Menu

Instytut Badań Literackich PAN

Instytut Badań Literackich PAN
Tom III Pism zebranych prezentuje prace teoretycznoliterackie Janusza Sławińskiego z lat 1974–2001. Datę początkową wyznaczają najwcześniejsze szkice włączone do tomu "Próby teoretycznoliterackie": "Krytyka literacka jako przedmiot badań historycznoliterackich" oraz "O dzisiejszych normach czytania (znawców)". Cezurę końcową stanowi natomiast data powstania artykułu "Co nam zostało ze strukturalizmu" (2001). Trójdzielność tomu odzwierciedla niejednorodny stopień autorskiego opracowania prezentowanych tekstów. Pierwsze dwie części wypełniają teksty przeznaczone przez Sławińskiego do druku, trzecią – zapisy archiwalne. Część I "Prac teoretycznoliterackich z lat 1974–2001" zawiera przedruk książki "Próby teoretycznoliterackie". Ponieważ przyjęto zasadę zachowania integralności autorskiej całości kompozycyjnej jako niepodważalnego faktu historycznego: literaturoznawczego i dydaktycznego, teksty rozproszone i rękopiśmienne o problematyce korespondującej z zagadnieniami podejmowanymi w książce "Próby teoretycznoliterackie" znalazły się w osobnych częściach tomu. Część II stanowią przedruki pism rozproszonych uporządkowanych według kryterium gatunkowo-tematycznego. W Części III tomu: "Z archiwum" zdecydowano o wyborze i publikacji obszernego bloku tekstów poświęconych zagadnieniom interpretacji, korespondujących pod względem genetycznym i tematyczno-problemowym z blokiem tekstów otwierających Próby teoretycznoliterackie. Z "Noty edytorskiej"
Tom II Pism zebranych prezentuje prace teoretycznoliterackie Janusza Sławińskiego z lat 1958–1973. Datę początkową wyznaczają recenzje książek Kazimierza Budzyka ("Spór o polski sylabotonizm", 1957) oraz Henryka Markiewicza ("Tradycje i rewizje", 1957), które należą do najwcześniejszych teoretycznoliterackich wypowiedzi badacza. Cezurę końcową stanowi data powstania najpóźniejszego tekstu włączonego do tomu "Dzieło – język – tradycja": przedmowy "Od autora". Trójdzielność tomu odzwierciedla niejednorodny stopień autorskiego opracowania prezentowanych tekstów. Pierwsze dwie części wypełniają artykuły przeznaczone przez Sławińskiego do druku, trzecią – zapisy archiwalne. Część I Prac teoretycznoliterackich z lat 1958–1973 zawiera przedruk książki "Dzieło – język – tradycja". Ponieważ przyjęto zasadę zachowania integralności autorskiej całości kompozycyjnej jako niepodważalnego faktu historycznego: literaturoznawczego i dydaktycznego, teksty rozproszone oraz rękopiśmienne o problematyce korespondującej z zagadnieniami podejmowanymi w książce "Dzieło – język – tradycja" znalazły się w osobnych częściach tomu. Część II stanowią przedruki pism rozproszonych uporządkowanych według kryterium gatunkowo-tematycznego. Część III tomu: "Z archiwum" zawiera w głównej mierze teksty, które pozostają w wyrażonej explicite genetycznej relacji intertekstualnej z tekstami przedrukowanymi w tym tomie. Z "Noty edytorskiej"
Pierwsze tygodnie i miesiące żałoby opisane przez Hannę Nałkowską są świadectwem rozpaczliwych prób odnalezienia się w bezgranicznej pustce pozostawionej przez matkę, odsłaniające fizyczny, cielesny wymiar doświadczonej utraty. (…) W narracji o tej symbiotycznej, „zrośniętej” relacji całkowicie zacierają się jednostkowe granice pomiędzy „ja” i „ona”, a role – matki i córki – płynnie zamieniają się miejscami. Śmierć Anny Nałkowskiej i w konsekwencji gwałtowne wyrwanie z tej relacji wyzwala w piszącej niemal fizjologiczne poczucie straty. Straty, uniemożliwiającej dalszą egzystencję (…). Dysonans wywołany przez pozostawanie przy życiu pomimo tej amputacji staje się centralnym wątkiem pierwszych zapisanych kajetów. Ze wstępu Podstawą edycji jest dziennik Hanny Nałkowskiej (1988-1970, primo voto Bick, secundo voto Stefanowicz), rzeźbiarki, siostry Zofii Nałkowskiej, przechowywany w zbiorach Biblioteki Narodowej w Warszawie jako "Dziennik żałoby po śmierci matki z lat 1942–1945". Dokument składa się z siedemnastu zeszytów zapisanych