Gustloff. Tajemnica bursztynowej komnaty Krzysztof Piersa Książka
Wydawnictwo: | Initium |
Rodzaj oprawy: | Okładka broszurowa (miękka) |
Liczba stron: | 364 |
Rok wydania: | 2024 |
MS Wilhelm Gustloff. Niemiecki statek szpitalny. W styczniu czterdziestego piątego poszedł na dno wraz z dziesięcioma tysiącami pasażerów. Historycy wierzą, że to właśnie w jego ładowni spoczęła słynna Bursztynowa Komnata.
Policja w Gdańsku staje przed serią niewyjaśnionych zabójstw starszych ludzi, których mieszkania są doszczętnie plądrowane. Gdy ofiarą staje się Ryszard Ginlet, weteran drugiej wojny światowej, rozwój śledztwa odsłania zaskakującą prawdę: Ryszard sam wpuścił do domu napastnika i przegryzł ampułkę z cyjankiem, pozostawiając wnukowi drogocenny zegarek i zaszyfrowane Enigmą wiadomości, które prowadzą do tajemniczej intrygi z czasów wojny. Tomasz Ginlet razem z Brainem, zwolennikiem teorii spiskowych, oraz aspirant Kornelią Jędrzejczyk wyruszają na niebezpieczną wyprawę przez Bałtyk aż do Królewca, by zmierzyć się z historią zaginionego skarbu.
Kto zaplanował zatopienie Gustloffa? Gdzie została ukryta Bursztynowa Komnata? Jaki ma z tym związek nazistowska elita i Judenrat – rada żydowskich kolaborantów?
„Gustloff” to pełna napięcia opowieść sensacyjna o poszukiwaniu prawdy i rodzinnych sekretach, gdzie literacka fikcja stoi niepokojąco blisko rzeczywistości. Krzysztof Piersa tworzy skomplikowaną sieć tajemnic i intryg, która sprawia, że nie sposób oderwać się od lektury aż do ostatniej strony. Idealna powieść dla fanów Dana Browna
Podziwiam, autorowi po mistrzowsku udało się połączyć historię z teraźniejszością w powieści sensacyjnej. Gorąco polecam! Vincent V. Severski
Sensacja w iście amerykańskim stylu! Współczesna Polska i koniec II wojny światowej splecione w świetną intrygę. Bawiłem się znakomicie! Robert Małecki
Szczegółowe informacje na temat książki Gustloff. Tajemnica bursztynowej komnaty
Wydawnictwo: | Initium |
EAN: | 9788368205015 |
Autor: | Krzysztof Piersa |
Rodzaj oprawy: | Okładka broszurowa (miękka) |
Liczba stron: | 364 |
Rok wydania: | 2024 |
Data premiery: | 2024-09-11 |
Język wydania: | polski |
Podmiot odpowiedzialny: | Initium Witosa 29/70 30-612 Kraków PL e-mail: [email protected] |
Zainspiruj się podobnymi wyborami
Podobne do Gustloff. Tajemnica bursztynowej komnaty
Inne książki Krzysztof Piersa
Inne książki z kategorii Kryminał
Oceny i recenzje książki Gustloff. Tajemnica bursztynowej komnaty
„Gustloff. Tajemnica bursztynowej komnaty" to moje pierwsze spotkanie z twórczością Krzysztofa Piersy, ale od razu muszę zaliczyć je do niezwykle udanych! Przyznam szczerze, że jestem ogromną fanką twórczości Dana Browna, dlatego porównanie książki Piersy do jego twórczości zdecydowanie zainspirowało mnie do sięgnięcia po ten tytuł i w tym przypadku zdecydowanie się nie rozczarowałam, wręcz przeciwnie, jestem zachwycona!Historia przybliża nam losy Tomka, który jest pracownikiem muzeum, a po zmarłym dziadku dziedziczy zegarek wraz z zaszyfrowaną wiadomością. Tomek wraz ze swoim przyjacielem, który jest miłośnikiem teorii spiskowych i doszukuje się ich na każdym możliwym kroku, odkrywają, że tajemnicza wiadomość mogła zostać zaszyfrowana za pomocą Enigmy, czyli używanej przez niemieckie wojska maszyny do przekazywania tajnych informacji! Rodzinne tajemnice, które wychodzą na jaw w trakcie akcji, tropy prowadzące do skarbu z czasów II wojny światowej, który wraz z MS Wilhelm Gustloff, statkiem szpitalnym został w 1945 roku zatopiony wraz z tysiącami pasażerów. Jest wiele tropów i poszlak, a wraz ze sprawdzeniem każdego kolejnego odkrywają oni nowe fakty. Całość okazuje się znacznie bardziej skomplikowana, a w rozwiązaniu tej zagadki i