Anonimowy użytkownik
25/09/2024
opinia recenzenta nie jest potwierdzona zakupem
"Ciemny Las" to zapierająca dech w piersiach kontynuacja wysoce cenionej powieści "Problem Trzech Ciał" i moim zdaniem przewyższa ją o wielkość jednostek astronomicznych. Chociaż pierwszą książkę cenię sobie bardzo, muszę przyznać, że postaci zostały odstawione na boczny tor w narracji, która skupiała się głównie na nauce i fabule. Podejście do opowiadania historii w sequelu było bardziej wyważone, z nieco złagodzoną twardą nauką i bardziej wyeksponowanym rozwojem postaci. Wiodącą postacią pod tym względem jest Luo Ji, astronom i socjolog, który otrzymał tajemnicze rady od osoby odpowiedzialnej za wydarzenia prowadzące do nadchodzącej inwazji pozaziemskiej. Luo Ji wyłania się jako antybohater, który nie chciał mieć nic wspólnego z ratowaniem świata i po prostu kontynuować płynięcie przez życie, niemal frywolnie, jako zwykła osoba. Oprócz zainwestowania w jego osobę, byłem również zachwycony powrotem mojej ulubionej postaci z poprzedniej książki, Shi Qiang (przezwany Da Shi), twardziela, byłego policjanta pracującego dla bezpieczeństwa Rady Obrony Planetarnej. Między Luo Ji a kolejną znaczącą postacią, Zhang Beihaiem, komisarzem politycznym marynarki wojennej przekształconym w oficera kosmicznego, fabuła i jej centralny wątek tworzą fascynującą i nieprzewidywalną ścieżkę przez epicką narrację.Jako czytelnik 'ownvoices', doceniam to, jak bardzo proza emanuje tym, co zostało napisane przez Chińczyka. Jestem również wdzięczny, że tłumaczenie zachowało istotę stylu pisarskiego. Pomijając kwestie kulturowe, wizualne aspekty przekazywane w pisaniu są niewątpliwie wschodnie. Nie potrafię tego zdefiniować ani wyjaśnić, ale to uczucie, które przesiąka moje serce i duszę, zwłaszcza gdy czytam niektóre z bardziej abstrakcyjnych fragmentów. Uważam, że przedstawienie kobiet również pozostaje dość wiernie chińskiej kulturze. Kobiety w tej historii, chociaż żadna z nich nie jest główną postacią i nie pojawiają się często, promieniują cichą siłą, inteligencją i wrażliwością.Gdy ludzkość rzuca wzrok w przestrzeń kosmiczną przez teleskop Hubble II, sama zostaje umieszczona pod mikroskopem w tej porywającej relacji z tego, jak ludzkość radzi sobie z nieuchronnym zagładą. Życie z natury jest uparte i kiedy instynkty przetrwania się uaktywniają, prognozy mogą być szokująco mroczne. Choć bardzo chciałbym się rozpływać nad mistrzowskim zwrotem wydarzeń i okoliczności w tej książce, zdaję sobie sprawę, że każde małe ujawnienie będzie stopniowo obniżać ogromny potencjał tej historii do wywoływania zdumienia, tak jak to miało miejsce w moim przypadku. Rozwój fabuły, obejmujący bardzo długi okres czasu, przekazuje również surową rzeczywistość o niewyobrażalnie krótkim czasie życia ludzi w stosunku do wieczności wszechświata i niezmierzenie wielkich odległości w przestrzeni.Nawet nie pamiętam, kiedy te myśli pojawiły się w mojej świadomości, ale zawsze wierzyłem, że wszechświat jest zbyt ogromny, aby gdzieś indziej nie istniały inne inteligentne istoty. Poza tym, wiedząc, jak życie zaczęło się i ewoluowało na tej planecie, byłem również całkiem pewien, że inne rozumne i obce formy życia mogą być całkiem różne od nas ze względu na odmienne kompozycje planetarne i siły grawitacji w nieskończoności przestrzeni. Twierdzenie, że jesteśmy jedyną inteligentną formą życia we wszechświecie, nawet przy braku dowodów na przeciwność, wydaje mi się być najwyższą arogancją, a jednak tak typową dla ludzkości. Pytanie zawsze brzmiało, dlaczego jeszcze nie nawiązaliśmy kontaktu ani nawet nie dostrzegliśmy żadnych istot pozaziemskich. Cixin Liu odnosi się do dyskusji na temat tzw. Paradoksu Fermiego z koncepcją "Ciemnego Lasu"; stąd tytuł tej książki. Chociaż nie mogę mówić w imieniu innych czytelników, uważam jego argumentację za przekonującą. Jest to streszczone w poniższym cytacie i wzmacniane przez niszczycielską demonstrację nadrzędnej mocy w jednej z późniejszych scen."Jeśli cię zniszczę, co ci do tego?"Dwie książki w serii i utwierdzam się w przekonaniu, że "Pamięć o przeszłości Ziemi" to najbardziej oryginalna, prowokująca do myślenia i nieprzewidywalna opowieść science fiction o prawdopodobnych wydarzeniach, jaką kiedykolwiek czytałem. Ten drugi tom opowieści zakończył tak przekonująco, że prawie miałem wrażenie, że seria mogłaby się tutaj zakończyć. Tu i teraz ogłaszam to jedną z moich ulubionych serii science fiction i gorąco polecam ją wszystkim fanom gatunku.