Nikt Maciej Kaźmierczak Książka
Wydawnictwo: | Muza |
Rodzaj oprawy: | Okładka broszurowa ze skrzydełkami |
Wydanie: | pierwsze |
Liczba stron: | 352 |
Format: | 13.0x20.5cm |
Rok wydania: | 2022 |
Szczegółowe informacje na temat książki Nikt
Wydawnictwo: | Muza |
EAN: | 9788328720381 |
Autor: | Maciej Kaźmierczak |
Rodzaj oprawy: | Okładka broszurowa ze skrzydełkami |
Wydanie: | pierwsze |
Liczba stron: | 352 |
Format: | 13.0x20.5cm |
Rok wydania: | 2022 |
Data premiery: | 2022-02-02 |
Język wydania: | polski |
Podmiot odpowiedzialny: | MUZA SA Ul. Sienna 73 00-833 Warszawa PL e-mail: [email protected] |
Zainspiruj się podobnymi wyborami
Podobne do Nikt
Inne książki Maciej Kaźmierczak
Inne książki z kategorii Proza
Oceny i recenzje książki Nikt
Powiem wam, jak zaczyna się ta historia, bo pierwszy rozdział jest świetny i naprawdę zachęca do lektury. Kobieta znajduje w skrzynce pocztowej kartkę urodzinową od córki. Bierze z domu klucze i jedzie ją odwiedzić. Wchodzi do jej mieszkania, przechodzi przez wszystkie pokoje, w końcu znajduje dziewczynę w łazience. Klęka przy wannie i zaczyna z nią rozmawiać. Wszystko się zgadza? Nie do końca, bo córka kobiety popełniła samobójstwo rok temu w tym samym miejscu, a w wannie leży jej współlokatorka... również martwa.Ani śledczy, ani czytelnik nic z tego nie rozumieją, dlatego trzeba czytać dalej i dalej, nawet nie zauważymy, kiedy minie kolejnych 100 stron. Książka podzielona jest na dni tygodnia, w których prowadzone jest śledztwo, a te jeszcze dodatkowo na rozdziały z wydarzeniami przedstawianymi z różnych perspektyw. Lektura wciąga, mimo że akcja należy raczej do odpychających. Mamy ochotę uciekać z tego świata, gdzie pieprz rośnie, ale jednocześnie jesteśmy ciekawi, jak to się wszystko skończy.Jest mrocznie, brutalnie, można poczuć gorycz życia stróżów prawa. Łódź w tej powieści jest strasznie nieprzyjemnym miejscem. Kojarzy mi się trochę z miastem z filmu "Siedem", gdzie na każdym kroku natykamy się na zło i patologię, jest ponuro i po prostu beznadziejnie. W takim mieście żyją policjanci, przygnieceni swoim doświadczeniem, z nałogami, którym na szczęście JESZCZE się chce dociekać prawdy. Tylko w przeciwieństwie do filmu, nie ma tutaj poetyckich metafor, a jest prosta brutalność, życie ulicy.Nad tą sprawą trzeba będzie się trochę pogimnastykować, szczególnie, że zastraszone ofiary, którym udało się przeżyć, utrzymują, że NIC się nie stało, NIKT im nic nie zrobił. Warto poświęcić swój czas i doczytać książkę do końca, żeby poznać rozwiązanie tej zagadki. Poznamy tutaj fabułę z różnych stron, tj. oczami niebezpiecznego zboczeńca, a także realistycznie nieidealnych funkcjonariuszy. Polecam czytelnikom, którzy lubią takie gorzkie opowieści i nie boją się przemocy i obrzydliwości.Egzemplarz do recenzji otrzymałam od wydawnictwa.
