Jeden dzień z życia Abeda Salamy. Reportaż Nathan Thrall Książka
Wydawnictwo: | Znak Literanova |
Rodzaj oprawy: | broszurowa ze skrzydełkami |
Wydanie: | I |
Liczba stron: | 336 |
Format: | 140x205 |
Rok wydania: | 2024 |
Pięcioletni Milad, syn Abeda Salamy, jest podekscytowany szkolną wycieczką. Część rodziców boi się wyjątkowo deszczowej pogody, ale ostatecznie autobusy ruszają w drogę. Kilka godzin później Abed dowiaduje się, że doszło do wypadku.
Gdy dociera na miejsce, widzi spalony autobus i wszechogarniający chaos. Część dzieci przewieziono do szpitali w Jerozolimie i na Zachodnim Brzegu, niektóre zaginęły. Abed musi odnaleźć syna, ale czy mu się to uda? Jest po niewłaściwej stronie muru separacyjnego i ma niewłaściwe dokumenty. Jak przekroczy punkty kontrolne?
Autor tworzy pełną empatii i zrozumienia opowieść, w której splatają się głosy palestyńskich rodziców i ratowników oraz izraelskich osadników i żołnierzy.
W jaki sposób wydarzenia z przeszłości i decyzje polityków doprowadziły wszystkich bohaterów do tego jednego tragicznego dnia?
Szczegółowe informacje na temat książki Jeden dzień z życia Abeda Salamy. Reportaż
Wydawnictwo: | Znak Literanova |
EAN: | 9788383670119 |
Autor: | Nathan Thrall |
Tłumaczenie: | Monika Bukowska |
Rodzaj oprawy: | broszurowa ze skrzydełkami |
Wydanie: | I |
Liczba stron: | 336 |
Format: | 140x205 |
Rok wydania: | 2024 |
Data premiery: | 19/06/2024 |
Język wydania: | polski |
Język oryginału: | angielski |
Oceny i recenzje książki Jeden dzień z życia Abeda Salamy. Reportaż
"Jeden dzień z życia Abeda Salamy" to poruszający reportaż, który głęboko wnika w życie Palestyńczyków pod izraelską okupacją. Książka, napisana z niezwykłą empatią i precyzją, pozwala czytelnikom zrozumieć codzienne wyzwania, którym mieszkańcy Palestyny muszą stawić czoła. Autor rozpoczyna swoją opowieść od przedstawienia zwykłego dnia Abeda Salamy, młodego Palestyńczyka, który stara się wieść normalne życie w nienormalnych warunkach. Od samego początku, jesteśmy świadkami trudności, które wynikają z ciągłej obecności izraelskich sił zbrojnych, punktów kontrolnych oraz ograniczeń w poruszaniu się. Pomimo tego, autor ukazuje, że Palestyńczycy nie tylko walczą o przetrwanie, ale także starają się żyć pełnią życia, dbając o swoje rodziny, pragnienia i marzenia. Jednak książka nie unika trudnych tematów. Autor skupia się na tragedii, która dotyka Abeda Salamy i jego najbliższych. Jest to zdarzenie, które odsłania brutalną rzeczywistość życia pod okupacją i budzi gniew oraz frustrację. Opisane wydarzenia są wstrząsające, a fakt, że sytuacja w regionie nie tylko się nie poprawiła, ale wręcz pogorszyła, rodzi głęboki smutek. Reportaż "Jeden dzień z życia Abeda Salamy" to nie tylko kronika jednego dnia, ale również uniwersalne świadectwo ludzkiego cierpienia i wytrwałości. Autorowi udało się oddać głos tym, których historie często pozostają niesłyszane. To lektura, która zmusza do refleksji i skłania do zadawania trudnych pytań o sprawiedliwość i człowieczeństwo. Książka jest napisana w przystępny sposób, a narracja wciąga od pierwszych stron. Autor używa prostego, ale sugestywnego języka, który pozwala czytelnikowi poczuć bliskość z bohaterami i ich codziennymi zmaganiami. "Jeden dzień z życia Abeda Salamy" to obowiązkowa lektura dla każdego, kto pragnie zrozumieć skomplikowane realia życia na terytoriach okupowanych i zobaczyć ludzką twarz konfliktu, który wydaje się nie mieć końca. Wnioskując, książka ta jest nie tylko ważnym dokumentem historycznym, ale także poruszającym apelem o pokój i zrozumienie. To literatura, która pozostaje w pamięci na długo po jej przeczytaniu, zmuszając do przemyśleń i działania.
