Oficjalna księgarnia portali ciekawostkihistoryczne.pl oraz twojahistoria.pl

Sprawa Wallenberga

Sielski Andrzej Michał

Sprawa Wallenberga

29,33

 

Andrzej Michał Sielski Sprawa Wallenberga.

Raoul Wallenberg pochodził ze znanej szwedzkiej bankierskiej rodziny. Ukończył architekturę w USA. Jako sekretarz Poselstwa Królestwa Szwecji w Budapeszcie w latcach 1944-45 uratował życie tysiącom Żydów, udzielając im dyplomatycznej opieki. Po wkroczeniu Armii Czerwonej do Budapesztu Wallenberg został aresztowany przez NKWD i wywieziony do Rosji. Mimo wielu dyplomatycznych interwencji kolejnych szwedzkich rządów, niestety mało zdecydowanych i nieskutecznych, nie udało się go odnaleźć. Dla odkrycia prawdy powstał w Szwecji Komitet Raoula Wallenberga, który nieprzerwanie, aż do dzisiaj, stara się odkryć prawdę i zmusić Rosjan do jej ujawnienia. Aby złagodzić międzynarodowy nacisk w 1989 r. przedstawiciele Komitetu zostali zaproszeni do siedziby KGB, gdzie przyrodnia siostra oraz brat Wallenberga otrzymali jego paszport oraz osobiste drobiazgi, a także sfabrykowane świadectwo (co zostało w Szwecji potwierdzone) zgodnu z datą 17 lipca 1947 r. Reszta dokumentów, mimo ,,mozolnych" poszukiwań w archiwach KGB, zaginęła.
,,W rzeczywistości - jak pisze Oleg Gordijewski i Christopher Andrew w książce KGB - w teczce Wallenberga, spoczywającej do dziś w archiwach, znajdują się dokumenty świadczące, że po wkroczeniu Armii Czerwonej do Budapesztu, NKWD usiłowało zwerbować go na agenta. Wobec odmowy i w obawie, że to ujawni, wywieziono go do Związku Sowieckiego. Podejmowane w Moskwie próby nakłonienia Wallenberga do współpracy również zawiodły. Rozstrzelano go nie później niż w 1947 r.".

Andrzej Michał Sielski (ur. 1949 r. w Koszalinie) - ukończył finanse i rachunkowość na Politechnice Szczecińskiej. W latach siedemdziesiątych pracował jako główny księgowy w wielu przedsiębiorstwach, potem na Wydziale Finansowym Urzędu Wojewódzkiego w Koszalinie. W latach 1984-1985 był jednym z odbiorców i dystrybutorów korespondencji dla prasy podziemnej nadsyłanej z Afganistanu przez Lecha Zondka (brat cioteczny). Po tragicznej śmierci Zondka w Afganistanie i symbolicznym pogrzebie w październiku 1985 r., będąc pod stałą presją, inwigilowany przez SB, wyemigrował do Szwecji. W latach 1986-1989 był członkiem Komitetu Pomocy ,,Solidarności" w Lundzie.

Pierwszy artykuł ,,Wspomnienie o Lechu" opublikował w 1987 r. w wydawanym w Paryżu miesięczniku ,,Kontakt". W latach 1992-1994 publikował artykuły w prasie koszalińskiej i olsztyńskiej (,,Głos Koszaliński" , ,,Głos Olsztyński"). Sprawa Wallenberga jest jego debiutem książkowym.

Sielski przedstawia misję Wallenberga w Budapeszcie oraz próbuje odpowiedzieć na pytanie, co stało się z nim po aresztowaniu przez NKWD i jakie mogły być jego dalsze losy.

Arcana
Oprawa twarda

ISBN: 978-83-653-5044-2

Liczba stron: 254

Format: 15.0x21.5cm

Cena detaliczna: 40,30 zł

Nie wiesz co przeczytać?
Polecamy nasze najciekawsze artykuły

Zobacz wszystkie
10.04.2021

Nusret – sam przeciwko wszystkim

Sformułowana na początku XX wieku przez brytyjski Komitet Obrony Imperialnej opinia głosiła, że nawet wspólna akcja okrętów i wojsk lądowych przeciwko umocnieniom na półwyspie Gallipoli niesie za sobą „wielkie ryzyko i nie powinna być podejmowana dopóty, dopóki istnieją inne sposoby wywarcia wpływu na Turcję”. W styczniu 1915 roku tych innych powodów nawet nie szukano.
Czytaj dalej...
05.03.2019

5 najgorszych władców średniowiecznej Polski

Jeden był kastratem, pozbawionym korony i porzuconym przez żonę. Inny dał się zadźgać już w kilka miesięcy po objęciu władzy, a i tak na zawsze zmienił dzieje kraju. Był też największy z rozpustników i najgłupszy z dowódców…
Czytaj dalej...
06.03.2019

Karl Dönitz – ostatni Führer. Kim był człowiek, którego Hitler wyznaczył na swego następcę?

Nigdy nie poczuł się do winy i protestował, gdy nazywano go zbrodniarzem wojennym. Podczas procesu w Norymberdze bronił się: „Gdy zaczyna się wojna, oficer nie ma innego wyboru, jak wykonywanie swoich obowiązków”. Ale czy faktycznie Karl Dönitz tylko biernie realizował polecenia?
Czytaj dalej...
05.03.2019

Dlaczego władców Rosji nazywano carami?

Od XV wieku książęta moskiewscy konsekwentnie budowali swoją pozycję władców Wszechrusi. Powiększali obszar swojego państwa i szukali sposobu, by dodać sobie splendoru. Tytuł cesarski z pewnością im go przydał – ale jak uzasadnili ten awans?
Czytaj dalej...