Menu

Dokument

Tadeusz Mazowiecki (1927-2013), pierwszy niekomunistyczny premier Polski po II wojnie światowej, był niewątpliwie ważną postacią polskiego życia publicznego drugiej połowy XX wieku. Powstała zatem inicjatywa przygotowania kilkutomowej edycji rozproszonych pism Mazowieckiego oraz dokumentów z nim związanych, która obejmowałaby czasy jego działalności społecznej i politycznej. Protokoły posiedzeń rządu Tadeusza Mazowieckiego stanowią drugi tom serii pism i dokumentów związanych z tym politykiem, wydawanej od 2023 r. przez Wydawnictwa Uniwersytetu Warszawskiego we współpracy z Katedrą im. Tadeusza Mazowieckiego i Wydział Nauk Politycznych i Stosunków Międzynarodowych UW. Ukazują się w 35. rocznicę powołania pierwszego po II wojnie światowej niekomunistycznego rządu w Polsce. Protokoły nie były dotąd publikowane. Rzeczowy, ograniczony do minimum zapis wszystkich kluczowych zadań i podejmowanych wtedy decyzji oddaje charakter posiedzeń i pracy rządu. Protokoły dokumentują skalę i tempo wprowadzanych zmian, informują, co i kiedy było najważniejsze w czasach, gdy wszystko się zmieniało i każda zmiana była ważna. Ukazują, jak powstawały państwo demokratyczne po latach ustroju autorytarnego i gospodarka wolnorynkowa w miejsce komunistycznej ekonomii niedoborów. Rejestrują wszystkie najważniejsze rządowe kontakty zagraniczne. Odnaleźć można w nich też informacje o instytucjach, które działają do dziś, a wówczas się rodziły. Rząd Mazowieckiego kładł podwaliny nowej państwowości polskiej – w kraju zdewastowanym gospodarczo i ustrojowo przez niemal pół wieku komunizmu. Przeprowadził Polskę od autorytaryzmu do demokracji, a jej gospodarkę od niewydolnej systemowej biedy do wolnego rynku. Nie były to reformy doskonałe, ale były rewolucyjne, choć wprowadzane drogą ewolucyjną. Piętnaście miesięcy rządu Mazowieckiego wystarczyło, by Polska zaczęła strategiczne zmiany w każdej dziedzinie, później kontynuowane. Nie wystarczyło jednak, by wszystko zrobił rząd Mazowieckiego – choć to jemu potem najłatwiej zarzucano błędy transformacji, a nie jego krytykom i następcom. Tadeusz Mazowiecki był człowiekiem przywiązującym duże znaczenie do świata wartości. Politykę postrzegał jako działanie dla dobra wspólnego. Dziś już nie jest to cecha, która kojarzy się z politykami. Dlatego warto przypomnieć, że politykę można uprawiać inaczej i że można było ją tak uprawiać jeszcze niedawno.
Książka podejmuje problem miejsca i roli w kulturze oraz dziewiętnastowiecznej codzienności dwóch form: dziennika choroby oraz szkicownika malarskiego jako świadectw zjawiska określanego jako zwrot ku prywatności. Brali w nim udział nie tylko artyści-zawodowcy, ale także amatorzy pochodzący z różnych stanów, niezależnie od płci i wieku. Książka oparta na nieznanych dotąd źródłach archiwalnych, ukazuje rozmiar zjawiska i jego znaczenie, omawia również przykłady źródeł (dziennik choroby Wandy Czartoryskiej, szkicowniki rodziny Branickich z nieznanymi szkicami młodziutkiego Wojciecha Kossaka), wskazując na zróżnicowanie ich form i przemiany, którym ulegały. ****** Recorded legacies of everyday life… On nineteenth-century illness diaries and personal painters’ sketchbooks The book addresses the issue of place and role in culture and 19th century everyday life of two forms: the illness diary and the painter’s sketchbook as testimonies of a phenomenon referred to as the privacy turn. Its participants included not only professional artists but also by amateurs of different status, regardless of gender and age. The book, based on hitherto unknown archive sources, shows the significance of that movement and describes some such sources (Wanda Czartoryska’s illness diary, the sketchbooks of the Branicki family, which include unknown sketches of very young Wojciech Kossak), pointing to the diversity of their forms and the transformations they underwent.