ołówkiem. Zgodnie z założeniami edycji dokumentacyjnych przyjętych przez serię Archiwum Kobiet, tekst źródłowy dziennika Nałkowskiej podano w oryginalnym brzmieniu, bez żadnych ingerencji redaktorskich czy korektorskich, pisowni nie poddano także modernizacji. Możliwie najwierniej starano się oddać również formę graficzną dokumentu – w tym autorskie skreślenia, zamazania, wtrącenia dodane na końcach akapitów czy marginesach, liczne dopiski nad zdaniami, opuszczenia etc. Edycja podana w ten sposób pozwala zbliżyć doświadczenie lekturowe czytelnika niniejszej książki do doświadczenia zetknięcia się z materialnym zapisem w archiwum, wraz ze wszystkimi niuansami odsyłającymi do rzeczywistości pozatekstowej, które zostałyby wymazane przez tradycyjną korektę językową.
Nauka o literaturze przez ostatnie dziesięciolecia była często zwalczana przez tych, którzy ją uprawiali – i w ten sposób uprawiana. Opinię, że pisanie o literaturze nie ma nic wspólnego z nauką, najpierw piszący o literaturze uważali za kamień obrazy, a potem zaczęli ją powtarzać jako pochwałę. Przez pewien czas wydawało się, że w tym powtarzaniu zawiera się obietnica czegoś nowego i lepszego, ale pozostaje ona daleka od spełnienia. W takiej sytuacji warto byłoby na naukę o literaturze spojrzeć trochę inaczej: nie przez pryzmat antynaukowej retoryki, ale jako na historię pewnego buntu. Buntu przeciw przypisywanej humanistyce społecznej i poznawczej „bezznaczeniowości”. Buntu, który – jak się przez krótki czas wydawało – może się powieść. fragment książki
Czy badając zapiski umieszczone w książkach, można nakreślić portret psychologiczny czytelnika? A jeśli mowa o drukach wydanych przed kilkuset laty, których użytkownik żył na początku XVII wieku? Gdy dysponujemy bogatym materiałem, na który składa się ponad sześćset książek z różnorodnymi notatkami tej jednej osoby, rośnie pokusa przedarcia się przez barierę czasu i wtargnięcia do mentalnej i emocjonalnej rzeczywistości adnotatora. Niniejsza rozprawa stanowi próbę rozpoznania osobowości (w granicach pewnych konwencji kulturowych) na podstawie niestandardowych świadectw – śladów cenzury, marginaliów i innych książkowych adnotacji. Książka jest pod wieloma względami dokonaniem na gruncie polskim pionierskim, choć uwzględniającym i wykorzystującym dorobek polskich i zagranicznych poprzedników autorki; pod względem metodologicznym wzorcowym, mogącym służyć kolejnym badaczom jako źródło inspiracji i swoisty materiał instruktażowy w badaniach nad tak specyficznymi źródłami, jak utrwalone w dawnych książkach materialne ślady ich lektury. Autorka przekonująco dowiodła, że dostarczają one bezcennych informacji nie tylko historykom książki czy bibliotekarzom, ale także historykom czytelnictwa, literatury, idei czy po prostu kultury epok dawnych. (z recenzji prof. Wiesława Pawlaka) Co ważniejsze, praca ta pokazuje też, że książka to nie tylko materialnie istniejący przedmiot, ale i narzędzie rozprzestrzeniania idei, wiedzy i przekonań, kształtowania umysłów i sumień. Badanie dawnych książek to zaś szukanie odpowiedzi na pytania o to, kim byli ich dawni czytelnicy, w co wierzyli, czego się bali, czego pragnęli. Są to wszystko pytania o fundamenty współczesnej cywilizacji. (z opinii prof. Justyny Kiliańczyk-Zięby) Izabela Wiencek-Sielska, absolwentka Instytutu Filologii Klasycznej UW, kieruje Gabinetem Starych Druków Biblioteki Uniwersyteckiej w Warszawie. Zajmuje się opracowaniem bibliograficznym i proweniencyjnym książki dawnej (XV–XVIII wiek), ze szczególnym uwzględnieniem indywidualnych cech egzemplarzy, w tym wszelkich dowodów zainteresowania lekturą, pozostawionych w książkach przez dawnych czytelników. Koordynuje prowadzone przez GSD BUW interdyscyplinarne zajęcia i warsztaty na temat dawnej książki, prowadzone z wykorzystaniem oryginalnych obiektów; współtworzy tematyczne pokazy dawnej książki organizowane w BUW od kilkunastu lat podczas Nocy Muzeów. Stypendystka Fundacji Lanckorońskich, autorka artykułów naukowych i popularyzatorskich.
