Oficjalna księgarnia portali ciekawostkihistoryczne.pl oraz twojahistoria.pl

Imperium małych piekieł. Mroczne tajemnice obozu Gross-Rosen

Joanna Lamparska

Imperium małych piekieł. Mroczne tajemnice obozu Gross-Rosen

6.7

(213 ocen) wspólnie z

25,14

 

Wiosna 1945 roku. Trzecia Rzesza dogorywa.

Dotkor Josef Mengele - Anioł śmierci ucieka z Auschwitz. Krąży wzdłuż obecnej polsko-czeskiej granicy, przeprowadzając selekcje w kobiecych obozach należących do Gross-Rosen. W końcu dociera do Sieniawki, małej miejscowości położonej na Dolnym Śląsku. Sieniawka to jeden z podobozów Gross-Rosen, potwornej maszyny śmierci składającej się ze stu podobnych miejsc rozrzuconych na terenach Polski i Czech. Tu dokonano masowej zagłady, niewolniczo wykorzystywano więźniów i przeprowadzano zbrodnicze eksperymenty medyczne.

Obóz w Gross - Rosen to piekło stworzone na ziemi, to imperium małych piekieł...

Rok 2018. Joanna Lamparska wpada na trop tajemniczego laboratorium medycznego z czasów II wojny światowej, rozpoczyna śledztwo. Długie, mroczne tunele, laboratoryjne stoły, zapomniane zapiski i postrzępione relacje prowadzą do przerażającej tajemnicy, która pozostawia więcej pytań niż odpowiedzi.

Co kryje największy i najstraszniejszy nazistowski obóz Gross-Rosen?

Joanna Lamparska prowadząc śledztwo w sprawie zapomnianej przez Boga i ludzi Sieniawki, podąża za pozostawionymi przez czas okruchami faktów, ściga cienie pamięci, czepia się domysłów i wciąga w swoją analizę autorytety medyczne, historyków, a nawet duchy. Nie odpuszcza nikomu. Aż wreszcie powstaje książka, która mogłaby trafić na księgarskie półki do działu horrory i thrillery. Ale nie trafi. Szukajcie jej w dziale reportażu. Bo nawet jeśli znana wrocławska dziennikarka i tropicielka tajemnic Dolnego Śląska pisze tak, że mrozi nas strach i niemal czujemy zapach śmierci i zła, to wiemy, że to nie fikcja i że Joanna Lamparska napisała tylko prawdę. I samą prawdę.
Marta Grzywacz, dziennikarka "Ale Historia" Gazety Wyborczej

Głęboko, coraz głębiej. Jeszcze krok, dwa i kolejny…Lamparska bardzo ostrożnie schodzi na dno piekła nazistowskich obozów i eksperymentów paramedycznych. Po drodze mija setki ofiar. I nie zostawia samym sobie. Odbiera im ohydne numery i przywraca pamięć. Chyba dlatego jej relacja z tej niewypowiedzianej sfery bólu i poniżenia jest tak przejmująca. To najlepsze studium hitlerowskiego zła jakie ostatnio czytałem.
Michał Wójcik, pisarz, historyk, autor bestsellerowych „Ptaków Drapieżnych”

Znak Horyzont
Broszurowa ze skrzydełkami

Wydanie: pierwsze

Data pierwszego wydania:
2019-08-14

ISBN: 978-83-240-5756-6

Liczba stron: 320

Znak Horyzont

Format: 135x208mm

Cena detaliczna: 39,90 zł

Rok wydania: 2019

Nie wiesz co przeczytać?
Polecamy nasze najciekawsze artykuły

Zobacz wszystkie
10.04.2021

Nusret – sam przeciwko wszystkim

Sformułowana na początku XX wieku przez brytyjski Komitet Obrony Imperialnej opinia głosiła, że nawet wspólna akcja okrętów i wojsk lądowych przeciwko umocnieniom na półwyspie Gallipoli niesie za sobą „wielkie ryzyko i nie powinna być podejmowana dopóty, dopóki istnieją inne sposoby wywarcia wpływu na Turcję”. W styczniu 1915 roku tych innych powodów nawet nie szukano.
Czytaj dalej...
05.03.2019

5 najgorszych władców średniowiecznej Polski

Jeden był kastratem, pozbawionym korony i porzuconym przez żonę. Inny dał się zadźgać już w kilka miesięcy po objęciu władzy, a i tak na zawsze zmienił dzieje kraju. Był też największy z rozpustników i najgłupszy z dowódców…
Czytaj dalej...
06.03.2019

Karl Dönitz – ostatni Führer. Kim był człowiek, którego Hitler wyznaczył na swego następcę?

Nigdy nie poczuł się do winy i protestował, gdy nazywano go zbrodniarzem wojennym. Podczas procesu w Norymberdze bronił się: „Gdy zaczyna się wojna, oficer nie ma innego wyboru, jak wykonywanie swoich obowiązków”. Ale czy faktycznie Karl Dönitz tylko biernie realizował polecenia?
Czytaj dalej...
05.03.2019

Dlaczego władców Rosji nazywano carami?

Od XV wieku książęta moskiewscy konsekwentnie budowali swoją pozycję władców Wszechrusi. Powiększali obszar swojego państwa i szukali sposobu, by dodać sobie splendoru. Tytuł cesarski z pewnością im go przydał – ale jak uzasadnili ten awans?
Czytaj dalej...