Jarosław Kilias podjął próbę ukazania statusu socjologii polskiej w nauce światowej, co jest przedsięwzięciem ze wszech miar potrzebnym i godnym uznania. Pierwsza to próba w naszej nauce nie licząc prezentowanych od czasu do czasu subiektywnych opinii, częstokroć zabarwionych megalomanią narodową. Czytelnik tej książki otrzyma próbę syntetycznego obrazu socjologii polskiej okresu lat 60. XX wieku – śpieszę dodać – nie będącego tylko epizodem w jej dziejach, lecz zarówno pewną klamrą spajającą przeszłość z teraźniejszością i w efekcie z przyszłością (choćby poprzez spotkania dwóch pokoleń socjologów polskich, tych ukształtowanych na socjologii proweniencji międzywojnia z tymi, którzy znaleźli się pod urokiem „zamerykanizowanej” nowej socjologii i „otwartego marksizmu”), jak i także socjologią polską wchodzącą w tamtej dekadzie, jak nigdy dotąd, w międzynarodową sieć instytucji socjologicznych, co stało się od tego momentu normą.
Z recenzji prof. dr hab. Włodzimierza Wincławskiego