Tom VIII Dzieł wszystkich Jana Kochanowskiego.
Dr Nina Seiler – studiowała literaturoznawstwo slawistyczne oraz kultury popularne w Zurychu i Krakowie. Podczas programu doktoranckiego Gender Studies przez półtora roku prowadziła badania w Instytucie Badań Literackich PAN (2015-2016). W 2017 r. obroniła doktorat na temat krytyki feministycznej w polskim literaturoznawstwie lat 90. (opublikowany po niemiecku w 2018 r.). Po doktoracie pracowała w ramach projektu badawczego na Uniwersytecie w Zurychu nad książką Transgressive Humanism in Mid-Socialist Poland. Obecnie jest adiunktką na Wydziale Sztuk Performatywnych i Filmu na Uniwersytecie Sztuk Pięknych w Zurychu (ZHdK) oraz główną redaktorką czasopisma „FemInfo” Szwajcarskiego Stowarzyszenia Feministycznej Nauki (FemWiss). Specyficzna orientacja analizowanych monografii zachęciła mnie do sprawdzania tezy o „transferze teorii” z Zachodu. Okazało się, że krytyka feministyczna w Polsce czerpała inspirację i legitymizację z zachodnich podejść, ale równie ważną rolę odegrały inspiracje zaczerpnięte z lokalnego materiału literackiego. [...] Celem mojej książki jest analiza polskiej krytyki feministycznej lat 90. jako wielorelacyjnego pola dyskursywnego. Za trzy główne wektory połączeń intertekstualnych w obrębie mojego materiału badawczego przyjmuję zachodnie teorie, polską historię literatury i kultury oraz kontekstualne umieszczanie myśli feministycznej na tle procesów społecznych z lat polskiej transformacji. Oprócz koncepcji intertekstualności, intonacji i ideologemu [...] staram się oddać sprawiedliwość wielorakim odniesieniom badanych tekstów, ich specyficznym strategiom argumentacji oraz kwestiom kontekstualizacji w polskiej nauce i społeczeństwie lat 90. Dlatego też moja analiza jest równocześnie poetologiczna i polityczna, a teksty naukowe rozumiem jako formy intertekstualnego odwołania i intertekstualnej wypowiedzi. Fragment książki
Po raz kolejny – za sprawą rozległej kwerendy, przekonującej interpretacji, wiarygodnej syntezy – romantyzm pod piórem prof. Wojciecha Tomasika odsłania nowe oblicze. Tym razem jest to oblicze zegarowe, za którym kryje się jeszcze jedno w tej epoce zderzenie kulturowych płyt tektonicznych – przebiegające w skomplikowanym układzie poziomów działania, obszarów życia czy sfer świadomości, od rytmu codziennych czynności po filozofię bytu. Odmierzany tą nową miarą romantyzm okazuje się wyraziście obramowanym odcinkiem procesu, a więc zjawiskiem oryginalnym i silnie wyodrębnionym, a jednocześnie zanurzonym w przeszłości i wychylonym w przyszłość, żywym i ewoluującym. Wyznaczające jego granice powstania narodowe, oglądane z historycznego oddalenia, zyskują w tej optyce dodatkowe znaczenie jako „dwa krańce drogi wiodącej do równoczesności” – między komunikacją optyczną a nowoczesnym systemem łączności, ale też między historycznie określonymi znaczeniami pojęcia „równoczesności”, które w świetle ustaleń prof. Tomasika wolno uznać za jedną z takich właśnie par kulturowych płyt tektonicznych, ulegających zderzeniu w omawianym okresie. […] Symboliczne i praktyczne znaczenie zegara jako „kluczowego mechanizmu nowoczesnej ery przemysłowej” powraca ze zwielokrotnioną siłą w prezentowanej antologii. Imponujące zarówno ilością, jak wszechstronnością zestawienie tekstów stanowi nie tylko świetną ilustrację, ale i niepodważalne świadectwo mniej lub bardziej świadomego rozpoznawania omawianych zjawisk przez samych zainteresowanych – przez ludzi epoki romantyzmu. (z recenzji wydawniczej dr. hab. Marka Dybizbańskiego)