Tadeusz Mazowiecki (1927–2013), pierwszy niekomunistyczny premier Polski po II wojnie światowej, był niewątpliwie ważną postacią polskiego życia publicznego drugiej połowy XX wieku. Powstała zatem inicjatywa przygotowania kilkutomowej edycji rozproszonych pism Mazowieckiego oraz dokumentów z nim związanych, która obejmowałaby czasy jego działalności społecznej i politycznej. Prezentowany tom, dotyczący okresu, kiedy Tadeusz Mazowiecki pełnił funkcję premiera, składa się z dwóch części. Pierwsza zawiera teksty i dokumenty powstałe w latach 1989–1990, czyli w okresie działalności rządu Mazowieckiego lub bezpośrednio wcześniej. Druga to wybór późniejszych wywiadów i artykułów rozliczeniowych. Tadeusz Mazowiecki do końca życia bowiem rozliczał się z decyzji, które podjął jako premier, bronił ich, nierzadko po raz pierwszy ujawniał okoliczności im towarzyszące. Rząd Mazowieckiego kładł podwaliny nowej państwowości polskiej – w kraju zdewastowanym gospodarczo i ustrojowo przez niemal pół wieku komunizmu. Przeprowadził Polskę od autorytaryzmu do demokracji, a jej gospodarkę od niewydolnej systemowej biedy do wolnego rynku. Nie były to reformy doskonałe, ale były rewolucyjne, choć wprowadzane drogą ewolucyjną. Piętnaście miesięcy rządu Mazowieckiego wystarczyło, by Polska zaczęła strategiczne zmiany w każdej dziedzinie, później kontynuowane. Nie wystarczyło jednak, by wszystko zrobił rząd Mazowieckiego – choć to jemu potem najłatwiej zarzucano błędy transformacji, a nie jego krytykom i następcom. Tadeusz Mazowiecki był człowiekiem przywiązującym duże znaczenie do świata wartości. Politykę postrzegał jako działanie dla dobra wspólnego. Dziś już nie jest to cecha, która kojarzy się z politykami. Dlatego warto przypomnieć, że politykę można uprawiać inaczej i że można było ją tak uprawiać jeszcze niedawno. ****** Tadeusz Mazowiecki. Writings and Documents. Premier Minister 1989–1990 Tadeusz Mazowiecki (1927–2013), the first non-communist prime minister of Poland after the Second World War, was undoubtedly a major figure of Polish political life of the second half of the twentieth century. This has spurred the initiative to compile a multi-volume edition of Mazowiecki’s scattered writings and documents connected with him, which would encompass the entirety of his time as a social and political activist. This volume, concerning Tadeusz Mazowiecki in the period of his premiership, comprises two parts. The first contains texts and documents from 1989–1990, the period when Mazowiecki headed the government or immediately before. The second part is a selection of later interviews and reckoning articles: until the end of his life, Tadeusz Mazowiecki would explain the decision he had made as the prime minister, defending them, sometimes by revealing their hitherto unknown circumstances. Mazowiecki’s government laid foundations for a new Polish statehood – in a country devastated economically and politically by almost half a century of communist rule. It transitioned Poland from authoritarianism to democracy, and its economy from inefficient systemic poverty to free market. These reforms were not perfect, but they were revolutionary, though implemented in an evolutionary fashion. The fifteen months of Mazowiecki’s government proved enough to begin strategic changes in all areas of Polish life, changes that would be continued afterwards. They were not enough, however, for all these changes to be completed under Mazowiecki’s government – even though it is this government that was blamed for the errors and mistakes of transition, not its critics and successors. Tadeusz Mazowiecki was a man who attached great importance to the world of values. He perceived politics as acting for the sake of the common good. Today this no longer is a feature associated with politicians. This is all the more reason to offer a reminder that there was a time when politics could be done differently, and that this time was not that long ago.
