Menu

Julia Fiedorczuk

Julia Fiedorczuk urodziła się 23 lutego 1975 roku, jest polską tłumaczką i poetką. Zadebiutowała w 2000 roku tomem poetyckim "Listopad nad Narwią", jest również autorka takich zbiorów wierszy jak: "Planeta rzeczy zagubionych", "Tlen" czy "tuż-tuż" oraz powieści "Biała Ofelia". Jej utwory zostały przetłumaczone na 17 języków, w tym japoński, walijski czy islandzki.
Wiersze zebrane Julii Fiedorczuk rozpoczynają się od debiutanckiego „Listopada nad Narwią” (2000), prowadzą przez kolejne pięć tomów, w tym wyróżnione Nagrodą im. Wisławy Szymborskiej „Psalmy” (2017), a kończą wierszami rozproszonymi, publikowanymi w latach 2012–2022. Książkę można czytać jako zapis pewnej drogi, tej rozumianej dosłownie, drogi przez bezkresny amerykański krajobraz, i tej metaforycznej – przez życie, odchodzącą młodość i coraz wyraźniej rysującą się na horyzoncie starość. Autorka przygląda się wydarzeniom, które dopiero z pewnej perspektywy nabierają znaczenia, albo odwrotnie, wraz z upływem czasu tracą swój pozorny ciężar. Bada swoje „bycie w świecie”, porusza się pomiędzy jawą a snem, sytuuje się pośród gadów, ryb (które są też jej znakiem zodiaku). Napawa się słońcem świecącym tak samo dla wszystkich istot żywych i bytów nieożywionych. „Astrostrada z girlandami” to portret kobiety, matki, człowieka i wreszcie – żyjącego i doświadczającego organizmu. Podmiotka jest ciepłym, bezbronnym ciałem pod gwiazdami. „Pracą poetki jest pisać” – twierdzi autorka, ale z wierszy wynika, że nie tylko pisać, ale też czytać, oglądać, doświadczać. Wreszcie w tomie znajdziemy nawiązania do osób i dzieł szalenie istotnych w pisarskim dorobku Fiedorczuk: poczynając od filmu „Arizona Dream” Emira Kusturicy, przez twórczości Charles’a Baudelaire’a i Kurta Cobaina, kończąc na amerykańskich eseistkach i pisarkach, jak Laura Riding, Elizabeth Bishop czy Anne Carson. Wiersze Julii Fiedorczuk skupiają się na ludzkich detalach, jak i na całych ekosystemach. Na wnętrzu i kosmosie.
Historia, która pozwala oswoić nieuchronność bycia w drodze. Nowa książka autorki świetnie przyjętej powieści Pod słońcem. Gwiazdozbiór Oriona rozświetla zimowe niebo nad Puszczą Białowieską. W dzikim i oszałamiającym lesie Eliza staje twarzą w twarz ze swoimi demonami, dźwigając bagaż własnych oraz cudzych historii i strat. Nie jest sama, w jej głowie wciąż dźwięczy głos Lou– przyjaciółki, niespełnionej miłości, siostrzanej duszy, która obdarowała ją zachwytem nad światem. Eliza jednak od dłuższego czasu nie ma z Lou żadnego kontaktu, dlatego postanawia podążyć jej tropem. W Domu Oriona struktura konstelacji przenosi nas do kolejnych miejsc – Puszczy Białowieskiej, rozgorączkowanych Aten, lasu deszczowego w środkowym Meksyku. Podążamy za intrygującymi i tajemniczymi splotami losów ludzi, zwierząt, minerałów i gwiazd, pozostających w nieustającym ruchu. Julia Fiedorczuk w charakterystycznym dla siebie stylu po raz kolejny zabiera nas w podróż do świata przyrody nierozerwalnie związanego z człowiekiem. Autorka, czerpiąc garściami z mitologii różnych kultur, buduje niekonwencjonalną, planetarną opowieść o rozedrganej współczesności.
