Menu

Andrzej Niewiadomski

Książka poświęcona twórczości prozatorskiej Zygmunta Haupta jest próbą jej usytuowania na tle polskiej nowoczesności literackiej i zdefiniowaniu jej odrębnego miejsca jako "manierystycznej" manifestacji "nienachalnej misterności", kwestionującej wszelką jednostronność światopoglądową oraz totalizujące ambicje koncepcji artystycznych na rzecz dyskretnej gloryfikacji sztuki, która nie chce być ani absolutnym i jedynym punktem odniesienia, ani też wyłącznie wirtuozerską grą konwencjami literackimi i szablonami językowymi. Haupt nie jest pisarzem, którego należałoby bezkolizyjnie wkomponować w obraz nowoczesności, lecz kimś, kto komplikuje i tak już zawiły obraz XX-wiecznych problemów, a także - kwestionując różnego rodzaju gotowe recepty ich rozwiązania lub wyjścia poza mich obręb - zaciera granice pomiędzy literackim rewolucjonizmem i konserwatyzmem.
Książka nosi tytuł Osiemdziesiąt, co oznacza mniej więcej tyle, że jej autor nie chciał „na siłę” tworzyć żadnej karkołomnej ani nader kontrowersyjnej konstrukcji terminologicznej, chciał jedynie pokazać trwałość pewnych zjawisk w poezji polskiej na przestrzeni właśnie lat osiemdziesięciu (między latami trzydziestymi a drugą dekadą XXI wieku), wyjąwszy najwcześniejszą nowoczesność. Próbował także zdefiniować swoistość dwóch etapów nowoczesności i dwóch „przełomów”; początku jednego z nich, będącego jednocześnie zamknięciem wczesnego etapu eksploracji nowoczesnych idei, mitów i poetyk (oraz dalszych ech i konsekwencji tego przesilenia), a także początku zupełnie innej zmiany, która zaczęła dokonywać się w ostatniej ćwierci minionego wieku, niemniej jednak ciekawej i dramatycznej. Zmiany w poważnym stopniu rzutującej na kształt poezji wciąż nazywanej „najnowszą”. Ze Wstępu Oto czytamy (wespół z Autorem) osiemdziesiąt lat poezji polskiej: od poetów pokolenia 1910 i metamorfoz katastrofizmu (w części pierwszej, sześć studiów) do refleksji nad poezją ostatnich kilku dekad (w części drugiej, dziesięć szkiców); od Czechowicza i żagarystów do Kornhausera, Polkowskiego, Sommera, Świetlickiego, Sosnowskiego, Sendeckiego, Tkaczyszyna-Dyckiego. […] Obie partie książki – tu nie można nie pochwalić zmysłu kompozycyjnego Autora – nader ciekawie przeglądają się w sobie, bywają (często w nieoczekiwany sposób) komplementarne, a jednocześnie są przecież oryginalnym konceptem, pomysłem lektury interpretacyjnej ogromnej połaci polskiej poezji, poezji z najlepszego kruszcu. […] To bardzo dobra, poważna, skomplikowana myślowo książka dla znawców polskiej poezji (szerzej: literatury) XX i początków XXI stulecia. Z recenzji prof. dr hab. Katarzyny Kuczyńskiej-Koschany
Autor – jednocześnie wybitny badacz literatury i pisarz – oddał do rąk czytelnika monografię, która urzeka nie tylko lotnym, giętkim stylem, ale także przenikliwością obserwacji i pomysłowością analityczno-interpretacyjną. Unikając metodologicznego dogmatyzmu i apodyktycznych klasyfikacji, badacz słusznie podkreśla hybrydyczność pisarstwa Haupta, wymykanie się jego utworów ciasnym oczkom sieci pojęć gatunkowych lub tematycznych. Zarazem jednak monografista nie uchyla się od swego zasadniczego obowiązku: proponuje intrygującą hipotezę interpretacyjną, zapraszając czytelnika do detektywistycznej podróży w głąb tekstów. Jak nietrudno się domyślić, pod piórem wytrawnego interpretatora wyprawa ta staje się pasjonującą intelektualną przygodą. Zasadnicza teza pracy, mówiąca, iż „cała twórczość Haupta wymierzona jest przeciw entropii i unifikacji” nie tylko stopniowo obrasta gęstą pajęczyną poszlak, ale i poparta jest murem trudnych do podważenia dowodów. Nabieramy przekonania, że istotnie stanowi ona klucz do zrozumienia zasadniczych właściwości rozmaitych elementów Hauptowego dzieła i jego pisarskiej strategii. Że pozwala zrozumieć to, w jaki sposób pisarz kształtuje przestrzeń i czas w swoich opowiadaniach, jak kreuje bohaterów, w jakiej mierze korzysta z danych autobiograficznych, a wreszcie – jak kształtuje styl wypowiedzi, bo u Haupta „bogactwo tego świata przekłada się na bogactwo form artystowskiego opisu”.