Nowa książka H. Piecucha, która ukaże się na początku maja 2005 r. w cyklu "Tajna historia Polski", nawiązuje do modnego ostatnio tematu lustracji, ale nie jest głosem w bieżących sporach, połajankach i kłótniach publicznych. Autor, w oparciu o dokumenty z archiwum dawnego Ministerstwa Spraw Wewnętrznych - publikowane w tej ksiązce po raz pierwszy - przedstawia cele i metody działania służb specjalnych w Polsce w latach 1944-1989. Szczególnie interesująca jest obszerna, przdostatnia instrukcja (ostatnia jest tajna) z 1970 r. na temat zasad pracy z agenturą. Dokument opatrzony jest wyraźnie oddzielonymi komentarzami autora. Wiele kontrowersji wywoła też zadziwiające pismo byłego sekretarza Episkopatu Polski abp. Dąbrowskiego z 1982 r. (okres stanu wojennego) do ówczesnego ministraw spraw wewnętrznych gen. C. Kiszczaka, rzucające nowe światło na kontakt Kościoła z władzą. Inne dokumenty przeczytajcie sami...
Czy w III Rzeczypospolitej można zostać skazanym za pisanie prawdy o wydarzeniach z okresu II wojny światowej? Czy wyroki sądów: Rejonowego i Okręgowego w Warszawie przeciwko znanemu pisarzowi płk Henrykowi Piecuchowi świadczą, że w dzisiejszej Polsce to normalna praktyka wymiaru sprawiedliwości? Czy zapisanie skargi byłej żołnierki 1. Samodzielnego Batalionu Kobiecego im. E. Plater, że w czasie służby w tej jednostce ona i jej koleżanki były bardzo brutalnie molestowane seksualnie może zostać uznane za pisanie o prostytutkach frontowych? Czy nie powinna dziwić logika myślenia o tym problemie sądu i warszawskiej prokuratury, dla których pomiędzy gwałtem, molestowaniem i świadczeniem usług seksualnych za pieniądze nie ma różnicy? Czy społeczeństwo cywilizowanego kraju należącego do Unii Europejskiej może zaakceptować stanowisko Prokuratury Wojewódzkiej w Warszawie, która uznała pisanie prawdy o wydarzeniach z okresu II wojny światowej za czyn szczególnie niebezpieczny i naruszający interes społeczny i z urzędu dołączyła własny akt oskarżenia do prywatnego oskarżenia przeciwko H. Piecuchowi? Czy sędzina Anna Wujec, bezprawnie zwalniająca H. Piecucha z tajemnicy dziennikarskiej i występująca z żądaniem ujawnienia personaliów osoby, która zrelacjonowała pisarzowi, jak ona oraz jej koleżanki były traktowane w 1. SBK, chciała na nowo zinterpretować pojęcie niezawisłości sądu? Czy Sąd Okręgowy w Warszawie, który rozpatrywał apelację H. Piecucha, również uważa, że jego nie dotyczą przepisy o tajemnicy dziennikarskiej, a przede wszystkim prawo osoby wykorzystywanej seksualnie do nieujawniania jej danych osobowych? Czy zadaniem sądów w III Rzeczypospolitej jest wyręczanie świata nauki w ustalaniu prawdy historycznej? Czy proces sądowy Henryka Piecucha przejdzie do historii jako jeden z największych skandali w krótkiej historii, chcącej uchodzić za państwo prawa, III Rzeczypospolitej? Czy proces ten w istotny sposób różnił się od procesów wytaczanych ludziom kultury w Związku Radzieckim w latach 1936-1938 (no, może poza tym, że H. Piecucha jednak nie skazano na śmierć)? A może były jakieś różnice między tym procesem a procesami politycznymi w Polsce w latach 1945-1956? Fakt, że proces H. Piecucha zakończył się w 2001 roku, nie ma większego znaczenia. Nadal żyje wiele osób zainteresowanych fałszowaniem historii, upowszechnianiem kłamstw o tym, co związane jest zwłaszcza z historią Polski w XX wieku, blokowaniem dostępu do archiwów i zamykaniem ust zbyt dociekliwym historykom, pisarzom i dziennikarzom. Ta książka po raz pierwszy ujawnia mechanizm walki o umysły Polaków, jaka nadal toczy się w różnych miejscach w Polsce, ale jest ukryta, niejawna, a jej efektem jest podatność na manipulacje i wciskanie zwłaszcza młodym ludziom takiej wizji najnowszej historii Polski, której miejsce jest na śmietniku.
