Anonimowy użytkownik
25/09/2024
opinia recenzenta nie jest potwierdzona zakupem
Uwielbiam powieści z dużą dawką emocji i napięcia. „Telepata" to znakomity thriller, w którym może zdarzyć się dosłownie wszystko. Czy wierzycie w istnienie nadprzyrodzonych zdolności?Czy myślicie, że zaginięcia i zbrodnie sprzed lat mogą zostać rozwiązane? Czy bezkarni zbrodniarze odpowiedzą za swoje okrucieństwa?Poznajemy tutaj kilkoro głównych bohaterów. Widzimy całą historię z ich perspektywy.Muszę się wam do czegoś przyznać. Ta historia wywołała u mnie łzy. Zwłaszcza zakończenie. Nie mogłam tego przeżyć. Jak mogło do tego dojść? Nie spodziewałam się takiego obrotu spraw.Czy myślicie, że wasze dzieci są bezpieczne na placach zabaw? Jeżeli macie je cały czas na oku to tak. A co się może z nimi stać, jeżeli zagadacie się z innymi rodzicami? Pan Mazurkiewicz boleśnie się o tym przekonał. Zagadał się i stracił z oczu swoją ukochaną córeczkę. Pech chciał, że dziewczynka zaginęła. Czy samodzielnie się oddaliła, czy może została uprowadzona - to musi zbadać i wyjaśnić policja. Starszy aspirant Wiktoria Wyka postanowiła poprosić o pomoc w tej sprawie sławnego telepatę Michała Pakulskiego. Czy on będzie wstanie odnaleźć dziewczynkę? Nie wszystkim podoba się, że samodzielnie poprosiła o pomoc pana Pakulskiego. Przez niego Wiktoria będzie miała problemy, jednak czego nie robi się dla ocalenia dziecka.Poza tą dwójką mamy jeszcze innych bohaterów, między innymi: Pana B. i Jakuba Markotnego, który tropi zbrodnie sprzed lat.Dziękuję autorowi, że poruszył tak ważny, trudny i bolesny temat: zaginięcia nieletnich.Czy znacie numer Telefonu w Sprawie Zaginionego Dziecka i Nastolatka? Nie martwcie się, ja też niestety nie znałam tego numeru. Dzięki autorowi już wiem, że warto zapamiętać numer 116000. Polskim operatorem jest Fundacja ITAKA. Mam nadzieję, że nigdy nie będziemy musieli jego używać. Na końcu powieści możecie dowiedzieć się w jakich dokładnie sprawach można dzwonić pod podany numer.Pamiętajcie, każda zbrodnia prędzej czy później zostanie wyjaśniona, a winni będą ukarani.Moimi ulubionymi bohaterami z tej powieści są: Pan B. i Wiktoria.Wiktoria w swoim życiu przeżyła prawdziwą tragedię. Jej siostrzyczka zaginęła. Do tej pory nie odnaleziono jej ani żywej, ani martwej. Dziewczyna ma nadzieję, że kiedyś ją odnajdzie. Czy ktoś pomoże jej odszukać siostrę? Historię jej zaginięcia poznacie czytając „Telepatę". Wiktoria mocno przeżywa zaginięcia zwłaszcza dzieci. Wtedy wszystko do niej wraca. Mimo wszystko jest silną kobietą, która wie czego chce. W odnalezienia dzieci wkłada 200% siebie. Czy to dobrze czy nie dobrze ocenicie po przeczytaniu. Czy uda jej się odnaleźć zaginione dzieci?Pan B. to bardzo tajemnicza osoba, która po kolei odsłania nam swoją historię. Ja wam nic nie powiem na jego temat. Dodam tylko, że byłam w głębokim szoku poznając całą prawdę.Bardzo mocna powieść, która na długo zostanie ze mną. Jestem nią tak zachwycona, że trafi na moją listę top20 2022r..Mam cichą nadzieję, że autor napisze dalszą część tej porywającej historii.Na koniec zadam wam pytanie: Czy wierzycie, że telepaci mogą odnaleźć zaginione osoby?Czytając „Telepatę" ani przez chwilę się nie nudziłam. Cały czas byłam w napięciu. Nie mogłam odłożyć tej powieści nie poznając zakończenia. Uwielbiam to. Bardzo dobrze rozrysowane postacie, które otwierają się przed nami z biegiem stron. Fabuła niezwykła, mocna i bardzo trudna. Tutaj bez śladu znikają dzieci. Czy jest szansa, że wyjdą z tego żywe? Wartka akcja i mnóstwo zwrotów akcji - tego się nie spodziewałam. Bardzo emocjonalna historia. Po tym thrillerze mogę śmiało zaapelować - nie oceniajcie człowieka po okładce, bo się możecie bardzo mocno zawieść.Rada dla rodziców - wychodząc z domu nie spuszczajcie z oczu waszych dzieci - dla ich bezpieczeństwa i waszego spokoju ducha.„Telepatę" polecam wszystkim czytelnikom.Mam nadzieję, że kiedyś „Telepatę" zobaczymy na dużym ekranie.Jeżeli lubicie mocne thrillery psychologiczne to śmiało sięgnijcie po tą powieść. Nie zawiedziecie się. Można śmiało stwierdzić, że to jest arcydzieło.Zachęcam do przeczytania „Telepaty".