Menu

Synek księdza Kaczkowskiego Piotr Żyłka, Patryk Galewski Książka

38,99 zł
30,99 zł - najniższa cena z 30 dni przed obniżką
54,99 zł (-29%) - sugerowana cena detaliczna
Zamów teraz, wyślemy w poniedziałek.
Zobacz więcej
Wydawnictwo: Znak
Rodzaj oprawy: broszurowa ze skrzydełkami
Wydanie: Pierwsze
Liczba stron: 400
Format: 140x205
38,99 zł

Książka Piotra Żyłki i Patryka Galewskiego "Synek księdza Kaczkowskiego"


Ksiądz Jan Kaczkowski nazywał go swoim „synkiem”. Dzięki filmowi Johnny ich niezwykłą relację poznała cała Polska. Najlepiej jego historię streszczają tatuaże, które ma na rękach. Kiedyś na lewej było jasne przesłanie – CHWDP. Dalej tam jest, ale teraz przykryte innymi tatuażami, na których widać Patryka z rodziną, wyciągniętą pomocną dłoń i sylwetkę pewnego znanego księdza „onkocelebryty”. Johnny wyciągnął go z dna i – jak mówią bliscy ks. Kaczkowskiego – w pozabiologiczny sposób przekazał mu swoje DNA. W rozmowie z Piotrem Żyłką Patryk jest do bólu szczery. Mówi o trudnym dzieciństwie, wsiąknięciu w przestępczy półświatek, przemocy, narkotykach, pobytach za kratami i o sensie, którego zabrakło, co doprowadziło go do kilku prób samobójczych. To także opowieść o ks. Kaczkowskim, jakiego nie znamy – widzianym oczami wychowanka i przyjaciela. Wzruszające do łez świadectwo człowieka, który się nie poddał, opowieść o sercach bijących „na pełnej petardzie”, o relacji, która zmieniła wszystko. I o tym, że nikogo nie wolno skreślać, bo każdy zasługuje na drugą szansę. Poznaj prawdziwą historię Patryka Galewskiego. * Patryk Galewski – mąż, ojciec, wspaniały kucharz, kiedyś na dnie, dziś sam pomaga młodym w trudnych sytuacjach, prowadząc razem z Fundacją im. ks. Jana Kaczkowskiego projekt PaKa. Piotr Żyłka – wrażliwy dziennikarz, człowiek z Zupy na Plantach. Autor m.in. bestsellerowego wywiadu z ks. Kaczkowskim Życie na pełnej petardzie, czyli wiara, polędwica i miłość.

Szczegółowe informacje na temat książki Synek księdza Kaczkowskiego

Wydawnictwo: Znak
EAN: 9788324067893
Autor: Piotr Żyłka, Patryk Galewski
Rodzaj oprawy: broszurowa ze skrzydełkami
Wydanie: Pierwsze
Liczba stron: 400
Format: 140x205
Data premiery: 22/11/2023

Oceny i recenzje książki Synek księdza Kaczkowskiego

Średnia ocen:
~ /10
Liczba ocen:
0
lubimyczytac.pl
Powiedz nam, co myślisz!

Pomóż innym i zostaw ocenę!

Zaloguj się, aby dodać opinię
25/09/2024
opinia recenzenta nie jest potwierdzona zakupem