Historia opowiedziana w książce, jak wiele innych wydarzeń z czasów II wojny światowej, może wydać się nieprawdopodobna. Ale tylko ludzie bardzo naiwni mają odwagę (albo czelność) twierdzić, że właściwie już wszystko wiemy o największym i najbardziej tragicznym konflikcie militarnym w historii ludzkości. Opowieść o Dunkach współpracujących z brytyjskim wywiadem w czasie II wojny światowej, a po wojnie oskarżonych o kolaborację z Niemcami.
Dolny Śląsk to jeden z najpiękniejszych i posiadających niezwykle ciekawą historię regionów Polski. Wbrew pozorom, Polacy niezbyt wiele o nim wiedzą, choć często bywają na tej ziemi jako turyści. Myślę, że warto wiedzieć na co się patrzy, jakie tajemnice skrywają góry, doliny i budowle (lub ich pozostałości). Będziemy systematycznie zajmować się dziejami Dolnego Śląska, a zwłaszcza tajemnicami związanymi z wydarzeniami, jakie rozgrywały się tam podczas II wojny światowej i krótko po jej zakończeniu. Wiele obiektów dawnej dziecięcej fascynacji coś łączy. Tym "czymś" są zaginione po II wojnie światowej dzieła sztuki. O nich, prawdziwych perłach znad Kwisy, rzeki pogranicza Śląska i Łużyc, nawleczonych na sznur ludzkich tajemnic, traktuje ta książka... Janusz Skowroński, Od autora
Książka jest zbiorem szkiców o polskich pisarzach i poetach, artystach i kompozytorach, którzy w wyniku działań wojennych w latach 1939-1945 znaleźli się poza krajem, towarzysząc polskim formacjom wojskowym w Europie Zachodniej i na Bliskim Wschodzie. Znaczna większość tych ludzi, często wybitnych twórców, z przyczyn politycznych po zakończeniu wojny pozostała na emigracji. Pomimo niezwykle trudnych warunków, w jakich się znaleźli w krajach nowego osiedlenia, nie zaniechali swojej działalności twórczej czy artystycznej.
Książka jest zbiorem artykułów publikowanych w prasie krajowej i emigracyjnej w latach 1984-2011. W większym lub mniejszym stopniu wszystkie one poświęcone są tematyce historyczno wojskowej. W szkicach i esejach, w wywiadach i biografiach, w recenzjach książkowych i teatralnych autor najczęściej podejmuje tematykę walki o niepodległą Polskę podczas I wojny światowej i w latach 1918-1921, a także przypomina wydarzenia z okresu II wojny światowej.
Bogato ilustrowana nieznanymi zdjęciami, popularnonaukowa synteza dziejów postań śląskich 1919-1921. Aneks z życiorysami politycznych i wojskowych przywódców powstań.
Książka Jacka Wilamowskiego dotyczy głośnej w 1957 roku sprawy porwania i zabójstwa Bohdana Piaseckiego, syna szefa Stowarzyszenia PAX Bolesława Piaseckiego, osoby bardzo wpływowej w PRL. Sprawców nigdy nie wykryto. Tropy prowadziły do funkcjonariuszy MSW i osób z nimi powiązanych narodowości żydowskiej. Śledztwo trwało wiele lat. Rozpatrywano różne wersje wydarzeń i analizowano motywy sprawców, przy czym najdłużej badano motyw zemsty za działalność polityczną Bolesława Piaseckiego przez 1939 rokiem oraz to, co robił podczas II wojny światowej. W całej sprawie najdziwniejsze jest to, że 13 kwietnia 1992 roku minister spraw wewnętrznych Antoni Macierewicz podjął decyzję o utajnieniu zbioru dokumentów dotyczących tej zbrodni. Co chciał ukryć minister? Komu po prawie 70 latach zagraża prawda o śmierci Bohdana Piaseckiego?
