Jesteśmy twoi Anna Ficner-Ogonowska Książka
Wydawnictwo: | Znak |
Rodzaj oprawy: | broszurowa |
Wydanie: | Pierwsze |
Liczba stron: | 672 |
Format: | 144x205 |
Rok wydania: | 2022 |
Szczegółowe informacje na temat książki Jesteśmy twoi
Wydawnictwo: | Znak |
EAN: | 9788324064267 |
Autor: | Anna Ficner-Ogonowska |
Rodzaj oprawy: | broszurowa |
Wydanie: | Pierwsze |
Liczba stron: | 672 |
Format: | 144x205 |
Rok wydania: | 2022 |
Data premiery: | 27/04/2022 |
Oceny i recenzje książki Jesteśmy twoi
Niewiele jest autorek, po których książki sięgam zupełnie w ciemno. Oprócz Marzeny Rogalskiej, nazwisko Ficner - Ogonowska na okładce to zapowiedź pięknej opowieści o losach zwykłych ludzi, wielkich i małych dramatach, całego wachlarza emocji, ciekawych bohaterów, życiowej narracji i fabuły która wciąga.,,Jesteśmy twoi" to historia Idy i Toma, pary która wpadła na siebie zupełnie przypadkiem, lecz jak wiemy ludzie dzielą się na tych, którzy w przypadki wierzą i tych, którzy uważają, ze nic się nie dzieje bez przyczyny. On - amerykański prawnik, ona - dyrektor wydawnicza. Dzieli ich wszystko - charaktery i kontynenty na których mieszkają, ale łączy ich coś trwalszego niż pokonywanie dla siebie ogromnych odległości - łączy ich uczucie.Szybko podejmują decyzje o ślubie i to właśnie wtedy zaczyna się część właściwa tej niezwykłej książki, której głównym tematem jest chęć i niemożność posiadania dzieci.Autorce udało się podjąć ten temat z charakterystyczną sobie delikatnością, z wrażliwością godną kogoś, kto doskonale zna temat i zdaje sobie sprawę jak trudno jest.o nim mówić.W tej powieści podobało mi się wiele fragmentów, wynotowałam wiele cytatów, ale najbardziej podobał mi się w niej powolny, szalenie przyjemny klimat, atmosfera w której można się zatopić i oddać w pełni na wiele godzin. Uwielbiam ten stan tak jak zapach nowej książki pani Ani. Polecam!
Iga i Tom spotkali się w chmurach, dzieliło ich wiele, a w szczególności ocean. Chociaż myśleli, że już więcej się nie zobaczą, los postanowił ponownie złączyć ich drogi. Oboje chcą stać się prawdziwą rodziną i to z pozoru naturalne pragnienie staje się dla nich prawdziwym wyzwaniem. Jak poradzą sobie z tą sytuacją? Na kogo będą mogli liczyć?Aż wstyd przyznać, ale było to moje pierwsze spotkanie z twórczością autorki, nie miałam wcześniej przyjemności czytać żadnej z jej książek, chociaż sporo o nich słyszałam. Teraz wiem, że to z pewnością nie będzie moja ostatnia przygoda z powieściami Pani Ani. Autorka ma niesamowity dar przelewania emocji na papier oraz tworzenia bardzo realnych bohaterów, borykających się z przyziemnymi, ale i trudnymi do pokonania problemami, autorka porusza tutaj takie kwestie, które naprawdę mogą spotkać każdego z Nas. Główne postaci tej historii, czyli Iga i Tom zostali w naprawdę cudowny sposób przedstawieni, również bohaterowie drugoplanowi mają tutaj ważne znaczenie. Pani Ania ma bardzo lekkie i przyjemne pióro, co sprawiło, że książkę przeczytałam w zasadzie jednym tchem, mimo iż liczy prawie 700 stron. To kartki przesiąknięte wieloma skrajnymi emocjami i to takimi, które podczas czytania ogromnie udzielają się czytelnikowi, śmiałam się i płakałam razem z bohaterami tej historii, ogromnie im przy tym kibicując. Autorka na przykładzie swoich bohaterów pokazuje, że wiara czyni cuda, co prawda nie zawsze wszystko układa się po naszej myśli, ale z pewnością dzieje się "po coś", najważniejsze to mieć wsparcie bliskich osób, bo to one sprawiają, że wszystko staje się łatwiejsze, niejednokrotnie podnoszą nas na duchu i pomagają w realizacji rzeczy, które mogłoby się wydawać nie do pokonania. To opowieść o wszystkich obliczach miłości! Ja jestem oczarowana tą historią i czekam na więcej! Polecam! Moja ocena to 9/10.