odkryciu zaszyfrowanej tajemnicy sprzed lat pomaga mężczyznom Kornelia, która jest początkującą policjantką i chętnie włączyła się do tak intrygującego śledztwa. Skoro pojawia się skarb, to oczywiście jest również wielu chętnych, którzy mają na niego ochotę i również postanawiają skorzystać z okazji, aby go odszukać.W książce zdecydowanie dużo się dzieje, pojawiają się tajne organizacje, zagadki i tropy prowadzące do II wojny światowej. Bohaterowie to zgrane trio, które wybiera się w podróż po Morzu Bałtyckim, aby znaleźć legendarny skarb, ale nie są jednymi, którzy go poszukują! W ślad za nimi bowiem wyruszają osoby, którym zależy na odkryciu skarbu i zrobią wszystko, aby go zdobyć, nie przebierając w środkach.Książka, która wciąga i utrzymuje niezwykle wysoki poziom. Zdecydowanie nie będziemy się nudzić podczas jej czytania, ale nie jest to skomplikowany tytuł, w którym można się pogubić. Bardzo dobrze czytało mi się ten tytuł, który łączy w sobie wątki historyczne, włączając w to II wojnę światową wraz z przygodowymi elementami, czy wplatając w całość nieco sensacji, a nawet szczyptę romantyzmu i miłości. Dla mnie połączenie idealne, z którym bardzo fajnie spędziłam czas! Bardzo serdecznie polecam ten tytuł!
„Gustloff. Tajemnica bursztynowej komnaty" to moje pierwsze spotkanie z twórczością Krzysztofa Piersy, ale od razu muszę zaliczyć je do niezwykle udanych! Przyznam szczerze, że jestem ogromną fanką twórczości Dana Browna, dlatego porównanie książki Piersy do jego twórczości zdecydowanie zainspirowało mnie do sięgnięcia po ten tytuł i w tym przypadku zdecydowanie się nie rozczarowałam, wręcz przeciwnie, jestem zachwycona!Historia przybliża nam losy Tomka, który jest pracownikiem muzeum, a po zmarłym dziadku dziedziczy zegarek wraz z zaszyfrowaną wiadomością. Tomek wraz ze swoim przyjacielem, który jest miłośnikiem teorii spiskowych i doszukuje się ich na każdym możliwym kroku, odkrywają, że tajemnicza wiadomość mogła zostać zaszyfrowana za pomocą Enigmy, czyli używanej przez niemieckie wojska maszyny do przekazywania tajnych informacji! Rodzinne tajemnice, które wychodzą na jaw w trakcie akcji, tropy prowadzące do skarbu z czasów II wojny światowej, który wraz z MS Wilhelm Gustloff, statkiem szpitalnym został w 1945 roku zatopiony wraz z tysiącami pasażerów. Jest wiele tropów i poszlak, a wraz ze sprawdzeniem każdego kolejnego odkrywają oni nowe fakty. Całość okazuje się znacznie bardziej skomplikowana, a w rozwiązaniu tej zagadki i odkryciu zaszyfrowanej tajemnicy sprzed lat pomaga mężczyznom Kornelia, która jest początkującą policjantką i chętnie włączyła się do tak intrygującego śledztwa. Skoro pojawia się skarb, to oczywiście jest również wielu chętnych, którzy mają na niego ochotę i również postanawiają skorzystać z okazji, aby go odszukać.W książce zdecydowanie dużo się dzieje, pojawiają się tajne organizacje, zagadki i tropy prowadzące do II wojny światowej. Bohaterowie to zgrane trio, które wybiera się w podróż po Morzu Bałtyckim, aby znaleźć legendarny skarb, ale nie są jednymi, którzy go poszukują! W ślad za nimi bowiem wyruszają osoby, którym zależy na odkryciu skarbu i zrobią wszystko, aby go zdobyć, nie przebierając w środkach.Książka, która wciąga i utrzymuje niezwykle wysoki poziom. Zdecydowanie nie będziemy się nudzić podczas jej czytania, ale nie jest to skomplikowany tytuł, w którym można się pogubić. Bardzo dobrze czytało mi się ten tytuł, który łączy w sobie wątki historyczne, włączając w to II wojnę światową wraz z przygodowymi elementami, czy wplatając w całość nieco sensacji, a nawet szczyptę romantyzmu i miłości. Dla mnie połączenie idealne, z którym bardzo fajnie spędziłam czas! Bardzo serdecznie polecam ten tytuł!
