Przeżyj miłość w średniowieczu Frances Gies, Joseph Gies Książka
Wydawnictwo: | Znak Horyzont |
Rodzaj oprawy: | Okładka twarda |
Wydanie: | Pierwsze |
Liczba stron: | 480 |
Format: | 135x208 |
Rok wydania: | 2022 |
Podobne do Przeżyj miłość w średniowieczu
Szczegółowe informacje na temat książki Przeżyj miłość w średniowieczu
Wydawnictwo: | Znak Horyzont |
EAN: | 9788324080441 |
Autor: | Frances Gies, Joseph Gies |
Tłumaczenie: | Grzegorz Siwek |
Rodzaj oprawy: | Okładka twarda |
Wydanie: | Pierwsze |
Liczba stron: | 480 |
Format: | 135x208 |
Rok wydania: | 2022 |
Data premiery: | 2022-02-09 |
Język wydania: | polski |
Podmiot odpowiedzialny: | Społeczny Instytut Wydawniczy Znak Sp. z o.o. Tadeusza Kościuszki 37 30-105 Kraków PL e-mail: [email protected] |
Inne książki Frances Gies, Joseph Gies
Inne książki z kategorii Historia
Oceny i recenzje książki Przeżyj miłość w średniowieczu
Pomóż innym i zostaw ocenę!
Przeżyj miłość z Lisiołem . Lisioł dostał w swoje łapki niezwykle ciekawą książkę historyczną pod tytułem „Przeżyj miłość w średniowieczu”. Popełnili ją Frances i Joseph Gies – duet autorów odpowiadający za serię „Życie w…” średniowiecznej wsi, mieście itp. Lisioł przepada za tą serią, dlatego ochoczo wsadził swój nochal pomiędzy stronice. . Lisia przygoda zaczęła się od poważnej przebieżki po historii pojęcia rodziny. Autorzy nie oszczędzali Lisioła, przedstawiając mu różne typologie oraz ewolucję pojęcia rodziny i małżeństwa od starożytności do średniowiecza. Nie brakuje tutaj takich smacznych kąsków jak rozwody czy pokuta za cudzołożenie, czasem kończąca się metr pod ziemią. . Powoli, krok po kroku, zanurzamy się coraz głębiej w średniowiecze, przy czym autorzy nie zapominają o ważnym tle społecznym i ekonomicznym. Żona to spory wydatek! Futrzak mógł przy okazji poznać takie szalone słowa jak poliptyk, czyli spis majątków ziemnych z dużą ilością zakładek – jak widać, świat od dawna choruje na papierologię. . Im dalej w tekst, tym ciekawiej. W końcu miłość ma wiele odcieni: żona, dzieci, kochanka, majątek… Wraz z sytuacją ekonomiczną zmieniało się też podejście do miłości. Od małżeństw kontraktowych aż po obopólną zgodę obu małżonków. Czyli początkowo Lisioł musiał mieć majątek, żeby kupić żonę, w późniejszym okresie musiał mieć majątek, żeby kupić żonę i dobrze by było, jakby niewiasta wpuściła go do wspólnego łoża. . Do tego dochodzi też kwestia rozwodów, dość trudna, gdyż kościół rośnie w siłę, narzucając brak rozwodów. Oczywiście od każdej reguły są wyjątki, więc przychodzi czas na gimnastykę rozwodową. Zwłaszcza na królewskich sedesach, bo przecież jak to bez konkubiny, kochanki czy służącej żyć? . Do tego wśród chłopów nastał trend braku chęci mieszkania z rodzicami po ślubie. Majątki zaczęto dzielić, aż nie było co dzielić. Tak rozpoczął się triumf primogenitury oraz proces powstania nazwisk rodowych, genealogii, herbów i tego całego bajzlu z tym związanego. Ciekawe prawda? . Lisioł poleca książkę fanom średniowiecza oraz zainteresowanym tematyką, gdyż prosty język z pewnością ułatwia odbiór. Poza tym, kto by nie chciał przeżyć miłości w średniowieczu?