Oficjalna księgarnia portali ciekawostkihistoryczne.pl oraz twojahistoria.pl

Krzycz, jeśli żyjesz

Cyryl Sone

Krzycz, jeśli żyjesz

7.0

(328 ocen) wspólnie z

34,99

 

O krwawych i brutalnych zbrodniach opowiada wiele historii.

Ale tylko jedną z nich napisał prawdziwy prokurator...


W październikowy poranek spacerujący z psem mężczyzna zauważa dryfujące w Strzyży ciało młodej kobiety. Okazuje się, że to zaginiona miesiąc wcześniej Weronika Zatorska.

Sprawa trafia na biurko prokuratora Konrada Kroona – najbardziej błyskotliwego ze wszystkich gdańskich śledczych niepokornego aroganta. Kroon nie szanuje żadnych reguł, rzadko słucha zdania innych. I nigdy się nie myli.

Na ciele Zatorskiej nie ujawniono jakichkolwiek obrażeń, a przeprowadzona sekcja zwłok nie wykazała, by do śmierci dziewczyny przyczyniły się osoby trzecie. Pogrążeni w żałobie rodzice Weroniki próbują przekonać prokuratora, że to niemożliwe. Nikt jednak nie daje wiary im słowom. Do czasu.

Gustaw Kolasa, student prawa i praktykant Kroona, przeglądając zdjęcia z oględzin Zatorskiej, zauważa na przedramieniu zmarłej znajomy tatuaż ze słowami „krzycz, jeśli żyjesz”. Wtedy opowiada swojemu przełożonemu historię poprzednich wakacji. Nocny Gdańsk, który nigdy nie zasypia. Przygodny seks, muzyka i narkotyki. Dzikie imprezy pośród stoczniowych dźwigów Ulicy Elektryków. I piękna Julia, która ponad wszystko pragnęła śmierci.

Choć prokurator początkowo nie wierzy chłopakowi i postanawia umorzyć śledztwo, wkrótce dociera do niego, że za śmiercią dziewczyny stoi coś więcej.

Czy Kroonowi uda się rozwikłać najtrudniejszą zagadkę w całej karierze?

Czy podąży za swoją intuicją i odkryje, jak naprawdę wyglądały ostatnie dni życia Zatorskiej?

Kto zabił Weronikę?

Krzycz, jeśli wiesz.

„Misterna intryga i jeszcze misterniejsza robota prokuratorska.
Wstrzymacie oddech od pierwszej do ostatniej strony.
Debiut nieodkładalny!”
– Max Czornyj



Cyryl Sone – od przeszło ośmiu lat czynny zawodowo śledczy publikujący pod pseudonimem. Sone nie stosuje uproszczeń, unika zakrzywiania rzeczywistości. Jako jedyny autor kryminałów opisuje kulisy prokuratorskiej pracy z wiernością bliską reportażu. Seria o Konradzie Kroonie odkryje przed czytelnikiem najbardziej poufne tajniki prowadzenia postępowań karnych oraz metody wykrywania przestępstw. Bo przecież któż lepiej może opowiedzieć o pracy prokuratora niż sam prokurator?

Znak Koncept
Broszurowa ze skrzydełkami

Wydanie: Pierwsze

ISBN: 978-83-240-8652-8

Liczba stron: 544

Znak Koncept

Format: 144x205mm

Cena detaliczna: 49,99 zł

Rok wydania: 2022

Ebook i Audiobook dostępny na

Kup ebooka
Kup audiobooka

Nie wiesz co przeczytać?
Polecamy nasze najciekawsze artykuły

Zobacz wszystkie
10.04.2021

Nusret – sam przeciwko wszystkim

Sformułowana na początku XX wieku przez brytyjski Komitet Obrony Imperialnej opinia głosiła, że nawet wspólna akcja okrętów i wojsk lądowych przeciwko umocnieniom na półwyspie Gallipoli niesie za sobą „wielkie ryzyko i nie powinna być podejmowana dopóty, dopóki istnieją inne sposoby wywarcia wpływu na Turcję”. W styczniu 1915 roku tych innych powodów nawet nie szukano.
Czytaj dalej...
05.03.2019

5 najgorszych władców średniowiecznej Polski

Jeden był kastratem, pozbawionym korony i porzuconym przez żonę. Inny dał się zadźgać już w kilka miesięcy po objęciu władzy, a i tak na zawsze zmienił dzieje kraju. Był też największy z rozpustników i najgłupszy z dowódców…
Czytaj dalej...
06.03.2019

Karl Dönitz – ostatni Führer. Kim był człowiek, którego Hitler wyznaczył na swego następcę?

Nigdy nie poczuł się do winy i protestował, gdy nazywano go zbrodniarzem wojennym. Podczas procesu w Norymberdze bronił się: „Gdy zaczyna się wojna, oficer nie ma innego wyboru, jak wykonywanie swoich obowiązków”. Ale czy faktycznie Karl Dönitz tylko biernie realizował polecenia?
Czytaj dalej...
05.03.2019

Dlaczego władców Rosji nazywano carami?

Od XV wieku książęta moskiewscy konsekwentnie budowali swoją pozycję władców Wszechrusi. Powiększali obszar swojego państwa i szukali sposobu, by dodać sobie splendoru. Tytuł cesarski z pewnością im go przydał – ale jak uzasadnili ten awans?
Czytaj dalej...