Menu

Światłość i mrok Małgorzata Niezabitowska Książka

24,00 zł
18,00 zł - najniższa cena z 30 dni przed obniżką
59,99 zł (-60%) - cena detaliczna
Zamów teraz, wyślemy w poniedziałek.
Zobacz więcej
Wydawnictwo: Znak
Rodzaj oprawy: twarda
Wydanie: Pierwsze
Liczba stron: 560
Format: 140x205
Rok wydania: 2022
24,00 zł

Książka Małgorzaty Niezabitowskiej "Światłość i mrok"


Miłość wbrew regułom w wielokulturowym świecie. Rok 1939. Kołki nieopodal Łucka. Ślub przed synagogą gromadzi całe sztetel. Chana, siostra panny młodej, i Jan, przyjaciel nowożeńca, ujrzawszy się po raz pierwszy, niczym rażeni piorunem zakochują się w sobie i wywołują skandal, gdy na weselu – wbrew żelaznym zasadom – zatańczą razem. Chasydkę i ziemiańskiego syna dzieli wszystko, religia, wychowanie, obyczaje, a także prawo talmudyczne. Czy Chana odważy się je złamać, narażając się nawet na śmierć z ręki ojca? Czy Jan, mimo wszelkich przeciwności i działań własnej rodziny, znajdzie sposób, by połączyć się z ukochaną? Światłość i mrok to historia wielkiej miłości, opowieść pełna dramatycznych zwrotów, w której splatają się losy wielu postaci o wyrazistych, mocnych charakterach. Małgorzata Niezabitowska z niespotykaną dbałością odtwarza klimat lat trzydziestych i z pasją kreśli obraz niełatwych relacji między Żydami, Polakami i Ukraińcami.

"Światłość i mrok" - książka Małgorzaty Niezabitowskiej


Małgorzata Niezabitowska – dziennikarka, pisarka, rzeczniczka pierwszego niekomunistycznego rządu RP. W 1981 reporterka „Tygodnika Solidarność”, po 13 grudnia dokumentowała słowem i obrazem stan wojenny, publikowała liczne materiały na Zachodzie. Autorka książek, m.in: Ostatni. Współcześni Żydzi polscy, Poszukiwanie Ameryki, Składana wanna, W twoim kraju wojna!. Uhonorowana nagrodami im. Ireny Sendlerowej i Czesława Miłosza oraz przez uczestników bitwy – Medalem Monte Cassino. Zaangażowana w powstanie Muzeum Historii Żydów Polskich Polin od momentu zrodzenia się tej idei, członkini Rady Muzeum. Światło i mrok to wyraz czułego zainteresowania Niezabitowskiej wielokulturowością Kresów i tradycją judaistyczną, a także fascynacji światem, który już nie wróci.

Szczegółowe informacje na temat książki Światłość i mrok

Wydawnictwo: Znak
EAN: 9788324064366
Autor: Małgorzata Niezabitowska
Rodzaj oprawy: twarda
Wydanie: Pierwsze
Liczba stron: 560
Format: 140x205
Rok wydania: 2022
Data premiery: 18/05/2022

Oceny i recenzje książki Światłość i mrok

Średnia ocen:
~ /10
Liczba ocen:
0
lubimyczytac.pl
Powiedz nam, co myślisz!

Pomóż innym i zostaw ocenę!

Zaloguj się, aby dodać opinię
25/09/2024
opinia recenzenta nie jest potwierdzona zakupem