Dzisiejsza recenzja dotyczy książki „Gustloff. Tajemnica bursztynowej komnaty" autorstwa Krzysztofa Piersa. Od razu pragnę podkreślić, że z niecierpliwością czekam na kontynuację z tą trójką bohaterów w roli głównej. Jeśli nie doczekam się kolejnej części, zamierzam protestować z flagą przed wydawnictwem lub domem autora! :p Przyznaję, że nie spodziewałam się takiej historii. Początek zaskoczył mnie i wprowadził w błąd! Muszę się do czegoś przyznać: jest jeden lektor, którego głos jakoś mi nie odpowiadał. Irytował mnie, aż do momentu, gdy zaczęłam słuchać audiobooki od w. Initium. Pamiętam, od jakich książek zaczęła się moja sympatia do tego lektora - było to od „Bielma" Michała Śmielaka, a potem „Wnyki" itp. Lektor Wojciech Masiak czytał w taki sposób, że momentami miałam ubaw, ponieważ autor obdarzył bohaterów świetnym poczuciem humoru, a ich dialogi były trafione w dziesiątkę.Wracając do książki: Jak traktujecie rodzinne pamiątki? Może ktoś z was odziedziczył coś po dziadkach? A może dzięki temu, co znaleźliście w ich domach, odkryliście jakąś ciemną przeszłość, do której nikt z rodziny się nie przyznawał? Książka jest idealna dla fanów II wojny światowej oraz zaginionej bursztynowej komnaty!! Już sam tytuł sugeruje, że będzie niezwykle interesująco. Kto z was zna się na rozszyfrowywaniu Enigmy? Jeden zegarek odziedziczony w testamencie po dziadku i zaczyna się akcja, która sprawi, że będą pościgi, postrzały, ucieczki za morze oraz kopanie w ziemi, w poszukiwaniu niemieckich grobów, a to za sprawą nigdy niewyjaśnionych zaginięć, do których mógł ktoś z bliskich się przyczynić.Kto z was wie, czym był MS Wilhelm Gustloff? Ja nie miałam pojęcia, ale historia w tle sprawia, że całość przypomina mieszankę wybuchową, do której lepiej nie podchodzić. Nasi bohaterowie - Tomasz Ginlet, Brain, zwolennik teorii spiskowych oraz aspirant Kornelia Jędrzejczyk - tworzą moim zdaniem znakomite trio.Zachęcam do zapoznania się z opisem oraz do nadrobienia lektury tej książki, bo jest warta każdej minuty i godziny!
