Raje utracone Eric-Emmanuel Schmitt Książka
Wydawnictwo: | Znak Literanova |
Rodzaj oprawy: | twarda |
Wydanie: | Pierwsze |
Liczba stron: | 496 |
Format: | 155x235 |
Rok wydania: | 2022 |
Szczegółowe informacje na temat książki Raje utracone
Wydawnictwo: | Znak Literanova |
EAN: | 9788324082995 |
Autor: | Eric-Emmanuel Schmitt |
Tłumaczenie: | Łukasz Müller |
Rodzaj oprawy: | twarda |
Wydanie: | Pierwsze |
Liczba stron: | 496 |
Format: | 155x235 |
Rok wydania: | 2022 |
Data premiery: | 23/03/2022 |
Oceny i recenzje książki Raje utracone
Wydawnictwo Znak Litera Nova wydało naprawdę przepiękną książkę. Jej bogata i jednocześnie senna obudowa idealnie odzwierciedla świat jaki tu znajdziemy. Książka jest trzy centymetry większa i centymetr szersza od zwykłych rozmiarów. Ma sztywną obwolutę i średniej wielkości druk. Składa się z dwóch części; Jeziora i Potopu. Aby jak najogólniej opowiedzieć o niej, powinnam powiedzieć, że składa się z początków istnienia ludzkiego, coś na kształt Biblii, tylko z bardzo rozbudowaną fabułą. W momencie, kiedy tam Adam poznaje się z Ewą, tutaj Noam poznaje Nurę. Dosyć ciekawy był jego punkt widzenia, gdyż przyglądając się temu jak został stworzony, wiedział jak każda część ciała się nazywała i nie wydawał się być mało doinformowany. Dodatkowo największym darem i przekleństwem w jednym była jego nieśmiertelność. Mógł patrzeć na czas jaki przemija i odczuwać każdą emocję w wydłużonej chwili. Dodatkowo cała opowieść jest piękna pod względem stylistycznych porównań, ukazania rzeczy błahych w idealnej naturze i zasugerowania nam, że tylko głupiec nie zauważa piękna przyrody. Same przygody postaci również były interesujące, jednak na nich skupiono się najmniej. Być może powodem był zapał autora, który znany był z krótkich form literackich, a tutaj wykazał się szczególną objętością. Znacznie częściej mamy opowiedziane co się dzieje po kolei, aniżeli ukazanie tego w formie dialogu. Spodobało mi się tutaj klika momentów, a zwłaszcza jeden, kiedy postać dziwiła się, że dwóch zupełnie różnych osobników potrafiło się ze sobą przyjaźnić. Tutaj opisał nam co ich różnice i na końcu skwitował, że przyjaźń nie ma wyglądu, tylko wnętrze. Noach jest tutaj postacią nieco oddaną pierwotnym instynktom. W pewnym momencie poczuł, że koniec świata stawia już swoje stopy na ziemi, dlatego nie patrząc na nic, postanowił spisać ich historię. Dał tutaj taką nadzieję, że nie ważne co się potrafi, bądź jakie są nasze ograniczenia, jeżeli czegoś pragniemy, to powinniśmy po to sięgnąć. Ogólnie opowieść nieco trudna, ale z pozytywnym wydźwiękiem:-)
Éric-Emmanuel Schmitt to autor, który kojarzy się z historiami krótkimi, esencjonalnymi - do przeczytania na raz, ale zostającymi w głowie na długo. Teraz jednak tworzy coś innego, swoje wielkie dzieło życia - cykl Podróż przez czas, który ma przeprowadzić nas przez wszystkie epoki ludzkości poczynając od tych najdawniejszych, kończąc na współczesności. W 2022 roku ukazał się tom pierwszy pt. "Raje utracone". W nim poznajemy Noama, który będzie naszym głównym bohaterem i narratorem w całej tej wieloepokowej podróży. A jej początek sięga czasów prehistorii, dokładnie epoki neolitycznej, w której Noam się narodził. Był synem przywódcy wioski, którego uwielbiał, żył wśród ludzi Jeziora, ludzi Osiadłych, których przeciwnością byli Łowcy. Ich życie skupiało się na zyskaniu pożywienia, dbaniu o wioskę, o rodzinę, rozmnażaniu i odpoczynku. Życie proste, w zgodzie z naturą, tak odległe od tego, jak wygląda życie w aktualnych czasach. A jednak nadal mające z nami wiele wspólnego - emocje, uczucia pozostały ciągle te same. I tak towarzyszymy w tej pierwszej drodze bohaterowi, obserwujemy jego pierwsze chwile szczęścia, miłości, ale i rozczarowania, i zdrady. Obserwujemy, jak dojrzewa, jak się uczy, jak zmienia podejście do życia i tego co ważne. A z nim my sami uczymy się podejścia stoickiego, pełnego szacunku do tego, co nas otacza. Piękna powieść, a może raczej przypowieść, bo oparta na motywie biblijnym - potopie, który mimo że został tu opowiedziany na nowo z motywów, które znamy, to równocześnie zawarł w sobie też sporo niuansów naukowych. Niesamowity, monumentalny pomysł i proste, kojące, a równocześnie wprowadzające w zachwyt wykonanie. Zaraz sięgam po tom drugi, ale już teraz serię gorąco polecam!