Powieść, która zawiera w głównej treści walkę o miłość, z reguły bywa przeważnie bardzo różnie odbierana, a czasem nie każdemu czytelnikowi może przypaść do gustu.Twórczości Pani Małgorzaty Niezabitowskiej nie miałam możliwość poznać, ale oczekiwałam, po niej szczerze powiedziawszy, że zaskoczy mnie czymś, co lubię i co może być wyjątkowe, mniej znane lub bardziej, a jednak opisze to w sposób taki, który mnie zainteresuje również od strony konstrukcji budowy i estetyki barwności zdań, języka przekazu zawartego u występujących bohaterów, których można polubić bardziej, zaprzyjaźnić się z nimi lub wcale ich nie zaakceptować.''Światłość i mrok'' to powieść inna niż wszystkie, które miałam okazje przeczytać nie ze względu na występującą dużą liczbę stron, ale opisywane wątki przez autorkę tworzone były z dozą niepewności.Powieści tej nie czyta się szybko, gdyż zamieszczona w niej mała czcionka utrudnia czytanie i czasem powraca się ponownie do przeczytanego wątku. Czcionka większa ułatwiłaby zdecydowanie czytanie.Nie spodobało, mi się również to zabrakło odnośnika wyjaśnienia znaczenia słów, zwrotów, jakimi posługiwali się w gwarze codziennej bohaterowie, które powinny być zamieszczone na tej samej stronie co czytany tekst, a nie dopiero na samym końcu należy zaglądać za każdym razem do słownika, aby sprawdzić, co oznacza dane słowo.Okładka książki podoba mi się. Zamieszczona na samym początku mapka była dla mnie nieczytelna.Informacje dotyczące prezentacji twórczości autorki były wykonane przejrzyście.Podziwiam autorkę za to, że podjęła się skonstruować świat pełen niepewności jutra, występujące tradycje wielokulturowe, które nie zawsze bywają do zaakceptowania tak od razu, bo są trudne w ich rozumieniu.Nie dziwię się, że Jan potrzebował tłumacza, bo ja sama też z takiego bym bardzo chętnie skorzystała i to, że z niego i jego komunikatywności nie nudziłabym się w jego towarzystwie.Przewodnik Jana jest dla mnie wyjątkowy, bo ma wiedzę, cierpliwość i spokój, dzięki temu nie można się pogubić.Tak naprawdę Jan łatwego zadania nie miał łatwego zadania i powierzonej mu misji przez jego przyjaciela został wystawiony na pewną próbę, która dała wiele do myślenia nawet mi jako odbiorczyni tego, co się wydarzyło, zabłysnęło, a co najważniejsze dawało mocną adrenalinę.Zadawałam sobie właściwie podczas czytania pytania, który bohater zrobił na mnie pozytywne wrażenie i dlaczego, co bym zmieniła u bohaterów, których mniej polubiłam, co mi dało poznanie ich, czy też zachowałabym się w podobny sposób, gdybym była na miejscu Jana?To była dla mnie osobiście trudna książka w całościowym odbiorze, bo rozumiałam ich postępowanie, to, co czują, to, co myślą, ale co najistotniejsze, że do samego końca byłam, wytrwała jak się zakończy ta z nie pozoru niezaplanowana miłość.Autorka zadbała o to, aby co poniektórzy skonstruowani bohaterowie byli barwni, a z czasem zasadowi, co było dla mnie nie do pojęcia tak od razu.Brat Chany Chaim bardzo mi się spodobała w nim otwartość, odwaga, zdarzyło mu się zabłądzić, jak wielu z nas, gdyż jest to normalne i naturalne zachowanie, bo można później wyciągnąć właściwe z niego wnioski.Najbardziej kibicowałam Chanie, bo jak tu jej nie lubić, za delikatność, pracowitość, wrażliwość, piękny śpiew, znajomość literatury.Interesujące były dla mnie przemyślenia bohaterów i dzięki nim mogłam dokonać oceny, jacy oni są, co ich denerwuje, co cieszy w tym świecie wielokulturowym pełnym zawirowań.Nie zabraknie w tej oto powieści zwrotów akcji wypełnionych dreszczykiem emocji, które dają wiele do przemyślenia, gdy pokonuje się wiele przeszkód, a jedynie mając na względzie i żyjąc nadzieją, że będzie to upragnione szczęście, którego się wytrwale i dzielnie oczekuje.Czy będzie szczęście towarzyszyło do samego głównym bohaterom Janowi i Chanie warto, się o tym przekonać czytając tę powieść?