Dzisiejsza recenzja dotyczy książki „Gustloff. Tajemnica bursztynowej komnaty" autorstwa Krzysztofa Piersa. Od razu pragnę podkreślić, że z niecierpliwością czekam na kontynuację z tą trójką bohaterów w roli głównej. Jeśli nie doczekam się kolejnej części, zamierzam protestować z flagą przed wydawnictwem lub domem autora! :p Przyznaję, że nie spodziewałam się takiej historii. Początek zaskoczył mnie i wprowadził w błąd! Muszę się do czegoś przyznać: jest jeden lektor, którego głos jakoś mi nie odpowiadał. Irytował mnie, aż do momentu, gdy zaczęłam słuchać audiobooki od w. Initium. Pamiętam, od jakich książek zaczęła się moja sympatia do tego lektora - było to od „Bielma" Michała Śmielaka, a potem „Wnyki" itp. Lektor Wojciech Masiak czytał w taki sposób, że momentami miałam ubaw, ponieważ autor obdarzył bohaterów świetnym poczuciem humoru, a ich dialogi były trafione w dziesiątkę.Wracając do książki: Jak traktujecie rodzinne pamiątki? Może ktoś z was odziedziczył coś po dziadkach? A może dzięki temu, co znaleźliście w ich domach, odkryliście jakąś ciemną przeszłość, do której nikt z rodziny się nie przyznawał? Książka jest idealna dla fanów II wojny światowej oraz zaginionej bursztynowej komnaty!! Już sam tytuł sugeruje, że będzie niezwykle interesująco. Kto z was zna się na rozszyfrowywaniu Enigmy? Jeden zegarek odziedziczony w testamencie po dziadku i zaczyna się akcja, która sprawi, że będą pościgi, postrzały, ucieczki za morze oraz kopanie w ziemi, w poszukiwaniu niemieckich grobów, a to za sprawą nigdy niewyjaśnionych zaginięć, do których mógł ktoś z bliskich się przyczynić.Kto z was wie, czym był MS Wilhelm Gustloff? Ja nie miałam pojęcia, ale historia w tle sprawia, że całość przypomina mieszankę wybuchową, do której lepiej nie podchodzić. Nasi bohaterowie - Tomasz Ginlet, Brain, zwolennik teorii spiskowych oraz aspirant Kornelia Jędrzejczyk - tworzą moim zdaniem znakomite trio.Zachęcam do zapoznania się z opisem oraz do nadrobienia lektury tej książki, bo jest warta każdej minuty i godziny!
„Gustloff. Tajemnica bursztynowej komnaty" to moje pierwsze spotkanie z twórczością Krzysztofa Piersy, ale od razu muszę zaliczyć je do niezwykle udanych! Przyznam szczerze, że jestem ogromną fanką twórczości Dana Browna, dlatego porównanie książki Piersy do jego twórczości zdecydowanie zainspirowało mnie do sięgnięcia po ten tytuł i w tym przypadku zdecydowanie się nie rozczarowałam, wręcz przeciwnie, jestem zachwycona!Historia przybliża nam losy Tomka, który jest pracownikiem muzeum, a po zmarłym dziadku dziedziczy zegarek wraz z zaszyfrowaną wiadomością. Tomek wraz ze swoim przyjacielem, który jest miłośnikiem teorii spiskowych i doszukuje się ich na każdym możliwym kroku, odkrywają, że tajemnicza wiadomość mogła zostać zaszyfrowana za pomocą Enigmy, czyli używanej przez niemieckie wojska maszyny do przekazywania tajnych informacji! Rodzinne tajemnice, które wychodzą na jaw w trakcie akcji, tropy prowadzące do skarbu z czasów II wojny światowej, który wraz z MS Wilhelm Gustloff, statkiem szpitalnym został w 1945 roku zatopiony wraz z tysiącami pasażerów. Jest wiele tropów i poszlak, a wraz ze sprawdzeniem każdego kolejnego odkrywają oni nowe fakty. Całość okazuje się znacznie bardziej skomplikowana, a w rozwiązaniu tej zagadki i odkryciu zaszyfrowanej tajemnicy sprzed lat pomaga mężczyznom Kornelia, która jest początkującą policjantką i chętnie włączyła się do tak intrygującego śledztwa. Skoro pojawia się skarb, to oczywiście jest również wielu chętnych, którzy mają na niego ochotę i również postanawiają skorzystać z okazji, aby go odszukać.W książce zdecydowanie dużo się dzieje, pojawiają się tajne organizacje, zagadki i tropy prowadzące do II wojny światowej. Bohaterowie to zgrane trio, które wybiera się w podróż po Morzu Bałtyckim, aby znaleźć legendarny skarb, ale nie są jednymi, którzy go poszukują! W ślad za nimi bowiem wyruszają osoby, którym zależy na odkryciu skarbu i zrobią wszystko, aby go zdobyć, nie przebierając w środkach.Książka, która wciąga i utrzymuje niezwykle wysoki poziom. Zdecydowanie nie będziemy się nudzić podczas jej czytania, ale nie jest to skomplikowany tytuł, w którym można się pogubić. Bardzo dobrze czytało mi się ten tytuł, który łączy w sobie wątki historyczne, włączając w to II wojnę światową wraz z przygodowymi elementami, czy wplatając w całość nieco sensacji, a nawet szczyptę romantyzmu i miłości. Dla mnie połączenie idealne, z którym bardzo fajnie spędziłam czas! Bardzo serdecznie polecam ten tytuł!
