Menu

Paulina Abriszewska

Swego czasu Marta Piwińska pisała, że wiemy już niemal wszystko o romantycznym duchu i duchach, w związku z czym czas na zajęcie się romantycznym ciałem, o którym wiemy niewiele. Kompleksową odpowiedzią na to wezwanie stała się dopiero książka Pauliny Abriszewskiej Ciało w literaturze, literackie, literatury. Trzy studia o romantyzmie. Książka nie zamyka przy tym perspektywy badawczej. Wprost przeciwnie – i to jedna z zalet recenzowanej pozycji – rozważania Autorki przecierają szlaki myślowe, wytyczają horyzonty refleksji o problemie i zarazem akcentują swoją (nieuchronną w tym przypadku) fragmentaryczność. Trzeba tu podkreślić odwagę badaczki w zmierzeniu się z tematem, o którym wiedzieliśmy, że wymaga zmierzenia się, ale który jednak omijaliśmy; dalsze pisanie o romantycznej somatyczności i sensualności musi rozpoczynać się od książki Ciało w literaturze, literackie, literatury, inicjującej w polskich badaniach nad romantyzmem systematyczną dyskusję nad somatycznością i sensualnością. Fragment recenzji wydawniczej Michała Kuziaka
Paulina Abriszewska w swojej pracy zaproponowała syntetyczne spojrzenie na niesystemową filozofię poetycką Cypriana Norwida. Filozoficzne aspekty są istotnym komponentem jego twórczości literackiej, epistolarnej, a nawet plastycznej. Kluczem, jaki wybrała Autorka do swoich badań, jest hermeneutyka, którą analizuje z jednej strony jako postawę poznawczą pisarza, jego sposób „czytania” i rozumienia świata, z drugiej – jako własną perspektywę badawczą. [...] Spotkanie tych dwóch aspektów pozwala też postawić pytanie o Norwida jako prekursora XX-wiecznej refleksji hermeneutycznej i dostrzec w jego twórczości „topos antycypacji”. Z recenzji dr hab. Grażyny Halkiewicz-Sojak, prof. UMK Hermeneutyczne myślenie Norwida Autorka prezentuje w potrójnych relacjach, na które składają się: najstarsza tradycja hermeneutyki teologicznej i filozoficznej, najbliższa czasowo Norwidowi XIX-wieczna myśl hermeneutyczna oraz współczesna, XX-wieczna hermeneutyka humanistyczna i filozoficzna, począwszy od przełomowego Diltheya po Ricoeura i Gadamera. Z recenzji prof. dr hab. Zofii Mocarskiej-Tyc (UMK)