Julian Bartosz analizuje, jak w pracach włoskich, amerykańskich, niemieckich i polskich watykanistów, historyków Kościoła oraz ojców jezuitów opisuje się i ocenia politykę Watykanu w ciągu ostatnich stu lat. Trudne sprawy tej polityki były odsłaniane stopniowo, etapami. Dla polskich czytelników ważne jest pytanie o stanowisko Watykanu wobec spraw polskich przed wybuchem II wojny światowej i po napaści III Rzeszy na nasz kraj 1 września 1939 roku. Wreszcie jest pytanie o niejednakowy stosunek papieży, do dwóch różnych, ale równie nieludzkich, zbrodniczych systemów w "stuleciu totalitaryzmów". Problemy przedstawione przez badaczy archiwów watykańskich zostały przez autora uzupełnione wynikami prowadzonych pół wieku temu własnych badań w Archiwum Archidiecezjalnym we Wroławiu.
Książka spełnia rolę przewodnika, zawierającego zarys genezy odznak ze szczególnym zwróceniem uwagi na charakterystykę, rozwiązania graficzne i wyjaśnienie zawartych w nich symboli oraz kodu kolorystycznego. W oparciu o zebrane materiały archiwalne, źródłowe i własną interpretację faktów z historii bojowej Wehrmachtu, starałem się wyjaśnić, co wyrażać miały odpowiednio ukształtowane i ozdobione odznaki bojowe noszone na mundurach przez niemieckich żołnierzy.
Na tropach skarbów i depozytów Trzeciej Rzeszy to książka wyjątkowa, zarówno pod względem zamieszczenia wielu dotąd niepublikowanych nigdzie zdjęć, jak i cytowania wielu nieznanych dotąd dokumentów przechowywanych w polskich oraz niemieckich archiwach. Nie brakuje tu perełek, np. wspomnień dawnych mieszkańców i polskich osadników, relacji świadków czy wypowiedzi osób zatrudnionych obecnie w polskich muzeach. Autorzy opisują nie tylko ukrywanie przez Niemców dokumentów i dzieł sztuki na Dolnym Śląsku, lecz również przedstawiają działania poszukiwawcze, zabezpieczające i rewindykacyjne w okresie powojennym. Z godną podziwu pasją prezentują efekty swych wieloletnich poszukiwań. Czytelnik dowie się z tej książki, jakie prowadzono poszukiwania na przełomie lat 40. i 50. ubiegłego wieku, co udało się odnaleźć, a co do dziś okrywa mgła tajemnicy. Autorzy stawiają szereg pytań o losy cennych eksponatów, które zostały wywiezione przez polskich urzędników, działających w imieniu bibliotek, muzeów, a nawet polskiego rządu! Nader interesujące są szczegółowe opisy działań inspektorów Przedsiębiorstwa Poszukiwań Terenowych. Ich działania do dziś budzą kontrowersje.
„Żywe zwierzę – postuluje Éric Baratay – nie może nadal być białą plamą historii”. Nowatorstwo tej pracy z dziedziny animal studies polega na całkowicie odmiennym spojrzeniu na dzieje naszej cywilizacji. Autor podejmuje próbę uwolnienia historii od wizji antropocentrycznej, skupia uwagę na doświadczeniach zwierząt, przechodzi na ich stronę, patrzy z ich punktu widzenia, odwracając pytania, szukając wymowniejszych dokumentów… Za cel stawia sobie ukazanie, jak zwierzęta przeżyły i odczuły wydarzenia historyczne, w które zostały uwikłane, jak na nie zareagowały, a nawet – jak zmusiły człowieka do zmiany zachowania.