Niby nic w tym dziwnego, że na pięćdziesiąte urodziny Marta Grys dostała kartkę z życzeniami od córki, gdyby nie fakt, że ona nie żyje już od roku. Zrozpaczona jedzie do jej mieszkania z myślą, że wszystko jest dobrze, że Karolina jednak żyje. Niestety nic z tych rzeczy, za to znajduje kolejną ofiarę samobójstwa. Ale czy napewno jej nikt w tym nie pomógł?Niestety, nie tylko z tym musi sobie poradzić policja. Gdzieś w innym czasie rozgrywa się niewyobrażalne piekło dla zupełnie nieświadomych zagrożenia kobiet.Wszyscy są w zmowie milczenia. Strach jest silniejszy od wyznania prawdy.Czy można połączyć te sprawy w jedną?Jak długo będą cierpieć przypadkowe osoby, zanim policja wpadnie na trop oprawcy?-----"Nikt" jest kryminałem ociekającym przemocą, tajemnicą i mnóstwem momentów, mrożących krew w żyłach.Historia dla ludzi o mocnych nerwach, lubiących adrenalinę i mocne wstępy. Autor ukazał nam postacie pozbawione jakichkolwiek przyzwoitych uczuć, za to pełnych mroku, patologicznych czynów i chorych podniet. Boję się myśleć o tym, że takie rzeczy mogą się dziać w prawdziwym świecie. Lecz pomimo momentów, w których faktycznie czułam stach, obrzydzenie i zniesmaczenie, książka była świetna. Nie da się jej odłożyć, zanim nie zostanie rozwikłana zagadka, a (uwieżcie mi na słowo) zakończenie jest zaskakujące.
Podkomisarz Kamila Szolc prowadzi śledztwo w sprawie upozorowanego samobójstwa Moniki Maj. Ciało kobiety znaleziono w łódzkiej kamienicy.Okazuje się, że rok temu w tym samym mieszkaniu znaleziono ciało powieszonej Karoliny Gryc. Dwa samobójstwa w tym samym mieszkaniu wydają się mocno podejrzane.Podkomisarz Kamila Szolc i starsza aspirantka Edyta Gawron pracują nad rozwiązaniem zagadki.Wkrótce dostają kolejne zgłoszenie. W pobliskim lesie przypadkowy przechodzień znajduje nieprzytomną dziewczynę, która była torturowana.Szolc czuje, że sprawa tej dziewczyny może być kluczem do rozwiązania śledztwa. Niestety ofiara nie jest chętna do współpracy. Na pytanie, kto ją skrzywdził, drżącą ręką zapisuje słowo: NIKT...Wow! Co to jest za wstrząsający kryminał. Autor pokazuje nam brutalny świat pełen przemocy i okrucieństwa.Wspaniale stopniuje napięcie, aż czułam ciarki i niepokój podczas czytania tej powieści.Genialna i wciągająca fabuła. Nie mogłam od niej oderwać się od tej książki.Świetnie wykreowani bohaterowie. Książka wciąga od pierwszej strony i trzyma w napięciu do samego końca.Uwielbiam rozwiązywać zagadki, a tutaj jest pełno tajemnic.Autor ma świetne pióro. Powieść jest dopracowana w każdym detalu. Ten kryminał dostarczył mi wiele emocji.Bardzo podobała mi się ta książka.Zakończenie to prawdziwa petarda.Z przyjemnością sięgnę po kolejne książki tego autora.Polecam gorąco!
Podkomisarz Kamila Szolc prowadzi śledztwo w sprawie upozorowanego samobójstwa Moniki Maj. Ciało kobiety znaleziono w łódzkiej kamienicy.Okazuje się, że rok temu w tym samym mieszkaniu znaleziono ciało powieszonej Karoliny Gryc. Dwa samobójstwa w tym samym mieszkaniu wydają się mocno podejrzane.Podkomisarz Kamila Szolc i starsza aspirantka Edyta Gawron pracują nad rozwiązaniem zagadki.Wkrótce dostają kolejne zgłoszenie. W pobliskim lesie przypadkowy przechodzień znajduje nieprzytomną dziewczynę, która była torturowana.Szolc czuje, że sprawa tej dziewczyny może być kluczem do rozwiązania śledztwa. Niestety ofiara nie jest chętna do współpracy. Na pytanie, kto ją skrzywdził, drżącą ręką zapisuje słowo: NIKT...Wow! Co to jest za wstrząsający kryminał. Autor pokazuje nam brutalny świat pełen przemocy i okrucieństwa.Wspaniale stopniuje napięcie, aż czułam ciarki i niepokój podczas czytania tej powieści.Genialna i wciągająca fabuła. Nie mogłam od niej oderwać się od tej książki.Świetnie wykreowani bohaterowie. Książka wciąga od pierwszej strony i trzyma w napięciu do samego końca.Uwielbiam rozwiązywać zagadki, a tutaj jest pełno tajemnic.Autor ma świetne pióro. Powieść jest dopracowana w każdym detalu. Ten kryminał dostarczył mi wiele emocji.Bardzo podobała mi się ta książka.Zakończenie to prawdziwa petarda.Z przyjemnością sięgnę po kolejne książki tego autora.Polecam gorąco!
