Menu

Kate DiCamillo

Kiedy Beverly była mała, marzyła, by zostać włamywaczką i otwierać sejfy. Teraz ma czternaście lat i postanawia rozpocząć życie na własnych zasadach. Ostatnia część cyklu o przygodach trzech przyjaciółek z niewielkiego amerykańskiego miasteczka. Beverly stała bez słowa. – No, kim ty w ogóle jesteś, co? – atakował Tommy. Kim była? Była kimś, kto kiedyś miał psa. Kimś, kogo ojciec kiedyś trzymał za rękę. Kto wczoraj trzymał za rękę Elmera i tańczył z nim. Była przyjaciółką Raymie. I Louisiany – mimo że ta wyjechała. Kimś, kto wiedział, czym jest lapis lazuli i że można go zmiażdżyć, by namalować piękne skrzydła. Była kimś, kto chciał, żeby świat wyglądał inaczej. Kimś, kto pragnął zmiany. Niepokorna Beverly uciekała z domu wiele razy. Tym razem jednak nie ucieka, lecz odchodzi. Odkąd straciła ukochanego psa, nic jej tam już nie trzyma. Nie ma żadnych złudzeń ani oczekiwań, chce po prostu gdzieś się zahaczyć i uniezależnić od innych. W końcu już od dawna była zdana głównie na siebie. Szybko się orientuje, że w nowym życiu można się spodziewać wszystkiego. Gwiazdki w lipcu (przełożonej na sierpień). Prawdy objawionej w apokaliptycznych komiksach. A nawet tego, że niektórzy ludzie mogą zasługiwać na zaufanie. Na przykład staruszka z przyczepy kempingowej – niepoprawna optymistka i entuzjastka gry w bingo – czy zatrudniony w sklepie nieśmiały chłopak, który kocha sztukę. I choć Beverly się przed tym broni, stopniowo nawiązuje z nimi coraz bliższe relacje. Czy ten przydrożny kemping, w którym wylądowała całkiem przypadkiem, to jej nowe miejsce na ziemi?
Lubicie Lunę Lovegood? Pokochacie Louisianę Elefante! Druga część cyklu o przygodach trzech przyjaciółek z niewielkiego amerykańskiego miasteczka. Obdarzona pięknym głosem i bujną wyobraźnią Louisiana powraca, aby opowiedzieć swoją historię – równie niezwykłą jak ona sama. Wszystko zaczęło się od mojego pradziadka, który był magikiem. Dawno, dawno temu ściągnął na siebie okrutną klątwę. Na razie nie musicie znać szczegółów. Wystarczy, żebyście wiedzieli, że klątwa istnieje i jest przekazywana z pokolenia na pokolenie. I jak już wspominałam, jest okrutna. A teraz dopadła również mnie. Dwunastoletnia Louisiana nieszczególnie się dziwi, kiedy babcia budzi ją w środku nocy i oświadcza, że muszą natychmiast opuścić dom. Babcia miewała już różne szalone pomysły, a mieszkanie z nią nigdy nie było nudne i przewidywalne. Ale tym razem chodzi o coś więcej. Tym razem mają wyjechać i nigdy nie wrócić. Louisianie wcale się to nie podoba. Co z jej przyjaciółkami – Raymie i Beverly? Co z kotem Archiem? Kiedy jednak lądują na poboczu gdzieś na końcu świata, a babcia traci siły i potrzebuje pomocy, to Louisiana musi wziąć sprawy (i kierownicę) w swoje ręce. Wkrótce zmierzy się także z własną przeszłością, zupełnie inną, niż dotąd sądziła. Szalona podróż w nieznane stanie się dla niej początkiem drogi do poznania siebie. Louisiana. Powrót do domu to pełna emocji i humoru opowieść o poszukiwaniu własnej tożsamości. Ukazała się w siedmiu językach, a magazyn „Wall Street Journal” ogłosił ją książką roku 2018 w kategorii literatury dla dzieci.
Co zrobić, kiedy świat staje na głowie? Zmienić go, oczywiście. A przynajmniej spróbować. Pierwsza część cyklu o przygodach trzech przyjaciółek z niewielkiego amerykańskiego miasteczka to pełna humoru dziewczyńska historia o determinacji, zaufaniu i odwadze. – Mam do was pytanie – odezwała się po chwili. – Czy miałyście kiedyś takie wrażenie, że wszystko, absolutnie wszystko zależy tylko od was? Raymie nawet nie musiała się zastanawiać nad odpowiedzią. – Tak – potwierdziła od razu. – Jasne – zawtórowała jej Beverly. – To straszne, prawda? – zapytała Louisiana. Co mogłoby połączyć wrażliwą Raymie, żyjącą w świecie fantazji Louisianę i zadziorną Beverly? Nic. Zupełnie nic. Poza konkursem na Małą Miss Wulkanizacji Centralnej Florydy. Każda z nich zgłasza się do niego z innego powodu: Raymie chce skłonić do powrotu ojca, który zostawił ją i mamę, Louisiana – zdobyć pieniądze dla siebie i babci i uniknąć pobytu w domu dziecka. Beverly natomiast zamierza storpedować całą imprezę. W świecie, w którym dorośli zawodzą, dziewczynki stają się oparciem dla siebie nawzajem. Gdy połączą siły, nikt i nic nie zdoła ich powstrzymać! Raymie. Weź mnie za rękę to realistyczna i przenikliwa psychologicznie powieść obyczajowa z dziecięcymi przygodami i emocjami na pierwszym planie i całkiem poważnymi problemami w tle. Została przełożona na 16 języków, a w 2016 roku otrzymała nominację do National Book Award for Young People's Literature.