„Przystanek Londyn” to coś więcej niż szczegółowa relacja z pobytu w nowym kraju; to więcej niż zbiór emigracyjnych historyjek z życia wziętych; więcej też niż poradnik, jak nie zagubić się wśród zbijających z tropu okoliczności i nowych reguł. To rzecz o ścieraniu się tego, co swojskie i niechciane, z tym, co obce i pożądane; to bezkompromisowa analiza siebie, swych słabości i przeświadczeń, podsuwająca czytelnikowi lustro, w którym może się przejrzeć. To również test na zdolność polskiego marzycielstwa i anarchizmu do adaptacji w odmiennej rzeczywistości. Ten, kto rozważa możliwość emigracji, dzięki tej książce może poczuć nową realność, a wyleczyć się ze złudzeń ten, kto wierzy, że można zmienić miejsce, nie zmieniając siebie. O autorze Jacek Wąsowicz, z pochodzenia świdwinianin, od 2002 roku do ukończenia tej książki mieszkał na Wyspach Brytyjskich, które opuścił dla Meizhou w południowych Chinach we wrześniu br. Absolwent Uniwersytetu Gdańskiego, z wykształcenia nauczyciel geografii. W Polsce pracował m.in. jako lektor angielskiego, przedstawiciel handlowy, specjalista ds. importu-eksportu, gastronom. Na Wyspach zdobył i wykonywał zawód grafika komputerowego. Pisał do polonijnego tygodnika „Polish Express”. Laureat nagrody Związku Pisarzy Polskich na Obczyźnie. Autor zbioru felietonów „100 kijów w mrowisko”. W Chinach uczy angielskiego oraz muzyki w szkole średniej.
Hans-Gert Pöttering jest jedynym eurodeputowanym należącym do Parlamentu Europejskiego nieprzerwanie od czasu pierwszych wyborów bezpośrednich w roku 1979. Pełniąc funkcje kierownicze, m.in. jako przewodniczący frakcji Europejskiej Partii Ludowej (1999–2007) i jako szef Parlamentu Europejskiego (2007–2009) był świadkiem i uczestniczył w kształtowaniu rozwoju Unii Europejskiej. Po 35 latach zakończył mandat 1 lipca 2014 r. W swojej autobiografi i nie tylko wspomina liczne spotkania z osobistościami świata polityki, kultury i życia społecznego, lecz także opisuje procesy decyzyjne w instytucjach Unii Europejskiej. Droga, jaką Hans-Gert Pöttering przeszedł w europejskiej polityce i jego poglądy na sprawy Europy odzwierciedlają jego przekonanie, że możliwe jest sprostanie wyzwaniom współczesnym i wyzwaniom przyszłości.
Wojna z Państwem Islamskim zwróciła uwagę międzynarodowej opinii publicznej na naród, który najdzielniej stawia opór tym terrorystom: Kurdów. Ich ojczyzna podzielona jest na cztery części, między Turcję, Irak, Syrię i Iran. Książka „Nazywam się Kurdystan” to spojrzenie na ten kraj z perspektywy podróży autora, zwłaszcza tych odbytych w burzliwych latach 2014 – 2016 do Iraku, Syrii i Turcji. To opowieść o walce Kurdów z Państwem Islamskim, dążeniu do niepodległości, o przemilczanej przez dłuższy czas syryjskiej Rożawie, a także o krwawej jatce urządzanej Kurdom tureckim przez tamtejsze wojsko. Autor opowiada też kim są Kurdowie, jaką mają historię i dlaczego zabrakło dla nich miejsca na mapie. Rozprawia się z wieloma stereotypami, w tym dotyczącymi kurdyjskich uchodźców, przedstawiając własne doświadczenia z pobytu w trzech spośród czterech części Kurdystanu (z wyjątkiem irańskiej) oraz rozmowy z mieszkańcami, uchodźcami, politykami i żołnierzami. Pokazuje również piękno kurdyjskiego świata: góry, cytadele, zamki, a także legendy z nimi związane. Nie brak tu również opowieści o dzielnych Kurdyjkach w tym męskim przecież świecie Bliskiego Wschodu. Witold Repetowicz (ur. 1975 r.), niezależny dziennikarz, ekspert ds. międzynarodowych, współpracownik Geopolitical Inteligence Services oraz Defence24.pl, prawnik. Autor licznych reportaży z podróży na Bliski Wschód i do Afryki. Szczególnie zainteresowany problemami wojen i konfliktów etnicznych oraz religijnych, a także terroryzmu. Od czasu wybuchu „Arabskiej Wiosny” wielokrotnie przebywał w krajach Bliskiego Wschodu i Afryki Północnej, w tym w Iraku i Syrii.
