marszałek opublikował tom wierszy Polu naprzeciw i w tymże wydawnictwie (w 2008 r.) zbiór rozmów z wybitnymi poetami polskimi Poezja jest podarunkiem natury. W 2011 r. w „Bibliotece Poetów” Ludowej Spółdzielni Wydawniczej ukazały się jego Poezje wybrane, w 2014 r. w LSW kolejna książka poetycka pt. Zmieniamy się w Aniołów, a w 2018 r. w tymże wydawnictwie zbiór wierszy pt. Gra w otwarte. Jest także autorem książki dla dzieci pt. Świętokrzyskie dziwy, czyli Powrót Dinozaurów (LSW, 2017).Wiersz NicNajlepiej napisać wiersz NicTo gratka dla krytykówMogą dopatrzyć się w nim wszystkiegoBrak idei i myśliusprawiedliwić sarkazmem ironiąlub sugerować głębię i tajemnicęNa taki wiersz spojrzą z sympatiączłonkowie kapitułprzyznających nagrodyNie zakłóci on ich dobrego mniemania o sobieo swojej wrażliwości i przenikliwościTaki wiersz nikogo nie obraziNikomu nie zakłóci snunie przyprawi o ból głowyNikt nie dozna przykrego poczucia zazdrościTaki wiersz łatwo znajdzie miejscewśród innych podobnych wierszyktórych nikt nie czytabo przecież poezja jest sztuką elitarnąniedostępną dla zwykłych śmiertelników