„Jeden dzień z życia Abeda Salamy. Reportaż” to książka, która wzbudza wiele emocji i zachęca do głębszej refleksji nad skomplikowaną historią relacji palestyńsko-izraelskich. Tytuł może sugerować, że fabuła skupia się wyłącznie na jednym dniu z życia głównego bohatera, jednak autor zdecydował się na szerszy kontekst historyczny, obejmujący ostatnie pięćdziesiąt lat konfliktu. Zaletą książki jest niewątpliwie jej doskonałe przygotowanie merytoryczne. Autor wykonał kawał solidnej pracy, zbierając i analizując liczne źródła, co nadaje opowieści autentyczności i głębi. Opisy wydarzeń są szczegółowe i realistyczne, co pozwala czytelnikowi lepiej zrozumieć skomplikowaną sytuację polityczną i społeczną regionu. Jednakże, mimo wyjątkowości materiału źródłowego, książka nie jest pozbawiona wad. Struktura redakcyjna wydaje się nieco chaotyczna, co może utrudniać płynne śledzenie narracji. W pewnych momentach odnosi się wrażenie, że mamy do czynienia z rozbudowanym artykułem prasowym, który został przekształcony w książkę bez odpowiedniego przemyślenia tej zmiany formatu. Brak wyraźnego podziału na rozdziały czy sekcje poświęcone konkretnym tematom może wprowadzać zamieszanie i utrudniać czytelnikowi koncentrację. Mimo tych mankamentów, „Jeden dzień z życia Abeda Salamy. Reportaż” jest pozycją godną uwagi. Autor z dużą wrażliwością i empatią przedstawia trudne doświadczenia mieszkańców regionu, ukazując ich codzienne życie w cieniu nieustającego konfliktu. Książka tchnie autentycznością i szczerością, co sprawia, że jest nie tylko wartościowym źródłem informacji, ale również poruszającą lekturą. Podsumowując, „Jeden dzień z życia Abeda Salamy. Reportaż” to książka, która mimo pewnych niedociągnięć w strukturze, zasługuje na uwagę ze względu na bogactwo materiału i głębię analizy. Jest to lektura, która zmusza do refleksji i zrozumienia skomplikowanej rzeczywistości Bliskiego Wschodu, a także losów ludzi żyjących w tym regionie.
"Jeden dzień z życia Abeda Salamy"" autorstwa Nathan Thrall to poruszający reportaż, który w przerażająco realistyczny sposób obrazuje codzienne życie Palestyńczyków pod okupacją izraelską. Książka skupia się na jednym tragicznym dniu w życiu Abeda Salamy, którego pięcioletni syn, Milad, zginął w wypadku autobusowym. Nathan Thrall, znany ze swojego głębokiego zrozumienia konfliktu izraelsko-palestyńskiego, w swojej książce nie tylko przybliża tragiczne wydarzenia, ale również analizuje szerszy kontekst historyczny i polityczny, który doprowadził do tej tragedii. Wypadek, który na pierwszy rzut oka wydaje się być nieszczęśliwym zbiegiem okoliczności, w rzeczywistości jest wynikiem skomplikowanego systemu niesprawiedliwości i dyskryminacji. Tragiczne zdarzenie miało miejsce na wąskiej, śliskiej drodze, na której kierowca ciężarówki stracił kontrolę nad pojazdem i uderzył w autobus szkolny. Jednak to nie tylko stan drogi czy wiek autobusu zadecydowały o śmierci Milada, ale również opóźniona reakcja służb ratowniczych i skomplikowany system pozwoleń oraz punktów kontrolnych, które uniemożliwiły szybki transport poszkodowanych dzieci do najlepszych szpitali. Ten system, będący wynikiem okupacji, pokazuje, jak codzienne życie Palestyńczyków jest nierozerwalnie związane z polityką. Thrall nie unika trudnych tematów, takich jak reakcje izraelskiej społeczności na tragedię. W książce cytuje wypowiedzi Izraelczyków, które pokazują stopień