Anonimowy użytkownik
25/09/2024
opinia recenzenta nie jest potwierdzona zakupem
Przyszedł ten moment, którego nikt nie lubi. Rozstanie się z serią, która pokochaliście, uwielbiacie. Kociewie zaskakuje nie tylko czytelnika, ale i naszych bohaterów. Inni wciąż pozostają tacy sami pogrążeni w tęsknocie za czymś, kimś inni znajdują pomysł na siebie itp. Muszę przyznać, że trzeci tom doprowadził mnie do bólu brzucha, ale takiego pozytywnego, a to dzięki Cioteczce i jej przyjaciółki z farbowanymi włosami. Kobiety można by powiedzieć w podeszłym wieku, a poczuciem humoru przewyższają niejednego małolata! Uwielbiam te ich teksty, no i pewien psikus, które dopiero na końcu zdradzaj.W drugiej części coś się rozwijało i byłam ciekawa jak to się potoczy i muszę przyznać, że jak szybko przyszło tak szybko poszło i tu byłam zaskoczona. Na horyzoncie pojawił się ktoś, kogo nie spodziewałam się, i to spowodowało taki emocjonalny rollercoaster, to jest fantastyczne w książkach, bo już jesteś pewien, co się wydarzy, a tu figa z makiem nie będzie tak, jak chcesz! Według wydawcy każda część stanowi samodzielną całość, ale polecam czytać od 1 tomu, bo będziesz świadkiem przemiany, jaką Joanna przechodzi. Cicha, nieśmiała kobieta dojrzewa w niezależną wiedzącą, co chce kobietę! Standardowo zachęcam tych, co chcą wiedzieć, o czym będą czytać na strony z tą pozycją w celu zapoznania się z opisem.Będę mocno tęsknić za dziewczynami i jestem przekonana, że kiedyś wrócę do Kociewia. Idealna na słoneczne bądź deszczowe popołudnie, wieczory. Pełna miłości, życiowych perypetii, które każdemu przypadną do gustu. Porusza pewną strunę, którą każdy z nas ma, i to jest super. Cała historia udowodni tobie, że się da! Że na zmiany nigdy nie jest za późno oraz że jedyną przeszkodą do realizowania tych marzeń jesteśmy my sami.Uwielbiam i polecam z czystym sumieniem.