Analiza balistyczna pocisku, będącego dowodem w świeżo popełnionej zbrodni, pozwala Harry’emu Boschowi powiązać ją z niewyjaśnionym morderstwem młodej fotoreporterki, relacjonującej zamieszki w Los Angeles dwadzieścia lat wcześniej. Detektyw początkowo zajmował się tą sprawą, później jednak przejął ją inny wydział i ostatecznie akta trafiły na półkę. Nowe dowody wskazują, że śmierć sprzed lat nie była przypadkowym aktem przemocy, lecz zaplanowaną zbrodnią, a co więcej – częścią większej intrygi. Harry rozpoczyna poszukiwania „czarnej skrzynki” – dowodu, który pomoże mu połączyć obie sprawy i złożyć do kupy wszystkie elementy układanki.
Rok 2014. USA i Wielką Brytanią wstrząsa seria na pozór przypadkowych zabójstw. Łączy je jednak wspólny mianownik - mordercy to nawróceni na fanatyczny dżihad islamiści, zainspirowani zamieszczanymi w Internecie kazaniami wzywającymi do mordowania niewiernych. Ich Autor, z braku nazwiska znany Kaznodzieją, trafia ba super tajną listę - terrorystów tak groźnych dla USA, że postanowiono ich zabić, bez silenia się na stawianie przed sądem i cywilizowany proces. Sprawa trafia do specjalnej jednostki "łowcy głów", której najlepszym agentem jest niejaki Tropiciel - były podpułkownik marines.
Na dnie Clyde zostały znalezione ludzkie szczątki. Nie byłoby to aż tak niezwykłe, gdyby nie fakt, że przeleżały w rzece osiemnaście lat. W półświatku Glasgow rozeszła się plotka, że odkopane kości należą do Joe Stachana, legendarnego i bezlitosnego przestępcy. Kiedy Isa i Violet, córki Stachana, wynajmują Lennoxa, by dowiedział się, kto przesyła im dorocznie duże sumy pieniędzy w rocznicę najgłośniejszego napadu ich ojca, intuicja detektywa podpowiada mu, że sprawa wróży kłopoty i zmusi go do ponownego zmierzenia się z mrocznym światem Trzech Królów – głównych tuzów podziemnego miasta. Mimo to Lennox przyjmuje zlecenie. Wkrótce jednak przekona się, że zignorowanie intuicji może kosztować go życie. Barwna i zniewalająca powieść, której akcja dzieje się w świetnie oddanym pod względem literackim, mrocznym mieście, z jeszcze mroczniejszymi bohaterami i smakowitym czarnym humorem. Craig Russell to znakomity pisarz na samym szczycie kryminalnej gry. Peter James Po mistrzowsku opowiedziana historia! Michael Connelly Russell trwa w roli jednego z najinteligentniejszych i najbardziej wyrafinowanych zwolenników gatunku. Lesley McDowell, The Herald Craig Russell (ur. 1956) – znany i ceniony autor powieści kryminalnych. Brytyjczyk o szkockich korzeniach, pracował jako oficer policji, a potem jako copywriter, zanim zajął się pisarstwem. Zadebiutował powieścią Blond Eagle (wyd. polskie: Krwawy orzeł), która zapoczątkowała hamburskie kryminały z detektywem Janem Fablem; ostatnio w tej serii ukazał się Zmartwychwstały (2013). Drugą linię w twórczości Russella tworzą kryminały „szkockie”, których bohaterem jest prywatny detektyw Lennox. Nawiązują one do poetyki noir i twórczości Raymonda Chandlera. W tej serii ukazał się ostatnio Długi pocałunek z Glasgow (2013).