Niby nic w tym dziwnego, że na pięćdziesiąte urodziny Marta Grys dostała kartkę z życzeniami od córki, gdyby nie fakt, że ona nie żyje już od roku. Zrozpaczona jedzie do jej mieszkania z myślą, że wszystko jest dobrze, że Karolina jednak żyje. Niestety nic z tych rzeczy, za to znajduje kolejną ofiarę samobójstwa. Ale czy napewno jej nikt w tym nie pomógł?Niestety, nie tylko z tym musi sobie poradzić policja. Gdzieś w innym czasie rozgrywa się niewyobrażalne piekło dla zupełnie nieświadomych zagrożenia kobiet.Wszyscy są w zmowie milczenia. Strach jest silniejszy od wyznania prawdy.Czy można połączyć te sprawy w jedną?Jak długo będą cierpieć przypadkowe osoby, zanim policja wpadnie na trop oprawcy?-----"Nikt" jest kryminałem ociekającym przemocą, tajemnicą i mnóstwem momentów, mrożących krew w żyłach.Historia dla ludzi o mocnych nerwach, lubiących adrenalinę i mocne wstępy. Autor ukazał nam postacie pozbawione jakichkolwiek przyzwoitych uczuć, za to pełnych mroku, patologicznych czynów i chorych podniet. Boję się myśleć o tym, że takie rzeczy mogą się dziać w prawdziwym świecie. Lecz pomimo momentów, w których faktycznie czułam stach, obrzydzenie i zniesmaczenie, książka była świetna. Nie da się jej odłożyć, zanim nie zostanie rozwikłana zagadka, a (uwieżcie mi na słowo) zakończenie jest zaskakujące.
Powiem wam, jak zaczyna się ta historia, bo pierwszy rozdział jest świetny i naprawdę zachęca do lektury. Kobieta znajduje w skrzynce pocztowej kartkę urodzinową od córki. Bierze z domu klucze i jedzie ją odwiedzić. Wchodzi do jej mieszkania, przechodzi przez wszystkie pokoje, w końcu znajduje dziewczynę w łazience. Klęka przy wannie i zaczyna z nią rozmawiać. Wszystko się zgadza? Nie do końca, bo córka kobiety popełniła samobójstwo rok temu w tym samym miejscu, a w wannie leży jej współlokatorka... również martwa.Ani śledczy, ani czytelnik nic z tego nie rozumieją, dlatego trzeba czytać dalej i dalej, nawet nie zauważymy, kiedy minie kolejnych 100 stron. Książka podzielona jest na dni tygodnia, w których prowadzone jest śledztwo, a te jeszcze dodatkowo na rozdziały z wydarzeniami przedstawianymi z różnych perspektyw. Lektura wciąga, mimo że akcja należy raczej do odpychających. Mamy ochotę uciekać z tego świata, gdzie pieprz rośnie, ale jednocześnie jesteśmy ciekawi, jak to się wszystko skończy.Jest mrocznie, brutalnie, można poczuć gorycz życia stróżów prawa. Łódź w tej powieści jest strasznie nieprzyjemnym miejscem. Kojarzy mi się trochę z miastem z filmu "Siedem", gdzie na każdym kroku natykamy się na zło i patologię, jest ponuro i po prostu beznadziejnie. W takim mieście żyją policjanci, przygnieceni swoim doświadczeniem, z nałogami, którym na szczęście JESZCZE się chce dociekać prawdy. Tylko w przeciwieństwie do filmu, nie ma tutaj poetyckich metafor, a jest prosta brutalność, życie ulicy.Nad tą sprawą trzeba będzie się trochę pogimnastykować, szczególnie, że zastraszone ofiary, którym udało się przeżyć, utrzymują, że NIC się nie stało, NIKT im nic nie zrobił. Warto poświęcić swój czas i doczytać książkę do końca, żeby poznać rozwiązanie tej zagadki. Poznamy tutaj fabułę z różnych stron, tj. oczami niebezpiecznego zboczeńca, a także realistycznie nieidealnych funkcjonariuszy. Polecam czytelnikom, którzy lubią takie gorzkie opowieści i nie boją się przemocy i obrzydliwości.Egzemplarz do recenzji otrzymałam od wydawnictwa.