Anonimowy użytkownik
25/09/2024
opinia recenzenta nie jest potwierdzona zakupem
„Okiść" to najnowsza powieść Wielkiego Grafomana, Andrzeja Pilipiuka, który postanowił spróbować swoich sił w powieściach stricte fantasy. Ten tytuł to kontynuacja „Przetainy", która nie była wcale zła, choć również nie zachwycała aż tak bardzo. Niestety, „Okiść" jakoś mnie nie przekonała, choć może z rozpędu sięgnę po kolejny tom serii, żeby zobaczyć jak potoczą się losy bohaterów, ale na pewno następna książka nie będzie moim priorytetem.Powiem wprost, „Okiść" momentami strasznie mnie wynudziła, praktycznie nie działo się nic ciekawego, a bohaterowie również nie pomagali. W dalszej części tekstu akcja trochę ruszyła do przodu, więc czytało się to sprawniej i bez ziewania, jednakże wiele rozwiązań zastosowanych przez autora była dosyć prosta i przewidywalna, jakby prędzej pisał to debiutant niż doświadczony pisarz, który ma za sobą wiele wydanych dzieł.Jednakże, nie mogę powiedzieć, że „Okiść" to jakaś beznadzieja książka. Wielowątkowość, skomplikowanie świata przedstawionego oraz pytania pozostawione bez odpowiedzi na koniec tomu, sprawiają że czytelnik chciałby jednak poznać dalsze głównych bohaterów.