Poezja Wiedemanna przedstawia się czytelnikowi jako coś – powtarzając trafne określenie Macieja Topolskiego – specyficznego na tle zarówno kultury autentyczności, jak i kultury nieautonomiczności. Owa specyficzność zawiera się w tytułowej „płynności”, „przejściowości” czy też „inwarJAntowości” – postrzeganej nie jako historyczny moment przełomu w literackim reprezentowaniu podmiotowości oraz w dyskursie literaturoznawczym, ale jako dystynktywna cecha tekstowego „ja” w pewnych nurtach najnowszej poezji. Płynność podmiotu w poezji Wiedemanna oznacza, najogólniej rzecz ujmując, uwikłanie mówiącego „ja” w systemowość przy jednoczesnym wskazywaniu na nie arbitralność którejkolwiek z kategorii, wobec których sytuuje się literatura. Literacki podmiot ma tutaj charakter potencjalnej właściwości tekstu, figury, co jednak nie uniemożliwia podejmowania prób włączania go w obszar rozważań nad problemami reprezentacji i autobiograficzności. Dzięki temu można uznać, że poezja Wiedemanna w pewnym sensie jest ambiwalentna – stanowi bowiem zachowanie pamięci o indywidualnym, przezroczystym podmiocie (a także: oddzielonym od niego przezroczystym języku zdolnym reprezentować, resp. oznaczać rzeczywistość), a jednocześnie wyraża świadomość końca modernistycznego „ja” i stanowi próbę dookreślenia podmiotowości tekstowej już nie tylko jako funkcji komunikatu, ale jako jakości uwikłanej w procesy językowe.
Karolina Koprowska – literaturoznawczyni, kulturoznawczyni i jidyszystka. Rozprawę doktorską obroniła na Wydziale Polonistyki UJ. Pracuje w Instytucie Judaistyki UJ. Autorka książki "Postronni? Zagłada w relacjach chłopskich świadków" (2018) oraz współredaktorka publikacji: "Świadek: jak się staje, czym jest?" (2019), "„jak burgund pod światło…” szkice o Zuzannie Ginczance" (2018). Książka podejmuje jedno z podstawowych pytań antropologicznych o strategie kształtowania orientowanych przestrzennie tożsamości. W centrum zawartych w niej rozważań sytuuje się miejsce urodzenia rozumiane jako narzędzie kształtowania procesów tożsamościowych i zarazem forma podmiotowego uwikłania w geopolityczne, społeczne, kulturowe czy genealogiczne zależności. Tytułowa kategoria służy równoległej analizie literackich zapisów żydowskiego i chłopskiego doświadczenia przemieszczenia w powojennej Polsce, dla których wspólny jest gest rewidowania znaczeń miejsca urodzenia, pochodzenia i zadomowienia. Pozwalają one prześledzić różne warianty scenariuszy tożsamościowych, które diagnozują „poruszoną” kondycję polskiego społeczeństwa po Zagładzie i wojnie, a w szerszym ujęciu – egzemplifikują nowoczesny dylemat nie-zakorzenienia.