Nikt do tej pory nie opowiadał o powojennej Polsce w taki sposób, w jaki robi to Julia Fiedorczuk! Nowa powieść autorki nominowanej do Nagrody Nike to saga o ludziach, którzy musieli odnaleźć się w nowym, dynamicznie zmieniającym się świecie powojennej Polski, jednocześnie nadal mierząc się z przeszłością. W centrum tej historii znajdują się Misza i Miłka, ich niełatwe małżeństwo i życiowa droga, którą czytelnik może poznać dzięki ich wspomnieniom. Od okresu przedwojennego, przez okrucieństwo epizodów wojennych, przenosząc się również geograficznie – od Białegostoku do Warszawy, a później nawet za Ural. Dzięki wspomnieniom ożywają najważniejsze dla bohaterów postaci – ojciec Miszy, pierwsze miłości i pierwsze zawody, nauczyciele, którzy wywarli wielki wpływ. Julia Fiedorczuk kreśli niezwykle barwne i oryginalne portrety ludzi składające się na esencję wielokulturowego, wielojęzycznego i pełnego sprzeczności Podlasia. Przekonajcie się, jaka to fantastyczna książka!
Nie sposób przecenić znaczenia książki Julii Fiedorczuk dla rozwoju w Polsce badań ekokrytycznych. Cyborg w ogrodzie to rzetelne i pogłębione wprowadzenie do ekokrytyki, jej ideologicznych źródeł, angloamerykańskiej historii, podstawowych założeń, terminologii, a także polemik, którymi obrosła, i ideologicznych mutacji, którym podlegała na przestrzeni ostatnich dwudziestu lat, skojarzona z badaniami feministycznymi, postkolonialnymi i „qeerowymi”. Książka oferuje zarazem ilustracje praktyki ekokrytycznej, przedstawiając ekokrytyczne interpretacje głównie angielskich i amerykańskich, ale również kilku polskich tekstów literackich. Włączone do książki cztery wywiady przeprowadzone przez Fiedorczuk z czołowymi przedstawicielami anglosaskiej ekokrytyki, w tym z Lawrencem Buellem, uważanym za twórcę szkoły, dodatkowo podnoszą wartość publikacji. Jako że autorka profiluje te wywiady pod kątem omawianych w książce zagadnień, jej rozmówcy uzupełniają i klaryfikują jej argumentację, a dodatkowo oferują refleksje na temat specyfiki uwarunkowań, w jakich działają europejscy i polscy ekokrytycy. Cyborg w ogrodzie jest więc pozycją wyposażającą polskiego ekokrytyka-filologa we wszystkie elementarne narzędzia badawcze, obszerną anglosaską bibliografię przedmiotu oraz aparat nawigacyjny umożliwiający poruszanie się po gąszczu zagadnień i podejść wypracowanych przez tę szkołę krytyczną w ciągu ostatniego ćwierćwiecza. prof. Joanna Durczak Julia Fiedorczuk - pisarka, poetka, tłumaczka, adiunkt w Instytucie Anglistyki UW. Wydała pięć książek poetyckich, zbiór opowiadań oraz dwie powieści (ostatnio: Nieważkość). Jest członkinią ASLE (Association for the Study of Language and the Environment), interesuje się związkami między literaturą (zwłaszcza poezją) a ekologią. Jej utwory prozatorskie i poetyckie były tłumaczone na 19 języków.
Prezentowana książka składa się z zapisu sześciu rozmów z poetami amerykańskimi przeprowadzonych w latach 2013-2017 osobiście lub korespondencyjnie. Sześcioro moich rozmówców to poeci należący do różnych pokoleń (najstarszy, W. S. Merwin, urodził się w 1927 roku, najmłodsza, Camille T. Dungy - w roku 1972). Wywodzą się oni z różnych tradycji poetyckich. Ukształtowały ich różne doświadczenia, różne geografie, różne wybory estetyczne. Mają jednak pewną cechę wspólną: poza oczywistym faktem, iż piszą po angielsku, łączy ich także głębokie zainteresowanie pozaludzką przyrodą przekładające się na różne formy zaangażowania w sprawę ochrony środowiska naturalnego, obejmujące pracę intelektualną i twórczą, oraz - w niektórych przypadkach - aktywizm.