Anonimowy użytkownik
25/09/2024
opinia recenzenta nie jest potwierdzona zakupem
Lubicie czytać książki napisane w formie pamiętnika?Autorki zrobiły to idealnie i sprawiły, że przewracałam kartkę za kartką. Intrygująca fabuła i zwroty akcji sprawiły, że nie nudziłam się ani przez chwilę.Magdalena Kot pracuje jako dziennikarka w redakcji gazety "Przegląd Tygodnia". Samodzielnie wychowuje dwójkę niesfornych bliźniaków. Magda ledwie ma chwilę, by spotkać się z przyjaciółkami, a co dopiero mówić o facetach. Jednak, kiedy na jej drodze staje przystojny prezes fundacji dobroczynnej "Dar Serca", z którym Magda ma przeprowadzić wywiad jej życie przewraca się do góry nogami. Magda wpada w tarapaty i wplątuje się w aferę kryminalną, dziennikarskie śledztwo oraz romans.Czy Magda wyplącze się z tarapatów?Przekonacie się sami czytając "Pamiętnik Magdy Kot". To taka lektura, która zapewniła mi rozrywkę i poprawiła humor. Autorki napisały przezabawną historię, od której nie mogłam oderwać się. Książka napisana jest w formie pamiętnika, a bohaterka inspirowana jest postacią Bridges Jones. Perypetie Magdy Kot to splot komicznych sytuacji plus wątek kryminalny. Dzieje się tutaj sporo więc nie obawiajcie się nudy. Autorki mają lekki styl i przyjemne pióro. Książkę czyta się szybko i z przyjemnością.To idealna lektura dla kobiet, które szukają lekkiej, przyjemnej i zabawnej lektury.Bawiłam się znakomicie.Polecam!