Oficjalna księgarnia portali ciekawostkihistoryczne.pl oraz twojahistoria.pl

Flota powietrzna

Bernard Orthlieb

Flota powietrzna

7.0

(1 ocena) wspólnie z

60,00

 

Dzieło pióra ppłk. Orthlieba, jednego z najświetniejszych oficerów lotnictwa francuskiego podczas wielkiej wojny i długoletniego profe­sora taktyki lotnictwa w paryskiej Wyższej Szkole Wojennej, zostało, na zapytanie naszego M. S. Wojsk., oficjalnie zalecone przez francuskie Ministerstwo Wojny, jako najlepsza w ich literaturze książka o lotnictwie francuskim w czasie wojny światowej, zasługująca na spolszczenie przed wszystkimi innymi, traktującymi o tym przed­miocie.
Dlatego też dzieło to ukazuje się obecnie w tłumaczeniu na język polski i – co warto z naciskiem podkreślić – jest to pierwsza w ogóle książka o lotnictwie w języku obcym, ukazująca się w polskim tłuma­czeniu. Różne bowiem względy i nasze warunki spowodo­wały, że – pomimo wielkiego braku w naszej literaturze poważnych prac o lotnictwie wojskowym – nie przełożono dotąd na język polski nic z tak niezwykle bogatej obcej literatury o wojskowym zastosowa­niu lotnictwa.
Książka ppłk. Orthlieba jest niewątpliwie pierwszorzędnej wartości przede wszystkim dlatego, iż w nader przystępny sposób podaje cały rozwój nowej broni, od pierwszych dni wojny do jej zakoń­czenia, oraz przykładowo i chronologicznie obrazuje kształtowanie się taktyki lotnictwa w ogniu wielkiej walki narodów.
Niemałą też wartość mają strony bardzo przejrzyście i zwięźle omawiające składniki techniki samolotu, decydujące o jego zale­tach, wadach i zadaniach specjalnych. Ważne także są dane o perspektywach rozwoju lotnictwa cywilnego i przewidywania na przyszłość, które coraz bardziej się urzeczywistniają.
Wynika z tego, że książkę tę warto przeczytać i że długo jeszcze będzie ona wartościową pracą o lotnictwie. Nie da się bowiem nigdy za­przeczyć, że wojna światowa dała podstawy rozwoju lotnictwa i w jej właśnie, nader bogatych, doświadczeniach tkwią przede wszystkim źródła teraźniejszego i przyszłego rozwoju żeglugi powietrznej w ogóle, a zastosowania lotnictwa do celów wojennych w szczególności.
Z wielu różnych względów dzieło to powinno zainteresować nie tylko wojskowych, lecz także ogół czytelników, a pomimo popular­ności wykładu niemały pożytek mogą wyciągnąć z jego przestudiowania nawet zawodowi lotnicy, nieraz dobrze przygotowani technicz­nie a słabiej taktycznie, zaś przede wszystkim ci młodzi lotnicy, którzy nie służyli w tej broni w czasie wojny światowej.

Napoleon V
Oprawa twarda

Wydanie: pierwsze

ISBN: 978-83-654-9544-0

Liczba stron: 208

Format: 170x240mm

Cena detaliczna: 60,00 zł

Nie wiesz co przeczytać?
Polecamy nasze najciekawsze artykuły

Zobacz wszystkie
10.04.2021

Nusret – sam przeciwko wszystkim

Sformułowana na początku XX wieku przez brytyjski Komitet Obrony Imperialnej opinia głosiła, że nawet wspólna akcja okrętów i wojsk lądowych przeciwko umocnieniom na półwyspie Gallipoli niesie za sobą „wielkie ryzyko i nie powinna być podejmowana dopóty, dopóki istnieją inne sposoby wywarcia wpływu na Turcję”. W styczniu 1915 roku tych innych powodów nawet nie szukano.
Czytaj dalej...
05.03.2019

5 najgorszych władców średniowiecznej Polski

Jeden był kastratem, pozbawionym korony i porzuconym przez żonę. Inny dał się zadźgać już w kilka miesięcy po objęciu władzy, a i tak na zawsze zmienił dzieje kraju. Był też największy z rozpustników i najgłupszy z dowódców…
Czytaj dalej...
06.03.2019

Karl Dönitz – ostatni Führer. Kim był człowiek, którego Hitler wyznaczył na swego następcę?

Nigdy nie poczuł się do winy i protestował, gdy nazywano go zbrodniarzem wojennym. Podczas procesu w Norymberdze bronił się: „Gdy zaczyna się wojna, oficer nie ma innego wyboru, jak wykonywanie swoich obowiązków”. Ale czy faktycznie Karl Dönitz tylko biernie realizował polecenia?
Czytaj dalej...
05.03.2019

Dlaczego władców Rosji nazywano carami?

Od XV wieku książęta moskiewscy konsekwentnie budowali swoją pozycję władców Wszechrusi. Powiększali obszar swojego państwa i szukali sposobu, by dodać sobie splendoru. Tytuł cesarski z pewnością im go przydał – ale jak uzasadnili ten awans?
Czytaj dalej...