25/09/2024
opinia recenzenta nie jest potwierdzona zakupem

Cudowna książka. Autorka świetnie opisała przeżycia szóstki bohaterów. Z wypiekami na twarzy śledziłam ich wybory, konsekwencje tych wyborów, w napięciu wyczekiwałam kolejnych zwrotów akcji i nie mogłam przestać zachwycać się językiem. Wspaniale opisane czasy, w których żyli - czasy po zaborach, tuż przed wybuchem II Wojny Światowej... Ile Ci ludzie przeżyli to jest szok, w porównaniu do współczesności - mamy się jak pączki w maśle i oby tak zostało. ,,Światłość i mrok" na długo pozostanie w moim sercu. Wyjątkowa powieść.

25/09/2024
opinia recenzenta nie jest potwierdzona zakupem

Wczytuję się opinie o książce, które w większości mówią, że opowiada o miłości. Nic bardziej mylnego! Najnowsza powieść Małgorzaty Niezabitowskiej opowiada o wiele więcej niż tylko o uczuciach. Bardzo szczegółowo kreśli rzeczywistość końcówki lat 30' XX wieku. Wyjaśnia i rozjaśnia panujące wtedy nastroje między Żydami, Ukraińcami i Polakami, którzy mieszkali w Galicji, na Wołyniu aż po Wschodnie Mazowsze. Epicko snuje historie różnych postaci, które są swoistą wizytówką tamtych czasów. Tadeusz - nafciarz i babiarz, jego mleczny brat Dima - Ukrainiec, który choć przez całe życie mieszkał z Polakami i wiele im zawdzięczał, wstępuje do OUNowców, Jan i Chana, Sara i Meir, Worotyńscy jako ród ziemian, Zingelbojmowie jako typowi, dobrze postawieni w miasteczku Żydzi. Mamy tu cały przekrój, panoramę ówczesnego społeczeństwa, ciekawie opisane w nim napięcia, niepokoje. Powiedzieć, że ,,Światłość i mrok" to powieść o miłości to jak nic nie powiedzieć, dlatego niniejszym wyprowadzam was z błędu - to wartka, wciągająca powieść o ludziach, o języku, o kulturze, której już nie ma. Fascynująca lektura.

25/09/2024
opinia recenzenta nie jest potwierdzona zakupem

Na półkach tuż przy moim łóżku mam kilka książkowych wież rozłożonych tematycznie, sezonowo, przekładanych wedle aktualnego nastroju. Na wierzchu kupki reportaży leży znakomita ,,Czystka" Surmiak-Domańskiej i ,,Wywiad z władzą" Oriany Fallaci. Na literaturze o literaturze: ,,Kąpiel w stawie podczas deszczu" Saundersa (doskonałość!), zaś na szczycie wieży powieści - ,,Światłość i mrok" Niezabitowskiej czytana na zmianę z ,,Psem ogrodnika" Katarzyny Gacek. Druga to zabawny kryminał, tak miło się czyta, że żal kończyć, ale ,,Światłość..." ma w sobie coś wyjątkowego, co kazało mi się z nią uporać błyskawicznie, natychmiast, bez odkładania na później, żeby nie wypaść z rytmu i rzeczywistości tej romantycznej historii.Tło historyczne (lata 30 XX wieku) oraz miejsce akcji - dawne województwo wołyńskie to niemal te same czasy i wydarzenia, które w ,,Czystce" opisuje p. Katarzyna Surmiak-Domańska i mam wrażenie, że ten czytelniczy zbieg okoliczności sprawił, że lektura ,,Światłości i mroku" sprawiła mi jeszcze więcej przyjemności. Nie chcę tu dokonywać analizy porównawczej, bo obie książki są od siebie kompletnie różne nie tylko jeśli chodzi o gatunek, ale mimo wszystko, w moim odczuciu mają ze sobą wiele wspólnego. Nie będę też streszczać fabuły ,,Światłości i mroku", którą możecie przecież przeczytać w notce na jej czwartej stronie. Opowiem o emocjach, które targają tą książką, a lista jest długa tak jak i sama, licząca 500 stron powieść.Zacznijmy od zachwytów nad językiem jakim jest napisana, spójnym, wiekowym, stylizowanym, miejscami egzaltowanym, ale tak bardzo pasującym do konwencji i opisywanych czasów, że dzięki niemu mamy szansę naprawdę wejść w tę historię. Każdy bohater ma swoją unikalną opowieść i głos, losy każdego z nich są jednakowo ważne i godne opowiedzenia - to kolejny mocny punkt powieści, bohaterowie, których chce się poznać bliżej. Żydówka Chana, która dla nowopoznanego goja jest w stanie przeciwstawić się ortodoksyjnej rodzinie i sprowadzić na nią hańbę, jej brat Chaim, który już wcześniej umarł w oczach rodziców zostając komunistą, zbuntowana Aleksandra i Jan - ziemiańskie rodzeństwo z dobrego domu. Mamy tu plejadę naprawdę świetnie rozpisanych charakterów, którym współczujemy, kibicujemy. Z którymi bawimy się na weselu i smucimy w samotności, z którymi nie godzimy się na niesprawiedliwość i krzywdę, jaką potrafi zgotować tylko człowiek innemu człowiekowi.Kolejna sprawa - klimat i niezwykle wiernie oddane opisywane czasy. Małgorzata Niezabitowska doskonale wie o czym pisze i robi to tak, by nie tylko opowiedzieć nam historię mieszkańców Wołynia, panujące wtedy nastroje, miszmasz kultur, poglądów i okoliczności w jakich przyszło im żyć, ale też pokazać jak ciekawa jest ta inność, że każdy z nas ma prawo kochać, myśleć i żyć jak chce oraz że warto być sobą, słuchać swojego serca niezależnie od konsekwencji.Powieść broni się pod wieloma względami, jest romantyczna, pełna wzruszeń i zawodów. Była mi doskonałą odskocznią od codzienności i żałuję, że tak mało się o niej mówi, bo zdecydowanie zasługuje na docenienie szerokiej publiczności.