„Gustloff. Tajemnica bursztynowej komnaty" to moje pierwsze spotkanie z twórczością Krzysztofa Piersy, ale od razu muszę zaliczyć je do niezwykle udanych! Przyznam szczerze, że jestem ogromną fanką twórczości Dana Browna, dlatego porównanie książki Piersy do jego twórczości zdecydowanie zainspirowało mnie do sięgnięcia po ten tytuł i w tym przypadku zdecydowanie się nie rozczarowałam, wręcz przeciwnie, jestem zachwycona!Historia przybliża nam losy Tomka, który jest pracownikiem muzeum, a po zmarłym dziadku dziedziczy zegarek wraz z zaszyfrowaną wiadomością. Tomek wraz ze swoim przyjacielem, który jest miłośnikiem teorii spiskowych i doszukuje się ich na każdym możliwym kroku, odkrywają, że tajemnicza wiadomość mogła zostać zaszyfrowana za pomocą Enigmy, czyli używanej przez niemieckie wojska maszyny do przekazywania tajnych informacji! Rodzinne tajemnice, które wychodzą na jaw w trakcie akcji, tropy prowadzące do skarbu z czasów II wojny światowej, który wraz z MS Wilhelm Gustloff, statkiem szpitalnym został w 1945 roku zatopiony wraz z tysiącami pasażerów. Jest wiele tropów i poszlak, a wraz ze sprawdzeniem każdego kolejnego odkrywają oni nowe fakty. Całość okazuje się znacznie bardziej skomplikowana, a w rozwiązaniu tej zagadki i odkryciu zaszyfrowanej tajemnicy sprzed lat pomaga mężczyznom Kornelia, która jest początkującą policjantką i chętnie włączyła się do tak intrygującego śledztwa. Skoro pojawia się skarb, to oczywiście jest również wielu chętnych, którzy mają na niego ochotę i również postanawiają skorzystać z okazji, aby go odszukać.W książce zdecydowanie dużo się dzieje, pojawiają się tajne organizacje, zagadki i tropy prowadzące do II wojny światowej. Bohaterowie to zgrane trio, które wybiera się w podróż po Morzu Bałtyckim, aby znaleźć legendarny skarb, ale nie są jednymi, którzy go poszukują! W ślad za nimi bowiem wyruszają osoby, którym zależy na odkryciu skarbu i zrobią wszystko, aby go zdobyć, nie przebierając w środkach.Książka, która wciąga i utrzymuje niezwykle wysoki poziom. Zdecydowanie nie będziemy się nudzić podczas jej czytania, ale nie jest to skomplikowany tytuł, w którym można się pogubić. Bardzo dobrze czytało mi się ten tytuł, który łączy w sobie wątki historyczne, włączając w to II wojnę światową wraz z przygodowymi elementami, czy wplatając w całość nieco sensacji, a nawet szczyptę romantyzmu i miłości. Dla mnie połączenie idealne, z którym bardzo fajnie spędziłam czas! Bardzo serdecznie polecam ten tytuł!
