Menu

Wacław Zagórski

Autor powstańczych wspomnień "Wicher wolności", tym razem opisuje walkę w podziemiu od kapitulacji wrześniowej do wybuchu Powstania Warszawskiego. A ponieważ pisanie to jego zawód - był dziennikarzem przedwojennym - stworzył pasjonujący obraz życia w Polskim Państwie Podziemnym, widzianym z jego perspektywy. Autor osobiście zakłada organizację niepodległościową w Wilnie, potem tworzy jej struktury w Warszawie, w końcu wchodzi w skład struktur AK. To założona przez niego drukarnia wydaje między innymi Biuletyn Informacyjny AK i pismo w języku niemieckim przeznaczone dla Niemców. Zagórski jak zwykle bez patosu opowiada niezwykłe historie zwykłych ludziach podziemia. Pierwsze krajowe wydanie! Poprzednie ukazało się jedynie w Londynie.
Lektura książki Wacława Zagórskiego była przeżyciem niezwykłym dla mnie. W moim przekonaniu „Wicher wolności” jest najlepsza obok „Przemarszu przez piekło” Stanisława Podlewskiego książką o Powstaniu Warszawskim.(…) Było w tym wszystkim coś conradowskiego, cos z wierności do końca raz wytkniętemu celowi. Największe wrażenie zrobiły na mnie ostatnie kartki powstańczego kalendarza, kiedy determinacja walczących rośnie i twardnieje w obliczu zbliżającej się klęski. Teraz rozumiem lepiej, dlaczego komuniści po wojnie zaczęli dzieło zniesławienia Armii Krajowej…” Gustaw Herling-Grudziński
Autor powstańczych wspomnień "Wicher wolności", tym razem opisuje walkę w podziemiu od kapitulacji wrześniowej do wybuchu Powstania Warszawskiego. A ponieważ pisanie to jego zawód - był dziennikarzem przedwojennym - stworzył pasjonujący obraz życia w Polskim Państwie Podziemnym, widzianym z jego perspektywy. Autor osobiście zakłada organizację niepodległościową w Wilnie, potem tworzy jej struktury w Warszawie, w końcu wchodzi w skład struktur AK. To założona przez niego drukarnia wydaje między innymi Biuletyn Informacyjny AK i pismo w języku niemieckim przeznaczone dla Niemców. Zagórski jak zwykle bez patosu opowiada niezwykłe historie zwykłych ludziach podziemia. Pierwsze krajowe wydanie! Poprzednie ukazało się jedynie w Londynie.