Oficjalna księgarnia portali ciekawostkihistoryczne.pl oraz twojahistoria.pl

Ty masz zwyciężać! Opowieść o abp. Marku Jędraszewskim

Adam Bujak, Sosnowska Jolanta

Ty masz zwyciężać! Opowieść o abp. Marku Jędraszewskim

7.5

(4 oceny) wspólnie z

49,00

 

Tuż przed obroną pracy doktorskiej przez ks. Marka Jędraszewskiego, 20 grudnia 1979 r., Papieskie Kolegium Polskie w Rzymie odwiedził Ojciec Święty Jan Paweł II. Podszedł wtedy do młodego kapłana z Poznania, którego już wcześniej poznał i polubił, i zapytał: „No, co tam, Marek? Jak tam z tym twoim Levinasem?” – ten bowiem litewski myśliciel był przedmiotem badań przyszłego profesora i arcybiskupa metropolity. Gdy zapytany odrzekł, że niedługo będzie się bronił, usłyszał w odpowiedzi: „Co? Bronić się? Ty masz zwyciężać!”. Księdzu Markowi nie pozostało nic innego, jak tylko wziąć sobie do serca papieskie wezwanie i kierować się nim przez całe życie. Świadectwem tego jest ta książka, jakże bogata w treści; z jednej strony prezentuje drogę życiową ks. Marka Jędraszewskiego, z drugiej jego niezwykłą aktywność.
Dzięki zdjęciom mistrza fotografii sakralnej, Adama Bujaka, oraz wciągającemu tekstowi Jolanty Sosnowskiej, specjalistki od tematów charyzmatycznych, możemy spotkać się z bohaterem tej książki w bardzo wielu miejscach i w przeróżnych sytuacjach. Przekaz ten wzmocniony jest fragmentami najdonioślejszych wypowiedzi nowego metropolity krakowskiego. Spotykamy go nie tylko w kościołach i sanktuariach, ale też w szpitalach, salach wykładowych i wystawowych, w muzeach, szkołach, na ulicach, w zakładach pracy. Pokazywany jest na tle genialnych zabytków i wspaniałych widoków. Obserwujemy go zarówno wśród wybitnych postaci świata naszej kultury, nauki i polityki, jak i rzesz rozentuzjazmowanych wiernych, gdy przemawia, naucza, dyskutuje, broni wartości i patriotyzmu, pielgrzymuje, sprawuje Eucharystię, udziela chrztu i bierzmowania. Przede wszystkim zaś modli się – z nami, ale też i w samotności. Jego kalendarz jest wypełniony po brzegi, a przecież czasem musi także obejrzeć i mecz piłkarski, wszak od dziecka dzielił ze swym ojcem tę pasję...
Abp Marek Jędraszewski z całą ostrością dostrzega zagrożenia współczesnego świata. Nie ulega jednak słabościom, nie idzie na zgniłe kompromisy, odrzuca poprawność polityczną, rozumie że rola pasterza, szczególnie metropolity – następcy św. Stanisława Biskupa i Męczennika – polega nie tylko na odprawianiu Mszy św. i katechezie, na wypełnianiu obowiązków duszpasterskich, ale też na aktywnym uczestniczeniu w życiu publicznym. W swym myśleniu i postępowaniu krakowski metropolita podąża śladami św. Jana Pawła II, który w widoczny sposób nad nim czuwa. Jeśli ktoś ma co do tego wątpliwości, niech odpowie, jak to się stało, że właśnie on został kolejnym następcą kard. Karola Wojtyły.

Biały Kruk
Oprawa twarda

ISBN: 978-83-755-3229-6

Liczba stron: 200

Format: 20.0x25.0cm

Cena detaliczna: 49,00 zł

Nie wiesz co przeczytać?
Polecamy nasze najciekawsze artykuły

Zobacz wszystkie
10.04.2021

Nusret – sam przeciwko wszystkim

Sformułowana na początku XX wieku przez brytyjski Komitet Obrony Imperialnej opinia głosiła, że nawet wspólna akcja okrętów i wojsk lądowych przeciwko umocnieniom na półwyspie Gallipoli niesie za sobą „wielkie ryzyko i nie powinna być podejmowana dopóty, dopóki istnieją inne sposoby wywarcia wpływu na Turcję”. W styczniu 1915 roku tych innych powodów nawet nie szukano.
Czytaj dalej...
05.03.2019

5 najgorszych władców średniowiecznej Polski

Jeden był kastratem, pozbawionym korony i porzuconym przez żonę. Inny dał się zadźgać już w kilka miesięcy po objęciu władzy, a i tak na zawsze zmienił dzieje kraju. Był też największy z rozpustników i najgłupszy z dowódców…
Czytaj dalej...
06.03.2019

Karl Dönitz – ostatni Führer. Kim był człowiek, którego Hitler wyznaczył na swego następcę?

Nigdy nie poczuł się do winy i protestował, gdy nazywano go zbrodniarzem wojennym. Podczas procesu w Norymberdze bronił się: „Gdy zaczyna się wojna, oficer nie ma innego wyboru, jak wykonywanie swoich obowiązków”. Ale czy faktycznie Karl Dönitz tylko biernie realizował polecenia?
Czytaj dalej...
05.03.2019

Dlaczego władców Rosji nazywano carami?

Od XV wieku książęta moskiewscy konsekwentnie budowali swoją pozycję władców Wszechrusi. Powiększali obszar swojego państwa i szukali sposobu, by dodać sobie splendoru. Tytuł cesarski z pewnością im go przydał – ale jak uzasadnili ten awans?
Czytaj dalej...