dehumanizacji, jaki dotknął obie strony konfliktu. Ciężko jest uwierzyć, że w obliczu takiej tragedii można publicznie wyrażać radość z powodu śmierci dzieci, ale Thrall przedstawia to z brutalną szczerością. "Jeden dzień z życia Abeda Salamy"" to nie tylko opowieść o osobistej tragedii, ale również głęboka analiza systemu, który tę tragedię umożliwił. Thrall zmusza czytelnika do zastanowienia się, jak długo może trwać taki cykl dehumanizacji i zemsty oraz czy istnieje jakakolwiek nadzieja na jego przerwanie. Książka jest niezwykle ważnym głosem w dyskusji na temat konfliktu izraelsko-palestyńskiego. Dzięki swojemu analitycznemu podejściu i głębokiemu zrozumieniu tematu, Thrall stworzył dzieło, które powinno być obowiązkową lekturą dla wszystkich zainteresowanych tym trudnym i bolesnym tematem. "Jeden dzień z życia Abeda Salamy"" to reportaż, który porusza do głębi i zmusza do refleksji nad losem mieszkańców terenów okupowanych. Dzięki tej książce możemy lepiej zrozumieć nie tylko codzienne życie Palestyńczyków, ale również skomplikowane mechanizmy polityczne, które je kształtują.
"Jeden dzień z życia Abeda Salamy. Reportaż" to poruszająca i wstrząsająca opowieść, która nie pozostawia czytelnika obojętnym. Autor przedstawia dzień, który zaczyna się jak każdy inny, ale szybko przeradza się w koszmar dla Abeda Salamy, palestyńskiego ojca, którego syn Milad bierze udział w szkolnej wycieczce. Wszystko zaczyna się od ekscytacji pięcioletniego Milada, który z niecierpliwością czeka na wyjazd. Mimo obaw części rodziców z powodu wyjątkowo deszczowej pogody, autobusy wyruszają w drogę. Kilka godzin później życie Abeda i wielu innych rodzin zmienia się nieodwracalnie – dochodzi do tragicznego wypadku. Sceny, które autor opisuje, są pełne dramatyzmu i napięcia. Abed na miejscu wypadku widzi spalony autobus i chaos, który zapanował wśród ratowników i rodzin. Dzieci zostają przewiezione do różnych szpitali w Jerozolimie i na Zachodnim Brzegu, a niektóre z nich zaginęły. Rozpoczyna się dramatyczna walka Abeda o odnalezienie syna. Jednak Abed staje przed kolejnym wyzwaniem – musi przekroczyć punkty kontrolne, a będąc po niewłaściwej stronie muru separacyjnego i mając niewłaściwe dokumenty, jego sytuacja staje się jeszcze bardziej skomplikowana. Autor z niezwykłą wrażliwością opisuje emocje i zmagania Abeda, który walczy z czasem i biurokracją, aby odnaleźć swoje dziecko. Narracja splata się z głosami innych bohaterów – palestyńskich rodziców i ratowników oraz izraelskich osadników i żołnierzy. Każda postać wnosi do opowieści swoje doświadczenia i perspektywy, co tworzy wielowymiarowy obraz życia w państwie podzielonym murem. Autor nie unika trudnych tematów, pokazując, jak decyzje polityków i wydarzenia z przeszłości wpływają na życie zwykłych ludzi. "Jeden dzień z życia Abeda Salamy" to nie tylko reportaż o tragicznym wypadku. To głęboko humanistyczna opowieść o miłości, determinacji i nadziei w obliczu ogromnych przeciwności. Autor z empatią i zrozumieniem przedstawia trudne realia życia na terytoriach palestyńskich, jednocześnie skłaniając czytelnika do refleksji nad losem ludzi żyjących w cieniu konfliktu. Książka ta jest niezwykle ważnym głosem w dyskusji o sytuacji na Bliskim Wschodzie i zasługuje na uwagę każdego, kto chce zrozumieć, jak polityczne decyzje wpływają na codzienne życie niewinnych ludzi. To lektura, która porusza do głębi i na długo pozostaje w pamięci.
