Anonimowy użytkownik
25/09/2024
opinia recenzenta nie jest potwierdzona zakupem
Bajecznie kolorowa, przepełniona ciepłem, przygodą i śpiewem ptaków, ale także oddalona od świata, niedająca możliwości powrotu i budująca tęsknotę. Taka jest cudowna wyspa, na którą trafia dziadek Syda - bohatera książki „Cudowna wyspa dziadka" autorstwa Benji'ego Davies'a, której nakład wznowiło Wydawnictwo ZnakEmotikon.Przeniknięta spokojem, metaforyczna opowieść o przemijaniu, odchodzeniu i śmierci, w której ani razu nie padają określenia związane ze śmiercią. Nie ma w niej gwałtowności, rozpaczy, łez i nieukojonego żalu. Po prostu pewnego dnia dziadek zabrał Syda w tajemniczą podróż statkiem, z której chłopiec powrócił już sam. Jednak nie czuł z tego powodu smutku, gdyż wiedział, że dziadek został na przepięknej wyspie i było mu tam dobrze.W tekście nie pada słowo „tęsknota", chociaż można ją odnaleźć w ilustracjach, gdy chłopiec wraca do domu dziadka i nie zastaje ani jego, ani wejścia prowadzącego do tajemniczego statku. Jednak chociaż tęskni, to wie, że jego ukochany dziadek jest szczęśliwy, tak gdzie obecnie przebywa.Zachwycające ilustracje, ciepła, krótka opowieść o ostatniej przygodzie z dziadkiem wprowadza małego czytelnika w arkana wiedzy o odchodzeniu. Najpiękniejsze i najważniejsze co pozostaje Sydowi, to wspomnienia wspólnie spędzonych chwil i uśmiech na twarzy dziadka, świadczący o tym, że jest mu dobrze w nowym miejscu. Dzieciom by ukoić ból odejścia nie potrzeba wielkich słów, medycznych dywagacji, one potrzebują zapewnienia, że bliska osoba zawsze w jakimś sensie będzie przy nich i że w nowym miejscu czuje się szczęśliwa. I to w tym picturebooku otrzymują.Zachwyca mnie lekkość i bajeczność tej książki. A także przedstawienie odejścia jako kolejnej wielkiej przygody, którą można przeżyć razem. I tak też można odbierać tę książkę - jako opowieść przygodową, bo jej metaforyczny wymiar bez naszej ingerencji nie będzie dla dziecka zrozumiały. Może być to opowieść do czytania i oglądania, która nabierze głębszego sensu, gdy pojawi się taka potrzeba.