Ks. dr Sebastian Jerzy Musiał – ur. 23 kwietnia 1983 r. w Dębicy. Kapłan diecezji tarnowskiej. Szkołę podstawową ukończył w Straszęcinie, a szkołę średnią w Dębicy. Święcenia kapłańskie w 2010 r. poprzedził obroną pracy magisterskiej pt. Biskup Jan Paweł Woronicz kaznodzieja narodu polskiego. W roku 2014 na Uniwersytecie Papieskim Jana Pawła II w Tarnowie uzyskał licencjat nauk teologicznych. Tytuł doktora nauk humanistycznych otrzymał na Uniwersytecie Warszawskim w 2022 r. Obecnie pracuje w parafii katedralnej w Tarnowie i pełni obowiązki zastępcy dyrektora Muzeum Diecezjalnego w Tarnowie. Jego zainteresowania naukowe koncentrują się wokół życia i działalności biskupa Jana Pawła Woronicza, historii ziemiaństwa, historii diecezji tarnowskiej i ochrony zabytków, czego efektem są prace badawcze oraz publikacje książek i artykułów. Nie spotkałem się do tej pory w ocenianych publikacjach z takim wkładem pracy włożonej w osiągnięcie należytej kompetencji do realizacji określonych zadań. […] Książka ks. Sebastiana Musiała zasługuje na miano monografii. Wolno przypuszczać, że badacz nakreślił obraz dokonań Woronicza „w obszarze kultury umysłowej i materialnej” na skalę wykluczającą możliwość wprowadzania liczących się uzupełnień. W zdumienie i podziw wprawia mozolna skrupulatność wyłuskiwania z przepastnych zasobów bibliotecznych i archiwalnych setek szczegółowych informacji o najrozmaitszym charakterze. Z satysfakcją śledziłem w trakcie lektury, jak umiejętnie ten spiętrzony i różnoraki materiał autor scala i wprowadza w odpowiednie segmenty budowanego wywodu. prof. dr hab. Wiesław Pusz Profesor zwyczajny Uniwersytetu Łódzkiego
Do rąk czytelników, doceniających walory korespondencji jako ważnego źródła i świadectwa minionego czasu oraz po prostu jako ciekawej lektury, trafiają zachowane listy Urszuli Julii Ledóchowskiej do Marii Leokadii Sternickiej-Deymer z lat 1921–1937. Dlaczego zasługują na wydobycie ich z archiwum i publikację? Kolekcja tych tekstów jest interesującą egzemplifikacją pedagogii opartej na wartościach chrześcijańskich, a przy tym wpisuje się w mało dotąd zbadany nurt aktywności epistolograficznej polskich zakonnic. Równocześnie odsłania nieco świat duchowy autorki, która umiała łączyć głębokie życie religijne z działalnością pedagogiczną i ewangelizacyjną. Okazuje się też – to już dalszy chronologicznie plan – oknem do zajmującej, wielowątkowej historii jeszcze dwóch kobiet: adresatki i jej córki, Marii. Perypetie życiowe odbiorczyni – zaledwie aluzjami sygnalizowane przez piszącą listy, najwyraźniej wyczuwającą problemy, lecz prawdopodobnie nieświadomą wszystkich okoliczności – miały bowiem niespodziewaną kontynuację już po śmierci Urszuli Ledóchowskiej. fragment Wstępu
Zebrane w książce studia podejmują refleksje nad piśmiennictwem polskim, europejskim i amerykańskim. Dotyczą nie tylko literatury i publicystyki, ale również sztuk plastycznych i architektury, co przyczyniło się do uwyraźnienia ujęć komparatystycznych i poszerzenia dotychczasowych ustaleń naukowych. Tekstowe reprezentacje ruin (1760–1830) to monografia pozwalająca na głębsze zrozumienie osiemnastego i dziewiętnastego wieku. Z recenzji dr hab. Małgorzaty Chachaj Wartość naukowa książki wynika zarówno z poznawczych walorów poszczególnych rozpraw, jak