Od autora:
Decydując się na emigrację, na życie poza Polską, marzymy o czymś lepszym, piękniejszym. Wszyscy ci, którzy wyjechali kiedyś do USA, zapewne marzyli o tym, że spełni się ich “American dream”. Reportaże w tej książce
pokazują, że jednak trudno jest spełnić ten sen, a dla wielu zamienił się on w koszmar.
Życie na emigracji nie jest łatwe – to jest prawda, w którą trudno uwierzyć. Trzeba bowiem walczyć od początku o swoje miejsce na nowej ziemi. Niektórzy osiągają sukces, spełniają się, znajdują swoje miejsce i szczęście. Są jednak tacy, którzy nie potrafi ą sobie poradzić z przeciwnościami, nie potrafi ą pokonać różnych barier, chociażby bariery językowej i... poddają się. Kończą potem pod mostem, na ulicy, nad rzeką... Trudno jest im pomóc, bo oni często nie bardzo wiedzą, czego oczekują i nie potrafi ą tej pomocy wykorzystać. Ich Ameryka jest inna.
Bycie blisko tych ludzi jest wstrząsającą szkołą życia. Ja tę szkołę przeszedłem. Kilkanaście z tych lekcji, które udało mi się utrwalić, zamieszczam w niniejszym zbiorze reportaży.