Menu

Snorri Kristjansson

Finałowy tom rewelacyjnej "Sagi o Walhalii" Nominacja do nagrody Davida Gemmella za najlepszą powieść fantasy Rok 996. W Trondheim król Olaf, fanatyczny orędownik Białego Chrystusa, z trudem utrzymuje pokój wśród podstępnych lokalnych wodzów. Mimo chwil zwątpienia nie przestaje planować dalszych krwawych podbojów. Ulfar i Audun wspólnie odkryli nowy cel – walczyć o to, żeby Północ pozostała w rękach czcicieli nordyckich bóstw. Dołączają do wojowników ze Stenviku pod wodzą Sigurda, a potem do oddziałów Jolawera Scota. Stopniowo jednak zaczynają pojmować, że największym zagrożeniem dla ich świata wcale nie są zwolennicy Białego Chrystusa. Na wietrznej i mroźnej Północy bowiem rośnie w siłę coś prastarego, złowrogiego i bardzo, bardzo rozgniewanego...
„Ostry debiut (...), niezwykle atrakcyjne połączenie legend wikingów, wojen i magii” – Geek Planet Online W sercu tej opowieści o wikingach jest Bitwa. Dwuręczne topory szatkujące ciała. Krew płynąca ulicami miasta. Drakkary tnące fale. Modły wznoszone do starych bogów i Białego Chrystusa. Bohaterowie, zdrajcy – w obliczu ostrza wszyscy są równi. Rok 996. Dwuletnia podróż Ulfara Thormodssona i jego młodego kuzyna dobiega końca. Pozostało im do odwiedzenia tylko jedno miasto – Stenvik, położony w zimnym, surowym rejonie w zachodniej Norwegii. To niebezpieczne miejsce i impulsywny Ulfar błyskawicznie wpada w poważne kłopoty. Tajemnicza i piękna Lilja podbija jego serce, lecz aby ją zdobyć, Ulfar musi stawić czoło mieszkańcom miasta wrogo nastawionym do obcych. Prawdziwe kłopoty jednak dopiero się zaczynają... W Stenviku może dojść do krwawego starcia wrogich armii. Gdy Ulfar angażuje się w sprawy miasta i przygotowuje się do nieuchronnej bitwy, uświadamia sobie, że wrogowie znajdują się po obu stronach obronnych wałów. W Stenviku pojawiają się szpiedzy, do miasta zbliżają się wojska młodego króla Olafa Tryggvasona, który siłą narzuca ludowi wiarę w Białego Chrystusa. A zwolennicy starych bogów, Thora, Lokiego i Frei, mają własne dalekosiężne plany. „Oryginalne podejście do tematu: wikingowie z lekkim dodatkiem fantastyki opisani przez jednego z ich potomków. Jeśli czujesz się znudzony kolejnymi cyklami fantasy, koniecznie powinieneś sięgnąć do tej serii” – Mark Lawrence, autor „Księcia Cierni” „Nie tylko sceny walk są świetne. Wśród mieszkańców Stenviku i plemion wikingów szerzy się wiele wciągających intryg, które stanowią miłą odmianę dla czytelnika” – The Book Plank Snorri Kristjansson urodził się w 1974 roku w Rejkiawiku. Przez 7 lat żył w Norwegii, gdzie nabawił się awersji do narciarstwa. Od 2005 roku mieszka w Londynie. „Miecze dobrych ludzi”, pierwszy tom „Sagi o Walhalli”, to jego debiut literacki. Książka opowiada o wikingach, więc można w niej napotkać wielu brodaczy i umiarkowane przekleństwa. Więcej o autorze na stronie: snorrikristjansson.com.
Kontynuacja Mieczy dobrych ludzi, pierwszej części „Sagi o Walhalli” Rok 996, zachodnia Norwegia Ulfar i Audun uszli z życiem z bitwy o Stenvik, ale stracili to, co czyniło ich ludźmi: śmiertelność. Ulfar zmierza do domu, a Audun wyrusza na południe. Obaj jednak szybko pojmują, że nie da się uciec od samych siebie i od przeznaczenia – każde miejsce, do którego docierają, spływa krwią. Po zdobyciu Stenviku król Olaf rusza na północ, aby kontynuować swoje podboje. Podstępny zielarz Valgard chce wykorzystać tę okazję i odnaleźć źródło prastarej mocy wikingów. A przez cały ten czas ktoś bacznie obserwuje rozwój wypadków i czeka na odpowiedni moment, aby zrealizować własne plany… Snorri Kristjansson urodził się w 1974 roku w Rejkiawiku. Przez 7 lat żył w Norwegii, gdzie nabawił się awersji do narciarstwa. Od 2005 roku mieszka w Londynie. Miecze dobrych ludzi, pierwszy tom „Sagi o Walhalli”, były jego debiutem literackim. Cykl opowiada o wikingach, więc można w nim napotkać wielu brodaczy i umiarkowane przekleństwa. Więcej o autorze na stronie: snorrikristjansson.com.