Anonimowy użytkownik
25/09/2024
opinia recenzenta nie jest potwierdzona zakupem
To podwodna bajkowość, która mieni się barwami koralowej rafy. O małym koraliku z transparentnymi ściankami, jednym spośród pięćdziesięciu dwóch tysięcy stu dwunastu braci i sióstr, i o tym jednym "PYK!", który wyłonił z siebie niepowtarzalną Zośkę z ośmioma ramionami. Maleńką, a jednak wielką.W tych przestrzeniach kolory i emocje oplatają nas sobą, prowadzą, uczą czuć bardziej. Czasem zalewają nas pełne słońca świeżozielenie i słodkobrązy, innym razem można się różowo rozpuścić i puszyście zaróżowić. Zajrzeć w oczy nasycone niebomorzem, spotkać smutnogłuche, a zarazem siwotwarde kamienie oraz poczuć na własnej skórze czerwonozłość. Ach, jak Autorka, reporterka o duszy bajarki, finezyjnie operuje tu językiem, rozpościerając przed nami błękitną toń pełną życia, natury i bogactw, których wcale nie znajdziemy w skarbcach. Dziękuję za to doświadczenie .Czas w Słonecznej Zatoce płynie swoim oceanicznym rytmem, ale jak to w rozpalających wyobraźnię opowieściach, za sprawą narzekacza - Pana Gołoskrzelka, wypływa na wierzch tajemnica, która kusi i niepokoi zarazem. Bo gdy w świecie po brzegi pełnym wody wyłania się enigmatyczne miejsce bez choćby jednej kropli, muszą być dreszcze. Te przygody, ale i te niebezpieczeństwa. Przekroczenie granic znanej Rafy - wyprawa na Płyciznę i dalej do Suchego Świata, w którym żyją nieznane fyrfafy, mopyle i srononożce, okazuje się być nie tylko stąpaniem po nieznanym gruncie, ale także misją. Zośka czuje zew, który ciągnie ją w te nieodkryte rejony, a Krewetka wraz z Babką, niczym dwa puzzle jednej układanki, nie zatrzymują, nie podcinają macek, nie obwiniają, ale wspierają, oczekując na wieści. Jednak kiedy docierają te czarne jak noc, mroczne jak koniec, który czai się zbyt blisko i niespokojne do granic, trzeba działać. Co jednak zrobić może niewielka Zośka z bezwzględną rurą zatruwającą cały ocean? Drobinka kontra monstrum. Czy aby na pewno?O znalezionym pod wodą odbijaczu, złych snach, które mogą się urzeczywistnić i uwięzionym Delfinie, o sile światła i o mocy, która przecież tkwi w każdym, tylko trzeba ją wydobyć, a to wymaga wysiłku. O tym, że razem można więcej. A jednocześnie, pod płaszczykiem dziecięcej historii, o ekologii, świadomości i bezcenności naturalnych cudów. Żywa lekcja przyrody - bez znużenia, przymuszania, dzieje się samo!Czy ośmiornica może zaprzyjaźnić się z Człowieką? A może mają więcej wspólnego niż może się wydawać?Wzruszająca i intrygująca, pełna odwagi i czuła to opowieść. Stajemy się częścią błękitno-wilgotnej rzeczywistości i wcale nie chcemy jej opuszczać. O wierze we własne możliwości, z duża dozą empatii i garścią przyjacielskich gestów. Okraszona magicznymi ilustracjami, w które się wpada, po czubek głowy. A potem w czytelniku pęcznieją zdania, które szumią niczym wnętrze muszli:"Jeśli się za kimś tęskni, to się kocha. A jak kogoś kochasz, to on nie może być zły.""Nawet kiedy myślisz, że jesteś za mała to obok masz przyjaciół. A oni mogą sprawić, że urośniesz."I już z nami zostają ❤ www.zyj-bardziej.pl