50 twarzy Tindera Joanna Jędrusik Książka
Wydawnictwo: | Wydawnictwo Krytyki Politycznej |
Rodzaj oprawy: | Okładka broszurowa (miękka) |
Wydanie: | pierwsze |
Liczba stron: | 288 |
Format: | 13.2x20.5cm |
Rok wydania: | 2020 |
Szczegółowe informacje na temat książki 50 twarzy Tindera
Wydawnictwo: | Wydawnictwo Krytyki Politycznej |
EAN: | 9788366232167 |
Autor: | Joanna Jędrusik |
Rodzaj oprawy: | Okładka broszurowa (miękka) |
Wydanie: | pierwsze |
Liczba stron: | 288 |
Format: | 13.2x20.5cm |
Rok wydania: | 2020 |
Data premiery: | 2019-04-24 |
Język wydania: | polski |
Podmiot odpowiedzialny: | Wydawnictwo Krytyki Politycznej Jasna 10 lok 3 00-013 Warszawa PL e-mail: [email protected] |
Zainspiruj się podobnymi wyborami
Podobne do 50 twarzy Tindera
Inne książki Joanna Jędrusik
Inne książki z kategorii Eseje
Oceny i recenzje książki 50 twarzy Tindera
Jako użytkowniczka Tindera uznałam tę pozycję książkową za totalny MUST HAVE! Nie zawiodłam się. Autorka opisuje swoje doświadczenia, które czasem brzmią zaskakująco znajomo, a czasem jak kompletnie z innej planety. Warto było poznać sztuczki, jakimi kierują się mężczyźni przy uzupełnianiu swojego profilu, czyli obowiązkowy zestaw zdjęć: w garniaku, ze zwierzętami domowymi i w czasie uprawiania sportu. Czyż nie brzmi to jak zmiękczacz kobiecych serc? Dla niektórych pań pewnie tak! Książka jest pisana lekkim, przyjemnym językiem, jednak autorka dodaje też sporo pikanterii. Oprócz tinderowych porad dowiadujemy się też nieco o relacjach damsko-męskich i o tym, jak w XXI wieku przebiega poszukiwanie bliskości.
Na 50 twarzy tindera trafiłam dzięki fanpage prowadzonemu przez autorkę. Zaglądałam na niego dość często, ponieważ pisze pracę na temat wpływu nowych technologii na relacje międzyludzkie. Strona Swipe me to the end of love wprowadziła mnie w świat tindera, a dzięki książce byłam w stanie zgłębić ten temat. Joanna Jędrusik tłumaczy dlaczego decydujemy się na szukanie drugiej połówki w internecie i przede wszystkim-czym się przy tym kierujemy. Niektórzy powielają model relacji, który doskonale znają z obawy przed czymś nowym, a jeszcze inni świadomie poszukują nowości, które wywołują u nich skok adrenaliny. Fascynujące, jak bardzo szukamy akceptacji u innych poprzez dopasowywanie się do nich i do czego jesteśmy zdolni, by tylko odnaleźć sens (albo i seks) życia, choćby na jedną noc. Dynamika randkowania może zaskoczyć osoby, które dopiero wkraczają w otchłań tindera. Mimo tego, myślę że warto dowiedzieć się jak wygląda życie użytkowników jednej z najpopularniejszych aplikacji ostatnich lat.Jak sama autorka napisała: Życie jest trochę jak Seks w wielkim mieście, trochę jak komedia romantyczna, a trochę jak pornos.I coś w tym jest.
Kiedy kolejna randka z Tindera okazała się niewypałem zastanawiałem się gdzie leży problem. Postanowiłem więc poszukać sprawdzonych rad w kwestii randkowania i tak natknąłem się na książkę 50 twarzy tindera. Rozwiązała kilka moich problemów i rozwiała wieeeeele wątpliwości. Żeby nie było- szukałem czegoś więcej niż jednorazowa przygoda, więc skazałem się na trudną przeprawę. Tak zwany one night stand to nie problem, schody zaczynają się potem. Panowie, jeśli czytacie- pierwsza i najważniejsza rada: mniej mówienia, więcej słuchania. Szybko zobaczycie efekty. Polecam wszystkim, którzy chcą poznać najnowsze techniki podrywu. Gdy dowiecie się, czym jest mercy fuck albo kto kryje się pod pojęciem bad boya wasze tinderrandki staną się trochę łatwiejsze.
Kiedy kolejna randka z Tindera okazała się niewypałem zastanawiałem się gdzie leży problem. Postanowiłem więc poszukać sprawdzonych rad w kwestii randkowania i tak natknąłem się na książkę 50 twarzy tindera. Rozwiązała kilka moich problemów i rozwiała wieeeeele wątpliwości. Żeby nie było- szukałem czegoś więcej niż jednorazowa przygoda, więc skazałem się na trudną przeprawę. Tak zwany one night stand to nie problem, schody zaczynają się potem. Panowie, jeśli czytacie- pierwsza i najważniejsza rada: mniej mówienia, więcej słuchania. Szybko zobaczycie efekty. Polecam wszystkim, którzy chcą poznać najnowsze techniki podrywu. Gdy dowiecie się, czym jest mercy fuck albo kto kryje się pod pojęciem bad boya wasze tinderrandki staną się trochę łatwiejsze.
Na 50 twarzy tindera trafiłam dzięki fanpage prowadzonemu przez autorkę. Zaglądałam na niego dość często, ponieważ pisze pracę na temat wpływu nowych technologii na relacje międzyludzkie. Strona Swipe me to the end of love wprowadziła mnie w świat tindera, a dzięki książce byłam w stanie zgłębić ten temat. Joanna Jędrusik tłumaczy dlaczego decydujemy się na szukanie drugiej połówki w internecie i przede wszystkim-czym się przy tym kierujemy. Niektórzy powielają model relacji, który doskonale znają z obawy przed czymś nowym, a jeszcze inni świadomie poszukują nowości, które wywołują u nich skok adrenaliny. Fascynujące, jak bardzo szukamy akceptacji u innych poprzez dopasowywanie się do nich i do czego jesteśmy zdolni, by tylko odnaleźć sens (albo i seks) życia, choćby na jedną noc. Dynamika randkowania może zaskoczyć osoby, które dopiero wkraczają w otchłań tindera. Mimo tego, myślę że warto dowiedzieć się jak wygląda życie użytkowników jednej z najpopularniejszych aplikacji ostatnich lat.Jak sama autorka napisała: Życie jest trochę jak Seks w wielkim mieście, trochę jak komedia romantyczna, a trochę jak pornos.I coś w tym jest.
Jako użytkowniczka Tindera uznałam tę pozycję książkową za totalny MUST HAVE! Nie zawiodłam się. Autorka opisuje swoje doświadczenia, które czasem brzmią zaskakująco znajomo, a czasem jak kompletnie z innej planety. Warto było poznać sztuczki, jakimi kierują się mężczyźni przy uzupełnianiu swojego profilu, czyli obowiązkowy zestaw zdjęć: w garniaku, ze zwierzętami domowymi i w czasie uprawiania sportu. Czyż nie brzmi to jak zmiękczacz kobiecych serc? Dla niektórych pań pewnie tak! Książka jest pisana lekkim, przyjemnym językiem, jednak autorka dodaje też sporo pikanterii. Oprócz tinderowych porad dowiadujemy się też nieco o relacjach damsko-męskich i o tym, jak w XXI wieku przebiega poszukiwanie bliskości.