Autobiografia najsłynniejszego imigranta w historii współczesnej Ameryki, ikony sukcesu osiągniętego dzięki determinacji, dyscyplinie, pracowitości i wierze w siebie. Urodził się w niezamożnej rodzinie austriackiego żandarma, wychowywał w spartańskich warunkach we wsi niedaleko Grazu. Od najmłodszych lat marzył o zdobyciu sławy jako kulturysta oraz o wyjeździe do Ameryki. W wieku 21 lat, z tytułem Mistera Universe za pasem, zamieszkał w Los Angeles. Pięć lat później był już najsłynniejszym kulturystą świata i biegle władał językiem angielskim. Kolejnych dziesięć lat zajęło mu ukończenie studiów i – dzięki udanym posunięciom biznesowym w branży nieruchomości i kulturystyce – zdobycie wielomilionowego majątku. Za debiutancką rolę w filmie Niedosyt został wyróżniony Złotym Globem. W przeciągu kolejnych dwudziestu lat stał się wielką gwiazdą światowego kina i liczącym się politykiem partii republikańskiej. Żeniąc się z Marią Shiver, wszedł do rodziny Kennedych. Trzydzieści sześć lat po swoim przybyciu do Ameryki został wybrany na gubernatora Kalifornii, siódmej co do wielkości gospodarki świata. Poradził sobie z kryzysem budżetowym, klęskami żywiołowymi i polityczną zawieruchą, równocześnie pracując ponad partyjnymi podziałami na rzecz ochrony środowiska i reform wyborczych. Wraz z żoną wychował czwórkę wspaniałych dzieci. Gdy wybuchł skandal obyczajowy, do którego walnie się przyczynił, zrobił wszystko, by nie dopuścić do rozpadu rodziny. Dotąd nie poznaliśmy pełnej historii jego życia. Teraz opowiada o nim własnymi słowami. Oto Arnold i jego pamięć absolutna.
W tajemniczych okolicznościach ginie Raisa, żona byłego agenta MGB, wcześniej oskarżona o zabójstwo znanego, prokomunistycznego piosenkarza. Jej mąż, Lew Demidow, postanawia wyjaśnić okoliczności jej śmierci i ucieka z ZSRR, by na skutek różnych zbiegów okoliczności odegrać ważną rolę w globalnej, międzynarodowej intrydze. Mieszanka pełnej napięcia narracji i pierwszorzędnej fabuły rodem z najlepszych thrillerów. The Guardian
Najnowsza powieść mistrza thrillera politycznego. Rok 2014. Światem wstrząsa seria zabójstw. Łączy je wspólny mianownik: mordercy to nawróceni na fanatyczny dżihad islamiści, zainspirowani zamieszczanymi w internecie kazaniami, wzywającymi do zabijania niewiernych. Ich autor, nazywany Kaznodzieją, trafia na amerykańską listę osób „do odstrzału” – groźnych terrorystów, którzy mają być zlikwidowani bez stawania przed sądem. Forsyth wie doskonale, jak mieszać składniki i przyrządzić z nich polityczny thriller. Trzyma poziom, do jakiegonas przyzwyczaił Newsweek
Czy Tatiana Pietrowna, słynna i niewygodna dla Kremla dziennikarka śledcza, sama wypadła z balonu swojego moskiewskiego mieszkania, czy ktoś jej w tym pomógł? I jak to się ma do zaszyfrowanego notesu tłumacza uczestniczącego w tajnych rozmowach handlowych? Arkadij Renko, moskiewski śledczy, uważa, że Tatianę zamordowano. Wbrew przełożonemu na własną rękę prowadzi dochodzenie. Pomaga mu zapijaczony, ale nieoceniony detektyw Wiktor Orłow oraz przybrany syn – Żenia. Ślady prowadzą do rosyjskiej stolicy zbrodni – Kaliningradu. Arkdij trafia tam w sam środek afery, w którą zamieszani są zarówno najwięksi rosyjscy gangsterzy, jak i ludzie z najwyższych kręgów władzy.