Książka "Synek księdza Kaczkowskiego" Patryka Galewskiego to literacka podróż, która sprawia, że zapominamy o ocenie formy i skupiamy się na treści. Choć język, którym jest napisana jest klarowny i spójny z tematyką, to prawdziwe bogactwo tej pozycji tkwi w historii, którą opowiada. Galewski, znany z filmu ""Johnny"", tutaj prezentuje opowieść w pełni - pełną, kompletną i nieokrojoną. Ta historia jest wielowymiarowa: smutna, wzruszająca, ale przede wszystkim dająca nadzieję. Opisane wydarzenia, choć ciężkie, są tak prawdziwe, że trudno o nich mówić, nie czując złożoności emocji, które wywołują. To nie jest książka, która da się opisać w kilku zdaniach. Trzeba ją doświadczyć, aby zrozumieć jej głębię i znaczenie. "Synek księdza Kaczkowskiego" to książka, która uczy. Pokazuje, jak ważne jest bycie dobrym człowiekiem, nawet gdy świat próbuje przekonać nas, że to nie ma sensu. Przyznam, że niejednokrotnie łzy stanęły mi w oczach podczas czytania, ale to były łzy wzruszenia, nie smutku. Emocje, które ta książka wywołuje, są tak silne, że trudno się od nich uwolnić. Czytając ją, czujemy ciężar prawdziwości wydarzeń, które opisuje. Ta książka jest ważna - nie tylko dla mnie, jako czytelnika, ale dla każdego, kto zdecyduje się z nią zapoznać. Zdecydowanie polecam jej przeczytanie.

25/09/2024
opinia recenzenta nie jest potwierdzona zakupem

"Synek księdza Kaczkowskiego" to kawałek literatury, który zdecydowanie zostawił we mnie trwałe wrażenie. Przede wszystkim, jest to książka o niezwykle silnej miłości ojca do swojego dziecka, a także o potędze wiary, która pomaga poradzić sobie z najtrudniejszymi wyzwaniami. Nie mogę przejść obojętnie obok tego, jak autor zdołał opisać tę sytuację. Kaczkowski jest doskonałym obserwatorem rzeczywistości i potrafi dostrzec detale, które dla innych mogłyby pozostać niezauważone. Jego opisy są barwne i pełne emocji, a styl pisania sprawia, że czytelnik może dosłownie poczuć to, co przeżywał bohater. Książka niesie także ważne przesłanie dotyczące tolerancji i akceptacji inności. Porusza temat trudnej miłości, która mimo wielu przeciwności, jest w stanie przetrwać. Książka pokazuje, że każdy człowiek zasługuje na szacunek i miłość, niezależnie od tego, kim jest i jakie ma preferencje. Oprócz głębokiego przesłania, książka ma też znakomitą fabułę. Nie jest to typowa historia, którą można przewidzieć od początku do końca. Kaczkowski zaskakuje czytelnika na każdym kroku, przez co książka przyciąga i nie pozwala się oderwać. Podsumowując,"Synek księdza Kaczkowskiego" to książka, która zasługuje na najwyższe uznanie. Jest wzruszająca, poruszająca i pełna emocji. To lektura, która daje do myślenia i zmusza do spojrzenia na świat z innej perspektywy. Zdecydowanie polecam!

25/09/2024
opinia recenzenta nie jest potwierdzona zakupem

By sięgnąć po książkę ,,Synek księdza Kaczkowskiego" skusił mnie film ,,Johnny" który wywarł na mnie spore wrażenie. Ciekawiła mnie postać pana Patryka, chciałam się więcej o nim dowiedzieć i o zmianie jaka przeszedł pod wpływem księdza Kaczkowskiego.Historia pana Galewskiego pełna jest już od najmłodszych lat bólu i strachu, jednak z czasem i niesamowitej przemiany za sprawą wsparcia i wiary. Daje nadzieję że każdy może wejść w życiu na dobrą ścieżkę, wystarczy że na jego drodze stanie odpowiedni człowiek.Książkę czytało mi się bardzo szybko, często zdarzyło mi się mieć łzy w oczach, podziwiam przemianę z kryminalisty w dobrego, uczciwego obywatela, który teraz samemu pomaga innym i pokazuje na swoim przykładzie że jeśli się chce to można naprawdę wiele osiągnąć, pomimo czynników jakie nas uformowały, to my podejmujemy ostateczne decyzje.