"Gustloff" przenosi do Gdańska, gdzie rozpoczyna się seria niewyjaśnionych zabójstw starszych ludzi. Największym zaskoczeniem jest śmierć weterana wojennego, który nie dość, że sam wpuścił napastnika do domu, to dodatkowo przegryzł ampułką z cyjankiem w zębie, zostawiając swojemu wnukowi - Tomaszowi Ginletowi - zegarek i zaszyfrowane wiadomości. Ginlet, razem z zaprzyjaźnionym pasjonatem teorii spiskowych i zdeterminowaną aspirantką rozpoczynają własne śledztwo, które prowadzi ich do śladów słynnej Bursztynowej Komnaty...Jest to ciekawy miks kryminału, sensacji i wątków oraz teorii historycznych. Niewątpliwe skojarzenie z twórczością Dana Browna jest w pełni uzasadnione, bowiem fabułą niejednokrotnie skupia się na tajemniczych kodach i ukrytych śladach związanych ze słynnymi obiektami czy wydarzeniami z przesżłości. Motywy zagadek i ich odszyfrowywania przy pomocy Enigmy były dla mnie, jako pasjonatki tych wątków szczególnie intrygujące i zdecydowanie to był najlepszy element książki. Wizja autora była spójna i przekonująca, a przy tym odpowiednio rozrywkowa, a przynajmniej z mojej perspektywy, gdzie nie nazwałabym się ekspertką od wiedzy historycznej ;)Dominują tu sceny sensacyjne, autor tworzy dynamiczną akcję, gdzie wydarzenia toczą się prężnie, nie zwalniając nawet na moment. Razem z bohaterami wyruszamy w niebezpieczną podróż od Gdańska przez Bałtyk do Krolewca, tropiąc zaginiony skarb, wdając się w potyczki i pościgi, odkrywając skorumpowane jednostki i budując wzajemne zaufanie. Klimat jest mocną stroną tej ksiązki, wir zdarzeń wciąga i pasjonuje.Myślę, że fani sensacyjnych zdarzeń, sekretów i zagadek mogą śmiało dać szansę tej książce :)
"Gustloff" przenosi do Gdańska, gdzie rozpoczyna się seria niewyjaśnionych zabójstw starszych ludzi. Największym zaskoczeniem jest śmierć weterana wojennego, który nie dość, że sam wpuścił napastnika do domu, to dodatkowo przegryzł ampułką z cyjankiem w zębie, zostawiając swojemu wnukowi - Tomaszowi Ginletowi - zegarek i zaszyfrowane wiadomości. Ginlet, razem z zaprzyjaźnionym pasjonatem teorii spiskowych i zdeterminowaną aspirantką rozpoczynają własne śledztwo, które prowadzi ich do śladów słynnej Bursztynowej Komnaty...Jest to ciekawy miks kryminału, sensacji i wątków oraz teorii historycznych. Niewątpliwe skojarzenie z twórczością Dana Browna jest w pełni uzasadnione, bowiem fabułą niejednokrotnie skupia się na tajemniczych kodach i ukrytych śladach związanych ze słynnymi obiektami czy wydarzeniami z przesżłości. Motywy zagadek i ich odszyfrowywania przy pomocy Enigmy były dla mnie, jako pasjonatki tych wątków szczególnie intrygujące i zdecydowanie to był najlepszy element książki. Wizja autora była spójna i przekonująca, a przy tym odpowiednio rozrywkowa, a przynajmniej z mojej perspektywy, gdzie nie nazwałabym się ekspertką od wiedzy historycznej ;)Dominują tu sceny sensacyjne, autor tworzy dynamiczną akcję, gdzie wydarzenia toczą się prężnie, nie zwalniając nawet na moment. Razem z bohaterami wyruszamy w niebezpieczną podróż od Gdańska przez Bałtyk do Krolewca, tropiąc zaginiony skarb, wdając się w potyczki i pościgi, odkrywając skorumpowane jednostki i budując wzajemne zaufanie. Klimat jest mocną stroną tej ksiązki, wir zdarzeń wciąga i pasjonuje.Myślę, że fani sensacyjnych zdarzeń, sekretów i zagadek mogą śmiało dać szansę tej książce :)