Sprawa Alfreda Dreyfusa podzieliła na przełomie XIX i XX wieku nie tylko Francję, ale też całą Europę. Oficer żydowskiego pochodzenia oskarżony został o szpiegostwo na rzecz Niemiec. Nagonka na niego zjednoczyła narodowców i prawicę. Powieść Harrisa koncentruje się na postaci, która dotąd pozostawała w cieniu sprawy. Georges Picquart, młody francuski oficer i antysemita, odkrywa, że oskarżenie Dreyfusa o szpiegostwo było fałszywe, i podejmuje walkę o ujawnienie prawdy. Harris przewertował ogromną ilość materiałów poświęconych sprawie Dreyfusa, a dzięki swoim wybitnym zdolnościom literackim stworzył powieść emocjonującą i głęboką The Washington Post
Poezja „nastawiona na przedstawianie świata, nie na szybką ekspresję bohatera wierszy” – Adam Poprawa trafnie puentuje nowy tom Adama Niewiadomskiego. „Pan Optico. Wiersze trzech sezonów” to kolejna tegoroczna premiera poetycka Fundacji im. Tymoteusza Karpowicza. Długie, zwaliste, czyste struktury; uporządkowane, gęste obrazy; ruch po dokładnie wytyczonym dukcie; komunikatywny głos lektora. Autor zaprasza na dłuższą przejażdżkę, nie dając złudzeń na szybką i łatwą lekturę. Nie oznacza to jednak przedzierania się przez hermetyczne zasieki. Poezja Andrzeja Niewiadomskiego przypomina w pewnej mierze kino drogi, z którym odbiorca zaczyna się na różne sposoby utożsamiać. Żeby to zadziałało, odbiorca i autor muszą się wpierw poznać. Czytelnik wpierw na fotelu pasażera. Niewykluczone jednak, że te zwyczajowe role ulegną zmianie, i to właśnie czytelnik przejmie kierownicę gdzieś w połowie książki. Jacek Gutorow zwraca uwagę, że to „książka do wielokrotnego czytania. Książka, która otwiera się przed czytelnikiem powoli, ale pewnie i w tempie nizanych i spiętrzających się, sugestywnie narastających obrazów, które nierzadko wzbudzą w nas wrażenie déja vu (jak Niewiadomski dorzuca na marginesie tomu, „wszelkie podobieństwo do rzeczywistych tomów, tytułów, wierszy i osób jest przypadkowe, choć zamierzone”), ale też poruszą głębokie wody wyobraźni i wrażliwości. Ciekawa, intrygująca propozycja poezji o dłuższym oddechu i powściągliwie dawkowanej energii słowa”. Książka w wysmakowanej oprawie graficznej Karoliny Wiśniewskiej. Andrzej Niewiadomski (ur. w 1965 r.), poeta, krytyk literacki, redaktor kwartalnika „Kresy”. Autor ośmiu książek poetyckich. Publikował w najważniejszych czasopismach literackich, tłumaczony na wiele języków. W 2013 jako pierwszy autor nominowany do Nagrody Literackiej Gdynia znalazł się w finale w dwóch kategoriach: poezja i esej. Pracuje w Zakładzie Literatury Współczesnej UMCS w Lublinie. Mieszka w Lublinie.
Rozprawa Andrzeja Niewiadomskiego dotyka niemożliwego. Heroicznie mierzy się z tym, co w dwudziestowiecznej poezji polskiej najważniejsze i najtrudniejsze zarazem. Nie ma jednej odpowiedzi na pytanie, jakimi drogami biegła refleksja metapoetycka w tzw. poezji nowoczesnej; nie ma też pewności, że różne nurty ówczesnych myśli tworzą jakąkolwiek spójną całość. Autor rozprawy ma świadomość swoistego szaleństwa literaturoznawczego, na jakie się poważył. Z wątpliwościami jawnymi i ukrytymi pragnie jednak dać własny obraz "teorii" poetyckich przeszłego stulecia, wyrażonych w praktykach najwybitniejszych jego przedstawicieli.