też właśnie z wielości, w dużej mierze wzajemnie się oświetlających, propozycji badawczego odniesienia się do kwestii ruin, która w będącym tu przedmiotem zainteresowania okresie uzyskała ważne miejsce w refleksji o świecie i jego artystycznych reprezentacjach. Zawarte w książce rozważania w dużym stopniu skupiają się na samym pojęciu ruin używanym w stosunku do materialnych obiektów, ale również – w sensie przenośnym – na określenie efektów destrukcji w wymiarze politycznym czy moralnym; odnoszą się jednak także do ich znaczeń symbolicznych czy refleksji lub emocji, jakie wywołują. Z recenzji prof. dr. hab. Romana Dąbrowskiego
Istnieje wiele powodów, dla których monografia bibliograficzna Aleksandry Błasińskiej poświęcona twórczości Antoniego Langego zasługuje na wysokie uznanie […]. Powód pierwszy: badaczka wypełnia sporą lukę w badaniach nad modernistycznym poetą, prozaikiem, dziennikarzem, erudytą, tłumaczem i edytorem. Drugi: przedłożona do recenzji monografia bibliograficzna Langego świetnie przygotowuje grunt pod współczesną, zbiorową i krytyczną edycję wszystkich jego pism literackich oraz większości tekstów krytycznoliterackich, eseistycznych, naukowych lub quasi-naukowych. Powód trzeci: autorka przedłuża żywotność coraz słabiej dziś w badaniach literaturoznawczych obecnego gatunku naukowego, jaki stanowi monografia bibliograficzna. […] Badaczka pokazuje nam niezwykłą przydatność i naukową nośność monografii bibliograficznej. Wpisała się tutaj w prace dokumentalistyczno-bibliograficzne, które mają w Polsce świetną tradycję. […] Ten gatunek bibliografii wraz z kolejnymi, ciągle na szczęście ogłaszanymi, tomami Nowego Korbuta, stanowi niezbędny fundament badań literaturoznawczych i źródło licznych inspiracji. Błasińska umiejętnie wykorzystała jego reguły do ukazania wielkiego i regularnie (niesłusznie) zapominanego polskiego twórcy i intelektualisty. […] Monografia bibliograficzna Twórczość Antoniego Langego autorstwa Aleksandry Błasińskiej jest znaczącym dokonaniem badawczym i profesjonalnie, starannie oraz rzeczowo przygotowaną propozycją publikacyjną. Z recenzji prof. UAM dra hab. Jerzego Borowczyk
Władysław Mickiewicz (Paryż 1838 – tamże 1926), historyk, pisarz, dziennikarz, szef Biblioteki Polskiej w Paryżu, działacz społeczny, syn Adama Mickiewicza oraz założyciel jego Muzeum w stolicy Francji, edytor i redaktor, właściciel Księgarni Luxemburgskiej – Librairie du Luxembourg. Katalog obejmuje zarówno tę część jego Archiwum, która znajduje się w paryskiej Bibliotece Polskiej, jak i bogate wskazówki dotyczące tych jego fragmentów, które z biegiem wydarzeń historycznych zostały rozproszone (Muzeum Literatury w Warszawie). W Archiwum Władysława Mickiewicza w Paryżu przechowywane są rękopisy jego prac, dokumenty rodzinne oraz osób związanych z rodziną Mickiewiczów, materiały dotyczące kolejnych edycji dzieł Poety i zatrudnień dziennikarskich, a także wybitnych postaci z kręgu samego Władysława Mickiewicza (np. Ignacy Jan Paderewski). Bogato dokumentują życie kulturalne Francji i Polski drugiej połowy XIX wieku oraz pierwszych dziesięcioleci wieku XX. Katalog w pełni prezentuje paryskie zbiory Władysława Mickiewicza (w tym ikonograficzne), których inwentaryzację zakończono na setną rocznicę śmierci Autora (2026).