Podstawą źródłową książki są niepublikowanych dotąd akta Urzędu do Spraw Wyznań z okresu od Grudnia 1970 i dojścia do władzy ekipy Gierka do wyboru Jana Pawła II. W obszernym wprowadzeniu autor przedstawia główne założenia polityki władz PRL wobec Kościoła katolickiego w latach 1970-1978, w tym również podejmowane próby ułożenia stosunków z Watykanem. Część druga zawiera dokumenty archiwalne, m. in. tajne memoriały i decyzje najwyższych władz PRL.
Wspomnienia Michała Żórawskiego, w latach 1990-1996 pierwszego konsula odzyskującej wówczas suwerenność Polski w stolicy Federacji Rosyjskiej - Moskwie, to ważne źródło wiedzy o przełomowym momencie w stosunkach z naszym największym sąsiadem. Autor zajmował się nie tylko pracą konsularną, ale także poszukiwaniem śladów Polaków, którzy wpadli niegdyś w szpony NKWD.
Awenir Piotrowicz Owsjanow jest specjalistą w zakresie fortyfikacji, instalacji podziemnych, geologii inżynieryjnej i architektury wojennej. Obecnie kieruje Wydziałem Poszukiwań Zaginionych Dzieł Sztuki.
Dwanaście historii ludzi skrzywdzonych przez religijny fanatyzm. Zakłamanie. Okrucieństwo. Manipulacja. Lista grzechów, do których popycha religia, jest naprawdę długa. To paradoksalne, że instytucje mające pomóc być człowiekowi dobrym, nierzadko są źródłem prawdziwego zła – zadawania krzywdy drugiemu człowiekowi. Pedofilia, przemoc seksualna, ostracyzm, odbieranie godności, brak akceptacji – to tylko niektóre z okrutnych przewin, jakich dopuszcza się człowiek w imię religii. Czy jednak w takim świecie znajdzie się miejsce dla dobrotliwego Boga? Bez względu na to, jaka będzie odpowiedź na to pytanie, religia okazuje się jego największym wrogiem.... Właśnie odbywa się próba dziewczęcego chóru. Dziesięcioletnia Wadja stoi w ostatnim rzędzie. Na nogach ma pomalowane flamastrami trampki. Nie jest taka, jak jej rówieśniczki. Nie płynie z nurtem. Jest uparta i zawzięta. Lubi słuchać muzyki. Wspinać się po drzewach. Kocha zwierzęta. Chce móc robić wszystko to, co chłopcy. Marzy o rowerze. W Arabii dziewczynki nie mogą jeździć na rowerze. Grozi to utratą cnotliwości. A przynajmniej tak się to tłumaczy… Czy ważne, jak nazywa się Bóg do którego się modlicie, albo świątynia do której chodzicie się z Nim spotkać? Autor przedstawia 12 prawdziwych historii, które udowodnią, że w żadnej religii nie ma miejsca na uczucia i to nie jednostka jest najważniejsza. Polecam szczerze, bo to rzadki przypadek, kiedy w całej rozciągłości tematu zgadzam się z autorem. Izabela Kurasik Gwarda, izawlabiryncieksiazek.blogspot.com Wstrząsający obraz fanatyzmu religijnego, który zatacza coraz szersze kręgi. Marcin Holdenmajer obnaża brutalną prawdę o katolikach, islamistach i świadkach Jehowy – każde wyznanie ma na sumieniu własne grzechy. Katarzyna Jóźwiak, bialynotes.pl W pozycji tej nie brak emocji, ale nie są one zawarte w słowach Marcina Holdenmajera, lecz w rzeczywistych wydarzeniach. O religii należy rozmawiać, nie jest łatwo zdobyć się na obiektywizm, niektórym udaje się go zachować i jednym z nich jest twórca „Religii nie ma uczuć”. Katarzyna Pessel, takijestswiat.blogspot.com „Religia nie ma uczuć” jest wbrew pozorom pełna nadziei i miłości. Tytuł dla osób otwartych i nie bojących się kalejdoskopu emocji. Karolina Krakowiak, lottaczyta.blox.pl
Slaktarebenck, czyli Krwawe jatki księcia Karola Sudermańskiego
Dokumenty o charakterze kontrwywiadowczym oraz wywiadowczym dotyczące województwa pilskiego z lat 1975-1989 (wybór źródeł) - Bartosik Przemysław
1
z 1
skocz do z 1