25/09/2024
opinia recenzenta nie jest potwierdzona zakupem

Najważniejszy w ocenie ,,Światłości i mroku" jest dla mnie fakt, że losy każdej postaci, której głos dała autorka obchodził mnie jednakowo.Chana - chasydzka młoda żydówka, która dopiero odkrywa świat miłości i zakazanych owoców życia urzekła mnie niewinnością i odwagą, tym płonnym uczuciem, które pozwoliła, by na weselu siostry wybuchło w niej do nieznajomego. Tym nieznajomym jest Jan - Polak z dobrego domu, dla żydów goj, z którym zadawać się nie wolno, a który od wielu lat za ideał kobiety miał rudowłosą dziewczynę z obrazu aż do teraz, kiedy na ślubie przyjaciela spotkał swoją Oblubienicę na żywo i poszedł z nią w tany ku oburzeniu licznie zgromadzonej gawiedzi.Mama Jana - czuła i troskliwa mateczka, która jak każda rodzicielka, chce dla swojego syna jak najlepiej i ojciec Chany - surowy i nieprzejednany. No i nasza Aleksandra - zbuntowana niewiasta szukająca kandydata idealnego do pozbycia się niechcianej cnoty.Oprócz interesujących charakterów (nie sposób wymienić ich wszystkich, bo książka liczy aż 500 stron!) mocną stroną tej sagi są zwroty akcji, bezustannie utrzymywana nutka niepewności, czy miłość między dwojgiem ludzi z kompletnie różnych światów będzie miała szansę na spełnienie?Dużym zaskoczeniem zaś było to, jak wiele dowiedziałam się z tej powieści o żydowskich obyczajach, sposobie ich myślenia, tego jak kiedyś w Polsce funkcjonowały diaspory i mieścinki (sztetl). Niezabitowskiej udało się wspaniale, niemal z historyczną dokładnością odtworzyć przebieg tradycyjnego żydowskiego ślubu, wesela i innych wydarzeń ważnych dla narodu wygnanego ze swoich ziem, dla których właśnie te tradycje były przez tysiące lat - być albo nie być przetrwania.Ta powieść żyje, wiruje, tętni, pełna jest ludzkich emocji. Wspaniale się ją czytało na hamaczku w jeden z letnich dni i na pewno do niej wrócę.