25/09/2024
opinia recenzenta nie jest potwierdzona zakupem

Twórczość Pana Piotra Żyłki poznałam nieco wcześniej dzięki przeczytaniu książki pt. ''Niemiecki ksiądz u progu Auschwitz''.Byłam, bardzo ciekawa jak tym razem sprawdzi się w pełnionej codziennej pracy zawodowej dziennikarza w ulubionym czytanym przeze mnie literackim gatunku, jakim jest biografia, która ukazuje nam życie ludzi, których nie znamy wcześniej, co robili, czy lubią dokonywać zmian, a może są ciągle zaskakiwani przez nie, bo ono jest tajemnicą, którą chcą odkrywać lub nie.Rozpoczęłam najpierw czytać książkę pt. ''Synek księdza Kaczkowskiego'' ze względu na to, że chciałam, się dowiedzieć kim był jej główny bohater Patryk Galewski.Nie miałam okazji do tej pory przeczytać książki autorstwa Pana Piotra Żyłki pt. ''Życie na pełnej petardzie czyli wiara, polędwica i miłość'' wydaną przez Wydawnictwo Wam, w której to dzięki jego wychowankowi Patykowi Galewskiemu nabiera się większej chęci do tego, aby przyjrzeć ku temu, jak wyglądało życie księdza Jana Kaczkowskiego, zanim dokonał decyzję, by nim pozostać i dzielnie podążać drogą kapłaństwa, która z reguły łatwa nie jest do przejścia.Nie sądziłam, że historia Patryka Galewskiego wciągnie mnie tak mocno na tyle, że wymaga ona głębszego dotarcia do tego, co on wówczas czuł, kiedy zmagał się z trudnym otaczającym go światem pełnym niebezpieczeństw i próby wytrwania w nim lub nie, o ile osoba jest, dzielna psychicznie to nie ma z tym najmniejszego problemu, by z niego wyjść i żyć na nowo. Inaczej jest, gdy ma się słabsze nastawienie i można się w tym wszystkim pogubić pomimo tego, że wmawiamy sobie z reguły, że będzie dobrze.Patryka Galewskiego można oceniać pozytywnie i negatywnie przez pryzmat tego, jaki był, co robił, czy był tego świadomy, czy myślał na ten czas, że wyrządza komuś krzywdę? Istnieje jednak na te pytania kilka odpowiedzi.Najważniejsze jest to, czy miał w domu rodzinnym autorytety, kto dla niego liczył się najbardziej, czy można było mu pomóc nieco wcześniej, czy umiał odnaleźć się w świecie, który ciągle wystawiał go na próby.Podoba mi się to, że Patryk Galewski potrafi przedstawić samego siebie takim, jakim jest teraz, jaki był kiedyś, przekazuje wszystkie emocje, wrażliwość, a przede wszystkim udowadnia, że można skorzystać z szansy na poprawę losu, jeśli jest ktoś, kto chce mu pomóc i widzi w nim potencjał na zmianę życia na lepsze lub pozostania w poprzednim.Uważam, że jest wiele wspólnych cech, które łączą księdza Jana Kaczkowskiego i Patryka Galewskiego przy bliższym zapoznaniu się z ich osobowościami i to mi się właśnie podoba, że można to z łatwością wywnioskować te podobieństwa, choć są na pewnych etapach różne w zależności od przedstawionych sytuacji, w jakich się oni znajdywali na przestrzeni dzielących ich różnic wiekowych, zawodowych i praktycznych, za którymi podążali w uzyskaniu celu, jakim jest, przejść odważnie przez życie z podniesioną głową wiedząc o tym, że ma się osobistego anioła, który im wiecznie towarzyszył.Pan Piotr Żyłka trafnie zadaje pytania, które służą do rozszyfrowania klucza niełatwych tajemnic związanych z życiem głównego bohatera, które nie zawsze usłane są różami.Książki tej nie czyta się szybko. Składa się z 13 rozdziałów, zamieszczone są w niej zdjęcia z prywatnego archiwum głównego bohatera oraz pasującą do treści okładkę do nadanego jej tytułu.Autorowi książki dziękuje, że zechciał napisać jej kontynuacje, a Patrykowi Galewskiemu za podzielenie się swoją historią ku przestrodze dla młodych ludzi, a być może będzie to dla nich wskazówka na podążanie za czynieniem dobra i ucieczką od zła.Warto przeczytać tę książkę.