"Jeden dzień z życia Abeda Salamy" to książka, która zaskoczyła mnie od pierwszych stron. Na początku myślałem, że mam do czynienia z powieścią, gdyż prolog tak umiejętnie oddaje codzienność i podskórne napięcie, że łatwo było mi uwierzyć w fikcyjność tej opowieści. Dopiero po pewnym czasie zorientowałem się, że to reportaż, co nadało całkowicie nowy wymiar mojemu odbiorowi. Książka, mimo tytułu sugerującego skupienie na jednym dniu, tak naprawdę rozciąga się na kilka dekad. Autor wplata w narrację odniesienia do wydarzeń historycznych sięgających nawet roku 1947, co dodaje głębi i kontekstu opisywanym wydarzeniom. Bohaterowie oraz sytuacje są tak dobrze nakreśleni, że wciągają czytelnika, choć muszę przyznać, że momentami trudność sprawiało mi zapamiętanie wszystkich postaci. Mimo wygodnej sekcji z listą bohaterów, nie zawsze było wiadomo, czy dana postać pojawi się ponownie, co mogło być nieco frustrujące. Gdyby była to powieść, wolałbym, aby fabuła bardziej koncentrowała się na głównym wydarzeniu lub rodzinie. Kiedy narracja odbiegała w stronę historii, czułem pewien dyskomfort, bo spodziewałem się bardziej spójnej opowieści. Jednak jako reportaż, który powstawał przez ponad trzy lata, te historyczne odniesienia miały swoje uzasadnienie i w pełni to doceniłem. Było to jedynie kwestia nieporozumienia moich oczekiwań co do gatunku. To, że dopiero niemal pod koniec książki zdałem sobie sprawę, że czytam reportaż, a nie fikcję, mówi wiele o jakości tej lektury. Postacie są żywe, ich motywacje zrozumiałe, a ich działania często budzą silne emocje – od złości do współczucia. Przez pryzmat ich doświadczeń, książka otwiera czytelnikowi oczy na realia życia Palestyńczyków pod izraelską okupacją. Prawdopodobnie sięgnę po tę książkę raz jeszcze, tym razem z pełną świadomością, że jest to praca non-fiction. Jestem ciekaw, jak zmieni to mój odbiór i jakie nowe warstwy znaczeniowe odkryję. To z pewnością jedna z tych książek, które zostają z czytelnikiem na długo, zmuszając do refleksji i zgłębiania tematu.
Nathan Thrall rekonstruuje szczegółowo zdarzenia tytułowego "jednego dnia" - wypadku, który na zawsze odmienił życie wielu rodzin i zapisał się w społecznej świadomości - począwszy od wstrząsającej relacji z miejsca wypadku, przez desperackie próby zlokalizowania dzieci w różnych szpitalach, aż po tragiczny bilans i następstwa. Z przejmującej sekwencji wydarzeń, osobistych, intymnych przeżyć, fragmentów z przeszłości oraz kontekstu politycznego, historycznego i geograficznego wyłania się portret codziennego życia Palestyńczyków na spornej ziemi i przenikliwe spojrzenie na konflikt izraelsko-palestyński. Thrall pisze rzeczowo i wnikliwie, mocnym i autentycznym głosem. Nie sposób bez emocji czytać o ludzkim dramacie, bez gniewu i smutku wobec nadużyć i ucisku.Ważny, poruszający i zwiększający świadomość reportaż - o prawdziwych ludziach i ich prawdziwym życiu, trudnym i bolesnym. O dramatycznych konsekwencjach wieloletniego konfliktu - konfliktu, który ma twarz rannego/martwego dziecka i pogrążonych w bólu rodziców. O stracie, żałobie, bezsilności i poczuciu winy. Książka Thralla pozostawiła mnie ze ściśniętym gardłem, w bolesnym odrętwieniu. Warto przeczytać.