Menu

Rafał Żak

Rafał Żak zaprasza do świata nauki, po którym porusza się ruchem konika szachowego, do tego goni króliczka, prowadząc żółwia na smyczy. Jaki wzór fizyczny jest najpiękniejszy i czy piękno jest w nauce w ogóle istotne? Dlaczego lepiej byłoby, gdyby odbił ci żonę toreador niż chemik? Czy lwiątka rodzą się ślepe? Który naukowiec podryfował do świata pseudonauki, głosząc cudowne działanie witaminy C, a który się zagłodził z obawy przed zatruciem? Dlaczego nikt nie rodzi się humanistą? Kto jest karłem stojącym na ramionach gigantów? Ilu trzeba fizyków teoretycznych do otwarcia butelki wina bez korkociągu? I dlaczego dobrze, że jest Skłodowska? Chociaż w Nudnym słowie na N nie brakuje teorii fizycznych, wzorów i liczb, to na pierwszym planie są ludzie. Czasem wprowadzani subtelnie, a czasem rysowani przesadnie grubą kreską. Kłócą się, szlajają po barach i grają na bongosach, ale co najważniejsze: popychają świat do przodu, rozwikłując zagadki Wszechświata. „Czemu nie czerpać przyjemności z przyglądania się nauce, z wsłuchiwania się w nią? – pyta Żak. – Nie trzeba dążyć do tego, żeby samodzielnie ją uprawiać. Można przecież – idąc za słowami Richarda Dawkinsa – być koneserem muzyki i nie umieć zagrać ani jednej nuty na żadnym instrumencie. Taka znajomość nauki też może dawać radość. Uczmy się tego wszyscy, bez konieczności opanowania pasaży i akordów, bez przymusu bycia wirtuozem”.
Programowanie neurolingwistyczne (NLP) najczęściej opisywane jest z punktu widzenia jednej z dwóch skrajnie różnych postaw wobec tej techniki: 1. To rewolucyjne podejście do rozwoju osobistego i życia, które w prosty sposób pozwala realizować praktycznie każde cele, niezależnie z jakich obszarów one będą. 2. To nieweryfikowalna, pseudonaukowa opowieść, która ma więcej wspólnego z różdżkarstwem niż z psychologią. Rafał Żak stara się znaleźć odpowiedź, które z tych zdań jest bliżej prawdy. Robi to w niezwykle interesującej formie. Książkę Nie myśl, że NLP zniknie można czytać na dwa sposoby. Pierwszy polega na przeczytaniu pierwszych 30 stron. Dostajemy tam opowieść o NLP, na jaką najłatwiej natrafić. Jest bezpiecznie, sielankowo i miło. Jest o efektywności narzędzi, rewolucyjności podejścia do człowieka i jego rozwoju. Drugi sposób czytania polega na kierowaniu się wskazówkami na dole stron, które pojawiają się po każdym rozdziale. Wędrówka tą ścieżką jest bardziej wymagająca, ale dostarcza większej ilości emocji niż podróż numer jeden. Ta wersja pozwala poznać nie tylko podstawowe założenia i narzędzia NLP, ale też krytyczny komentarz do nich. Autor daje szanse wypowiedzi głosowi przyjaznemu NLP, głosowi krytycznemu i głosowi rzeczowo komentującemu dwa poprzednie. Jeśli cenisz sobie nie tylko opowieść o metodach, ale też rzeczową dyskusję na temat dowodów na ich skuteczność – ta książka jest dla ciebie. Wybierz drogę i baw się dobrze.
Większość z nas przywitała świat krzykiem. Większość z nas chciałaby żegnać się ze światem w ciszy. Między tymi dwoma punktami rozgrywa się ta książka. Słyszymy często, że „milczenie jest złotem”. Potakujemy, gdy padają słowa „cicha woda brzegi rwie”. Wiemy, co to „cisza jak makiem zasiał”. Powtarzamy ostatnie słowa z Hamleta: „reszta jest milczeniem”, nawet jeśli nie pamiętamy, w jakim kontekście się pojawiły i co oznaczały. Czasem od ciszy uciekamy. Uciekamy, bo „dzwoni nam w uszach”, bo w niej widać jaśniej i wyraźniej, kim jesteśmy i jacy bywamy. Kluczymy, bo nie lubimy tego, co nazywamy „niezręczną ciszą”, lubimy ją zagadywać, a nawet zakrzykujemy ją. Przykrywamy bodźcami i aktywnościami. Ale też jej poszukujemy. Chcemy się wyciszyć, znaleźć spokój, wewnętrzną ciszę. Przebieramy w metodach osiągania tego upragnionego stanu. Z tekstu Małgorzata Wojcik i Rafał Żak przyglądają się ciszy i różnym jej odmianom, które spotykamy w codziennym życiu. Pokazują, że milczenie może być cenne i wartościowe dla relacji z innymi, może być jednak również oznaką protestu, wycofania, obojętności. Rozpatrują rolę ciszy w muzyce: czasem stanowi ona przestrzeń dla wybrzmienia dźwięku, czasem jest elementem konstytuującym utwór. Eksplorują znaczenie ciszy w różnych kontekstach – zarówno takich, w których jest ona elementem pożądanym (jak w przypadku ciszy nocnej lub zakonnej reguły milczenia), jak i takich, w których jest wyniszczająca i szkodliwa. Naczytaj się o ciszy. Małgorzata Wojcik i Rafał Żak Żona i mąż. Ona słyszy znacznie lepiej od niego i pewnie z tego tytułu częściej używa stoperów. Wspólnie nie cierpią dźwięków siorbania i mlaskania. Nienawidzą zakłócania ciszy nocnej, szczególnie w pobliżu swojego mieszkania. Lubią muzykę, czytanie w ciszy, ciszę sal koncertowych, kina i teatru. Cisza to ich pierwszy wspólny literacki projekt. Dawno, dawno temu spotkali się na kulturoznawstwie, dziś mieli zatem dużą przyjemność z prowadzenia tej interdyscyplinarnej podróży. Nie powiedzieli jeszcze ostatniego słowa, jeśli chodzi o wspólne pisanie książek. Na razie trzymają kciuki, żeby o Ciszy było głośno.
To NIE jest kolejny poradnik o manipulacjach, który przeczytasz i szybko o nim zapomnisz. To narzędzie edukacyjne, dzięki któremu nauczysz się rozpoznawać 34 manipulacje, którym najczęściej ulegasz. Dowiesz się też, jak się skutecznie przed nimi bronić. Konkretnie, na temat i w oparciu o najnowszą naukę. Wszystko przejrzyście i kompaktowo na 38 kartach.
To NIE jest kolejny poradnik, jak być mądrym po szkodzie. To narzędzie edukacyjne, dzięki któremu nauczysz się przekuwać w sukces to, co na pierwszy rzut oka wydaje się porażką. Dowiesz się, jak prawidłowo analizować niekorzystne sytuacje i wyciągać z nich konstruktywne wnioski. Minimum teorii, solidna garść życiowych ćwiczeń. 38 kart gotowych do natychmiastowego użycia. Rozwiń się! Teraz!