Jakub Dadlez – doktor filozofii, adiunkt na UMCS w Lublinie. Interesuje się myślą współczesną i nowożytną, obecnie zajmuje go kwestia formowania podmiotowości w późnym kapitalizmie. Ponadto lubi dobre jedzenie, muzykę, starannie wydane książki, bycie w ruchu i swoją codzienność. Arcysumiennie rekonstruowane i analizowane dzieło Montaigne’a służy Dadlezowi za materiał badawczy, zarazem ilustrację i inspirację stricte filozoficznych rozważań. Rozważania te dotyczą samej natury myślenia, dialektycznego ruchu między dogmatyzmem a krytycznością, relacji między historią, myślą, językiem i materialnością, właściwego rozumienia tego, co nowoczesne, i tego, co ponowoczesne, wreszcie zaś wartości heretyckich prób myślenia w ideologicznych ramach danej epoki. Wszystkie te wątki są pasjonujące, a ich splot z analizami myśli Montaigne’a – nader kunsztowny. W rezultacie mamy do czynienia z książką, która sytuuje się zarówno w dziedzinie historii idei, jak i w dziedzinie filozofii czystej, a z perspektywy każdej z nich jest po prostu świetna. z recenzji Adama Lipszyca
T. I Éminent, bénéficiant d’une grande estime en son temps, aujourd’hui quelque peu oublié, voire méconnu, Władysław Mickiewicz (Paris 1838 –1926) fut un intellectuel français d’origine polonaise. Ses parents furent Adam Mickiewicz, le plus illustre des poetes romantiques polonais, et Celina Mickiewiczowa, née Szymanowska. Au bapteme, il avait reçu un deuxieme prénom – Józef. Sa grand-mere maternelle Maria Szymanowska fut une pianiste et une compositrice polonaise de talent qui partagea sa vie privée et professionnelle entre Paris, Varsovie et Saint-Pétersbourg. La longue vie de Władysław Mickiewicz porte le reflet de toutes les grandes cultures ayant façonné le patrimoine civilisationnel de l’Europe : cultures française, polonaise et juive, mais aussi celles de l’Est européen : cultures biélorusse, ukrainienne et russe. T. II Qu’il est doux, en égrenant ce chapelet de lamentations, de se dire qu’elles sont toutes désormais sans objet ! que les stations de ce long et douloureux calvaire ont abouti a une résurrection miraculeuse ; que non seulement la pierre du sépulcre s’est soulevée, mais qu’il en est sorti une Pologne transfigurée. S’il est douloureux dans les jours d’infortune de se remémorer les jours de félicité, il est réconfortant, en plein triomphe, de se reporter aux époques de calamité. Tous les sacrifices subis apparaissent comme autant d’acomptes sur la rançon fixée par un arret d’en haut pour notre libération de l’esclavage. Plus grandes ont été les contributions volontaires a l’oeuvre de notre salut et plus vive est notre gratitude pour les donateurs. Nous recueillons ce qu’ils ont semé. Que leurs actions servent d’exemple aux générations futures et que leurs noms soient bénis! Władysław Mickiewicz
Potwierdzając istnienie skrajnych emocji i pragnień, wzywając do samodoskonalenia, psychoanaliza zwraca człowiekowi podmiotowość i poczucie sprawczości. Podobne cele – kształcenia aktywnego doświadczania świata, dającego człowiekowi wewnętrzną swobodę i siłę – na początku XX wieku stawiali sobie także twórcy nowego tańca w Rosji. Książka odpowiada na pytanie o jego genezę, dodając do perspektywy obejmującej teorie estetyczne symbolizmu, zainteresowania ponietzscheańskie, „taniec przyszłości” Isadory Duncan i projekty Pierwszej Awangardy, konteksty związane z rozwojem nowej psychologii, a szczególnie ruchu psychoanalitycznego. Klimat epoki, której nieodłączną składową były poglądy Sigmunda Freuda na temat roli popędów w naturze człowieka, sprzyjał zadawaniu pytań o źródła aktu twórczego, poszukiwaniom szczerości i bezpośredniości w artystycznym wyrażaniu przeżyć, a także eksperymentom z cielesną ekspresją łączącą świadomą i nieświadomą sferę psychiki ludzkiej.
Przygotowany do publikacji tom stanowi ważne dopełnienie wiedzy o życiu i twórczości Marii Dąbrowskiej, domyka też znacząco obraz jej korespondencji. Zebrany tu materiał epistolograficzny ma charakter wyjątkowy przede wszystkim ze względu na swoją obszerność (listy pochodzą z okresu prawie 30 lat), charakter relacji korespondentów, a także ze względu na niezwykły splot w tych zapisach literatury i życia. W korespondencji dwojga wybitnych intelektualistów i wieloletnich partnerów życiowych codzienność przeplata się z wysokiej próby refleksją o literaturze i kulturze, wyłaniające się stąd portrety korespondentów otoczone są przez wyraziste portrety ludzi im współczesnych z różnych środowisk i różnych egzystencjalnych traktów. Listy wymieniane między Marią Dąbrowską i Stanisławem Stempowskim są najważniejszym i najciekawszym zespołem korespondencji autorki "Nocy i dni". Mimo że minęło ponad pół wieku od jej śmierci, nie są znane ani szerokiemu kręgowi czytelników, ani nawet literaturoznawcom.
Księga jubileuszowa ofiarowana Profesor Alinie Kowalczykowej
Przewodnik po tematach Olimpiady Literatury i Języka Polskiego to kompendium przygotowane przez badaczy historii literatury, językoznawców i teatrologów. Książka zawiera zbiór przeszło 120 tematów wraz z opracowaniem – są to dyspozycje pomocne w pracy nad danym zagadnieniem oraz bibliografia – będący rezultatem pracy około 80 autorów. Oddawana do rąk czytelników zaktualizowana wersja Przewodnika wzbogacona została o najnowsze pozycje bibliograficzne, tak by stanowiły one pomoc dla przyszłych Olimpijczyków i ich nauczycieli, ale także studentów polonistyki i uczestników wszelkich inicjatyw o profilu humanistycznym. Dołożono starań, aby tematy olimpijskie jak najwszechstronniej odzwierciedlały najważniejsze zagadnienia z dziejów literatury i przemian języka polskiego, a bibliografia zawierała najistotniejsze publikacje z danego zakresu.
Monografię zbiorową Od New Orleans do Mississauga. Polscy pisarze w Stanach Zjednoczonych i Kanadzie po II wojnie światowej, która powstała niemal trzydzieści lat od chwili intensyfikacji rodzimych badań nad powojenną kulturą polską na Obczyźnie, traktuję w kategoriach cezury, jako gest nowego otwarcia: inicjacji nowej perspektywy badań nad literaturą emigracyjną. Ta nowość polega na uwzględnieniu najważniejszych dyskusji i będących ich konsekwencją przemian, jakie dokonały się we współczesnej humanistyce, w tym w literaturoznawstwie. Mam na myśli inspiracje antropologiczne oraz skupienie na rekonstrukcji mikrohistorii w miejsce opisu historii zdarzeniowej; w szerszej perspektywie teksty te, preferując klucz personalny i odwołując się każdorazowo do autorskich życiorysów, przywracają biografię naukowej refleksji. Monografia otwiera szerokie możliwości dalszych badań i ustaleń. I na tym także polega podkreślane przeze mnie otwarcie: na wskazaniu nowych tematów i sposobów badań dla kolejnych pokoleń literaturoznawców. W ten sposób – głosem badaczy – w praktyce dokonuje się to, co symbolicznie nastąpiło w roku 1989: pełne zniesienie granicy pomiędzy literaturą krajową i emigracyjną, zespolenie ich w jeden organizm – polskiej literatury.
Błok potrafił zdobyć szczególną miłość publiczności. Jednych ceniono, innych szanowano, jeszcze od innych oczekiwano oryginalności, Błoka zaś kochano dlatego, że jego język był tym, którego używała cała czytająca Rosja. Michaił Bachtin
Janusz Krasiński (1928-2012) miał jedenaście lat, gdy wybuchła wojna, dwa lata później wstąpił do Szarych Szeregów. Po powstaniu warszawskim dostał się do obozu w Pruszkowie, skąd trafił do Auschwitz, Flossenbürg-Hersbruck i Dachau. W 1947 roku wrócił do kraju, został rychło aresztowany i skazany za rzekome szpiegostwo. Kiedy w roku 1956 wyszedł na wolność, dobiegał trzydziestki. „Już w celi, na więziennej pryczy, śniło mi się, że po wyjściu z więzienia wszystko, co przeżyłem, co widziałem, opiszę” – wspominał potem. Dotrzymał słowa. Z nieczęstą u artystów pokorą rozumiał swoją twórczość jako misję kronikarza epoki powojennej. Nie tylko czasów stalinowskich – całego powojennego półwiecza. Dlatego wśród zebranych w tym tomie dramatów są takie, które odwołują się do więziennych doświadczeń autora: Czapa czyli Śmierć na raty, Śniadanie u Desdemony, Krzak gorejący, ale są też sceny z codziennego życia w latach sześćdziesiątych, siedemdziesiątych i osiemdziesiątych: Filip z prawdą w oczach, Bezwodne śniegi (nigdy dotąd niepublikowane). I jedne, i drugie realizują pisarskie credo Krasińskiego, sformułowane w jednej z jego powieści: „Pozostać szpiegiem! Szpiegiem pustoszącego kraj, dusze i umysły, obcego im systemu!”.
1 2 3
z 3
skocz do z 3